Witam,
Na początek się przedstawię, Wojtek z trójmiasta, konstruktor, stopień średnio zaawansowany, jeszcze paru rzeczy muszę się nauczyć.
Mam taki problem, pojawia się zawsze na początku typowego projektu - budynek biurowy, za nim hala magazynowa, wiadomo robimy dwie strefo pożarowe by nie malować konstrukcji stalowej hali. Ścianę oddzielenia pożarowego (tak, ma własny fundament) konstruujemy jako ścianę murowaną, na niej opiera się strop parteru i dajmy na to stropodach piętra bo taki budynek jest dwukondygnacyjny. I teraz co z halą? Czy przy ścianie oddzielenia pożarowego, która jest zwykłą ścianą murowaną i jest włączona w ustrój nośny budynku murowanego, stawiamy pierwszą ramę stalową, czy też dopiero np. 6m dalej, i na ścianie oddzielenia p.poż. opieramy jeszcze płatwie dachu hali? Skąd pytanie? Ano chodzi jak zawsze o kase, inwestor nie chce płacić za dodatkową ramę/kratę stalową jeżeli tuż obok stoi ściana murowana.
Tutaj spotkałem się z dwoma interpretacjami i przyznam robiłem projekty na oba sposoby i na oba sposoby te projektu dostawały pieczęć Pana Strażaka i było ok.
Jaka jest interpretacja Szanownego Forum? Czy halę "bezklasową" (E) mogę oprzeć (jej płatwie stalowe) na ścianie oddzielenia pożarowego?
Dziś spotkalem się z opinią (inny strażak), że budynki oba muszą być niezależne. Nie wiem tylko czemu? Czy może jest gdzieś napisane, a ja nie mogę tego się doszukać, że np na scianei oddzielenia pożarowego nie można oprzeć niczego co w wyniku pożaru zawali się szybciej i np pociągnie za sobą wspomnianą ścianę?
Zważywszy, że z tematem walczę nie pierwszy raz i mam w tym tygodniu pewnie rozmowę i z Inwestorem i z Wykonawcą, bedę bardzo wdzięczny za odpowiedź, bądź chociażby nakierowanie na właściwy tor.
Pozdrawiam