Witam ponownie....
Kolego Kolumb :
Miałem napisać już dużo wcześniej ale kolega
przemek dał dość wyczerpującą odpowiedź a zaraz później dołączył
lang i
sam_go .... I teraz zgłupiałem
szczerze mówiąc jeśli to ma być "rozmydlenie" to nie wiem co chcesz tak naprawdę usłyszeć żebyś był usatysfakcjonowany.
Wszystko co piszesz jest ok. I mogę się z Tobą zgodzić. Inaczej interpretujemy chyba tekst: "jeżeli w ocenie kierującego działaniem ratowniczym, dokonanej w miejscu i czasie zdarzenia, istnieje prawdopodobieństwo uratowania życia ludzkiego"
Wszystko to jak sam pisałeś
"Zastąpić" - wszyscy wiedzą, jakie są kompetencje strażaka w zakresie ratownictwa medycznego i sprzęt i w tym zakresie działamy i nie zastąpimy ratownika medycznego z jego lekami, ale możemy podać tlen i ew. rozpocząć resuscytację... a jak naprawdę chcieli wszechwładni ?
No trudno powiedzieć jak chcieli .... tylko po co wtedy opracowywać zasady tworzenia doraźnych zespołów ratownictwa medycznego - trzech strażaków z R1 i AED i pojazdem uprzywilejowanym ?
Działajmy doraźnie tak jak do tej pory działamy....
A jeśli przyjedziemy karetką na miejsce ?? Jak wytłumaczysz ludziom, że lekami to my się nie posługujemy.... i nic podawac nie będziemy....
Myślisz że wszyscy to zrozumieją?
Pozwolisz że odniosę się to Twojej poprzedniej wypowiedzi.
Wiem kim jesteś ( w sensie zajmowanego stanowiska ) bo wyraźnie napisałem że :
Nie sądzę i wiem ze tak nie jest, chociaż tak sobie można pomyśleć czytając tylko ostatnie komentarze.
Więc nie musisz mi tym razem tego tłumaczyć. To tak odnośnie czytania ze zrozumieniem.
Dalej:
czuję się dotknięty, jeżeli ktoś nazywa przełożonych idiotami i gamoniami. Ja bym sobie na to nie pozwolił i myślę, że komendanci zareagują - bo to kompromituje naszą służbę na cały świat.
Mam nadzieję, że jako oficer czujesz się również dotknięty gdy to nasi przełożeni nazywają nas : nierobami, idiotami, brudasami (bo takie przypadki też się czasem zdarzają) i to też chyba kompromituje naszą służbę.... No chyba że tylko tych tak właśnie nazwanych....
Każdy odpowiada za swoje słowa i myślę że przewodniczący pisał to w chwili uniesienia czytając pewnie te zamierzenia zawarte w piśmie.... Ale to już jego sprawa jak on to nazwał i zostawmy to jemu. Ja już tyle razy byłem "upokorzony" przez lata służby że chyba się uodporniłem i takie teksty mnie nie wzruszają w którąkolwiek stronę byłyby wypowiadane.
Był taki gośc(chyba XBW I.Krasicki) co napisał "Śmiejmy się z głupich choćby przewielebnych" - to ten się dopiero naraził....
Bardzo prosto. Np.tak: "proszę Pani, jesteśmy strażakami PSP, przyjechaliśmy z pomocą medyczną, bo brakuje zespołów ratownictwa medycznego, karetka będzie za 40 minut, bo wiezie strażaków po wypadku do szpitala, działamy według przyjętych procedur, tu jest karta pomocy - jak Pani sobie nie życzy, to proszę podpisać.." I tak samo jest jak karetka przyjedzie za 4 minuty i tak samo jest jak przyjeżdżamy, a tu jest jedna karetka i 6 rannych - działamy i ponosimy odpowiedzialność ( zresztą podobnie, jak za działania gaśnicze, chyba , że się mylę i w gaszeniu jesteśmy bezkarni...)
Świetnie i zgadzam się z Tobą w zupełności tyle, że zakładając jak będzie strajk to karetka nie przyjedzie.... (oczywiście zakładamy właśnie taki czarny scenariusz).
Tak jak piszesz jest teraz i tak właśnie działamy, ale to nie o to chodzi....
Najprawdopodobniej założenia są takie, że to my będziemy musieli być tą karetką i o tym pisał
lang w swoim poście o przewozie potłuczonego rowerzysty, gwałtownym hamowaniu i "komplikacjach z zakresu chirurgii szczękowej".
I kto wtedy odpowie za to, że poszkodowany był przewożony np. na siedząco ?? A jak go położysz to reszta strażaków będzie jechała na dachu ?
Rozumiem Cię doskonale że jeśli jest zagrożenie życia to dla ratowania można nawet go przewieźć konno tzw. "na oklep" ale tu nie o to chodzi....
Chodzi o zwykły transport poszkodowanego do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Wiem że zaraz mi napiszesz o prawdopodobieństwie uratowania życia ludzkiego, ale nie mówimy o takiej sytuacji.
Skoro poszkodowanych wyciągamy ze studni, ściągamy z dachu i przenosimy z miejsca katastrofy rządowego śmigłowca - to kilka kilometrów po asfalcie też damy radę. Prawda?
Jasne że tak tyle że prawie zawsze przekazujemy poszkodowanych tym co ich nie będzie z racji strajku....
Poparcie społeczne - miła rzecz, chociaż Doda pewno wygra z każdym brygadierem... a obecny nasz budżet to wynik tego poparcia?
Źle się wyraziłem.... chodziło mi o
grupy zawodowe które cieszą się społecznym zaufaniem. Jesteśmy widocznie dobrzy w tym co robimy i tak nas ludzie postrzegają. Czy jesli weźmiemy się teraz za robotę należącą do ludzi z ZRM i na pewno nie będziemy lepsi w tych działaniach od nich to czy to zaufanie będzie nadal tak duże ? Co się stanie jak w wielu przypadkach zaszkodzimy zamiast pomóc ? Naprawdę uważasz ze nikt nas nie będzie skarżył ? A ta wstawka z Dodą...
Pytasz o priorytety ?? A jakimi priorytetami kierują się rządzący ?? W razie ewentualnego strajku wolą zamienić zespoły RM strażakami niż znaleźć jakiś kompromis z protestującymi ??
Czy naszym priorytetem nie będzie ratowanie ludzkiego zycia ?? Będzie tak samo jak do tej pory...
Tylko, nie znając dogłębnie tematyki (ja też nie jestem ratownikiem medycznym) możemy czasem zaszkodzić....
I co ?? Będzie jak zwykle.... Jak będzie dobrze to pomysłodawcy dostana ordery i zaszczyty.... Jak będzie źle to Ci najniżej usytuowani (wykonawcy) dostana po dupie a pomysłodawcy dostana ordery za podjęcie jakichkolwiek działań i że nie wyszło najlepiej ? Trudno- przecież próbowali.....
Chciałbym też zobaczyć to słynne pismo KG!!! bo dalej nie wierzę,że nasi szefowie to........ Pisał zresztą o tym kol. Przewodniczacy.
Ja zobaczyłem
Tyle że nie to pierwsze a następne w dół schodzące...
I niestety to są wnioski, pomysły i propozycje przedsięwzięć organizacyjnych w KSRG przesłane do MSWiA
Niestety nawet gdybym mógł to upublicznić to nie wiem czy byłoby to zgodne z prawem
A że na prawie znam sie tak jak na medycynie to może nie będę ryzykował.
Mogę jedynie powiedzieć że komentarz przewodniczącego wg.mnie jest uzasadniony.....
Ogólnie są to propozycje na wypadek sytuacji kryzysowej związanej z ewentualnym strajkiem RM.
Posiadacze prawa jazdy kategori B za ewentualne posiadane dodatkowe środki mogą zostać przekwalifikowani (badania psychotechniczne) na kierowców karetek.... :/, możliwe jest tez przeprowadzenie praktyk zawodowych w zakresie ratownictwa medycznego... tyle że nie wiadomo czy w czasie służby czy z wolnego ??
A kierowcy faktycznie mogą być przeniesieni do pracy w Pogotowiu.... wraz z trzy osobowymi zespołami strażaków...
Są też brane pod uwagę problemy łączności radiowej z ich dyspozytorami....
Chyba nie jestem profesionalistą bo jakoś czarno to widzę........
Po za tym widzę że przeprowadzasz pewne insynuację w innych tematach na forum nawiązując do tekstu komentarza przewodniczącego....
Mam nadzieję że widzisz różnicę przewozu wozem bojowym strażaka pogryzionego przez osy a chorego na zapalenie wyrostka robaczkowego cywila .....