według mnie najmniejsze powiaty powinny liczyć nie mniej niż 80-90 tyś. mieszkańców .Tutaj zupełnie się zgadzam z tym co napisał Mario68.
Co prawda już druga ekipa rządzących ,snuje plany poprawienia reformy administracyjnej na poziomie powiatów i województw.Stworzenia dużych, silnych, zasobnych finansowo ośrodków władzy samorządowej, ale to chyba zostanie w formie tylko planów , nie odważą się rządzący aby nie stracić poparcia wśród wyborców. Chyba to jest na razie "sondowanie rynku".