Sami sobie odpowiadacie na to zasadnicze pytanie:
1. tzw. "dawanie swoim" jest obecne w formacji od jej początków. Skoro daje swoim to już na pozostałych mu brakuje. Kwestią otwartą jest motywacja kierująca takim "władcą prywatnego folwarku". U mnie w komendzie w szczycie konfliktu przed "dobrą zmianą" zapewnił swoim przydu...asom wyższe stołki zmieniając nawet regulamin komendy jak również gwarantując karierowiczom przy przejściu do biura z PB znaczne dodatki służbowe nie mówiąc o motywacyjnym za "coś tam" co miesiąc. A szczytem bezczelności było podniesienie już i tak wysokich dodatków służbowych najważniejszym swoim poplecznikom w ostatnim tygodniu przed odwołaniem ze stołka w 2016 roku.
2. w powiązaniu do pkt-u 1-go: doprowadziło to do jednego z najwyższych deficytów w płacówce w naszym województwie dochodzącego (z tego co pamiętam) do ok. 100zł na minusie na etat. W związku z tym dopiero w 2018 roku stać było naszego nowego 01 na awansowanie w grupie z mł. ratownika na ratownika wszystkich którzy na to czekali nawet po 4-5 lat, a na st. ratownika już tylko części z nich. Oczywiście na zwiększenie dodatków służbowych kasy nie było i nie ma, bo w kolejce są jeszcze kierowcy, operatorzy i SK. Czyli obecni komendanci mierzą się z problemem pozostawionym przez "wybitnych managerów z czasów koalicji PO-PSL" przy biernym a w zasadzie całkowitym brakiem nadzoru w wykonaniu KW w poprzednich latach.
3. w wielu komendach powiatowych szczególnie na terenach rolniczych znaczny problem pojawił się w momencie masowego składania do kadr dokumentów przez tzw. rolników (np. 28 nowych naliczeń na mała komendę przez dwa lata) co spowodowało nowe znacznie wyższe naliczenia stażowego, automatyczne przekroczenia średnich, braki w paragrafie płacowym. I w tym przypadku np. "dobry dla ludzi" 01KP dostawał siwych włosów nie będąc winnym takiej sytuacji.
4. "problemy" z obsadzeniem systemu ośmiogodzinnego. W jaki sposób obecnie (od dobrych kilku jak nie więcej) lat 01KP w większości komend ma zachęcić strażaka z PB do przejścia jak nie kasą czyli dodatkiem służbowym ? Jest to naturalne. Skoro jest brak chętnych do pracy w określonym miejscu, to trzeba im pokazać "marchewkę" aby w obecnych czasach wyrazili zgodę na taki ruch.
5. na PB z przekrojem zatrudnienia od 25 lat do 1 roku służby są strażacy którzy mają większe dodatki służbowe dzięki podwyżce z lat wcześniejszych (chyba z przed 2010 roku) które w jednej transzy szły w dodatki służbowe. Powoduje to obecnie, że np. st. rat. kierowca awansując w stanowisku do operat. sprz. spec. ma niższy dodatek służbowy o ok. 300-400 zł. od swojego kolegi który jest ma to stanowisko od 15 lat. Analogicznie jest w d-cach zastępu. Natomiast w gronie mł. ratownika, ratownika, st. ratownika przyjętych po 2010r różnica jest po ok. 100zł. Ale do starego st. ratownika już różnica dochodzi do ok. 200zł. Szanse na wyrównanie ?? Obecnie znikome, a w zasadzie żadne z przyczyn podanych w punktach powyżej.
Jakie są możliwości wyjścia z tej "złej" sytuacji ?
Najprostszym jest danie do dyspozycji 01KM/P przy następnej podwyżce w 2020 roku np. 50% kwoty do ich dyspozycji. Ale tu znowu groźba opisana w pkcie 1. Opór oczywiście wtedy będzie ze strony wszystkich "starych" strażaków, bo wiadomo że dostaną wtedy minimum podwyżki na 2020 rok przy założeniu uczciwości i dobrego gospodarowania zasobami ludzkimi przez swojego 01. Komendanci wszystkich szczebli tylko marzą o takim rozwiązaniu przy każdej podwyżce.
Drugim sposobem (myślę że branym b. mocno przez 01KG - patrz wywiady z 2016 roku) jest zmiana a w zasadzie rewolucja przepisów odnośnie zasad przyznawania dodatków służbowych, przypisania ich wysokości do określonych stanowisk. Czyli rozpoczynamy od nowa i nieważne staje się ile teraz masz dodatku służbowego. I tu niestety moim zdaniem istnieje realna groźba, że stanowiska służbowe niezwiązane z np. odpowiedzialnością za podejmowane decyzje, niezwiązane z codziennym systemem miałyby mniejszy dodatek niż teraz.... Ale z drugiej strony raz na zawsze zlikwidowany zostałby w całej PSP, w każdej komendzie wrzód na du..ie naszej formacji czyli "efekt przydu...asa"......
pozdrawiam