Autor Wątek: w bojszowach na disco...  (Przeczytany 2216 razy)

Offline poopek

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 33
w bojszowach na disco...
« dnia: Czerwiec 10, 2008, 16:06:33 »
Ostatnio będąc w pewnym klubie z dyskoteką w Bojszowach Nowych zaobserwowałem sytuację jak jeden ze strażaków tamtejszej jednostki OSP bawił się na parkiecie trzymając piwo w ręce. Jego stan wskazywał na to, że nie było to jego pierwsze piwo tego dnia. I nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, że miał na sobie koszulkę OSP z łądnie haftowanym napisem STRAŻ i ognikiem z orzełkiem z przodu.
To, że koleś jest strażakiem dowiedzieliśmy się od pani sekretarz tejże jednostki, która stwierdziła, że jej słowa i tak nic nie zmienią...
Pytanie mam następujące: Co zrobić z takim delikwentem, i czy wy też zaobserwowaliście może kiedyś podobne przypadki szpanowania koszulkami "firmowymi"


jeżeli wątek ten "nie pasuje" do tego działu forum, proszę moderatorów o przeniesienie go w odpowiednie miejsce :D

pozdrawiam
"...rycerze Floriana to MY!!!"

Offline agnieszka112

  • przede wszystkim - robić swoje
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 752
Odp: w bojszowach na disco...
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 10, 2008, 16:19:33 »
wiesz co no zjawisko ogólnie ma szeroką skalę, popatrz nawet na festyny strażackie gdzie szanowna brać strażacka jest w mundurach galowych a nie jeden chodzi jak za wężem albo szuka go po trawie... zjawisko to przykre i przygnębiającego, niestety nie spotkałam się nigdy z wyciąganiem konsekwencji po takich akcjach a niestety powinny one być, jedyne co mi przychodzi do głowy to albo dawać przykład swoją osobą albo zając się delikwentem w sposób chociażby rozmowy z prezesem ale nie wiem czy to coś da. Obyczaj piwa w ręce strażaka OSP niestety już ni e razi tak w oczy jak powinien:(

I choćbym kroczył doliną śmierci, zła się nie ulęknę...

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: w bojszowach na disco...
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 10, 2008, 16:23:26 »
z tego co wiem to są na forum przedstawiciele tej jednostki. Goście którzy noszą koszulkę ze straży to nie znaczy że są w straży, więc jak nie jest w mundurze to nic nie zrobisz. Jak napisałeś ten koleś jest, więc sprawa ma się inaczej. Według mnie jest to sra%^#e do własnego gniazda i już, ale jeśli chcesz widzieć to nic mu nie zrobisz, bo to wolny kraj. Jeśli by szanował straż to by nie łaził pijany w tej koszulce. To tak jak by chodził w koszulce z napisem swojego idola po pijanemu. Jak by to było w galowym to zabrać gościowi górę od munduru i już "powiedzmy" nie jest w mundurze, bo przecież spodnie nie są jakoś specjalnie oznaczone

Offline sebekosp

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 127
  • gdzie jest dym i ogień tam muszą być strażacy
Odp: w bojszowach na disco...
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 10, 2008, 17:43:42 »
 :mellow: myślę że ktoś tu jest chyba nadwrażliwy, w Belgii zawodowi strażacy  piją piwo na zmianie (oczywiście oprócz kierowców) bo strażak nie kaktus pić musi  -_- czas wolny jego sprawa oby w tej koszulce nie robił gorszych rzeczy  :wacko: :rolleyes:

Offline Porta

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.704
  • Zgred
Odp: w bojszowach na disco...
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 10, 2008, 18:11:26 »
Wypić sobie można, w galowym, etc - jak nasze święto. Ale zawsze z umiarem! Byleby na alarm nie poleciał.
Aktualności, artykuły, społeczność: www.Remiza.pl
Sklep pożarniczy - www.remiza.com.pl/sklep

Offline poopek

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 33
Odp: w bojszowach na disco...
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 10, 2008, 21:58:25 »
:mellow: myślę że ktoś tu jest chyba nadwrażliwy, w Belgii zawodowi strażacy  piją piwo na zmianie (oczywiście oprócz kierowców) bo strażak nie kaktus pić musi  -_- czas wolny jego sprawa oby w tej koszulce nie robił gorszych rzeczy  :wacko: :rolleyes:
osobiście nie chciałbym, żeby mnie ratował strażak po piwie albo gdybym miał współpracować z pijanym strażakiem... druga sprawa jest taka, że to sie działo w Polsce a nie w Belgii...
Ja nie mówie, że u nas sie nie zdarza wypić jakieś piwko  na festynie ale to jest tak jakby element kultury strażackiej i dzieje się to chyba wszędzie... ale nie tak żeby szukać węża... u nas za takie coś można dostać wpier**l od prezesa a ma koleś ręke jak mały cygan nogę więc nawet nikt nie próbuje się tak zachowywać.. a poza tym to my jesteśmy kulturalni  :rolleyes: :wacko:
"...rycerze Floriana to MY!!!"

Offline Pumba

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 234
Odp: w bojszowach na disco...
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 10, 2008, 23:25:17 »
.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2008, 23:05:27 wysłana przez Pumba »
Xyz

Offline kicistrazak

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: w bojszowach na disco...
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 11, 2008, 00:01:38 »
To strażacy robią za ochroniarzy ? Dajecie się tak podpuszczać ? Zabezpieczanie imprezy przez straż ma zupełnie inny cel niż rozdzielanie tych co się piorą. Szanujcie swoje mundury, bo zaczną was kojarzyć z zupełnie inną formacją , a wtedy już takiego szacunku nie będziecie wzbudzać u ludzi.

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: w bojszowach na disco...
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 11, 2008, 08:38:47 »
przecież napisane jest że strażacy i FIRMA OCHRONIARSKA. My jak jesteśmy na zabezpieczeniu festynu to na odprawie było że straż jest od zabezpieczenia przeciwpożarowego, ochrona od bijatyk i tyle.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: w bojszowach na disco...
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 11, 2008, 09:39:56 »
Oczywiście straż jest od zabezpieczenia Ppoż  w naszym przypadku zabezpieczamy jeszcze medycznie imprezy masowe , posiadając odpowiednie wyposażenie i personel.

Tylko z drugiej strony jesteśmy zobowiązani do ratowania życia i jak  4 kopie leżącego , a ochrona się zawieruszyła, to czasami wypada się ruszyć . Albo poszukać „Pań emerytek lub lalek z ochrony” co często ma miejsce , albo poprosić grzecznie kolegów by skończyli już kopać leżącego bo nie mamy tyle opatrunków przy sobie .

Oczywiście napisałem trochę humorystycznie , ale czasami trudno nie zareagować , szczególnie że jesteście umundurowani .  A tak z ciekawostek to najwięcej kart udzielenia pomocy medycznej na takich imprezach mamy w stosunku do pracowników ochrony . Można by przyciągnąć aptekę z środkami przeciw bólowymi , to chyba choroba zawodowa . Szczególnie skacowanych chłopaków i młodziutkich dziewczynek , które jakoś nie robią na mnie wrażenia .

Pozdrawiam MIKO

Offline kicistrazak

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: w bojszowach na disco...
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 11, 2008, 18:34:37 »
Idziecie pilnować porządku,jak będą burdy i pójdziecie ich rozdzielać i kogoś uderzycie to Was policja  bierze pod alkomat

Sądziłem że to był cytat z instruktażu strażaków przez zabezpieczeniem imprezy.