Witam
Odpowiadając na pytanie: w mojej JRG już coś podobnego jest od dłuższego czasu i nie ma większych problemów z funkcjonowaniem tego systemu.
1) Na zmianach osoby dojeżdzają razem do pracy (cięcie kosztów ) a tu nagle trzeba o 15:30 samemu jechać (kilku dojeżdza nawet po 80km )
Takie przypadki są u mnie bardzo sporadyczne, gdyż bardzo rzadko się zdarza by nadgodziny oddawano tylko jednej i ciągle tej samej osobie.
2) Brak jako takiej zmiany służby dla tego strażaka
,
To już dla mnie jest trochę sztuczny problem, w końcu pewnie nieraz w Twojej JRG ktoś się spóźni na zmianę służby (
kilku dojeżdża nawet po 80 km
), ktoś przeprowadza właśnie badania lekarskie, czy inne przyczyny- i co jakoś pewnie jednostka funkcjonuje bez przeprowadzenia zmiany służbowej dla takiego strażaka.
3) Brak ćwiczeń najczęściej prowadzonych od 09:30 do 13:30,
Jak już prędzej wspomniałem naprawdę rzadko się zdarza, by ten sam strażak miał oddawane nadgodziny więcej niż raz, góra dwa razy w miesiącu- przeważnie raz. I są jeszcze szkolenia doskonalące po południu- u mnie często.
4) Oczywiście pewnego rodzaju bałagan z informacjami.
- tutaj nie wiem o jakie informacje Ci chodzi
5) Problem z SWD brak takiej opcji - STRAŻAK POPOŁUDNIOWY
Do MSK zgłaszamy, że strażak Kowalski przychodzi na godzinę np. 15:00 (oddawanie nadgodzin) a do tego czasu zastępować go będzie d-ca JRG. Oczywiście wszystko wpisujemy w Kpb, w przebiegu służby w SWD itd. W grafiku należ strażakowi zdjąć odpowiednią liczbę godzin i w kolumnie stan faktyczny wpisać tyle ile strażak przepracował w tym dniu do godziny 24-tej (w tym przypadku 9).
Może ktoś ze związkow się wypowie czy tak można - bo z tego co pamiętam czas pracy na podziale to 24/48 a nie jakieś 16/48 ??
- może się wypowie, ale ja też pozwolę sobie moje trzy grosze wtrącić
: czas pracy strażaka w pb dalej wynosi 24 a jedynie zostały zwrócone mu nadgodziny, których biedak nagromadził prędzej nie mogąc ich wykorzystać. D-ca zmiany niestety nie ma możliwości by wszystkim strażakom którzy mają wypracowane nadgodziny (praktycznie cała zmiana)oddać je pełnymi 24-ma godzinami wolnej służby (minimalne stany osobowe na służbie).
Nasz pracodawca na razie nie ma możliwości by zapłacić nam za dodatkowe godziny służby, to chociaż sami próbujemy je minimalizować.
Pozdrawiam