Autor Wątek: Niebezpieczna Chemia  (Przeczytany 220729 razy)

Offline OLAF

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #100 dnia: Kwiecień 28, 2006, 23:44:55 »
Witam !!! Mam pytanie - obecne stany osobowe na zmianach a tzw. pluton chemiczny (ilosc ratownikow). Jak dzialacie, co z bezpieczenstwem, w razie czego(puk puk puk) jakie skutki prawne. :huh:

Offline Lett

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 139
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #101 dnia: Kwiecień 29, 2006, 12:20:24 »
Stan minimalny u nas to 13 ratowników - w naszym przypadku, to nieco więcej niż 50 %.
I w razie więszego zdarzenia chemicznego 12 wyjeżdża, a pozostały strażak zamyka bramy i pilnuje jednostki.
CPR dysponuje wówczas OSP z KSRG, którzy przyjeżdżają do nas do koszar i startując stąd załatwiają drobniejsze zdarzenia.
W przypadku spraw wymagających większego doświadczenia nasz obszar działania 'obsługują' pozostałe miejskie jrg.


Offline look

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #102 dnia: Maj 01, 2006, 19:30:32 »
Witam!!!
Mam do was dużą prośbę! Nie jestem strażakiem, studiuję na politechnice i piszę pracę dotyczącą oceny komfortu pracy, bezpieczeństwa jakie zapewniają ubrania strażackie. O ile informacji na temat ubrań specjalnych czy koszarowych jest sporo, o tyle na temat ubrań chemoodpornych i żaroodpornych nie moge znaleźć. Potrzebuję informacji od osób które te ubrania noszą,czyli was -_- aby zrobić ankietę. Jeżeli ktoś chciałby mi pomóc niech napisze czy ubranie to w dostatecznym stopniu zapewnia komfort pracy, czy są elementy które powinny być poprawione, które krępują ruchy lub w jakimś stopniu zagrażają waszemu zdrowiu...
Z góry dzięki za wszystkie informacje!!!
Pozdrawiam

Offline OLAF

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #103 dnia: Maj 03, 2006, 01:50:12 »
w razie więszego zdarzenia chemicznego 12 wyjeżdża
Lett a czy 12 ludzi przy wiekszej akcji chemicznej Wam wystarcza ??? Mieliscie duza akcje przy takim stanie osobowym ???

Look skoro w twoim miescie jest politechnika to pewnie jest i jednostka chemiczna. Wez ciastka, skocz do chlopakow na kawe to Ci wszystko powiedza. Sa rozne typy ubran, kazde maja wady i zalety.

Offline Witold

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.569
  • Ratowanie strażaków przez strażaków
    • http://grupaszybkiegoreagowania.strefa.pl
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #104 dnia: Maj 03, 2006, 08:39:34 »
Witam!!!
Mam do was dużą prośbę! Nie jestem strażakiem, studiuję na politechnice i piszę pracę dotyczącą oceny komfortu pracy, bezpieczeństwa jakie zapewniają ubrania strażackie.

A najlepiej napisz skąd jesteś, lub gdzie na Politechnice studiujesz. Wtedy się tutaj dowiesz, gdzie najbliżej Ciebie jest taka jednostka.

Do pobrania za darmo: KSIĄŻKA pt."Podstawy zabezpieczenia i ratowania strażaków podczas wewnętrznych działań gaśniczych" + prezentacje do każdego rozdziału do pobrania!
Pobierz tutaj: sapsp.pl

Offline look

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #105 dnia: Maj 03, 2006, 10:17:52 »
A najlepiej napisz skąd jesteś, lub gdzie na Politechnice studiujesz. Wtedy się tutaj dowiesz, gdzie najbliżej Ciebie jest taka jednostka.

Studiuję w Poznaniu. :mellow:

Offline maldrin

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 697
  • Strach ma wielkie oczy ;)
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #106 dnia: Maj 03, 2006, 20:50:41 »
Jednostą PSP w Poznaniu specjalizującą się w ratownictwie chemicznym jest JRG 6. Jednostka mieści się przy ulicy Rudzkiej 1.
pozdro :)
Człowiek ujawnia swoją osobowość w sposobie traktowania bliźnich. - Kardynał Stefan Wyszyński

Nie znać Historii to być zawsze dzieckiem - Cyceron

Offline look

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #107 dnia: Maj 04, 2006, 10:43:57 »
Jednostą PSP w Poznaniu specjalizującą się w ratownictwie chemicznym jest JRG 6. Jednostka mieści się przy ulicy Rudzkiej 1.

Wielkie dzięki!!!
Pozdro

Offline HAZMAT

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 377
  • jeden wielki rozpiździej
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #108 dnia: Wrzesień 26, 2006, 18:46:40 »
...męczą mnie już niektóre posty....Wszyscy dają złote środki na wszystko na wypadki. na pożary i na chemie.....a tak naprawdę to ten z.. system PSP i banda decydentów daje do akcji chemicznej 5 osób wyjazdowych jako pluton chemiczny baz podstawowego sprzętu. "decydenci" W p... mają procedóry, podstawowy sprzęt, szkolenia i przede wsaszystkim Jakość Pracy. Pie..., że w razie czego to damy se rade a h... wiedzą o tej robocie a stany osobowe na jednostce chemicznej to q... ROZBÓJ w biały dzień....Polska Państwowa Straż Pożarna jeszcze długo nie dorośnie do jakości pracy i ratownictwa chemicznego. ratownictwo chemiczne w polsce poprostu NIEISTNIEJE! a te ustawy, rozporządzenia i prosedury o o kant dupy roztrzasnąć!!!        (wszystko z AUTOPSJI)

**przestań rzucać mięsem!! nie mam czasu i zdrowia poprawiać!**
dago
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 26, 2006, 20:34:25 wysłana przez dago »
Pozdro dla wszyskich PODZIAŁOWCÓW i Chemików po fachu

Offline Lett

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 139
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #109 dnia: Wrzesień 26, 2006, 18:50:35 »
No dobra. Pisz co się działo, że tak Cie wzburzyło??

Offline FireG

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #110 dnia: Listopad 02, 2006, 18:32:20 »
Witam wszystkich. Proszę  o odpowiedź na pytania:
- w jakiej postaci jest transportowana Benzydyna, numer ONZ (UN) 1885;
- jak wygląda (proszek, granulki), jaki ma kolor;
- jak reaguje na światło słoneczne, i co się z nią dzieje.
Za odpowiedzi z góry dziękuję.
Grzes

Offline nomex38

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 56
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #111 dnia: Listopad 03, 2006, 09:21:44 »

Offline HAZMAT

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 377
  • jeden wielki rozpiździej
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #112 dnia: Listopad 23, 2006, 00:43:57 »
No moi praktycy - chemicy (bez urazy to do niektórych "FACHOWCÓW STRAŻAKÓW" myślący że powpierd....lali rozumy")  Blok kilkunastopiętrowy (chyba z 10 klatek o ile dobrze pamiętam, 2 piętro - proszek na pow.20m3....5 ratowników chemików i 4 niechemików...................i ...niedziela 9:00.... :rolleyes:



czekam na pomysły i porady.....specjaliści
Pozdro dla wszyskich PODZIAŁOWCÓW i Chemików po fachu

Offline Lett

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 139
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #113 dnia: Listopad 23, 2006, 10:00:33 »
Gościu, po pierwsze, nie tym tonem. Sam jakiś czas temu określałeś się, mój praktyku - chemiku, jako ....specjalista.

A a propos zadania:
1. Dojazd, zamknięcie obiektu (tylko tej klatki, gdzie proszek rozsypany). SANEPiD w drodze (długo to potrwa, ale dyżury mają i dojadą... kiedyś). CPR informuje o problemie d-ce jrg i zaczyna działać wg swoich procedur.
2. Pobranie próbki w CUG'ach.
3. Nasz lokalny SANEPiD ma możliwość sprawdzenia w ciągu 15 minut z 90% prawdopodobieństwem, czy to wąglik, czy nie.
4. Gdy mają wynik, to oni decydują co robić dalej.
5. Działania zgodne z tym co wymyśli służba wiodąca (patrz powyżej) .
6. Dekontaminacja sprzętu Pera Safe'm.


Offline HAZMAT

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 377
  • jeden wielki rozpiździej
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #114 dnia: Listopad 26, 2006, 17:42:29 »
Co ty Lett taki wrażliwy jesteś. Skrytykowałem tylko tych, o których mowa...nie mów że nie masz takich w swoim środowisku...A poza tym NIGDY w ŻADNYM poscie nie mianowałem się na SPECJALSTĘ...ale do rzeczy..OK! i to innym tonem.
...
Jak pozamykasz tymi siłami kilkanaście pieter (tu nawet nie ma plutonu CH...poza tym na tak wysokiej klatce troszeczkę wieje

Sanepid w nidziele...zapomnij!!!


A poza tym przecież ja nie wspominałem nic o wągliku...Napewno wiesz, że patogenów jest trochę więcej....



PZDR.
Pozdro dla wszyskich PODZIAŁOWCÓW i Chemików po fachu

Offline Lett

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 139
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #115 dnia: Listopad 30, 2006, 12:48:52 »
Zgadzam się z Tobą w w bardzo wielu punktach, poczynając od tego, że zdarzenie, które tu zadałeś może się zdarzyć każdego dnia i w każdym z miast. 
I ja myślę, że zamknięcie całego bloku przy takim motywie niezrozumiałym dla człowieka, który chce iść do kościoła, na zakupy, do rodziny,... jest tak trudne, że prawie nierealne. Dalej... działania w 5 osób przy zdarzeniach chemicznych wydają się pomysłem groteskowym - wymyślili to pewni Ci, którzy pożary widzą w telewizji, pomimo posiadania w szafie munduru PSP. Zawsze i wszędzie wszyscy klasycy ;) , którzy na rzeczy znają się, piszą o minimum 12 ratownikach. Co prawda, przy smrodach etc. sprawa może być załatwiona przez np. 5, ale nasza służba to nie tylko rozlany, śmierdzący płyn na klatce schodowej...
A szczęściem w nieszczęściu przy Twoim zdarzeniu jest to, że jednak sanepid pojawi się w niedzielę - sprawdzałem przed chwilą na CPR - i to on będzie służbą wiodącą, i to on będzie mieć duży problem. My radę damy.
A propos wąglika. Miałem zdarzenie przy pojemniku z płynem oznaczonym jako materiał zakaźny. Dla większego smaczku rzecz działa się na parkingu hipermarketu. Koniec końców po kilku dniach SANEPiD wypluł taki wynik analizy: WĄGLIKA NIE STWIERDZONO. Bez komentarza...
Pozdrawiam
:)

Offline el Fuego

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 100
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #116 dnia: Grudzień 05, 2006, 12:03:51 »
Sanepid w nidziele...zapomnij!!!

HAZMAT: Nie ma rzeczy niemożliwych... W takim przypadku wszystko zależy od tego, kto będzie Ci ściągał - w tym przykładzie - Sanepid. Jeżeli masz odpowiedniego człowieka w SK, to on stanie na rzęsach, ale wyśle Ci ten Sanepid.

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Grudzień 05, 2006, 12:06:26 wysłana przez el Fuego »

Offline HAZMAT

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 377
  • jeden wielki rozpiździej
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #117 dnia: Grudzień 07, 2006, 11:54:57 »
...w takim razie ile to potrwa 5....15....90 min?? a co w tym momencie z zabezpieczeniem, ewakuacją czy innymi problemami taktycznymi....



a poza tym powtarzam....Nie napisałem nic o wągliku.... :rolleyes:


PZDR
Pozdro dla wszyskich PODZIAŁOWCÓW i Chemików po fachu

Offline el Fuego

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 100
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #118 dnia: Grudzień 07, 2006, 13:20:28 »
HAZMAT: Rozumiem, że czas działa na naszą niekorzyść. Ale szczerze - co da Ci obecność sanepidu na miejscu zdarzenia? Przecież nie przebadają Ci od ręki niezidentyfikowanej substancji... Trzeba robić swoje. Koniec końców i tak zabierają ze sobą próbki medium do analizy, a fakt, że trwa ona Bóg wie ile, to już wątek na osobną rozmowę.

Offline Lett

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 139
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #119 dnia: Grudzień 07, 2006, 14:07:03 »
Cytat z el Fuego: "Ale szczerze - co da Ci obecność sanepidu na miejscu zdarzenia?"
Taaa... A po co policja przy wypadku samochodowym. Przecież ani nie udzielą pomocy rannym, ani ich wcześniej nie uwolnią z wraku, ani nawet nie kierują ruchem, tylko coś tam piszą i mierzą...
 :wacko:
Był cytat, będzie i rada.... Czytaj teksty, które pojawiły się wcześniej na wątku!
Pozdrawiam

Offline el Fuego

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 100
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #120 dnia: Grudzień 08, 2006, 18:37:51 »
Lett: Przeczytałem teksty, które pojawiły się wcześniej. Dalsze instrukcje?

Offline Lett

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 139
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #121 dnia: Grudzień 08, 2006, 19:26:59 »
Z tego co wiem, a jest to zapisane w naszych procedurach, to właśnie SANEPiD jest służbą wiodącą w akcjach wąglikowych (i przy ptasiej grypie). I pomimo tego, że to my - jak zwykle - bierzemy na siebie prawie całą robotę i czasem wręcz uświadamiamy SANEPiD co do prawidłowego postępowania (zdarzyło mi się), to na nich spoczywa odpowiedzialność za całość działań. I błędem jest twierdzenie, że ich działanie to tylko analiza próbki.
Nawiasem mówiąc, jeśli podejrzany o bioaktywność materiał będzie płynny (czyli wąglika tam ma nie być), to SANEPiD może, i zapewne tak zrobi, odmówić współpracy, czyli powiadomi jedynie z kolei Wojskowy.... 'cośtamcośtam' (nie pamiętam nazwy). Nigdy mi się nie zdarzyło z nimi pracować, ale przedstawiciel SANEPiD'u ostatnio twierdził, że już od teraz na naszym terenie tak będzie. A wtedy będziemy czekać jeszcze dłużej...
HAZMAT, oczywiście, że masz rację. Procedury są, SANEPiD'u często długo nie ma, a my musimy sobie poradzić, choć czasem naprawdę nie wiadomo jak... Jak rozumiem, masz pecha i ratownictwo chemiczne robisz w 5, 6 osób. Szczerze współczuję. Ja mam szczęście i jest nas na zmianie kilkunastu. Czy Twój d-ca jrg (no, chyba że to Ty) jest świadom problemu. Bo rozumiem, że Komendantowi jest wygodnie - chemię w powiecie robi mu Twoja jrg, a jak coś nie wyjdzie, to on jest zawsze kryty...

Offline el Fuego

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 100
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #122 dnia: Grudzień 09, 2006, 09:44:07 »
Lett: "Jaki pan - taki kram". Jestem zdania, że jak komendantowi nie chce się nic z tą sytuacją zrobić, to co mu dowódca JRG podskakiwać będzie... Przecież wszyscy chcą mieć święty spokój, prawda?

Offline pucek9

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 186
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #123 dnia: Grudzień 09, 2006, 11:14:02 »
Cytuj
HAZMAT: Nie ma rzeczy niemożliwych... W takim przypadku wszystko zależy od tego, kto będzie Ci ściągał - w tym przykładzie - Sanepid. Jeżeli masz odpowiedniego człowieka w SK, to on stanie na rzęsach, ale wyśle Ci ten Sanepid
z całą pewnością mówię że HAZMAT ma racje, uruchomienie kogokolwiek z sanepidu w niedziele graniczy z cudem, a nawet gdyby sie zdazylo ze ktos laskawie zgodzi sie przyjechac do pracy ile to potrwa? Mysle ze conajmniej pare godzin;)
pozdrawiam

Offline el Fuego

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 100
Odp: Niebezpieczna Chemia
« Odpowiedź #124 dnia: Grudzień 09, 2006, 11:22:19 »
Cytuj
HAZMAT: Nie ma rzeczy niemożliwych... W takim przypadku wszystko zależy od tego, kto będzie Ci ściągał - w tym przykładzie - Sanepid. Jeżeli masz odpowiedniego człowieka w SK, to on stanie na rzęsach, ale wyśle Ci ten Sanepid
z całą pewnością mówię że HAZMAT ma racje, uruchomienie kogokolwiek z sanepidu w niedziele graniczy z cudem, a nawet gdyby sie zdazylo ze ktos laskawie zgodzi sie przyjechac do pracy ile to potrwa? Mysle ze conajmniej pare godzin;)
pozdrawiam
Cóż... Mojemu Szefowi się to udało :-) Faktycznie minęło trochę czasu, nim przedstawiciel pojawił się na miejscu, ale przyjechał.