Witam,
Dokładnie za tydzień mija druga rocznica smierci dwóch naszych braci w Jelczu-Laskowicach. Emocje chyba już nieco opadły, dlatego zdecydowałem się na przytoczenie skrótu analizy, jaką sporządzono po tym wypadku. Pozwoliłem sobie usunąć wszelkie nazwy własne, wszelkie zbędne moim zdaniem szczegóły. Ponadto pominąłem opis działań jakie miały miejsce już po śmierci strażaków - jako że te nie mają żadnego wpływu na przyczyny wypadku.
Mam nadzieję, że z opisu tego wyciągnięte zostaną konkretne wnioski i że dyskusja nie przerodzi się w wojnę pomiędzy podziałowcami a KG,KM itp. wyciągajmy wnioski, ale nie rzucajmy się błotem...
-------------------------------------------
Do zdarzenia zadysponowane dwa zastępy gaśnicze GBA 2,5/16 (obsada 5 osób) i GCBA 6/32 (obsada 2 osoby) – zadysponowane o godz. 2149.
21.55 - Na miejsce zdarzenia przyjeżdża zastęp GBA 2,5/16. Pali się mieszkanie na piątej kondygnacji, w oknie palącego się mieszkania siedzi mężczyzna, patrol policji na miejscu (dwóch funkcjonariuszy).
KDR- d-ca zmiany poleca:
- policjantom zabezpieczyć miejsce zdarzenia przed dostępem osób postronnych oraz nadzorować ewakuację ludzi z klatki nr 11,
- rocie ubrać się w sprzęt ochrony dróg oddechowych,
- zbudować linię gaśniczą W 52 po klatce schodowej do palącego się mieszkania.
KDR udaje się do budynku w celu przeprowadzenia rozpoznania.
21.57 - Na miejsce przyjeżdża zastęp GCBA 6/32 i karetka pogotowia stacjonująca
w JRG. Energia elektryczna zostaje odcięta. Kierowca z samochodu GCBA 6/32 buduje linię zasilającą do samochodu GBA 2,5/16. Strażak z tego zastępu przystępuje do pomocy w budowie linii gaśniczej, biorąc dwa odcinki W52 i prądownicę. Strażacy z samochodu GBA 2,5/16 ubierają się w sprzęt ochrony dróg oddechowych (aparaty nadciśnieniowe FENZY).
22.03 - KDR żąda zadysponowania na miejsce zdarzenia samochodu SH-21.
22.06 - Podawany jest jeden prąd gaśniczy, obsługiwany przez strażaków z samochodu GBA 2,5/16 zabezpieczonych sprzętem ochrony dróg oddechowych (jest to informacja przekazana przez KDR do PA drogą radiową. Natomiast z rozmów, z uczestnikami działań, wynika że prąd gaśniczy podawany był od około 2-4 min.) Działania prowadzone są w przedpokoju, prąd gaśniczy skierowany jest przez drzwi do palącego się pokoju (pokój nr. 1). Jednocześnie prowadzone są próby odnalezienia osób uwięzionych w mieszkaniu. Ze względu na duże zadymienie oraz wysoka temperaturę strażacy pracowali w pozycji klęcząco-leżącej.
Ok. 22.08-10 - Prowadzone są działania gaśnicze tj. podawanie jednego prądu wody W - 52
z przedpokoju na palące się pomieszczenie po prawej stronie (pokój nr. 1). W przedziale czasowym pomiędzy 2208 a 2210 ewakuowano z palącego się mieszkania jego właściciela. KDR sprowadził go i przekazał na spoczniku pomiędzy 4 a 5 kondygnacją ratownikowi z samochodu GCBA 6/32 z poleceniem wyprowadzenia go na zewnątrz i przekazania pod opiekę lekarzy pogotowia ratunkowego. KDR prawdopodobnie od właściciela mieszkania uzyskał informację, że w mieszkaniu znajduje się jego syn. Ratownicy prowadzący działania gaśnicze wewnątrz mieszkania na wskutek wysokiej temperatury zmuszeni są do kilkukrotnego wycofywania się na klatkę schodową. KDR nadzorował działania gaśnicze leżąc na podeście piątej kondygnacji (ze względu na duże zadymienie) przy drzwiach wejściowych do lokalu.
22.10-16 - Zadymione jest całe mieszkanie. W dalszym ciągu w oknie przebywa syn właściciela mieszkania, zakończona została ewakuacja pozostałych mieszkańców klatki nr 11.
Prowadzone są działania gaśnicze, ratownicy znajdują się w przedpokoju kierując prąd gaśniczy na pokój objęty pożarem. Działania prowadzą w pozycji klęcząc i leżąc, co pewien moment przerywając podawanie wody i wycofując się na klatkę schodową. KDR nadzoruje prowadzone działania przy drzwiach wejściowych w pozycji leżącej.
Ratownik – kierowca z zastępu GCBA 6/32 realizując wcześniejsze polecenia KDR utrzymywał kontakt głosowy z osobą przebywającą w oknie palącego się mieszkania przez okno na półpiętrze pomiędzy 4 a 5 kondygnacją. Ratownik prowadził rozmowę mającą na celu uspokojenie mężczyzny, pytając się o jego samopoczucie i zapewniając go o tym,
że za chwilę otrzyma pomoc od strażaków prowadzących działania ratowniczo-gaśnicze. KDR polecił ratownikowi-kierowcy z samochodu GCBA 6/32 dostarczyć mu aparat ucieczkowy znajdujący się na wyposażeniu samochodu GBA 2,5/16. Ratownikowi z zastępu GCBA 6/32 nie zaangażowanemu w bezpośrednie działania gaśnicze KDR poleca zbudowanie drugiej linii gaśniczej. Ratownicy podający wewnątrz mieszkania prąd gaśniczy próbują jednocześnie zlokalizować wejście do pokoju, w którym znajduje się mężczyzna wychylony przez okno (w przedpokoju podobnie jak i w całym mieszkaniu panowało bardzo duże zadymienie, na drzwiach wejściowych do pokoju, w którym przebywał mężczyzna wychylony przez okno zawieszony był gruby koc a wejście do powyższego pokoju zastawione było częściowo pralką automatyczną).
22.18 - Kierowca z samochodu GCBA 6/32 udaje się po aparat ucieczkowy. Strażacy: jeden
z samochodu GBA 2,5/16, drugi z samochodu GCBA 6/32 udają się po sprzęt do budowy drugiej linii gaśniczej. Rota w dalszym ciągu gasi pożar i prowadzi poszukiwania drugiej osoby, prawdopodobnie w obrębie kuchni i łazienki, szuka wejścia do pomieszczenia, w którym znajdował się stojący w oknie mężczyzna (znaczne utrudnienie znalezienia wejścia, ze względu na stojącą przed wejściem pralkę).
22.21 - KDR po dostarczeniu mu aparatu ucieczkowego przez ratownika- kierowcę z samochodu GCBA 6/32 ubiera go. Rota prowadząca działania zostaje wycofana przez KDR i następuje podłączenie rozdzielacza w dotychczasową linię gaśniczą na spoczniku pomiędzy 3 a 4 kondygnacją.
22.22 - Jednemu z ratowników, włącza się sygnalizator akustyczny w aparacie ochrony dróg oddechowych. KDR poleca wymienić butle w aparacie na zapasowe, natomiast wspólnie z drugim ratownikiem wchodzi do wewnątrz mieszkania pod osłoną prądu wody, prawdopodobnie przeszukując pokój nr 2 (nie objęty pożarem) w celu upewnienia się czy wewnątrz tego pokoju nikogo nie ma oraz sprawdzenia czy pożar się nie rozprzestrzenia na tą część mieszkania (pomieszczenie bardzo zadymione). Przed wejściem do wewnątrz KDR przekazuje radiostację nasobną ratownikowi-kierowcy z samochodu GCBA 6/32 w celu utrzymania łączności z Punktem Alarmowym. Rota druga utworzona z dwóch strażaków (jeden z samochodu GBA 2,5/16, drugi z samochodu GCBA 6/32) prowadzi działania gaśnicze w pozycji leżącej przy wejściu do mieszkania kierując zwarty prąd wody W – 52 do pokoju objętego pożarem, pracując bez sprzętu ochrony dróg oddechowych. Pożar w tym momencie został zlokalizowany.
22.23 - KDR i strażak z pierwszej roty w dalszym ciągu penetrują mieszkanie. Rota druga (bez aparatów ochrony dróg oddechowych) podaje prąd gaśniczy zwarty do pokoju nr 1 po prawej stronie, leżąc w wejściu do mieszkania. Ratownicy ze względu na silne zadymienie
i temperaturę wymieniają się na stanowisku gaśniczym. W tym samym czasie trwa wymiana butli w aparacie, w którym wyczerpało się powietrze - wymiana nie powiodła się i aparat zostaje wycofany. Na miejsce zdarzenia przyjeżdża zastęp SH 21.
Kierowca samochodu SH 21 przystępuje do ustawiania i sprawienia podnośnika. Występują trudności z ustawieniem samochodu ze względu na zastawienie dojazdu do budynku przez parkujące samochody osobowe i rosnące krzewy. Dowódca zastępu z SH-21 udaje się po klatce schodowej na piątą kondygnację w celu poinformowania KDR o swoim przybyciu.
22.26 - Pali się mieszkanie na piątej kondygnacji uwięziona osoba oddycha wychylona na zewnątrz przez okno. Dyżurny Punktu Alarmowego otrzymuje informację z samochodu GBA2,5/16 o konieczności przywiezienia dodatkowych aparatów powietrznych. Prowadzone są dalsze działania przy gaszeniu ognia, sprawiany jest podnośnik.
Do strażaków prowadzących działania gaśnicze dołączają: strażak z samochodu SH-21 oraz strażak mieszkający w sąsiedztwie a przebywającym na wolnym.
22.28 - Do mieszkania wchodzi strażak z samochodu SH 21 oraz strażak będący na wolnym bez aparatów ochrony dróg oddechowych w celu wyprowadzenia z pomieszczenia drugiej osoby poszkodowanej będącej w mieszkaniu. Poruszają się w pozycji pochylonej. Wchodzą do kuchni gdzie ratownik z zastępu SH 21 sprawdza zamknięcie gazu przy kuchence gazowej, natomiast ratownik będący na wolnym próbuje otworzyć okno, a następnie wybić szybę okienną. Udaje się mu zbić tylko szybę wewnętrzną.
22.29 - Obaj ratownicy wycofują się z kuchni i próbują otworzyć drzwi do pokoju nr 4. Utrudniony jest dostęp do drzwi (częściowo zastawione pralką automatyczną). Drzwi nie udaje się otworzyć, ratownik z zastępu SH 21 barkiem uderza w nie i następuje ich otwarcie. W pomieszczeniu tym przebywała druga osoba poszkodowana, która rozmawiała przez telefon komórkowy, siedząc na parapecie okna. Pokój ten był lekko zadymiony. Lokator nie chciał opuścić pokoju. Obaj ratownicy mimo jego oporu wyprowadzają go na klatkę schodową, a przechodząc przez przedpokój do wyjścia, usłyszeli sygnał akustyczny sygnalizatora bezruchu (było to ok. godz. 2231).
22.31 - Osoba wyprowadzona z mieszkania zostaje przekazana strażakowi z samochodu GBA 2,5/16, który przez KDR został wycofany z pierwszej roty (wyczerpane powietrze w aparacie ochrony dróg oddechowych). W trakcie sprowadzania osoby poszkodowanej po klatce schodowej, ratownik ten słyszy sygnał akustyczny sygnalizatora bezruchu. Przekazuje poszkodowanego policji, a sam wraca do palącego się mieszkania. Ratownicy, którzy wyprowadzali jednego z lokatorów udają się ponownie do mieszkania kierując się na pomieszczenie nr 2 skąd dochodzi dźwięk sygnalizatora bezruchu. W tym czasie druga rota utworzona z ratowników z samochodów: GBA 2,5/16 i GCBA 6/32 podająca prąd gaśniczy do pomieszczenia objętego pożarem, również usłyszała dźwięk sygnalizatora bezruchu. Przerywają działania gaśnicze i udają się do wnętrza mieszkania. Prawdopodobnie w wyniku długiego działania bez aparatów ochrony dróg oddechowych w strefie zadymienia, dochodzą do pokoju nr 2 i wycofują się na klatkę schodową. W związku z ewakuacją osoby poszkodowanej zaprzestano sprawiania SH 21.
Dwaj ratownicy będący wewnątrz pomieszczenia nr 2, (jeden z nich używa silnej latarki) zauważają dwóch strażaków leżących po lewej stronie pomieszczenia między stolikiem a telewizorem (zeznania ich w tym momencie są nieprecyzyjne, a dotyczą „czy strażacy poszkodowani mieli założone maski na głowach, czy nie”). Podejmują oni próbę wydobycia ich na zewnątrz- próba zakończyła się niepowodzeniem. W związku z dużym zadymieniem w pokoju nr 2, wybiegli oni na klatkę schodową, gdzie poinformowali pozostałych ratowników, że odnaleźli w pomieszczeniu nr 2 nieprzytomnych strażaków. Ratownik będący na wolnym pozostał na korytarzu natomiast dowódca zastępu z SH 21, rota druga oraz kierowca samochodu GCBA 6/32 weszli do pokoju nr 2. Z pokoju tego wyniesiono dowódcę zmiany, a następnie specjalistę – ratownika z obsady samochodu GBA 2,5/16. Obaj nie dawali oznak życia. Dowódcę zmiany położono na spoczniku między 4 a 5 kondygnacją, a specjalistę – ratownika na 4 kondygnacji. Strażacy razem z obecnymi na miejscu lekarzami z pogotowia ratunkowego prowadzą resuscytację poszkodowanych.
22.34 - Jeden ze strażaków z roty drugiej samochodu GBA 2,5/16 i dowódca zastępu SH 21 przystąpili ponownie do akcji gaśniczej pomieszczenia nr 2.
22.36 - Prowadzona jest resuscytacja nieprzytomnych strażaków. W działaniach medycznych uczestniczą strażacy poprzez pomoc w zewnętrznym masażu serca, podtrzymywania kroplówki, oświetleniu miejsca gdzie leżał jeden ze strażaków. Pozostali strażacy w dalszym ciągu dogaszali ogień.
Po około godzinnej akcji reanimacyjnej stwierdzono zgon strażaków.
Dodatkowo dokumentacja zdjęciowa pokazuje, że aparat ucieczkowy uzywany przed KDR został w pokoju w którym znaleziono nieprzytomnych strażaków
-------------------------------------------
Ja na razie powstrzymam się od komentarza...
Witek