Czyli prawdopodobnie jakaś iluzja straży pożarnej dla zapaleńców. Chwyt marketingowy. Pozwolą pochodzić w koszarówkach, używać jakichs dziwnych stopni, pwoiedzą co to pożar, pokażą jak wygląda JRG itp, ale czy autentycznie przekażą wiedzę potrzebną do pracy w PSP lub dostania się do którejś ze szkół PSP? To się okaże, mam nadzieję że się mylę. Najlepiej gdyby wypowiedział się tutaj ktoś kto już tam się uczy.
Jeśli traktujecie LO jako wstęp do zdawania do SA lub SGSP to polecałbym jednak dobre licea o profilu mat-fiz.