Autor Wątek: Wyposażenie jednostek ochotniczych  (Przeczytany 17488 razy)

Offline Firefighter Ireland

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 88
  • Fire Brigade Poland
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #50 dnia: Lipiec 09, 2008, 01:13:31 »
Widzę, że dla kolegi zero-11 najważniejsze jest to, żeby ratownik był profesjonalnie ubrany w czasie pomocy poszkodowanym. Napisałem żebyśmy się wczuli w osobę poszkodowaną. Uwierz mi zero-11, że gdybyś był uwięziony w tym samochodzie a w powietrzu unosił by się zapach benzyny to błagał byś o takiego właśnie ratownika w klapkach, byle tylko Cię uwolnił i nie grałbyś takiego twardziela. Widać, że nigdy nie byłeś w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia bo wtedy nic się nie liczy! A o zasadach nikt nie pamięta! Rozumiem że bezpieczeństwo ratownika jest bardzo ważne ale zauważ, że nikt mu tam nie kazał wchodzić a w naszym życiu każdy bierze odpowiedzialność za swoje czyny! Kto wie,czy tam też nie było zagrożenie wybuchem.  Ale tego nie wiemy i możemy tak sobie gdybać... Ja tam wolałbym mieć źle udzieloną pomoc, niż umrzeć na oczach bezradnych gapiów, którzy akurat nie mają odpowiedniego stroju żeby mi pomóc.  :mellow: Ps. Chciałem Ci napisać o zbadaniu funkcji życiowych po dojechaniu na miejsce zdarzenia ale kolega MIKO mnie uprzedził
A  tak przy okazji chciałem również  zauważyć szanowny Panie profesjonalisto że zgonu nie stwierdza się na oko , a są stosowne procedury i niestety trzeba najpierw dotrzeć do poszkodowanego by je wykonać .








Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #51 dnia: Lipiec 09, 2008, 09:19:05 »
A tak z autopsji to problem tu opisywany to drobny szczegół z tym co na co dzień spotykam . Mam na przykład jednostkę na terenie , której Naczelnik  notorycznie przyjeżdża na akcje w otoczeniu 3-6 młodocianych , bez kursu i ubezpieczenia , nie wiem czy są nawet członkami OSP czy MDP . I myślimy już dłuższy okres czasu z Naczelnikiem Operacyjnej w KM co z fantem zrobić . Nie dysponować jednostki  - no można – ale jak w tej wiosce spali się dom a w nim 2 dzieci i OSP udowodni że akurat byli odpowiedni strażacy do wyjazdu to kto pójdzie siedzieć ?  Myślimy teraz nad zgłoszeniem sprawy na Policję – z uwagi na narażanie nieletnich przebywających pod opieką , ale to również bardzo radykalna metoda działania , jednak jak pisma i upomnenie nie dadzą efektu , a nie dają , będzie to chyba jedyna droga , bo tak naprawdę nie mamy innych metod oddziaływania .

Myślę że obie metody dość radykalne i mogą przynieść różne efekty. Co do nieletnich to jak spotkasz tego kolesia jeszcze raz to poprosić go aby zorganizował zbiórkę swoich ludzi i nastraszyć troszkę dzieciaków. Według mnie dotrze to i do tego Naczelnika, tylko trzeba odpowiedni opie....... U mnie była podobna sytuacja z 10 lat temu :D tylko wtedy do akcji pojechało tylu ludzi w jednym samochodzie, że spokojnie można by obsadzić 2 samochody. Dowódca z PSP kazał zrobić zbiórkę i zaczął liczyć i przetłumaczył kierowcy ile może ludzi wziąć. Tyle co w papierach.

Co do przykładowego pożaru stodoły w ich wsi to taka OSP może sama wyjechać, bez waszego wezwania, zgłaszając wyjazd na PSK, więc tu nie było by raczej problemów.

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #52 dnia: Lipiec 09, 2008, 10:29:45 »
no widzę, że jednak nie chcecie zamknąć tematu...
Zero-11 proponuje po dodatku temu ochotnikowi pojechać niech odda z ekwiwalentu którego pewnie niedostaje  . A  tak przy okazji chciałem również  zauważyć szanowny Panie profesjonalisto że zgonu nie stwierdza się na oko , a są stosowne procedury i niestety trzeba najpierw dotrzeć do poszkodowanego by je wykonać .
Pozdrawiam MIKO

Przepraszam, ale kiedy zaproponowałem zabranie dodatku??
Co do stwierdzenie zgonu, zawsze uważałem, że zgon stwierdza lekarz, a nie strażak z OSP. no mogę się mylić. A ze zdjęć widać, że dojście do poszkodowanego jest wystarczające, by lekarz stwierdził zgon. Więc moje pytanie (nie czemu chłopak był w sandałkach) tylko co w sandałkach robił na masce otwartego samochodu?

Widzę, że dla kolegi zero-11 najważniejsze jest to, żeby ratownik był profesjonalnie ubrany w czasie pomocy poszkodowanym. Napisałem żebyśmy się wczuli w osobę poszkodowaną. Uwierz mi zero-11, że gdybyś był uwięziony w tym samochodzie a w powietrzu unosił by się zapach benzyny to błagał byś o takiego właśnie ratownika w klapkach, byle tylko Cię uwolnił i nie grałbyś takiego twardziela. Widać, że nigdy nie byłeś w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia bo wtedy nic się nie liczy! A o zasadach nikt nie pamięta!

Czy ty uważasz, że zakładając bezrękawnik służby ratowniczej od razu stajesz się ratownikiem??
A może faktycznie chłopak był tam przejazdem, może dlatego był w sandałach. I powiedz mi, co ci po takim ratowniku, kiedy będziesz uwięziony w samochodzie, dookoła rozlane paliwo, a ratownik w sandałach nie będzie miał nawet przy sobie głupiego łomu?
będziesz czuł się lepiej, bo przecież to strażak, a nie przechodzień.
Sorry wielkie, ale na wasze argumenty-gdybanie, ja też mam argument-gdybanie: może ten ratownik nie znał się na rzeczy? może faktycznie od zwykłego laickiego cywila odróżniała go tylko ta kamizelka z napisem STRAŻ.

Przytocze to raz jeszcze:
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/podkarpackie/news/splonela-na-oczach-gapiow,1142239

Uważasz, że te osoby, które wyszły z tego samochodu stali tylko i nie próbowali uratować koleżanki??
i powiedz mi czym różnili się od tego strażaka z OSP?
brakiem kamizelki???
że, gdyby mieli napis STRAŻ na plecach to by jej uratowało życie??
słowa nie ratują.

Jeszcze raz - ubiór strażaka ubiorem, ale jego działania (wchodzenie na maskę samochodu)... ile razy coś takiego zdążyło ci się przy akcji? i
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2008, 10:35:52 wysłana przez zero-11 »

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #53 dnia: Lipiec 09, 2008, 11:33:58 »
@mig gru , e……… takie rzeczy były już ćwiczone , druh Naczelnik jest  55 letnim emerytowanym ogniomistrzem z zakładowej straży pożarnej i uważa że wie najlepiej . Stwierdzenie jest jedno – przecież musza się gdzieś uczyć . I możesz sobie pogadać z słupem , a oficjalnych spotkań unika .

@Zero-11  ale dalej dyskutujemy o hipotezach – to zdjęcie pokazujące 1s akcji , nie można z niej wywnioskować jaka była sytuacja i na jakim etapie jesteśmy . Może akurat w tym momencie usunięto dach ? Dalej uważam że za mało by oceniać .

A dla czego nie skomentujesz ubrań sztabowych swoich przełożonych heeeeeeeee

Pozdrawiam MIKO
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2008, 11:41:06 wysłana przez MIKO »

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #54 dnia: Lipiec 09, 2008, 14:24:24 »
Co do ubrań sztabowych masz w pełni rację.
Nigdy nie widziałem oficera operacyjnego miasta w ubraniu specjalnym, jednak również nie udało mi się nigdy zobaczyć tej osoby z aparatem na plecach na pierwszej linii. Jeśli wchodzą, to w momencie kiedy jest już w miarę klarowna sytuacja.
Nie usprawiedliwiam ich, ale z drugiej strony nie pchają się tam, gdzie jest niebezpiecznie, gdzie działają tylko ratownicy w pełnej ochronie. Myślę, że w podobnym umundurowaniu występują funkcjonariusze grup operacyjnych nie tylko w warszawie.
Jeśli na miejsce działań przyjeżdża komendant powiatowy i przejmuje dowodzenie, to czy również ma założyć nomex?

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #55 dnia: Lipiec 09, 2008, 14:59:02 »
Jeśli na miejsce działań przyjeżdża komendant powiatowy i przejmuje dowodzenie, to czy również ma założyć nomex?
jeśli przejmuje to się powinien dostosować do przepisów. Jego też dotyczą (bo nie ma ze przepisy nie obowiązują 01,02 itp).... Natomiast co do ZAWSZE zapiętego i umundurowanego na full strażaka przy akcji to jestem temu przeciw -  d-ca akcji decyduje kiedy trzeba działać na full ubranym a kiedy już można zrzucić nomex i pracować w koszarówce.
Tylko że dowódca powinien wiedzieć kiedy i co wolno... 
pozdr
EGO = 1 / wiedza

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #56 dnia: Lipiec 09, 2008, 18:42:43 »
No panowie nie prównujmy krótkich spodenek + sandałki do sztabowego + wysokie buty. Po pierwsze faktycznie w zyciu nie widziałem żeby strażak w sztabowym wchodził do strefy zero. Raczej dowodzą z bezpiecznej odległości. Po drugie każdy chyba ma na tyle wyobraźni żeby widzieć co się stanie z gościem w krótkich spodenkach po poślizgnięciu się na masce pojazdu (leżącego bokiem) w takim ubraniu a co by się stało gdyby miał choćby wspomnianą "sztabówkę" + buty.
Proste.
Widzę, że niektórzy chcą stworzyć teorię, że pełna ochrona wogóle nie ma sensu bo przecież trzeba szybko ratować...

Offline dawid_a

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 97
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #57 dnia: Lipiec 09, 2008, 19:17:09 »
Widzę, że niektórzy chcą stworzyć teorię, że pełna ochrona wogóle nie ma sensu bo przecież trzeba szybko ratować...
tia - takich ratowników a nie poszkodowanych

Offline Kamil

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 174
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #58 dnia: Lipiec 09, 2008, 19:33:35 »
Tak jak koledzy wcześniej napisali dowódca akcji dowodzi z bezpiecznej odległości. Więc nie ma dla niego bezpośredniego zagrożenia. Dla gościa na masce one występuję i temu nie możecie zaprzeczyc. Gdyby ten facet w krótkich spodenkach też dowodził, to zmienia to postac rzeczy.
Co do nagonki na ochotników. Czy ktoś tu używa nazwy jednostki, gnębi ich? Oczywiście, że nie. Należy pokazywac takie sytuacje, aby inni śpiesząc się do akcji nie zapomnieli o kompletnym umundurowania. Warto by wiedziec jaka naprawdę była sytuacja. To wiely by nam wyjaśniło. Wiedzielibyśmy czy przyjechali autem prywatnym czy samochodem bojowym (narzędzia hydrauliczne wskazują, że na miejscu był napewno jakiś zatęp). Po to są ubrania specjalne żeby w nich chodzic. Pozdrawiam.

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #59 dnia: Lipiec 09, 2008, 21:36:34 »
Tak jak koledzy wcześniej napisali dowódca akcji dowodzi z bezpiecznej odległości. Więc nie ma dla niego bezpośredniego zagrożenia.
Z tym się do końca nie zgodzę. Mozę się tak zdarzyć, że nagle coś nieprzewidzianego się dzieje lub istnieje prawdopodobieństwo że tak się może stać to dowódca tez będzie musiał wejść do działań i tam pracować. I co wtedy? będzie się przebierał na miejscu?
Ale to tak jak mówiłem, wszystko zależy od akcji i od zdolności przewidywania d-cy. Kiedy trzeba to wszyscy pracują z pełnym zabezpieczeniem przewidzianym dla tej akcji, jeśli nie ma zagrożenia to ubiór wg polecenia d-cy.
Pozdr
Widzę, że niektórzy chcą stworzyć teorię, że pełna ochrona wogóle nie ma sensu bo przecież trzeba szybko ratować...

PSP jak i też prawie wszystkie OSP ubierają się przed akcją (lub też kończą się ubierać w samochodzie podczas jazdy), stopień ochrony ocenia dowódca. Pedros, ludzie maja wiedzieć ze podczas jazdy trzeba sie ubrać i te ubranie powinni mieć na samochodzie. Ale nie przesadzajmy, do plamy oleju o wymiarach 2x1 m w 30stopniwym upale w cieniu nie jedziesz i nie działasz będąc ubranym w koszarówkę i nomex,
jeszcze raz powtarzam: wszystko zależy od doświadczenia d-cy oraz specyfiki akcji.
pozdr
EGO = 1 / wiedza

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #60 dnia: Lipiec 09, 2008, 23:02:49 »
Mam dość ciekawe spostrzeżenia z tej dyskusji nadające się chyba na tematy odrębnych dyskusji:
- jak reaguje poszkodowany na widok ludzi w różnych rodzajach ubrań/ mundurów - na które pozytywnie, a na jakie negatywnie ?
- czy wygląd ratownika ( stan umundurowania) świadczy o jego kwalifikacjach ?

Od dość długiego czasu staram się uzmysławiać ochotnikom z którymi współpracuję mniej więcej to samo o czym się tu tak namiętnie dyskutuję. Efekty są chyba zauważalne, ale wiem ze do sytuacji idealnej jest daleko. Powody są różne, nie ma sensu ich powtarzać bo już o nich tu pisano.   Cieszę sie jednak z tego że większość zdaje sobie już sprawę z tego kiedy i co jest niezbędne. Bywały nawet takie momenty ze osoby postronne sądziły po wyglądzie że OSP to zawodowcy , a nadjeżdżająca po chwili JRG to ochotnicy :)
Proponuje więc, aby zamiast wytykać oczywiste błędy  i osądzać sytuację na podstawie ułamka sekundy uwiecznionego na fotce, zapisać się do najbliższej jednostki OSP i tam  wesprzeć druhów swoja wiedzą i doświadczeniem.  Dla uzyskania lepszego efektu polecam te słabiej wyposażone jednostki ;)

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #61 dnia: Lipiec 10, 2008, 17:22:47 »
Polak mądry po szkodzie...
Jak goście w OSP będą mieli jakiś poważny wypadek i ten koleś będzie nieprawidłowo ubrany to potem sami będą się ubierać tak jak Bóg przykazał.

Offline Pumba

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 234
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #62 dnia: Lipiec 10, 2008, 18:53:35 »
a tak właściwie to skąd wiece że gość jest z OSP?
Xyz

Offline Peter

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 152
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #63 dnia: Lipiec 10, 2008, 19:01:55 »
W PSP raczej jeżdżą w pełni ubrani a poza tym tak kurtka tego gościa wygląda na kurtkę użytkowaną w OSP.

Offline maldrin

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 697
  • Strach ma wielkie oczy ;)
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #64 dnia: Lipiec 10, 2008, 19:07:32 »
a tak właściwie to skąd wiece że gość jest z OSP?

Przyjęło się, że strażacy z OSP mają białe hełmy a z PSP czerwone - choć są wyjątki od tej reguły, rzadkie, ale zawsze :D
Człowiek ujawnia swoją osobowość w sposobie traktowania bliźnich. - Kardynał Stefan Wyszyński

Nie znać Historii to być zawsze dzieckiem - Cyceron

Offline hubert17

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 375
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #65 dnia: Lipiec 10, 2008, 19:33:12 »
a nie jest gdzies normowane ze psp ma czerwone a osp biale lub szare?

Offline dawid_a

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 97
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #66 dnia: Lipiec 11, 2008, 08:55:47 »
a nie jest gdzies normowane ze psp ma czerwone a osp biale lub szare?


tia tylko czasem PSP pozbywa się sprzętu i jak jakas osp się zakręci a będą do oddania np hełmy no to pozniej jezdzi w czerowonych - sąsiednia OSP tak ma u nas - kilka białych i kilka czerownych

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #67 dnia: Lipiec 11, 2008, 08:58:21 »
a tak właściwie to skąd wiece że gość jest z OSP?
Pomarańczowy transparent STRAŻ na plecach.
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #68 dnia: Lipiec 11, 2008, 09:22:37 »
Gdzieś tam może było cos takiego , jest tylko jeden problem że  w tym kraju każdy sobie rzepkę skrobie i Pan Minister podczas wydawania rozporządzenia o  certyfikacji sprzętu zapomniał o kolorach . A, że to prawo wyższego rzędu od rozkazu KG PSP,  OSP zmuszone od roku było kupować sprzęt identyczny jak PSP i białe hełmy poszły jak by w zapomnienie bo ich niemożna było zgodnie z przepisami kupić , a cos na głowie trzeba nosić   -_- .

@zero-11, a co powiesz o profesjonaliżmie tej akcji – szczególnie Pana dowódcy i niektórych funkcjonariuszy PSP . Bo bazując na twoich wypowiedziach i kilku kolegów wypadało by co najmniej wszystkich zwolnic z służby .

http://www.tvpiaseczno.pl/laduj_film.php?id=71

Pozdrawiam MIKO
« Ostatnia zmiana: Lipiec 14, 2008, 15:55:45 wysłana przez MIKO »

Offline hubert17

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 375
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #69 dnia: Lipiec 14, 2008, 10:28:39 »
mi sie wydaje ze jak na otwp sie uczylem to w ktoryms rozporzadzeniu ministra bylo ze kolor czerwony helmow jest zastrzezony do psp a bialy do osp ale moze to sie zmienilo

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.713
  • Getting too old for this shit
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #70 dnia: Lipiec 14, 2008, 14:11:50 »
mi sie wydaje ze jak na otwp sie uczylem to w ktoryms rozporzadzeniu ministra bylo ze kolor czerwony helmow jest zastrzezony do psp a bialy do osp ale moze to sie zmienilo
No niby teraz tak jest, co widać w poprzednich wypowiedziach ;) Kiedyś było chyba tak, że dowódcy mieli czerwone hełmy... ale czy tylko w PSP, czy w OSP również, to już w ogóle nie wiem... Nawiasem mówiąc w mojej gminie w maju dotarły nowe Gallety tylko w kolorze białym, a stare hełmy były w większości białe, ale czerwonych też się trafiły 2-3 sztuki :D

Tak poza tym, to kolor hełmu to ostatnia rzecz, którą się powinniśmy przejmować w czasie akcji  :rolleyes:
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline Michaszs

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.221
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #71 dnia: Lipiec 14, 2008, 14:28:02 »
@zero-11, a co powiesz o profesjonaliżmie tej akcji – szczególnie Pana dowódcy i niektórych funkcjonariuszy PSP . Bo bazując na twoich wypowiedziach i kilku kolegów wypadało by co najmniej wszystkich zwolnic z służby .

http://www.tvpiaseczno.pl/laduj_film.php?id=71



Czy ktoś mi jest w stanie wytłumaczyć co robili Ci trzej goście na dachu! z wężem??
Św. Florianie módl się za nami gdy wezwani syreną do akcji wyjeżdżamy...

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #72 dnia: Lipiec 14, 2008, 14:59:12 »
No prawdę mówiąc, nie zauważyłem żadnego strażaka biegającego w sandałach po dachu. Było kilku biorących czynny udział w działaniach gaśniczych (zewnętrznych) w ubraniu koszarowym i z pewnością, gdyby nie bałagan (typowy przy akcji o tej skali) pewni któryś z dowodzących zwróciłby im na to uwagę.
Akcja miała miejsce na mojej służbie, jednak nie wsłuchiwałem sie w korespondencję, więc nie mogę powiedzieć za wiele o samych działaniach.

Co do 3 kolesi na dachu garażu bawiących sie wężem - tak się dzieje, kiedy ratownicy zostawiają sprzęt i kierowani są do innych działań, bo nie wyobrażam sobie, że sami zgarnęli tych 3.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #73 dnia: Lipiec 14, 2008, 15:42:23 »
Jo jo – gość na SH bez hełmu jak i KDR wychodzący z budynku to też normalne i akceptowalne przy dużych akcjach – no w końcu przykład ma iść z góry . I w pełni zdaje sobie sprawę że nie zawsze idzie panować tylko w jednych akcjach jest to naganne w innych nie .

Czyli są równi i równiejsi  - tam gdzie działa PSP jest to akceptowalne bo swoje środowisko trzeba bronić , tam gdzie jest tylko OSP można sobie pojeździć po ochotnikach .

Pozdrawiam MIKO

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Wyposażenie jednostek ochotniczych
« Odpowiedź #74 dnia: Lipiec 14, 2008, 16:02:59 »
No faktycznie, porównanie KDR-a wychodzącego z budynku bez hełmu (nota-bene podobnie jak policjant, strażnicy miejscy, lokatorzy) do chłopaka "skaczącego" w sandałach i kamizelce z napisem STRAŻ po masce rozbitego samochodu, w którym znajduje się osoba poszkodowana jest bardzo bardzo adekwatne.
Na filmie widać również ochotników bez nomexów podających prąd wody, i jakoś nie mam zamiaru za to sobie po nich pojeździć.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!