Prawo nie zabrania zbierania próbek. Natomiast uprawnienia KDR są takie ze ma prawo żądania pomocy od instytucji państwowych, społecznych i prywatnych. Więc WIOŚ/PIOŚ przyjedzie, zresztą mają oni dyżury, samochody, więc są dyspozycyjni. Co do W(P)IOŚ-iu to najlepiej jest przekazać pisemnie miejsce zdarzenia (np by mieć spokojne sumienie, ze dalsze działania będą kontynuowane - np oczyszczanie brzegów, itp.). Jeśli nie ma Wioś-iu to przekazać to policji. Jak i oni nie zechcą to zaznaczyć w meldunku, że na miejsce nie przybyła żadna ze służb i nie było przekazania miejsca zdarzenia.
I zapytam: jakie działania masz na myśli, które by wybiegały poza uprawnienia? Kto i za co mógłby oskarżyć?
pozdr