Autor Wątek: Koniec z prewencją?  (Przeczytany 7929 razy)

Offline Prewentysta7

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 86
Koniec z prewencją?
« dnia: Listopad 14, 2008, 09:42:41 »
Zmiana Kodeksu Pracy.

Każdy pracodawca będzie zobligowany do wyznaczenia osoby odpowiedzialnej za ochronę przeciwpożarową, ewakuację lub udzielenie pierwszej pomocy.
W myśl nowych przepisów, każdy pracownik zajmujący się ochroną przeciwpożarową będzie musiał legitymować się co najmniej średnim wykształceniem. Dodatkowo będzie musiał ukończyć kurs inspektora ochrony przeciwpożarowej, który kosztuje ponad tysiąc dwieście złotych.
Odpowiedzialne za nowe przepisy Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej tłumaczy, że zmiana jest wymuszona koniecznością dostosowania krajowych przepisów do prawodawstwa unijnego.

Oczywiście to żadna nowość, bo w ustawie o ochr. ppoż. zapis o wymogu kwalifikacji osób realizujących zadania  z zakresu ochrony ppoż. jest od dawna. Dodatkowo jest dopuszczalność korzystania dobrowolnego z usług firm zewnętrznych. W świetle nowego kp usług firm zewnętrznych nie będzie, bo każdy pracodawca będzie miał obowiązek zatrudnienia takiego pracownika.

Jeśli każdy "zakład pracy" będzie posiadał specjalistę ppoż. to znika celowość "pełnienia nadzoru nad przestrzeganiem przepisów przeciwpożarowych" przez komendantów PSP. Sprawy ppoż będą nadzorować nadzory budowlane (budynki) i PIP (ludzie).
Sądzę, że jest to przyczynek do likwidacji prewencji i skierowania PSP jedynie na ratownictwo i nic więcej. Komendanci nie będą już "organami administracji". Zrobią jakiś wydział zarządzania kryzysowego w starostwach i zostanie sama JRG. Nie będzie kadr, finansów itd. "Niczego nie będzie".

Czy tak będzie? Nie wiem. Jednak bardzo wiele na to wskazuje.

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 14, 2008, 10:42:46 »
Nie podoba mi się to założenie. Zastanawia mnie, kto w takim przypadku sprawowałby nadzór nad "zakładowymi inspektorami", a w przypadku jego braku - bał bym się o jakość owego inspektoratu.
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 14, 2008, 11:42:09 »
No myślę, że dla prewencji pozostaje i tak sporo pracy. Odbiory same się nie zrobią a kontrolować jakiegoś cywila z uprawnieniami spec. ppoz. też trzeba. Problem w tym, że odbieraja nam prace.... dorywczą :fiuu:

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Prewentysta7

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 86
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 14, 2008, 12:15:15 »
Niebawem wejdzie nowela prawa budowlanego. Zmiany w procesie budowlanym i stronach tego procesu są znaczne. Znikną pozwolenia na budowę. Odbiory będą wyglądały inaczej.
Np.:
Etapowe odbiory - miałyby polegać na sprawdzeniu zgodności inwestycji z projektem, prawem i sztuką budowlaną. Będą ich dokonywać jednostki posiadające uprawnienia budowlane, zarejestrowane w ministerstwie, które za swoją działalność będą ponosiły odpowiedzialność cywilną oraz karną. Liczbę takich kontroli określi projektant - byłaby ona uzależniona od skomplikowania projektu.
Projekt nowelizacji prawa budowlanego przewiduje likwidację powiatowych inspektorów nadzoru budowlanego, a w ich miejsce powołanie okręgowych inspektorów nadzoru budowlanego. Takich jednostek powstanie około 100. Okręgowe inspektoraty będą tworzyć 20-osobowe zespoły, w skład których mają wejść wszyscy specjaliści z zakresu budownictwa.
Odbioru będzie dokonywał niezależny i zarejestrowany przez ministerstwo podmiot posiadający uprawnienia budowlane. Jego wybór będzie należał do inwestora, który będzie także ponosił koszty odbioru - według szacunków ministerstwa około 200 zł za odbiór.
Na podstawie etapowych odbiorów, okręgowy inspektor nadzoru budowlanego będzie dopuszczał obiekt do użytkowania w terminie nie dłuższym niż 30 dni.

Projekt zmian prawa budowlanego zakłada likwidację pozwoleń na budowę

21.7.Kraków (PAP) - Zniesienie pozwoleń na budowę i zastąpienie ich rejestracją inwestycji przewiduje projekt zmian prawa budowlanego, przygotowany przez Ministerstwo Infrastruktury - poinformowano w poniedziałek na konferencji prasowej w Krakowie.


Zamiast pozwolenia na budowę proponujemy formułę rejestracji zamierzenia inwestycyjnego, czyli przedstawienie dokumentów w formie oświadczeń projektantów sprawdzających, że projekt spełnia wymogi prawa budowlanego oraz warunki techniczne i jest zgodny z warunkami urbanistycznymi określonymi przez lokalny samorząd" - powiedział dziennikarzom podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, Olgierd Dziekoński.
Rejestracja ma być dokonywana w ciągu 30 dni. Gdyby się przeciągnęła - urząd zapłaci karę.

Projekt ustawy przewiduje także rezygnację z procedury wydawania decyzji w sprawie pozwolenia na użytkowanie obiektów budowlanych. Ma być ona zastąpiona czynnością rejestracji zakończonych robót budowlanych.
« Ostatnia zmiana: Listopad 14, 2008, 12:32:48 wysłana przez Prewentysta7 »

Offline geniusz

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 32
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 14, 2008, 13:29:56 »
Z wszystkich dokumentów jakie "załatwiałem" w związku z budową domu jeden był bezpłatny
... wiadomo który, ten który Państwo chce znieść bo i tak nie ma wpływu.javascript:void(0);

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 14, 2008, 13:44:05 »
Interia podaje:
Cytuj
Zapłacisz 1247 zł od osoby!

2,4 mld zł może dodatkowo kosztować polskich pracodawców dostosowanie naszych przepisów do prawa unijnego dotyczącego bezpieczeństwa i higieny pracy, alarmuje "Gazeta Prawna".

Zgodnie z uchwaloną już przez Sejm i przyjętą przez Senat ustawą nowelizującą kodeks pracy, każdy pracodawca będzie musiał wyznaczyć pracowników odpowiedzialnych za ochronę przeciwpożarową, ewakuację lub udzielenie pierwszej pomocy. Nowe przepisy, które dostosowują nasze prawo do ustawodawstwa unijnego, mogą obowiązywać już na przełomie grudnia i stycznia.

Problem w tym, że czynności z zakresu ochrony przeciwpożarowej mogą wykonywać tylko osoby o odpowiednich kwalifikacjach.

Za ich przeszkolenie - a to kosztuje 1247 zł od osoby - będzie musiało zapłacić 1,9 mln pracodawców. Oblicza się, że łącznie firmy będą musiały wydać na ten cel 2,36 mld zł.

Właściciele firm, którzy nie spełnią nowych obowiązków bhp, muszą liczyć się z koniecznością zapłacenia kary, wynoszącej nawet 30 tys. zł. Największe problemy czekają pracodawców zatrudniających jedną osobę (sama sobie będzie musiała wydać np. polecenie ewakuacji) oraz Państwowa Straż Pożarna, której zadaniem będzie przeszkolenie 1,9 mln ludzi, a która w tym roku zdołała przeszkolić... 210 osób.

źródło informacji: PAP/Gazeta Prawna


Offline piotr

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 167
  • ile jeszcze......
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 16, 2008, 15:39:48 »
nie wiem czy to prawidłowo postawione pytanie.... Ale czy w takim układzie nie otworzy sie opcja "dorobienia" przez niektórych emerytowanych strazaków? Pracujące osoby muszą miec zgode 01 ale emeryci? dodatkowo zastanawia mnie powód , oprócz oficjalnego, wprowadzenia tego przepisu. Bywało głośno o opóżnieniach w odebraniu dużych inwestycji, ze względu na zastrzeżenia ze strony PSP. Teraz czy pracownik będzie robił duże zastrzeżenia wobec pracodawcy...? Co do prewencji , nie obawiałbym sie , jest pewnie wiele innych zadań ktore będą mogli wykonywać...
Może zmniejszenie liczby pracowników wydziału, ale to też czysta hipoteza...

Offline Prewentysta7

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 86
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 17, 2008, 08:30:44 »
W kwestii redukcji wydziałów to w moim województwie prewencja to stanowiska jednoosobowe (poza jedną  komendą miejską). Nie ma już z czego schodzić w dół.

Offline spb

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 77
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 18, 2008, 22:11:19 »
jak dla mnie paranoja...hurtowe szkolenia inspektorów sprawią jedynie że ci inspektorzy będą mieli marną wiedzę...będziemy mieli znowu falę "fachowców" którzy tak naprawde nie będą wiedzieli co się dzieje

nie wiem jak taka reforma zostanie wprowadzona, i kto będzie sprawował takie zadania ale jak dla mnie to będzie jeden wielki chaos, który nie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa...do tego trzeba innej mentalności ludzi i świadomości społeczeństwa, a w innym przypadku inspektor ds. ppoż. stanie się zwykłym zawodem związanym z czystą pracą biurową a wiedza tych że inspektorów będzie żadna. skończy sie na tym że kurs inspektora będzie można zrobić w każdym ośrodku szkolenia jak np. kurs obsługi komputera

Offline salfk

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 418
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 19, 2008, 08:35:32 »
Może by się i udało przeszkolić odpowiednią ilość ludzi tylko musiałby być odpowiednio długi okres przejściowy. A co do mentalności, to przyznaje, że to jest większy problem. Akurat pracuje jako specjalista do spraw ppoż. i o ile jeszcze zainteresowanie "czy mój obiekt spełnia wszystkie wymagania ppoż." jest, tak w momencie stwierdzenia, że to czy tamto trzeba zmienić, to już jest problem i naraz każdy jest specjalistą i twierdzi, że u niego nie ma się co palić. Dokładnie taki tekst usłyszałem niedawno w szkole, jak się okazało, że na 1700 m kwadratowych mają zaledwie 3 gaśnice proszkowe 4 kg po jednej na każdym piętrze. Są i wyjątki od tej reguły (na moje stwierdzenie, że do zakładu potrzeba 2 gaśnice 4 kg, to facet zamówił 5 i to 6 kg). A czy inspektor w każdym zakładzie jest potrzebny to bym się kłócił. Jak by nie prościej było zatrudnić kogoś na umowę zlecenie lub umowę o dzieło. Dla przedsiębiorcy wyjdzie taniej, bo inspektor "obskoczy" kilka małych zakładów. Ale nie nam o tym decydować. Jak ustali góra to tak się trzeba będzie podporządkować.

Offline spb

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 77
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 19, 2008, 09:54:20 »
nasze szkoły pożarnicze szkolą w tempie ok. 200 osób rocznie, dodatkowo studia w SGSP rocznie kończy max 150 osób ( cywline studia dzienne i zaoczne)...natomiast jeśli liczba szkoleń na inspektorów wzrośnie to wydaje mi się że to nie będzie już to samo i napewno straci na wartości...

chyba że będzie też zmiana ustawy o ochronie ppoż i wprowadzą dodatkowe tytuły np. referent ds. ppoż. co będzie dla osób które zajmują się sprawami tylko na potrzeby jednej firmy w której dotychczas pracowali.

I takie szkolenie będzie mógł będzie mógł przeprowadzać np. każdy specjalista i nawet inspektorzy...

Idzie sobie wtedy jakiś Pan dyrektor na szkolenie prowadzone przez firmę zewnętrzną. Taka firma posiada uprawnienia do szkoleń i ma zatrudnionego specjaliste...przeprowadza szkolenie dla jednej osoby w zakładzie trwa ono np. 16 godz z zakresu ppoż. i ewakuacji oraz 8 godzin z pierwszej pomocy, i tak osoba może nadzorować sprawy ppoż. i ewakuacji. Szkolenie powinno się odbyć w danej firmie aby sprawy ppoż. i ewakuacji były przerabiane pod kątem konkretnego obiektu...

jeśli było by to mniej więcej tak, to zgodze się że to ma sens....bo wszyscy zyskują a najważniejsze że tytuły inspektora i specjalisty pozostaną dla osób które zawodowo się zajmują sprawami ppoż( i mają o tym pojęcie) a nie tylko z przymusu czy chęci dorobienia do pensji

Offline baku33

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 20, 2008, 07:52:49 »
Nareszcie skończy się dorabianie przez prewencistów. Wyjeżdżają na całe dnie i okazuje się, że zrobili jedną kontrolę jakiegoś sklepu z butami. A gdzie reszta czasu? Jestem za tym, aby zmniejszyć pracowników prewencji do 1 na każdą KP. Po co ich więcej? Tym samym można zwiększyć obsadę podziału bojowego. U nas w KP jest dwóch z czego jeden jeszcze nie ma uprawnień i na kontrole nie chodzi. Więc pytam po co ich dwóch jak i tak daje rade jeden? I to z powodzeniem. Przecież to jest chore.

Offline sam_go

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.029
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 20, 2008, 08:49:54 »
Cytuj
Wyjeżdżają na całe dnie i okazuje się, że zrobili jedną kontrolę jakiegoś sklepu z butami. A gdzie reszta czasu? Jestem za tym, aby zmniejszyć pracowników prewencji do 1 na każdą KP. Po co ich więcej?

Chyba nie do końca się z Tobą zgodzę. Chociaż w opisanym przez Ciebie przypadku faktycznie można odnieść wrażenie, że prewencja nie jest w ogóle potrzebna.
Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach, czyli w jasnym określeniu zakresu czynności poszczególnych wydziałów/sekcji KP/M. Czy gdyby prewencja miała jasno określone, że podczas kontroli zobowiązani są do stworzenia, czy też aktualizacji kart informacyjno - alarmowych zakładu to taka kontrola nadal nie byłaby potrzebna? Niestety obecnie faktycznie pojawia się ogromny rozdźwięk pomiędzy pionem kontrolno - rozpoznawczym, a operacyjnym tzn. kontrolno - ROZPOZNAWCZY, w zasadzie nic nie rozpoznaje, bo rozpoznanie zagrożeń zostało "spuszczone na JRG i to na d-ców zmian i niżej. Czyli w zasadzie jest coś takiego, że jeżeli JRG chce mieć jakieś dane, które mogą być przydatne podczas ewentualnej akcji, to musi je sobie zebrać sama. Dochodzi tu do swoistego paradoksu, mianowicie podczas organizowania ćwiczeń na obiekcie d-ca JRG dokonuje "kontroli" zakładu ( nie mając do tego uprawnień), mało tego, może się okazać, że wcześniejsza kontrola prewencyjna nie stwierdziła uchybień, zać ćwiczenia wykazały szereg nieprawidłowości. Dlaczego? Otóż dlatego, że prewentysta kontrolował zakład pod względem zgodności z przepisami, natomiast wspomniany d-ca pod względem ewentualnego prowadzenia akcji rat - gaś. Chyba nie muszę nikomu wyjaśniać, że mogą się pojawić rozbieżności (chociażby wynikające z innego pojmowania rzeczywistości) Prewentysta odnosi się do przepisów nie mając pojęcia o specyfice akcji ( ideałem byłby taki, który wcześniej zęby zjadł w PB i tacy też się zdarzają), zaś d-ca JRG (przeważnie w jego imieniu d-ca zmiany), widzi zagrożenia podczas akcji, nie koniecznie znając najnowsze kruczki prawne dotyczące zabezpieczenia p.poż zakładów.
W tym wszystkim najlepszy ubaw ma właściciel/dyrektor zakładu, który puka się w czoło i nie rozumie o co chodzi: jedni mówią, ze coś jest cacy, drudzy, że jest be, a przecież PSP jest jedna (czy na pewno?).

Swoimi przemyśleniami broń Boże nie atakuję kolegów prewentystów, ale jeśli tytuł wątku ma zwiastować kres prewencji PSP, to właśnie nacisk na człon - ROZPOZNAWCZY może być ważną kartą przetargową w uwaleniu podobnych pomysłów. 
« Ostatnia zmiana: Listopad 20, 2008, 20:44:26 wysłana przez sam_go »

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 20, 2008, 22:35:06 »
Hm...
Dawno temu zajmowałem się Tą "działką" więc... Jednak myślę (widzę), że w KP/KM zwykle wystarcza 1 funkc. d/s prewencji i obecnie jak wielu innych specjalnie się nie spoci, przy swojej pracy? Nie więcej niż D-ca JRG, tym bardziej już Z-ca (chory etat).
Co do sensu istnienia TAK, przeniesienia pod UG, Starostwo, NIE.  :'(
Jak najszybciej precyzyjne - odgórnie ustalenie celów, sposobów, zakresu, metod i możliwości działania w odniesieniu do obecnych realiów. Osobiście uważam, że ostatnimi laty ten wydział PSP - mocno się gdzieś zapodział /KG/  :pyt:
Pozdr.
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

straz98

  • Gość
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 20, 2008, 22:41:04 »
Z tego co się orientuję działalność prewencyjno-kontrolna przestrzegania wymogów ochrony przeciwpożarowej istnieje chyba w większości krajów rozwiniętych, często o większych uprawnieniach formalnych lub zwyczajowych niż u nas, więc raczej likwidacji tej działki w PSP nie wróżę. Fakt jest taki, iż przydałoby się kilka modyfikacji jej realizacji, w tym uwarunkowań ustawowych.

Offline spb

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 77
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 21, 2008, 09:01:05 »
nie powinno sie likwidować całkowicie, ale jak każdy wie zmiany są potrzebne

jedna osoba wystarczy, tylko pytanie gdzie....bo w miastach jak Kraków, Warszawa, Gdańsk, Poznań itp jedna osoba nie wystarczy napewno

może powinni ustalać pewne progi, ilość funkcjonariuszy zależna od ilości choćby obiektów strategicznych

przy dobrej organizacji nawet większa ilość prewentystów jest w stanie kontrolować w sposób bardziej wydajny, a w dużych miastach ograniczenie ilości funkcjonariuszy spowoduje tylko osłabienie kontroli a za tym też idzie podejście właścicieli i zarządców obiektów

Offline sam_go

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.029
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 21, 2008, 10:06:54 »
Koledzy nadal skupiają się nad funkcją kontrolną komórki kontrolno-rozpoznawczej (nie ważne wydział, czy sekcja, a może samodzielne stanowisko). Ja jednak z uporem maniaka kładę nacisk na rozpoznawcze zagadnienia związane z prewencją.  Kontrola też jest ważna, aby spełnić zadania prewencyjne (zapobiegawcze), jednak o ile się nie mylę (przepraszam, nie jestem prewentystą), istnieje szereg tzw furtek pozwalających (KW) na odstąpienie od pewnych wymogów odnośnie zabezpieczenia p.poż. Absolutnie nikogo nie oskarżam, ale każde odstępstwo rodzi pewne podejrzenia, bo dlaczego jednemu zezwala się na odstępstwa, drugiemu nie?
Przepisy dotyczące prewencji to taka "kobyła",w dodatku ciągle zmieniająca maść, że wymagają skupienia się tylko na jednym temacie i nikt mnie nie przekona, że wrzucenie tego do ogródka JRG, czy innych komórek nie wpłynie na jakość przeprowadzonych kontroli. Superratownik po przyswojeniu wszystkich procedur ratowniczych, parametrów sprzętu etc. może przepalić sobie "twardy dysk" jeśli będzie próbował zgłębić zagadnienia prewencyjne. Trochę to jest tak jak z policjantami - nawet superglina Borewicz nie byłby w stanie opanować na mur przepisów kodeksu drogowego, nie mówiąc już o stale ewoluującym taryfikatorze. No chyba że Chuck Norris ^_^ 

Offline spb

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 77
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 21, 2008, 13:18:50 »
mówiąc o odstępstwach masz na myśli rozwiązania zamienne ???

bo rozwiązania zamienne funkcjonują z tym że ich zasadność należy uzgodnić z komendantem wojewódzkim, który to podejmuje decyzję czy takie rozwiązanie można zastosować. natomiast odstępstwa nie wiem czy są możliwe chyba że mowa tu o naprawde "drobnych sprawach"

według mnie odstępstwo jest jeszcze możliwe w dwóch przypadkach
1. pomyłka i/lub nie wiedza funkcjonariusza
2. korupcja zwana także odstępstwem pod wpływem sił wyższych :)

aczkolwiek nikogo też nie oskarżam choć znane są różne pomysły prewentystów, niestety również zmiany decyzji pod wpływem $$$

a ogrom wiedzy to inna sprawa, a wiedza to nie wszystko bo jeszcze trzeba umieć to stosować w praktyce mając doczynienia z różnymi obiektami dlatego ja też wątpie aby JRG było w stanie w sposób skuteczny przejąć działania prewencji, no chyba że to tylko zmiana nazw stanowisk i zlikwidują stanowiska w KM tworząc pojedyncze stanowiska w JRG. I wtedy osoby dotychczas pracujące w prewencji zostaną przydzielone do JRG i jedno osobowo będą odpowiadać za swój obszar ( czyli dokładnie obszar działania danej JRG) może taki podział ma sens.
może też trzeba wprowadzić dodatkowe egzaminy np. co 5 lat a może i nawet wprowadzić w KG dział kontroli prewencji

Offline tomfire

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 27, 2008, 12:51:01 »
Z tego co tu czytam chyba nikt (albo prawie nikt) nie pracuje jako prewencista. Piszecie, że nie ma co robić i że może pod JRG.
Powiem tyle - nawet pracując w małym powiecie jest tyle pracy dla prewencji że czasami trzeba przekłądać zaplanowane kontrole - bo wyskoczy jakaś próbna ewakuacja szkoły, pilna opinia do napisania, pilny odbiór itp. Prewencja to nie tylko wyjazdy na kontrole na cały dzień - trzeba jeszcze po każdej kontroli spisać protokół, napisać decyzję, czasami wniosek do Nadzoru Budowlanego (w przypadku samowoli budowlanej). Po ćwiczeniach ewakuacyjnych również trzeba sporządzić protokół.
W ciągu dnia przychodzą interesanci w różnych sprawach (trzeba cały czas coś sprawdzać), kilka telefonów w sprawach p.poż.
To znów wójt czy starosta po kontroli placówek szkolnych zaprasza nas do siebie i ma tysiąc pytań - dlaczego tak a nie inaczej.
Do tego ciągłe narzekanie ludzi, dyrektorów i prezesów kontrolowanych zakładów, że nie ma pieniędzy na to czy na tamto - a Lexus stoi przed zakładem.
Zwróćcie uwagę na pracę prewencji - u nas w KP dochodzą jeszcze dyżury jako Oficer Operacyjny, dodam że dosyć często zdarza się wyjechać nawet w środku nocy, czy w święta.
Nie chcę powielać tematu podział a biura ale czy podziałowiec po powrocie do domu jest zrywany w nocy z ciepłego domowego łóżka?
Co do dowództwa JRG - mają na pewno mniej pracy papierkowej niż prewencja. Jeśli już tak chcecie likwidować wydziały to co powiecie na techniczny - tu naprawdę nie widzę sensu - rozliczanie kart drogowych i co jeszcze do roboty?
Kto nie pracował w prewencji życzę żeby w przyszlości trochę popracował i wtedy niech się wypowiada.
U nas jak była potrzeba przejścia z podziału do biura - to jakoś nie było chętnych.

Offline sam_go

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.029
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 27, 2008, 13:32:49 »
Cytuj
Z tego co tu czytam chyba nikt (albo prawie nikt) nie pracuje jako prewencista.
Co do tego, to masz 100% rację. Może niektórzy popracowali jako prewentyści :rolleyes:.
Jeżeli z lektury mojego postu doszedłeś do wniosku, że jestem za likwidacją kontrolno - rozpoznawczego, czy też przerzuceniem obowiązków na JRG  to chyba fruwamy na innych orbitach.
Na koniec:
Cytuj
Nie chcę powielać tematu podział a biura ale czy podziałowiec po powrocie do domu jest zrywany w nocy z ciepłego domowego łóżka?
No co ty, dyżury domowe, to sami sobie wymyśliliśmy, żeby się starym urwać?.
« Ostatnia zmiana: Listopad 27, 2008, 13:59:50 wysłana przez sam_go »

Offline tomfire

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 27, 2008, 14:30:17 »
OK - sam_go wiem, że nie chodziło o całkowitą likwidację prewencji, ,chciałem tylko przybliżyć strażakom, którzy nie mają świadomości - jaką pracę wykonuje się w prewencji i że nie jest tak różowo jak się wydaje.
Co do zajęć poza godzinami pracy dla pracowników biurowych (może nie wszystkich ale u nas w KP tak jest) - to dodam jeszcze zebrania walne OSP, zawody OSP,  delegacje na uroczystości (3-maja, 11 listopada), spotkania w strarostwie i gminach, szkolenia OSP no i jeszcze coś by się znalazło.
Co do tematu postu - "Koniec z prewencją" - osobiście uważam że nie odważą się zlikwidować prewencji, za duża odpowiedzialność spanie na tych pseudo inspektorów po tygodniowych kursach - niechby tylko coś się stało to będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Odnośnie rozpoznawania zagrożeń - jako prewencista organizuję ćwiczenia dla JRG na obiektach strategicznych (wspólnie z JRG ustalamy obiekty), podczas zwiedzania obiektu zabieram głos i tłumaczę strażakom co mówią przepisy na temat konkretnego budynku. Zdarzają się czasami inne wizje d-ców zmian ale niestety przepisów nie można nadinterpretować i skoro cos jest dopuszczalne to niestety nie jest zabronione. Wskazuje się wtedy właścicielowi, że wskazane było by - ale to już od niego zależy czy zainwestuje w ochronę przeciwpożarą czy nie.
Z tego co sie orientuję to planowane zmiany w "cegle" będą stanowiły obowiązek przekazywania instrukcji bezpieczeństwa pożarowego a co za tym idzie danych o obiekcie do właściwej terenowo KM/KP - i to ma sens, dane o budynku będą w szafie na PSK i każdy strażak w ramach szkolenia powinien się z nimi zapoznawać.

Offline dux998

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 27, 2008, 20:46:16 »
Chciałem dodać, że w niektórych komendach prewentysta ma dodatkowo funkcję bhp-owca i z tej działki też jest sporo obowiązków. Skomentuję to tak - Panowie róbmy swoje!

Offline jurek

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 38
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 05, 2008, 16:33:13 »
Mam serdeczną prośbę o przytoczenie jakim przepisem jest obarczony przedsiębiorca w sprawie zatrudnienia pracownika d/s p.poż. czy jak on tam ma się nazywać.

Offline Leopold

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 12, 2009, 16:17:05 »
jurek, wejdz sobie na strone http://dlafirmy.info.pl/2134.htm    tutaj wszystkiego dowiesz sie co i jak. Tam tez na samym wstepie masz uregulowania prawne.

Offline Prewentysta7

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 86
Odp: Koniec z prewencją?
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 27, 2009, 07:54:02 »
Projekt nowelizacji rozp. MSWiA rozwiązuje problem rozpoznawania zagrożeń podczas kontroli

§ 6. 1. Właściciele, zarządcy lub użytkownicy obiektów bądź ich części stanowiących
odrębne strefy pożarowe, przeznaczonych do wykonywania funkcji użyteczności publicznej,
zamieszkania zbiorowego, produkcyjnych, magazynowych oraz inwentarskich, powinni
zapewnić i wdrożyć instrukcję bezpieczeństwa pożarowego zawierającą:
1) warunki ochrony przeciwpożarowej, wynikające z przeznaczenia, sposobu użytkowania,
prowadzonego procesu technologicznego, magazynowania (składowania) i warunków
technicznych obiektu, w tym zagrożenia wybuchem;
2) wyposażenie w wymagane urządzenia przeciwpożarowe i gaśnice oraz sposoby poddawania
przeglądom technicznym i czynnościom konserwacyjnym stosowanych w obiekcie urządzeń
przeciwpożarowych i gaśnic;
3) sposoby postępowania na wypadek pożaru i innego zagrożenia;
4) sposoby zabezpieczenia prac niebezpiecznych pod względem pożarowym, jeżeli takie prace
są przewidywane;
5) warunki i organizację ewakuacji ludzi oraz praktyczne sposoby ich sprawdzania;
6) sposoby zapoznania użytkowników obiektu, w tym zatrudnionych pracowników,
z przepisami przeciwpożarowymi oraz treścią przedmiotowej instrukcji;
7) plany obiektów obejmujące także ich usytuowanie oraz terenów przyległych, z
uwzględnieniem graficznych danych, dotyczących w szczególności:
a) powierzchni, wysokości i liczby kondygnacji budynku;
b) odległości od obiektów sąsiadujących;
c) parametrów pożarowych występujących substancji palnych;
d) występującej gęstości obciążenia ogniowego w strefie pożarowej (lub w strefach
pożarowych);
e) kategorii zagrożenia ludzi, przewidywanej liczby osób na każdej kondygnacji
i w poszczególnych pomieszczeniach;
f) lokalizacji pomieszczeń i przestrzeni zewnętrznych zaklasyfikowanych jako strefy
zagrożenia wybuchem;
g) podziału obiektu na strefy pożarowe;
h) warunków ewakuacji ze wskazaniem kierunków i wyjść ewakuacyjnych;
i) miejsc usytuowania urządzeń przeciwpożarowych i gaśnic;
j) usytuowania elementów sterujących urządzeniami przeciwpożarowymi, gaśnic,
przeciwpożarowych wyłączników prądu, kurków głównych instalacji gazowej oraz
materiałów niebezpiecznych pożarowo;
k) wskazania dojść do dźwigów dla ekip ratowniczych;
l) hydrantów zewnętrznych oraz innych źródeł wody do celów przeciwpożarowych;
m) dróg pożarowych i innych dróg dojazdowych z zaznaczeniem wjazdów na teren
ogrodzony.
8) wskazanie osób lub podmiotów opracowujących instrukcję.
2. Plany , o których mowa w ust. 1 pkt 7, powinny być przedstawione w sposób czytelny na
rzutach poszczególnych kondygnacji budynku lub na planie zagospodarowania terenu.
3. Warunki ochrony przeciwpożarowej, o których mowa w ust. 1 pkt 1 oraz plany, o których
mowa w ust. 1 pkt 7, w stosunku do obiektów i terenów wymienionych w § 28 ust. 1, powinny
być przekazane do właściwego miejscowo komendanta powiatowego (miejskiego) Państwowej
Straży Pożarnej w celu ich wykorzystania na potrzeby planowania, organizacji i prowadzenia
działań ratowniczych.

4. Sposób przechowywania dokumentów, o których mowa w ust. 3, powinien zapewnić
możliwość ich natychmiastowego wykorzystania na potrzeby prowadzenia działań ratowniczych.
5. Komendant powiatowy (miejski) Państwowej Straży Pożarnej może zwolnić właściciela,
zarządcę lub użytkownika obiektu z przekazania dokumentów, o których mowa w ust. 3, jeżeli
zapewni to spełnienie wymagań, o których mowa w ust. 4, oraz żądać ich uzupełnienia w
uzasadnionych przypadkach.
6. Dopuszcza się przekazanie dokumentów, o których mowa w ust. 3, w formie elektronicznej.
7. Dopuszcza się, aby instrukcja, o której mowa w ust. 1, stanowiła w obiektach
produkcyjnych, magazynowych i inwentarskich część instrukcji technologiczno-ruchowej, a w
obiektach znajdujących się na terenach zamkniętych, służących obronności państwa - część planu
ochrony przeciwpożarowej i działań ratowniczych.
8. Instrukcja bezpieczeństwa pożarowego powinna być poddawana okresowej aktualizacji,
co najmniej raz na dwa lata, a także po takich zmianach sposobu użytkowania obiektu lub
procesu technologicznego, które wpływają na zmianę warunków ochrony przeciwpożarowej.