strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Gorące dyskusje strażaków => Wątek zaczęty przez: emer w Luty 28, 2008, 09:40:53
-
Proponuje nowy wątek wiadomości z ostatniej chwili, mile widziane z pierwszej ręki . Poważne, smieszne, dziwne zdarzenia.
Jako pierwszy temat http://www.tvn24.pl/-1,1540463,wiadomosc.html (http://www.tvn24.pl/-1,1540463,wiadomosc.html) wczorajszy wieczorny wypadek ferrari na ul. Puławskiej-warszawa
-
emer - ty sobie wyobrażasz jakie emocje wywołuje zwykła stłuczka, a co dopiero wypadek śmiertelny? Miejmy nadzieję, że Maciej posłuchał taty i wykupił "dobre" OC w PZU. Szkoda tego dziennikarza z SE, chociaż generalnie nie lubię pismaków z takich szmatławców:(
-
kto jechał to się okazało nie dawno, wczoraj wszystkie dokumenty jak i cale auto było spalone, był problem z zidentyfikowaniem ofiary czy to kobieta czy mężczyzna, Zientarskiego bardzo długo trzymali w karetce zanim go odwieźli, miał uraz głowy, połamane konczymny i wylew wewnetrzny.
A co do wypadku, każdy kto jeździł ta trasa powyżej 40 km/h wie jak tam wygląda droga-żenada mulda na muldzie przekładana dołkiem przy wyzszych prędkościach nei ma siły żeby nie wypoaśc z trasy (co nei usprawiedliwia przeginania z szybkością) a mądre ZDM zamiast zarobic porządna nawierzchnie to tylko coraz nows\ze znaki ograniczania prędkości wstawia.... może teraz wezmą sobie do myślenia.
-
Też mam fajne fotki z tej samej godziny : 27.02.2008, 22:02 Skoda pod pociągiem osobowym – ale wszyscy przeżyli – nawet w dobrym stanie – pomogło znieczulenie 2 i 3 promile -_-
Pozdrawiam MIKO
-
emer, nie jest do końca tak.
Każdy wie że można w tym miejscu pojechać max 80 km/h.
Zginęła tam już wcześniej dwie osoby. Kierowca BMW i osoba które przyszła mu zapalić znicz.
Głównym winowajcą jest tutaj tunel zbudowany pod drogą. Droga po obydwu stronach tunelu opadła i powstała hopa.
Jak ktoś w terenie zabudowanym jedzie około 200 km/h jest zwykłym ....
-
MSJ masz racje, ja w żaden sposób nie chcę usprawieedliwiać głupoty, na tym odcinku ludzie zapieprzają ile fabryka daje, ale zwracam uwagee na fakt że zawsze jest winna predkośc, pogoda, kierowca itd... ale nie bez wpływu na wypadki jest stan polskich nawierzchni!
A co do wczorajsego dnia to był wieeczór pełen wypadków, troche cieplej i juz fantazja ludzi poniosła.
pozzdrawiam
http://kmpsp.inf.sgsp.edu.pl/aktual/ppulawska.php (http://kmpsp.inf.sgsp.edu.pl/aktual/ppulawska.php)
-
Na pewno główną przyczyną była nawierzchnia. Bo gdyby nie ten garb na drodze to samochód nie wzbił by się w powietrze.
Ale niestety pieniędzy w budżecie jest tyle pieniędzy ile jest i starczyło tylko na postawienie znaku ograniczającego prędkość. Chyba do 40 ale mogę się mylić. Myślenia nic nie zastąpi.
-
Ja jednak nie zganiałbym wszystkiego na garb, bo nie jest wykluczone, że gdyby jechał około 60 km/h to również zostałby wyrzucony z jezdni, ale w troszkę inny sposób, z inną siłą, no i - moim zdaniem - nie miałoby to takiego finału...
-
Na pewno główną przyczyną była nawierzchnia. Bo gdyby nie ten garb na drodze to samochód nie wzbił by się w powietrze.
Czyli gdyby nie ten garb, to śmiało można by tam walić z ... 240!!!
A może kierowca nie znał tej trasy?? nie wiedział o ograniczeniu??
Hmm.. a podobno Zientarski mieszkał niespełna kilometr od miejsca zdarzenia.
-
"Siostra Macieja Zientarskiego, ciężko rannego w środowym wypadku ferrari, zwróciła się z apelem o oddawanie krwi dla brata. Chodzi o grupę krwi A Rh+. Obecnie stan Zientarskiego jest ciężki, ale stabilny"
-
Na pewno główną przyczyną była nawierzchnia. Bo gdyby nie ten garb na drodze to samochód nie wzbił by się w powietrze.
Czyli gdyby nie ten garb, to śmiało można by tam walić z ... 240!!!
A może kierowca nie znał tej trasy?? nie wiedział o ograniczeniu??
Hmm.. a podobno Zientarski mieszkał niespełna kilometr od miejsca zdarzenia.
Nie czytałeś wszystkich moich wypowiedzi chyba. Miałem na myśli to że gdyby droga była równa to nie zginęły by tam przynajmniej 3 osoby. Może zginęli by dopiero na następnym skrzyżowaniu ewidentnie ze swojej winy.
-
moim zdanie to nie zła nawierzchnia ani garb tylko nadmieran prętkość popisuwa przed kolesiem tacy to mogą szaleć a jak coś się stanie to cała polaska o tym wie a jak inni maja wypadki i giną to nikt nic nie mówi to mnie denerwuje
-
A co do wypadku, każdy kto jeździł ta trasa powyżej 40 km/h wie jak tam wygląda droga-żenada mulda na muldzie przekładana dołkiem przy wyzszych prędkościach nei ma siły żeby nie wypoaśc z trasy (co nei usprawiedliwia przeginania z szybkością) a mądre ZDM zamiast zarobic porządna nawierzchnie to tylko coraz nows\ze znaki ograniczania prędkości wstawia.... może teraz wezmą sobie do myślenia.
Emer, kierowcy tez niech sobie wezmą do myślenia. Ja gości nie żałuję. są pasy lotnicze nieużywane w polsce, można wynająć i tam potestować autko. A nie na drodze. o tyle dobrze ze sami tak skończyli i nie pociągnęli za sobą niewinnych osób.
Głupota kosztuje, najczęściej zdrowie i życie. MSJ mówisz: Miałem na myśli to że gdyby droga była równa no nie zginęły by tam przynajmniej 3 osoby. Może zginęli by dopiero na następnym skrzyżowaniu ewidentnie ze swojej winy.
ps modyfikacja z dzisiaj: dogadałem się MSJ i wiem teraz o czym mówił. pozdr
-
Nie jestem z Wa-wy i nie znam tamtej drogi wieć oceniam pod wpływem informacji. Samochód nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Jako warszawiacy chyba znali to miejsce i stan nawierzchni. Bardzo mi ich szkoda. Zientarski nawet jak się z tego wyliże to będzie miał kłopoty z prawidlowym poruszaniem i kumpla na sumieiu. Naprawdę to dla niego wystarczająca kara...
No i dojdzie jeszcze opinia społeczna... o pracy w telewizji może wg. mnie zapomnieć.
-
Jakby troszkę pomyśleli...na Bemowo nie jest daleko z Warszawy. Równy asfalt i co najważniejsze nikomu by nie zagrażali....
-
Jakby troszkę pomyśleli...na Bemowo nie jest daleko z Warszawy. Równy asfalt i co najważniejsze nikomu by nie zagrażali....
Ale oni nie jeździli sobie dla przyjemności po mieście tylko skądś wracali (chyba z poznania), więc pewnie chcieli być trochę szybciej...
-
A to sorki, ale tego nie wiedziałem.
-
Jakby troszkę pomyśleli...na Bemowo nie jest daleko z Warszawy. Równy asfalt i co najważniejsze nikomu by nie zagrażali....
Ale oni nie jeździli sobie dla przyjemności po mieście tylko skądś wracali (chyba z poznania), więc pewnie chcieli być trochę szybciej...
Nie masz racji bo monitoring w Wa-wie zarejestrował ich w tym dniu kilka razy jak szleli po ulicach. (TVN24)
-
Edit: ...
-
Na pewno główną przyczyną była nawierzchnia. Bo gdyby nie ten garb na drodze to samochód nie wzbił by się w powietrze.
Czyli gdyby nie ten garb, to śmiało można by tam walić z ... 240!!!
A może kierowca nie znał tej trasy?? nie wiedział o ograniczeniu??
Hmm.. a podobno Zientarski mieszkał niespełna kilometr od miejsca zdarzenia.
Nie czytałeś wszystkich moich wypowiedzi chyba. Miałem na myśli to że gdyby droga była równa no nie zginęły by tam przynajmniej 3 osoby. Może zginęli by dopiero na następnym skrzyżowaniu ewidentnie ze swojej winy.
Moje skromne zdanie,z którym pewnie nie wszyscy się zgodzą..... jest takie: kierowca-idiota :huh: , całkowity brak wyobraźni :huh: ,szarżowanie czyt. zabijanie ewentualnie mordowanie :huh: :huh: :huh:.Nie ważne czy wracali z Poznania czy z innego zakątka Polski ,Świata!!! Całe szczęście w tym nieszczęściu jest takie ,że zrobili krzywdę sobie a nie innym niewinnym ludziom!!!!!
Pomyślcie tylko co by było,gdyby czołowo uderzyli w inne auto którym jechałaby rodzinka z dziećmi!!??? A gdyby to dotknęło któregoś z Was??? Jaka byłaby reakcja......??? Ja Wam powiem......albo inaczej.............. uruchomcie swoją wyobraźnie.......
SAMI SOBIE WYMIERZYLI SPRAWIEDLIWOŚĆ !
Pozdrawiam