Tachometry W Psp

[strazakSam]

Do traw to się powinno jak najszybciej dojechać bo ja już przeżyłem jeden duży pożar który zaczął się od zwykłej trawki a skończył się na hali magazynowej, samochodach itp.

Coś o czym powinien pamiętać każdy strażak jadacy do czegokolwiek ...a o czym zapominają Ci którzy nakładają jakieś odgórne bzdurne ograniczenia.... dopóki coś nie jest zlokalizowane to wszystko może się zdarzyć.... osobiscie nie mam nic do tacha pod warunkiem że nie każą mi z nim jechać ze spacerową prędkością ...bo moge już nie zdązyć szybko zlokalizować tego do czego jadę

[osposie]

Aniołstróż.. pytanie. Z jaką prędkością jeździsz swiom samochodem po drogach chodzi mi tu przede wszystkim o prędkości rozwijane po za terenem zabudowanym. Potwierdzam twoje zdanie, iż należy jak najszybciej dojechać do zdarzrenia, ale czy tylko do płonącej trawy .. wydaje mi się, że każda interwencja stwarza niebezpieczeństwo i trzeba je jak najszybciej usunąć. Nawet śmieszne szerszenie- niedaj Boże, rozwcieczone zaatakowały by jakiegoś dzieciaka .. szczerze mówiąc, każdą z interwencji można tak rozwijać, bo wystarczy odrobina wyobraźni i czarne scenariusze są już gotowe. Oczywiście potrzebny będzie kierowca, który dojedzie szybko, ale będzie posiadał wyobraźnię, a załoga po pewnym czasie będzie miała do niego pełne zaufanie i przy prędkości 110-130km/h po za terenem zabudowanym nikt nie zwróci mu na to uwagi
POZDRAWIAM    

[bleve]

Szanowni Panowie, wydaje mi się że dyskusja zbyt oddala się od założonego tematu "co sądzimy o tachografach w straży". Z tego co czytam, już w kilku województwach stosuje się tachografy ale jescze nie doczytałem aby ktoś naprawdę został ukarany dyscyplinarnie albo finansowo (np. pominięcie przy nagrodach) za nadmierną prędkość przy dojeździe do zdarzenia i najpewniej nigdzie się tak nie stanie. Inaczej może być w przypadku gdy będziemy za wolno się poruszać i nie dotrzemy na czas.
A może ci co są takimi przeciwnikami tachografów boją się właśnie tego - swojego ślamazarstwa? Bo już gdzieś słyszałem taki tekst "do stodoły trzeba jechać wolno to będzie mniej przerzucania słomy"
Inaczej sprawa ma się z jazdą od zdarzenia. Tu jesteśmy normalnymi użytkownikami dróg i musimy przestrzegać kodeksu drogowego. Jazda z prędkością 80 - 90 km/h samochodem ciężarowym na terenie zabudowanym to wykroczenie, które powinno być surowo karane. Mieszkam blisko drogi, po niej moje dzieci chodzą do szkoły, jeżdżą na rowerach albo na rolkach i szlag mnie trafia jak idiota ciężarówką jedzie 80 km/h.
Wracając do tematu - ja uważam, że we wszystkich samochodach pożarniczych, które mają tachografy powinno codziennie zakładać się nową tarczę. Koszty są śmieszne a ten kawałek papieru niejednemu może tyłek uratować.

[osposie]

W związku z wypowiedzią bleve mam kolejne pytanie  Czy sensowne jest wyjeżdżanie do zdarznia gdzie liczą się sekundy (płonący samochód), a kierowca jedzie sobie z prędkością 80km/h, aby  nie było nieścisłości do dam, iż jechał na prostym odcinku drogi wojewódzkiej przy znikomym ruchu i idealnych warunkach drogowych.. Prędkość maksymalna tego wozu to prawie 120km/h.. czasem myślę, że po prostu takim kierowcą trzeba podobnej tragedii, gdyż jadą z taką obojętnością!! Co tam przecież nie moje, więc po co się spieszyć .. I nie mówie tu, aby jechał brawurowo, ale szybko i bezpiecznie, a jak tak nie potrafi to niech się nie pcha za kierownicę  

[gorex]

jeszcze raz do osposie dorośnij kolego i to szybko bo może nie zdążyć.

ile jest warte te palące się auto? na ile cenisz swoje życie? ile kosztuje samochód którym jedziesz? co zrobił Ci człowiek jadacy z naprzeciwka że chcesz go zabic?

[osposie]

No Gorex, takie odpowiedzi nic tylko irytują!! nie wiem czy to masz na celu! Nic od siebie tylko swoje mądrości nie wiem skąd wyssane!! Człowieku skoro tak myślisz to po co jest straż! Po co te koszta związane z jej wyposażaniem itd.. skoro ja jako strażak nie będę się spieszył, bo coś może się stać!!!!! Chyba nie czytałeś mojego posta, chodziło mi o szybkie i BEZPIECZNE dojechanie, a nie brawurową jazdę.. a odnośnie tego, że coś może się stać!! Niechcący się potkniesz o teczke z tarczmi tachografu, przewrócisz się i możesz zginąć... Tak, uważaj sobie, bo widze, że sprawia Ci to radość, że jestem młody.. i może dużo nie rozumiem, ale to wydaje mi się banalnie proste... a skąd masz pewność człowieku czy w tym aucie nie będzie uwięzionego człowieka... to nie ma dla Ciebie wartości??  

[lolcia]

osposie masz racje!! to co pisałeś to prawda, a gorex niech się zastanowi co pisze