Ot... sama "poezja" tej służby.
Faktycznie
Ceper masz już nieźle prze...bane, a nas to czeka niebawem
.
U mnie jest różnie poszczególnymi laty z reguly też ok. 1 tys. różnych wyjazdów z których sami dyż./ sporządzamy dokumentację tj. Meldunek ze zdarzenia, Kartę wyj., Kartę manipulacyjną tylko z pożarów dużych i średnich -wg.uznania /może się dla własnego dobra przydać/. Najgorsze jest, że żąda się również ręcznego sporządzania meldunku przez dyż. z działań OSP uzyskanego tel. lub rtf. Dla mnie chore i czasochłonne, bo i tak w końcu sam, a nie d-ca go podpisuję. Wg. mnie zupełnie wystarczajace, by było wpisanie na wydruku w Ewidzie sporządził: na podst. info tel. lub rtf d-cy .... ten, a ten dyżurny podpis i kropka. Jest to szczególnie upierdliwe właśnie przy dużej ilości zdarzeń z udziałem samych OSP.
Co do jakości oprogramowania m.in. Ewid i SWD już pisałem wcześniej i mam nadal jak najgorsze zdanie. Bardzo często się zawiesza i stwarza wiele różnych problemów. Napewno nie wspomaga /pomaga/ jak w nazwie
oraz znacznie odbiega od rzeczywistości. Dochodzi do tego często szwankujacy fax/drukarko-kopiarka, zakłócenia w sieci radiowej /miało być tak dobrze/ i szereg innych "drobiazgów" np. kompy. Całość nie wygląda za ciekawie. Przykre jest, że nikt się tym szczególnie poza zainteresowanymi nie przejmuje. Wręcz odwrotnie stara się ciagle coś dokladać, mam wrażenie utrudniać. Dochodzi nawet do tego, że decyduje co, gdzie i jak ma stać. Żałosne!
Co do odpoczynku to jest z tym różnie. Nie ma wyznaczonego czasu, bo trudno to realnie wytyczyć. Jest się właśnie zdanym głównie tylko na siebie. Są służby, że jest się mniej lub bardziej "wyplutym" Obciążenie i zmęczenie psychiczne jednak b.duże. Regułą jest jednak, że przynajmniej ja /z tego co wiem również zmiennicy/ po każdej służbie jeżeli nie odeśpię od razu 2-3 godz. cały dzień mam zakręcony a i tak mnie w końcu złamie. Niestety nie mam tel. przenośnych, kuchenki, nawet WC w miejscu pełnienia służby. Wiec odchodzi zazwyczaj niezła "partyzanka"
Latem daje o sobie znać jeszcze wysoka temp. wew. pomieszczenia.
Tam gdzie powstały CPR-y jest jeszcze z reguły własnie p. z Pogotowia, ale z tego co wiem nie bardzo można na nie liczyć. Dlatego jakoś w odróżnieniu od naszych decydentów w obecnej sytuacji nie widzę w normalnych warunkach dodatkowo <nr 112> Wynagrodzenie to kolejna inna "bajka"
Pozdrawiam!