Witam ponownie.
Bedę wklejał cytaty żeby było jasne do czego się odnoszę..
24x48 - nie wiem skąd piszesz ale u nas to była cała batalia w tym temacie. Więc nie mów,że nie było o tym dyskusji.
Może i była ale nie oficjalnie. U mnie też an jednostce są batalie co by było lepsze... 12/24/48 czy 24/48 a może 24/72 ale to jest batalia a raczej dyskusja. przecież KG nie wystąpiła jeszcze z oficjalnym stanowiskiem zmiany systemu do zaopiniowania więc wszelkie dyskusje mają raczej charakter poglądowy. Aczkolwiek wiem że są takie przesłanki że po 1 stycznia system ma się zmienić. Ale czy wtedy będzie jeszcze ten sam Komendant
Tego chyba nie możemy być pewni.
4 zmiany to jest dobry układ dla funkcjonariuszy. Piszesz,że przybędzie stanowisk i skąd na to kasę.
Nie twierdzę że to jest zły układ a przykład że nie będzie kasy na awansowanie to stały element z którym borykamy się na codzień gdy ktoś jest awansowany. I to jest stwierdzenie a nie obrona czy tłumaczenie nieudolności KG. O co jak o co, ale o takie rzeczy mnie nie podejrzewaj.
coś mocno ich bronisz, czyżbyś był członkiem zarządu? Nie dziel strażaków na zrzeszonych w związkach(jedynie słusznych) i niezrzeszonych.
Nie jestem członkiem zarządu KSP i przeciwnie do występujących w wielu tematach na tym forum anty-związkowców nie dzielę na związkowców i strażaków tylko ewentualnie zrzeszonych i nie zrzeszonych ale zawsze
strażaków . Sam zauważ że pisząc:"
związki walczą o swoje, KG<KWiKP też o swoje - tylko gdzie tu są strażacy z JRG?." sam dokonałeś ciekawego podziału z którego może wynikać że związkowcy to nie strażacy....
Ale dajmy temu spokój.- poprostu nie zrozumieliśmy się. A co do obrony to jestem poprostu lojalny i wierzę w to co robię. Jeśli uznam że ZZ działają na szkodę strażaka to albo będę się starał to zmienić albo zrezygnuję z członkostwa.
Idąc dalej;
Według Ciebie ZZ załatwiły 40 godzinowy tydzień pracy - to już znaczna przesada. O ile wiem ten wymóg powstał w Uni Europejskiej i Polska jet zmuszona(wreszcie) do przestrzegania tego zapisu.
Wszystko się zgadza.... Tylko dlaczego ten przepis nie zaczął obowiązywać od momentu wejścia Polski do Unii
Dlaczego jeszcze do niedawna obowiązywał 48 godzinny tydzień pracy
Uważasz że Komendanci gryźli się między sobą o 48 czy 40 ?? Myślisz że KG był tak chętny do wprowadzenia 40 godzinnego tygodnia pracy ?? Albo poprostu nie wiesz o wszystkim albo te materiały z posiedzeń i pisma ze spotkań zz z kg są powieściami fantastycznymi. Zresztą można poczytać o tym w innych tematach tego forum. Ciekawe że nie tak dawno moi koledzy na zmianach byli oburzeni że związki żle zadziałały i żle ustalili bo i tak nie ma 40 tylko 48 godzin co tez jest dla nas nie korzystne. a teraz się dowiaduje ze związki nie miały nic z tym wspólnego.... no proszę, muszę się na nich teraz odgryźć
Jednak w przeważajacej części w zarządach związkowych siedzą ludzie z biur (może zaprzeczysz?).
Trzeba jeszcze jasno określić z jakiego związku.
Bo ZZS Florian u mnie zrzesza głównie oficerów i faktycznie są to pracownicy biurowi. Natomiast "S" to 7/10 podziałowcy. Ale to tak na marginesie bo faktycznie w zarządzie jest ten kogo wybrali poprzez głosowanie na walnym zebraniu. Więc trzeba też zapytać dlaczego nie głosowano na kogoś z podziału??? Może nikt z podziału nie chciał się podjąć działania w zarządzie. Jakie to ma znaczenie czy ktoś jest z podziału czy z biura??? Chodzi chyba o to żeby nie był "przekupny",znał się trochę na prawie, rozumiał problemy i potrafił walczyć o strażaka (a nie o swoje, jak to piszesz).
od kiedy to związki mają wpływ (realny) na nasze wynagrodzenie.
Ciekawe ile zarabialiby strazacy najniższych szczebli gdyby Komendanci nie musieli uzgadniać zasad podziału pieniędzy na podwyżki. Kiedyś jak były większe wzrosty czyli koniec lat 90-tych, to faktycznie nie było to wynikiem akcji protestacyjnych tylko dobrej woli Komendanta Feliksa D. Tak ??
Jeżeli jesteś jednym z tych(poczytaj w innych tematach) którzy uważają że akcje protestacyjne były śmieszne i nic nie dały, bo te pieniądze na podwyżki były już dawno zatwierdzone, no to dalsza dyskusja w tym temacie jest chyba bez sensu.
Jeżeli przeczytasz porozumienie KG z ZZ to zauważysz tam jaki jest realny wpływ ZZ na nasze wynagrodzenie. Ja też widziałem wiele uzgodnień co do zasad rozdziału środków i nie wiem o czym mówisz z tą nieprawdą. Być może patrzysz przez pryzmat własnej Kom. gdzie może ZZ są ciękie i idą Komendantowi na rękę no to cóż...można tylko współczuć. Ale jak już raz napisałem każdy ma taki zarząd jaki sobie strażacy sami wybrali.
Pozdrawiam
[size=8]jestem otwarty na dalszą dyskusje.[/size]
do PG-14:
Szczerze mówiąc nie chcę zbytnio wypowiadać ponieważ nie znam sprawy tych "zgoła odmiennych". Podajesz za mało faktów, trzeba by poznać więcej szczegółów dotyczących tych umorzeń.
Jesli natomiast chodzi o koligacje rodzinne to nie tylko sprawa Gdańska czy W-wy ale całej Polski. A zdarza się że im mniejsza KP tym bardziej rządzą w niej rodzinne czy też inne np. polityczne układy.(Pan - Wójt - Pleban;) )
A co do "srania we własne gniazdo" to raczej już nikt nic nie nasra bo gniazdo się gó..m już dawno przepełniło.