Hm...
Tak sobie czytam i uważam, że dobry temat wynikł z
b.przykrego wypadku:
Kiedyś pisaliśmy/my/ <Tu> o zapinaniu pasów, itp.
Ciekawe, co na ten temat będzie miał do powiedzenia ubezpieczyciel, ciekawe, czy ktoś wyciągnie konsekwencje w stosunku do d-cy?
Minuta przeznaczona na przebranie się przed wejściem do samochodu, to jak dzisiaj może niektórych przekonało, także bezpieczny strażak w drodze do akcji.
Tu pojawia się wg. mnie wątek wszelkich kontroli / nie i zapowiedzianych
/
Chyba większość w JRG zna "chore" czasy wyjazdu? Ten akurat wypadek miał miejsce wśród dh. z OSP, ale może w każdej chwili zdarzyć się również w PSP!
Co było jego bezpośrednim powodem na pewno wykaże dochodzenie - jednak...
Dlatego kolejny raz
apeluję m.in. na tym Forum
Nikt, nigdy - jak znam Straż w razie "W" nie będzie się ociągał z alarmowym wyjazdem, ale róbmy to bezpiecznie dla Nas samych, a nie na
pokaz dla innych, aby samemu nie stać się ofiarą zupełnie nie potrzebnego wypadku.
Swego czasu odstąpiono od tego i kilku innych np. sprawiania na czas drabin, zakładania AP. Obecnie ponownie... Może czas najwyższy skończyć i z tym <idiotyzmem>.
Tak mi się (znów) nasunęło.
Pozdr.