Jestem młodym strażakiem, mam niespełna 18 lat ( 29 lipiec ), jestem po kursie szeregowych. Ostatnio byłem na powodzi, która zaskoczyła nas w naszej miejscowości. Wiadomo, potrzeba na ludzi była ogromna. Teraz się zastanawiam, czy jako jeszcze młodzik mogę wyjechać na trawy. Bardzo się to przyda ... Nie chcę wyjechać na pierwsze pożary do stodół i domów, bo przecież taką mamy większość. Na trawach można sobie spokojnie działać, utrwalać co gdzie jest. Niestety macie racje, że takich jak ja nie można zabierać, ale wrazie czego jestem zawsze gotów. ;-)