Za mało miejsca na cytowanie.To co napisali:
-BROKS
-HAZMAT
-donhihotpsp
nic dodać nic ująć,SUPER podsumowanie.
Nawiązując do wielkości obsad.Interesującą sprawą jest to,dlaczego do tej pory,a od powstania PSP nie ma ,,Regulaminu rozwinięć i sprawiania sprzętu" na wzór tego który był w ZSP(do 1992r.).Jak myślicie może to ma związek z obsadami?
U mnie dochodzi do sytuacji,że często jest nas na zmianie poniżej minimum określonego rozkazem przez KM.Przecież to tragikomedia.Nie chciałbym aby skończyło się tragedią.Bez względu na to,czy ktoś pójdzie na dłuższy wypoczynek, zalecony przez pana w todze z czerwonymi obwódkami,czy też nie,to i tak temu komu się przydarzy coś złego(nie chcę nawet myśleć o tym najgorszym) nic nie pomoże.
Wniosków z tragedii które już się wydarzyły(np.w Jelczu),a wielkośc obsad w moim przeświadczeniu miała wpływ,nikt nie wyciąga.Śmiem twierdzić,że decydenci świadomie ,,igrają "naszym zdrowiem i życiem.
Sprawdźcie w Waszych jednostkach jaki jest stan zatrudnienia w ,,Biurze" a jaki jest na podziale?
Czy to nie zaskakująca dysproporcja i dziwna dbałość o nasze przysłowiowe 4 litery?
Cześć jutro służba.