W drugim przypadku np. jeżeli ojciec-strażak zwrócił się z prośbą o pomoc w przyjęciu syna do straży i nie miało miejsca żadne naruszenie prawa, to o czym w ogóle mówić. W wojsku było to usankcjonowane prawnie.
Piotr998 jak sam zauważyłeś "...było usankcjonowane.." i chwalmy, że już nie jest bo predyspozycje do służby w mundurze genetycznie nie są przenoszone.
godność - działania godne i honorowe u jednego mogą być poczytywane przez innych jako nieetyczne lub jak kto woli sran.... w swoje gniazdo itp.
dobre imię służby - no właśnie cóż to takiego czy w imię sytuacji w której D-ca JRG przy działaniach ukrywany jest w samochodzie aby społeczność lokalna upojenia nie zauważyła jest działaniem w imię dobra służby? Żeby ludzie nie mówili o strażakach pijacy? W tej samej jednostce podczas zmiany służby wskazuje się, że ktoś jest pod wpływem i wskazując na dobro służby rozpoczyna się działania mające na celu relegowanie ze służby.
Wyświechtane pojęcia wiem tylko tyle, że o honorze to zawsze wiedzieli i wiedzą osoby, które nie bardzo potrafią się honorowa zachować - natomiast wiedzę na jego (honoru) temat posiadają ugruntowaną