Strazacy przewalili lopatami 26 ton maczki ? Dobry Boze, KDR nie mogl wyciagnac za uszy pracownikow tej wesolej firmy ? Mysmy mieli kiedys zbierac kilka tysiecy litrow padliny jadacej do Farmutilu, ale po rozwazaniach 'moze by chemicy przyjechali' i 'moze jednak pozbierac samemu' zwyciezyla opcja, zeby to wlasciciel pozbieral swoje smieci. Cuchnelo strasznie, wiadomo - Stoklosa. Zastanawiam sie, gdzie jest granica miedzy dzialaniami ratowniczymi a wyslugiwaniem sie strazakami jako darmowa sila robocza.
Co do pompy - ponawiajac pytanie przedposccy, jezeli nie chciala pracowac na boku, czy nie dalo sie jej wymontowac z wozu ?