USA to wogóle dziwacy im zależy najbardziej nie na bezpieczeństwioe w świecie tylko by oni byli poważani za największe mocarstwo. Oni chcą po prostu pokazać że to oni światem żądzą i wszytko musi iśc im po ich myśli. Gdzies przeczytałem że oni chyba dziennie z miliard wydają na wojsko a nam za tarcze szczędzą ale cóz. Pozatym wojna z grusińsko-rosyska alebo lada chwila sie skończy albo będzei coś na wzór iraku
Panie kolego, tutaj mysle inaczej. Amerykanie zaatakowali Irak, poniewaz chcieli "wyzwoli narod spod wplywow tyrana", a takze widzieli zagrozenie w samym Saddamie Husajnie, ktory rzekomo mial miec bron atomowa (ale z wlasnego doswiadczenia wiemy, ze moglo chodzic takze o rope naftowa). W Ostetii natomiast wybuchla wojna, poniewaz owa prowincja chce sie od Gruzji odlaczyc. A Rosjanie wyslali tam swoje wojska w celu OCHRONY ROSYJSKIEJ LUDNOSCI
zamieszkujacej te tereny. (podobny pretekst jak 17 wrzesnia 1939 r., chyba nie stac ich na cos lepszego
) A domyslec sie mozna, ze chodzi tutaj o utracone ruskie abicje - wzorem ZSRR chca znowu miec wplywy na Kaukazie. A Gruzini, jako suwerenny kraj wyr**** sie nie chca. Jak Rosjanie wygraja i zajma cala Gruzje, to bedzie druga Czeczenia.
Pozdrawiam