Kilka uwag:
1/. Aby udzielić wsparcia psychicznego nie trzeba byc psychologiem. Osoby o przeciętnej wrażliwości rozumieją potrzebę i znaczenie tzw. " dobrego słowa" dla osób poszkodowanych i zagrożonych. Wsparcie psychiczne należy do metod postępowania medycznego i dlatego jest taka rubryka w karcie. Widok strażaka- ratownika jest dla większości poszkodowanych zjawiskiem pozytywnym, stąd między innymi niezłe notowania naszej fomacji. Jeżeli ktoś nie czuje i nie rozumie potrzeby wsparcia psychicznego poszkodowanych, to niech da pierwszeństwo innym - poszkodowani i chorzy czasem wyczuwają nieszczerość i chłód, lepiej, żeby pluszowego misia dał dziecku ktoś o szerszym pojmowaniu etosu ratowniczego...
2/. Jest różnica pomiędzy udzielaniem pomocy , a jej dokumentacją. Karta dokumentuje rozpoznanie, wykonane czynności i zużycie materiałów i w określonych sytuacjach jest głównym źródłem informacji o działaniach rat-med - np. po kilkunastu miesiącach, w czasie śledztwa... Trudno wtedy zarzucić strażakowi ,że czegoś nie zrobił, skoro to opisał, są dwie kopie, z tego jedna analizowana przez koordynatora...
3/. W najnowszej wersji karty nie ma rubryki o zapachu alkoholu, w starych nie trzeba tego wypełniać
4/. Radzę karty wypełniać, np. aby uniknąć trudnych pytań: Ile czekaliście na karetkę przy wypadku? - 20 min. Udzielaliście pomocy? ( art. 162 KK, przepisy strażackie) - no tak... Gdzie dokument?.........
5/. Rok temu zginął, z powodu krwotoku tętniczego,strażak, karetka przybyła po 14 minutach. I media długo kombinowały, czy pierwsza pomoc udzielona była właściwie, a prokurator, a biegli, a adwokaci... gdyby nie właściwa dokumentacja - z błędami formalnymi, ale w danej sytuacji optymalna, jego koledzy ratownicy mieliby pewnie do dzisiaj kłopoty......
6/. Jak ranny strażak odjeżdżał karetką do szpitala, jeszcze żył,
to kolega ratownik powiedział mu: "Trzymaj się, Jacek..." ten serdeczny, przyjacielski odruch to właśnie wspomaganie psychiczne.