strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: Sgt.Jacob w Styczeń 01, 2008, 10:29:06
-
Pisaliśmy już o wyjazdach w Wigilię o teraz pora na Sylwestra. Spędziliście go na czuwaniu, na działaniach ratowniczo - gaśniczych czy może po prostu świętowaliście w najlepsze? Ja nowy rok witałem podczas pożaru magazynu MONARu z prądownicą w ręku, robota na 4 godziny... Pzdr
-
godzina 1:15 OSP Trzemeszno zastepem GBA Wyjezdza na osiedle bloków mieszkalnych zadymiona piwnica Miałem przeczucie zeby nic niepić bo musiałem wejsc w aparacie powietrznym auer cały zastep trzezwy jak łza to juz nas o gotowosci naczelnik powiadomił w wiec na 2007 mamy 190 wyjazdów a na ten juz jeden jest
-
tak w ogóle to mielismy nie pisać o zdarzeniach z dnia..... :huh: :huh: :huh: :huh:
jutro też taki post będzie założony? pozdr.
Oj to tylko teraz okazyjnie, odświętnie ;-)
Wczoraj wieczorem, jeszcze w czasie szykowania się do imprez, zostaliśmy zadysponowani do pożaru mieszkania.
Kilka osób zobowiązało się być w sylwestrową noc w pełnej gotowości ale na szczęście nie było już potrzeby wyjazdu.
Szczęśliwego nowego roku.
-
unas w sylwestra cisza, ale w sąsiedniej gminie mieszkanie sie paliło
-
W tym roku byl spokoj ale rok temu 2 razy wyjezdzalismy do powalonych drzew ok 18 i w nowy rok ok 14 ale jak szybko kaca wyleczylem przewalajac drzewo :wacko:
-
u nas spokojnie od dwóch lat :) trzy lata temu 15 min po pólnocy pozar samochodu :)
-
Wyciąganie samochodu z rowu, jednak już o godzinie 18 ;)
-
Sylwester i Nowy Rok jak do tej pory spokojne i tak już od kilku lat i oby tak dalej.
WSZYSTKIEGO NAJ NA TEN NOWY 2008 ROK ^_^ ^_^
-
:mellow: U mnie też spokojnie zabezpieczenie pokazów fajerwerków i impreza do rana a dla wszystkich spełnienia marzeń w 2008 i tyle powrotów co wyjazdów ^_^
-
u nas tez cisza
:wub:
-
A u nas tradycyjnie syrena wyje o godz. OO na powitanie Nowego Roku . Przychodzą strażacy z rodzinami i skladamy sobie życzenia . Jest pare chłopaków ktorzy zabezpieczają wybuchy fajerweków i sa dyspozycyjni .. Swieta Sylwestra spokojnie aby tak dalej .
-
Jaj jest ktoś ze Skawiny albo okolic to niech opowie jaką akcją zaczęli Nowy Rok:)
-
w nowym targu niestety parę min. po północy sygnał że pali się dom (stare budownictwo ze stropami drewnianymi), 24 osoby pozostały bez dachu nad głową a dom poza ścianami nadaje sie do rozbiórki
drugi pożar w nowym targu wybuchł wczoraj koło 23 zapaliły się sadze w kominie
http://www.straz.gov.pl/?p=/pl/wydarzenia/&ln=27869 (http://www.straz.gov.pl/?p=/pl/wydarzenia/&ln=27869)
-
godz 22-wigilia 2007 pozar domu w karolinowie starym. Trzy godziny z pradownica na dachu. spaliło sie wszystko.
-
23:15 OSP Zabłudów koło Białegostoku dom jednorodzinny przyczyna instalacja elektryczna. na szczęście gmina i psp szybko postawione na nogi i dom nadal stoi nie licząc dziury w dachu którą zrobiliśmy.
-
Sylwester minął spokojnie ale mieliśmy obsadę w pogotowiu w razie wyjazdu:)
-
W ym roku spokój ale 4 lata temu wyjechaliśmy z OSP do pożaru stodoły ( od petardy ) o godz. 23.40, po szybkim ugaszeniu tj. około godz. 1.30 podczas powrotu do remizy zostaliśmy zadysponowani do następnego pożaru stodoły i zakończyliśmy działania o 5.10. Podczas powrotu do remizy zatrzymaliśmy się przed moim domem ( około 100 m od remizy ), wybiegłem do domu obudziłem domowinków i z naszego Jelcza GCBA wystrzeliliśmy całą serię petard i otworzyliśmy symbolicznego szampana. Ciężka była ta nocka.
-
My tez mieliśmy chyba 3 lata temu wyjazd do pożaru stodoły i budynków gospodarczych (jeden budynek). Wyjazd był około godz 2 a cała akcja trwała 12 godzin.
-
U nas w tym roku tez spokoj, ale w zeszlym roku punktualnie o godz. 0.00 zawyla strena wszyscy mysleli ze to na powitanie Nowego Roku jednak okazalo sie ze w sasiedniej wiosce zdarzyl sie wypadek samochodowy.
-
Ok.22 alarm pożar w oddalonej o 6 km wsi.Paliła się sadza w kominie wyjechało GBA /Dodatkowa atrakcja dla bawiących się na sali/
-
U nas w tym roku tez spokoj, ale w zeszlym roku punktualnie o godz. 0.00 zawyla strena wszyscy mysleli ze to na powitanie Nowego Roku jednak okazalo sie ze w sasiedniej wiosce zdarzyl sie wypadek samochodowy.
Co poniektore OSP maja kretynski zwyczaj zalaczania nie tylko syreny, ale wszystkiego razem - alarmu na pagery i sms rowniez. Hak w smak pomyslodawcom.
-
co jest w tym kretynskiego bo ja nie rozumiem ?
-
no bo niektórzy włączają syreny o północy. Na szczęście u mnie nie ma takiego zwyczaju ale nawet jak by był to i tak zawsze mam SMSa któy przychodzi tylko wtedy gdy sygnał alarmowy pochodzi z MSK. Jak by nie było to i tak bym byłpod remizą ale ... raczej bym nie jechał z wiadomego powodu :D
-
co jest w tym kretynskiego bo ja nie rozumiem ?
Bo widzisz, Panie Kolego, niektorzy ochotnicy traktuja alarm jak swietosc i podejma sie jazdy po sliskich ulicach po rozbitym szkle i pod ostrzalem sztucznych ogni tylko po to, zeby po dojezdzie do remizy zorientowac sie, ze druhowie witaja nowy rok nie tylko syrena (i slusznie), ale zalaczaja alarm na pagery i komorki.
Falszywy alarm w zlej wierze jest scigany z mocy prawa - jak nazwac ochotasa, ktory wlacza caly system alarmowy, nie tylko, zeby wylo, ale zeby jeszcze wysylalo ?
Strazak uczestniczy w akcji od momentu zaalarmowania - czyli np. od odebrania alarmowego sms. Jezeli w drodze zdarzy mu sie wypadek, bedzie mogl korzystac z ubezpieczenia strazackiego. Ale jezeli akcji nie bylo, tylko jakis @#$%^& wlaczyl syrene dla zartu ? Kto wyplaci odszkodowanie ?
-
No i tu święta racja Koledzy choć u mnie faktycznie właczyliśmy syrene na chwilke ale sms-ow nie wysylaliśmy gdyby ktoś spróbował tobym go !##@%^%&^* i @!#$%$&^ a to z prostego powodu jak zaznaczył 085 ubezpieczenie poza tym zauważyłem ze zaczęto bynajmniej u mnie zwracać większą uwagę na smsy to super sprawa zresztą o terminalu dowiedzialem sie na tym forum no ale do rzeczy faktycznie syrena to świętość a zaznacze w sylwestra na kilka godzin przed 12 przez sms-y poinformowałem ze będzie włączona na chwile syrena ale jeśli coś by sie dzialo będą sms-y więc sumienie mam czyste
P.S.
Oj dawno mnie na tym forum nie było i powiem wam szczerze ze dużo dobrego porobiło się u mnie w OSP.
DZIĘKI CHŁOPAKI ZA RADY JAKIE KIEDYŚ MI DALIŚCIE :)
-
U NAS W 2007/ 2008 WYJAZD NA TRZY AUTA. POŻAR DOMU WESELNEGO. ZACZEŁO SIE O 00.34 A SKĄCZYŁO O 13.10DBRZE ŻE 15 STRAŻAKÓW NIC NIE PIŁO TYLKO W DOMU BYLO. ALE I TO CAŁY SKLAD NIEBYŁ BO JESZCZE CZTERECH BRAKOWAŁO
GCBA 4/30 8 OSÓB , GCBA 6/32 3 OSOBY, GLRTBA 1.5/10 4 OSOBY + PSP 4 SAMOCHODY + INNE OSP 2 SAMOCHODY + JESZCZE JEDNA PSP 3 SAMOCHODY
ŁĄCZNIE
SAMOCHODÓW: 12
STRAZAKÓW 48
Dop moderatora: Nie pisz WIELKIMI LITERAMI - Regulamin forum: http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,3641.0.html /Sylwek