Osposie - StrazakSam rozpoczyna rozmowę na temat kontroli komend wojewódzkich realizowanych w JRG (w tym przypadku poza JRG). I pyta o opinie.
A ty wyskakujesz z kontrolami w OSP - to jest co innego. Jak chcesz o tym pogadać to otwórz post na forum ochotników, a nie wchodzisz w butach między problemy zawodowców. Przed chwilą skarżyłeś się że tylko pytasz, a ktoś inny Cię wygania, więc przemyśl sobie teraz i zrozum chłopaków.
Co do tego rodzaju kontrol, to moim zdaniem Komenda Wojewódzka troszkę przesadza. Nie wiem co oni właściwie w ten sposób próbują osiągnąć. Mierzą czas? przecież za mocno spieszyć się nie można, bo znów ktoś skończy tak jak kolega z Bydgoszczy.
Wg mnie w zupełności wystarczyłoby sprawdzenie mobilności w sposób zwykłego alarmu w jednostce, ale bez wyjazdu. Każdy wyjazd to jakiś koszt i próżna praca, bo np. jeżeli było mokro na drodze to ten samochód już trzeba myć. Strażacy są zobowiazani do przestrzegania przepisów BHP i nie nalezy od nich wymagać za dużo.
Po co zresztą robić takie ceregiele, przecież wystarczy zwrócić uwagę na raporty z działań, każdy dowódca musi zgłosić do SKKM dojazd, a więc czas wyjazdu i dojazdu jest na meldunkach.