strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: XM w Listopad 28, 2007, 18:53:33

Tytuł: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: XM w Listopad 28, 2007, 18:53:33
Witam
Mam małe pytanko do Kolegów, czy w waszych JRG istnieje coś takiego, że dostajecie wolne po służbie i macie 5 dni wolnego ale w tym dniu co przypadała wam służba dostaliście dyżur domowy i mościcie siedzieć w domu na dupie.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: specjalista w Listopad 28, 2007, 18:58:46
nie w domu na dupie, tylko pod telefonem z określonym czasem stawienia się w jednostce.

U nas jakiś czas temu było coś takiego, ale teraz przynajmniej narazie niema. W sumie nie było to takie złe. Wolne było a, że trochę były ograniczenia trudno. Zawsze można było dogadać się z kimś, żeby posiadział za ciebie pod telefonem :)
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: Feuerwehr w Listopad 29, 2007, 08:34:32
dokładnie, nikt nie mówi, że trzeba siedzieć w domu, trzeba być pod telefonem i w takiej odległości od jednostki, żeby w razie "w" w odpowiednim czasie stawić się na miejsce. No i oczywiście w czasie dyżuru domowego, zakaz alkoholu
pozdrawiam...
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Listopad 29, 2007, 09:08:48
Dokładnie tak, nie twórzmy nowych problemów, te co są w zupełności wystarczą, tym bardziej, ze tzw. dyżur domowy wychodzi raz na miesiąc, albo i rzadziej.
Chciałbym przedstawić inną sytuację, mianowicie co jeśli cała zmiana służbowa wyjechała do zdarzenia i w ramach DD do jednostki ściągany jest strażak, nie będący kierowcą. Przecież nie doprowadzi on wozu na miejsce zdarzenia, może co najwyżej wypić kawkę z dyspozytorem., więc jaki sens ma ściąganie tego człowieka do jednostki??
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: Lukashik w Listopad 29, 2007, 10:18:12
Witam.
Nie wiem ale wydaje mi się że nigdzie nie ma określonego czasu w jakim powinien dotrzeć do jednostki strażak. Druga sprawa to w jaki sposób ma zostać poinformowany, załóżmy nie mam telefonu stacjonarnego służbowego nie dostałem mam tylko prywatną komórę w której właśnie padła mi bateria i jak mnie mają poinformować. Czy są jakieś przepisy określające dyżur domowy?
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: 112 w Listopad 29, 2007, 11:08:24
 Co do określenia czasu w jakim masz sie stawić do jednostki , to nigdzie tego nie ma .Jeśli możesz się dogadać z d-cą zmiany (u mnie on robi grafiki) , to poprostu uzgodnijcie sobie na zmianie,że dyżury ustalacie w dzień poprzedzający słuzbę i po kłopocie.Ale na bank nie wszystkim to będzie pasowało.
 Jeżeli chodzi o ilość dyżurów w miesiącu to owszem , rzadko wypadają - ale trzy w miesiącu.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sam998 w Listopad 29, 2007, 11:11:49
Witam.
Nie wiem ale wydaje mi się że nigdzie nie ma określonego czasu w jakim powinien dotrzeć do jednostki strażak. Druga sprawa to w jaki sposób ma zostać poinformowany, załóżmy nie mam telefonu stacjonarnego służbowego nie dostałem mam tylko prywatną komórę w której właśnie padła mi bateria i jak mnie mają poinformować. Czy są jakieś przepisy określające dyżur domowy?
Pozdrawiam

Witam.
 Sam sobie stwarzasz problem, skoro wiesz, że w danym dniu masz DD to powinieneś zadbać o stan baterii w twojej komórce chyba, że należysz do tej grupy ludzi, którzy zawsze znajdą jakiś problem tam gdzie go nie ma.
Wracając do twojego problemu (brak telefonu stacjonarnego) można by poprosić sąsiada o pozwolenie podania jego numeru jako grzecznościowego?, wtedy nie pozostanie tobie nic innego jak siedzenie w domu na 4 literach.
AAAA wiem teraz zapewne będzie odpis ze mieszkasz na odludziu i nie masz sąsiadów???
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Listopad 29, 2007, 12:16:47
Cytuj
Jeżeli chodzi o ilość dyżurów w miesiącu to owszem , rzadko wypadają - ale trzy w miesiącu.

To jest liczba maksymalna. Mie wiem, w jakiej jednostce kolega służy, ale 3DD w miesiącu x 30 strażaków to miesiąc mający 90 dni, no chyba, ze wasz boss zażyczył sobie po 3 DD na każdy dzień, tylko po co?

Tłumaczenie padniętą baterią trąci trochę szkolnym "paluszek i główka" dobrodziejstwo komórki polega na tym, że podczas DD nie musisz siedzieś pod telefonem domowym, jeżeli to też problem, to ja przepraszam, wymiękam.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: 112 w Listopad 29, 2007, 13:22:40
  Pracuję  w jednostce gdzie na zmianie jest 10 osób (wakaty,kursy itd) .Na każdy dyżur wyznaczane są 2 osoby.Jeśli dyżur zaczynasz 1-go a miesiąc ma 31 dni - dwie osoby mają 3 dyżury.
  Co do powiadamiania o potrzebie przybycia do jednostki ,to jest to w gestii tego ,który ma takie uprawnienia.Inna sprawa ,że skoro Cię ściągają to znaczy ,że ktoś potrzebuje pomocy.Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: Lukashik w Listopad 29, 2007, 13:32:01
Nie chodziło mi o stwarzanie problemów. Tylko nigdzie mogę się mylić nie ma określonego sposobu powiadamiania i czasu przybycia.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: robard w Listopad 29, 2007, 13:54:07
Wysłane: Listopad 29, 2007, 13:22:40
Wysłany przez: 112
Cytuj
Pracuję  w jednostce gdzie na zmianie jest 10 osób (wakaty,kursy itd) .Na każdy dyżur wyznaczane są 2 osoby.Jeśli dyżur zaczynasz 1-go a miesiąc ma 31 dni - dwie osoby mają 3 dyżury.

Czegos tutaj nie rozumiem ? Przy 10 osobach na zmianie, masz zapewne wyznaczony limit osobowy na np. 6 osób co stanowi 60% stan u zmiany. Uwzględniając fakt, że każdemu ze strażaków przypada miesięcznie 3 x Ws. Mając co służbę 4 ludzi poza służbą (ktos na zwolnieniu, ktoś w delegacji, ktoś na Ws, lub urlopie), ale należy też wziąć pod uwagę, że 10 strażaków x Ws w miesiącu = 30 Ws --> dzielone na 10 służb= powinny być--> 3 osoby na Ws co słuzbą, więc tylko jedna osoba może być na urlopie, zwonieniu lekarskim, lub w delegacji (za mały margines możliwości) to fakt, ale tak jest we wszystkich JRG niezależnie od stanu osobowego zmiany, gdyż wraz ze wzrostem ilości osób na zmianie wzrasta ilość osób na Ws, urlopach, czy delegacjach, oraz wzrasta limit osobowy stanu zmiany.
Tyle tylko, że poraz pierwszy słysze, że wyznaczacie na Dyżur Domowy 2 osoby co słuzbę?! Po co? Na podstawie jakich przepisów? To jakieś dziwadło? Przy tak okrojonych stanach na zmianach słuzbowych utrzymujecie wakaty???-->
Cytuj
Pracuję  w jednostce gdzie na zmianie jest 10 osób (wakaty,kursy itd)
, to jajas bardzo dziwna jednostka...
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: 112 w Listopad 29, 2007, 15:32:35
Nie wiem na podstawie jakich przepisów są wyznaczane 2 osoby na dyżur domowy , ale jeżeli mówimy o jakimkolwiek sensie dyżurów domowych , to 1 -osobowe są kompletnie bezsensu 
Cytuj
Chciałbym przedstawić inną sytuację, mianowicie co jeśli cała zmiana służbowa wyjechała do zdarzenia i w ramach DD do jednostki ściągany jest strażak, nie będący kierowcą. Przecież nie doprowadzi on wozu na miejsce zdarzenia, może co najwyżej wypić kawkę z dyspozytorem., więc jaki sens ma ściąganie tego człowieka do jednostki??
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sly w Listopad 29, 2007, 15:55:22
Dokładnie tak, nie twórzmy nowych problemów, te co są w zupełności wystarczą, tym bardziej, ze tzw. dyżur domowy wychodzi raz na miesiąc, albo i rzadziej.
Chciałbym przedstawić inną sytuację, mianowicie co jeśli cała zmiana służbowa wyjechała do zdarzenia i w ramach DD do jednostki ściągany jest strażak, nie będący kierowcą. Przecież nie doprowadzi on wozu na miejsce zdarzenia, może co najwyżej wypić kawkę z dyspozytorem., więc jaki sens ma ściąganie tego człowieka do jednostki??

Wyznaczamy dwóch ludków na DD,jeden to kierowca drugi ratownik.I po temacie  :huh: . A tak ogólnie to DD  nie jest o ile się nie mylę, usankcjonowany prawnie.Co do tel., to nie zauważyłem aby chłopacy z PB mieli służbowe komórki. Więc nie podawać swoich nr.pryw. i po kłopocie.Ale zaraz pojawią się głosy ,że namawiam do nieposłuszeństwa...... u Nas mamy inne zasady co do DD,a mianowicie dyżur mamy na swojej słuzbie,mamy tyle zaufania do siebie ,że raczej nikt nie kombinuje z jakimiś zwolnieniami.A "szeryf" idzie nam tak na rękę,że jak już jesteś ściągany i kwitniesz kilka godzin to i tak odda ci całą służbę wolną.                                                              Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sam998 w Listopad 29, 2007, 16:42:30
Wyznaczamy dwóch ludków na DD,jeden to kierowca drugi ratownik.I po temacie  :huh: . A tak ogólnie to DD  nie jest o ile się nie mylę, usankcjonowany prawnie.Co do tel., to nie zauważyłem aby chłopacy z PB mieli służbowe komórki. Więc nie podawać swoich nr.pryw. i po kłopocie.Ale zaraz pojawią się głosy ,że namawiam do nieposłuszeństwa...... u Nas mamy inne zasady co do DD,a mianowicie dyżur mamy na swojej słuzbie,mamy tyle zaufania do siebie ,że raczej nikt nie kombinuje z jakimiś zwolnieniami.A "szeryf" idzie nam tak na rękę,że jak już jesteś ściągany i kwitniesz kilka godzin to i tak odda ci całą służbę wolną.                                                              Pozdrawiam

W takim razie Sly mam do ciebie 2 ptyania:

1 w jaki sposób powiadamiają ciebie czy innych jak masz dd skoro nie podajesz prywatnego numeru?(gołębiem pocztowym?)
2 czy jest u was aż tak dobrze, że nie macie żadnych nadgodzin, skoro obieracie całe służby za ściągabie na służbe z dd?
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sly w Listopad 29, 2007, 19:27:05
Wyznaczamy dwóch ludków na DD,jeden to kierowca drugi ratownik.I po temacie  :huh: . A tak ogólnie to DD  nie jest o ile się nie mylę, usankcjonowany prawnie.Co do tel., to nie zauważyłem aby chłopacy z PB mieli służbowe komórki. Więc nie podawać swoich nr.pryw. i po kłopocie.Ale zaraz pojawią się głosy ,że namawiam do nieposłuszeństwa...... u Nas mamy inne zasady co do DD,a mianowicie dyżur mamy na swojej słuzbie,mamy tyle zaufania do siebie ,że raczej nikt nie kombinuje z jakimiś zwolnieniami.A "szeryf" idzie nam tak na rękę,że jak już jesteś ściągany i kwitniesz kilka godzin to i tak odda ci całą służbę wolną.                                                              Pozdrawiam

W takim razie Sly mam do ciebie 2 ptyania:

1 w jaki sposób powiadamiają ciebie czy innych jak masz dd skoro nie podajesz prywatnego numeru?(gołębiem pocztowym?)
2 czy jest u was aż tak dobrze, że nie macie żadnych nadgodzin, skoro obieracie całe służby za ściągabie na służbe z dd?


ad.1.Czy ja napisałem,że nie podałem mojego nr.???? Czytaj uważnie!!!! Poprzednicy pisali o tel.prywatnych ,więc im podpowiedziałem  :wacko: ! Co do gołębia pocztowego, to byłby skuteczniejszy, niż używane u Ciebie znaki dymne  ^_^  ^_^ !!!

ad.2.A co, w oczka kole,że ktoś ma lepiej poukładaną służbę.Nie napisałem ,że nie mamy nadgodzin,a tylko o dobrym układzie w JRG  ^_^  :rolleyes:.

                                                                       Pozdrawiam

Ps.Mniej zawiści kolego sam998
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sam998 w Listopad 29, 2007, 20:21:45
Skoro czujesz się urażony wiec przepraszam, nie było moim zamiarem nikogo urażać, sorki wiec, że tak to odebrałeś.
Odnośnie znaków dymowych, Czy ja napisałem, że u mnie takowych używamy?????
A co do nadgodzin to najwidoczniej jesteś chyba jedynym szczęśliwcem, który nie generuje nadgodzin, może przedstawisz jak to robicie? najwidoczniej wszystkie JRG a raczej dowódcy nie wiedzą jak sobie z tym poradzić? wiec wszyscy strażacy byliby na pewno dozgonnie wdzięczni.

P.s. za bardzo bierzesz wszystko dosłownie. Pozdrawiam bez uszczypliwości.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: brajan5 w Listopad 29, 2007, 20:33:16
W sprawie nadgodzin to chyba wiele zależy od tego w jakim woj. pełni się służbę, bo to przecież jest decyzja komendanta wojewódzkiego o maksymalnych i minimalnych stanach na zmianach służbowych.
U nas na dzień dzisiejszy stan wynosi 50% i jesteśmy na etapie wybierania nadgodzin z poprzednich i z bieżącego okresu rozliczeniowego. Generalnie nie genrujemy godzin i staramy się schodzić z tego co  się uzbierało wcześniej. Dodam tylko, że dzieje się to kosztem urlopów które właściwie są w znikomej części wykorzystane.

PS. Na dyżur domowy wyznaczani są trzej strażacy w tym jeden kierowca maksymalnie w miesiącu można mieć dwa dyżury.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: karolek w Listopad 29, 2007, 20:35:56
w naszej KP osoba na dd jest ściągana tylko w wypadku kiedy kolega  z jego zmiany nie stawił się rano ma służbę a w razie potrzeby w ciągu dnia ściąga się tych co mogą szybko przyjechać albo akurat są potrzebni np kierowcy a nie z strażaka z dyżuru domowego
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sam998 w Listopad 29, 2007, 21:52:53
W sprawie nadgodzin to chyba wiele zależy od tego w jakim woj. pełni się służbę, bo to przecież jest decyzja komendanta wojewódzkiego o maksymalnych i minimalnych stanach na zmianach służbowych.
U nas na dzień dzisiejszy stan wynosi 50% i jesteśmy na etapie wybierania nadgodzin z poprzednich i z bieżącego okresu rozliczeniowego. Generalnie nie genrujemy godzin i staramy się schodzić z tego co  się uzbierało wcześniej. Dodam tylko, że dzieje się to kosztem urlopów które właściwie są w znikomej części wykorzystane.

Masz racje, u mnie też są stany 50% , urlopy wykożystujemy w/g potrzeb, a mimo to nie ma możliwości wybierania nadgodzin, a co do wybierania nadgodzin to okaże sie dopiero na koniec okresu rozliczeniowego jak sie stoi z wypracowanym normatywem. Jeżeli nie pzrekroczysz normy 40 godz. tygodniowo w całym okresie, wtedy możesz mieć odpisane nadgodziny.
Nie wybieranie urlopu nie jest rozwiązaniem, w przyszłym roku nazbiera sie go już tyle ze bedziecie brali tylko urlopy kosztem wolnych służb i wtedy dopiero nałapiecie nadgodzin.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: Strażak1979 w Listopad 29, 2007, 23:35:58
Witam.
Koledzy można to jeszcze rozwiązać w ten sposób, że DD pełnimy przed swoją służbą. Będąc np. na zmianie nr 3 dyżur pełnię dzień wcześniej na zmianie nr 2. Polecam takie rozwiązanie. Kwestia dogadania się wszystkich zmian służbowych. Wtedy ratownicy z PB nie mają DD kosztem wolnego.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sly w Listopad 30, 2007, 09:38:30
Skoro czujesz się urażony wiec przepraszam, nie było moim zamiarem nikogo urażać, sorki wiec, że tak to odebrałeś.
Odnośnie znaków dymowych, Czy ja napisałem, że u mnie takowych używamy?????
A co do nadgodzin to najwidoczniej jesteś chyba jedynym szczęśliwcem, który nie generuje nadgodzin, może przedstawisz jak to robicie? najwidoczniej wszystkie JRG a raczej dowódcy nie wiedzą jak sobie z tym poradzić? wiec wszyscy strażacy byliby na pewno dozgonnie wdzięczni.

P.s. za bardzo bierzesz wszystko dosłownie. Pozdrawiam bez uszczypliwości.


Nikt nie jest obrażony, :mellow:,wszystko jest ok! My musimy mieć 60% stanu zmiany.Nie jest tak,że nie generujemy nadgodzin ,bo trochę się zbiera,ale w miarę możliwości wybieramy.Tak  jak  wspomniał brajan5 ,to wybieranie odbywa się kosztem urlopów. A tak przy okazji,wyczytałem w dzisiejszej GW,że już zanoszą się z zamiarem wprowadzenia "opt-out" = 60 godzin pracy tygodniowo w półrocznym okresie rozliczeniowym!!!

Cytat:"W projekcie ustawy jest bowiem korzystny zapis pozwalający na dzielenie czasu dyżuru lekarskiego na część "aktywną" i "nieaktywną".Ta ostatnia nie byłaby brana pod uwagę przy obliczaniu przepracowanych godzin" koniec cytatu.

Obyśmy my nie doczekali takiego podziału służby!!!!!!

                                                                       Pozdrawiam jeszcze bardziej  ^_^  ^_^
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: brajan5 w Listopad 30, 2007, 10:50:53
Witam

Pamiętacie kilka lat temu robione były przymiarki właśnie do określenia rzeczywistego czasu pracy strażaka (takie śmiesze kolorowe tabelki). Był tam podział na czas służby, odpoczynku i dyżuru. Póżniej z tego zrezygnowano i wprowadzono 40-to godzinny tydzien służby w rozliczeniu półrocznym (II półrocze 2005 roku).

Wychodzi na to, że nasi włodarze wiedzieli o powrocie tego bubla i dlatego nie wprowadzono do nowelizacji ustawy o PSP zapisów umozliwiających zapłatę za nadgodziny.

Co o tym sądzicie?
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Listopad 30, 2007, 11:24:38
Witam

Pamiętacie kilka lat temu robione były przymiarki właśnie do określenia rzeczywistego czasu pracy strażaka (takie śmiesze kolorowe tabelki). Był tam podział na czas służby, odpoczynku i dyżuru. Póżniej z tego zrezygnowano i wprowadzono 40-to godzinny tydzien służby w rozliczeniu półrocznym (II półrocze 2005 roku).

Wychodzi na to, że nasi włodarze wiedzieli o powrocie tego bubla i dlatego nie wprowadzono do nowelizacji ustawy o PSP zapisów umozliwiających zapłatę za nadgodziny.

Co o tym sądzicie?
wydaje się że masz rację. problem z nadgodzinami był i mieli dość czasu aby to zmienić, a tu nic. zostawili sprawę ,a nóż sama się rozwiąże i wygląda na to że pomalutku się rozwiązuje :wacko:
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sam998 w Listopad 30, 2007, 11:45:05
....My musimy mieć 60% stanu zmiany.Nie jest tak,że nie generujemy nadgodzin ,bo trochę się zbiera,ale w miarę możliwości wybieramy.Tak  jak  wspomniał brajan5 ,to wybieranie odbywa się kosztem urlopów.....

A u nas mamy 50% stanu zmiany i to od poczatku okresu rozliczeniowego i nic to nie daje nadgodziny są.
Nie bedę sie rozpisywał ale już kiedyś podawałem przykład kiedy w/g mnie powinno odbierać się  nadgodziny.
Trochę odbiegamy od właściwego tematu.
Co sądzisz o tym???
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,3564.msg67123.html#msg67123
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: Ogn.Fox w Listopad 30, 2007, 14:49:00
7. W ramach codziennego rozkładu czasu służby strażak może być
           wyznaczony do pełnienia, w dowolnym czasie, dyżuru trwającego nie
           dłużej ni 24 godziny, po których udziela się godzin wolnych od służby
           w odpowiednim wymiarze, lecz nie więcej ni 48 godzin, w dniach od
           poniedziałku do piątku.

Czy to oznacza że dyżur może być pełniony tylko od poniedziałku do piątku .
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: specjalista w Grudzień 01, 2007, 14:36:20
Witam.
Koledzy można to jeszcze rozwiązać w ten sposób, że DD pełnimy przed swoją służbą. Będąc np. na zmianie nr 3 dyżur pełnię dzień wcześniej na zmianie nr 2. Polecam takie rozwiązanie. Kwestia dogadania się wszystkich zmian służbowych. Wtedy ratownicy z PB nie mają DD kosztem wolnego.
Pozdrawiam

bez sensu. dyżury domowe są po to abyśmy mieli wolne, czyli wybierali nadgodziny lub nie produkowali nowych. Jednocześnie przy małych stanach osobowych w razie potrzeby nie trzeba nikogo prosić tylko wzywasz i juz. Jednak przynajmniej u nas nigdy się zdarzyło aby z DD kogoś wołali.

To co Ty tu podajesz to dodatkowe udupienie nas, a przypominam, że po służbie 24 godzinnej należy nam się 48 wolnego a nie żeby nam dyżur domowy wdupiali!!!!
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: Marcin-32 w Grudzień 01, 2007, 16:36:03
To ja wam podam jeszcze ciekawszy przypadek kiedy dostaję wolne na kolejną służbę i dyżur domowy w tym samym czasie, a z góry już wiem że muszę przyjść na 12 godzin na noc za dyspozytora! Przerobili swoje sztywne 40 godzinek i nie ma kto na MSK usiąść! A zdarzyło się to nie dwa i trzy razy!
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sly w Grudzień 01, 2007, 17:16:21
7. W ramach codziennego rozkładu czasu służby strażak może być
           wyznaczony do pełnienia, w dowolnym czasie, dyżuru trwającego nie
           dłużej ni 24 godziny, po których udziela się godzin wolnych od służby
           w odpowiednim wymiarze, lecz nie więcej ni 48 godzin, w dniach od
           poniedziałku do piątku.

Czy to oznacza że dyżur może być pełniony tylko od poniedziałku do piątku .

Gwoli uściślenia,nie wydaje Wam się,że ten punkt odnosi się do pracowników ośmiogodzinnych ? Np.d-ca jednostki przychodzi na służbę na MSK służy tam 24 h,no i później ma 48 wolnego???

Takie jest moje rozumowanie ,odnośnie tego zapisu  :rolleyes: my PB,SK nie pracujemy w systemie codziennym.

                                                                                            Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: Marcin-32 w Grudzień 02, 2007, 18:55:42
Że 8-mio godzinni mogą to my wiemy!( a nas napewno nie będą się pytać czy mogą)!
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: wolansky w Grudzień 03, 2007, 11:47:35
Witam. Po pierwsze po służbie strażkowi przysłyguje oblig. 12 godz wolnego a nie 48. 48 wynika tylko z naszego systemu pracy. A co do dyżuru to wolno mieć tylko 2 służby w miesiącu. Trzecia będzie już złamaniem prawa.
Jeżeli chodzi o oddawanie czasu za dyżur to tylko w wymiarze czasu pełnienia służby po ściągnięciu. Nie ma ustalonego czasu w jakim masz się wstawić do służby. Jeżeli nie masz np. samochodu to informujesz osobę dzwoniącą po ciebie o tym fakcie i albo ewentualnie zostanie po ciebie wysłany samochód (nierealne) albo udajesz się do służby komunikacją publiczną.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: Marcin-32 w Grudzień 03, 2007, 19:51:04
Brawo!
Ściągnąć to ja sobie mogę.......
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: dolby w Grudzień 05, 2007, 20:07:34
Witam Szanownych Kolegów.
Proszę o wyjaśnienie bo mimo zobowiązujacego średniego dalej nie kumam.
Dzial kadr wymaga aby ilosc dni na wniosku byla wielokrotnoscia 3, tak wiec wypisaleiom wniosek na 15 dni od 17XII do 31 XII.
Dni urlopu zabiora mi 15!. Po wielkich bolach ze to świeta i blablabla, wniosek zostal podpisany ^_^, patrze w nowa liste na grudzień, a 31XII mam DD :huh:, wiec mam urlop czy huk wie co? urlopu miało byc 15 dni, chyba ze dyzury domowe dotycza takze urlopów wypoczynkowych. 31 mialem wracac z Zakopca do Łodzi, aby dzielnie zacząc Nowy Rok  :rolleyes:, a moze jak mnie zawezwa to sie stawie w Krakowie tam pewnie tez nie maja ludzi.
Wie ktos czy takie postepowanie jest zgodnie z przepisami.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: specjalista w Grudzień 05, 2007, 21:17:24
Witam. Po pierwsze po służbie strażkowi przysłyguje oblig. 12 godz wolnego a nie 48. 48 wynika tylko z naszego systemu pracy. A co do dyżuru to wolno mieć tylko 2 służby w miesiącu.

Ty chyba sobie kpisz! Po słuzbie mam mieć wolne 12 godzin? Wolne żarty. Robimy 24 godziny to tak jakbyśmy robili trzy dni po 8 godzin. Po za tym nie tylko u nas, ale w każdej innej pracy np. preferowany u nas przez niektórych 12/24 12/48 po nocce masz podwójną ilość wolnego. robisz 12 w dzień masz 24 wolne, robisz 12 w nocy masz 48 wolnego.

I przestań piep.....ć że to wynika z systemu. Skąd Ty to wziąłes?  Jężeli by tak było jak Ty mówisz to gwarantuje Ci, że nie pracowałbyś w systemie 24/48. Nie wspomne tu już o godzinach jakie mielibyśmy w miesiacu.

AAA, już wiem skąd ty to wziąłeś!!  12 godzin wolnego to przysługuje wolnego po 8 godzinach pracy, w systemie codziennym ( biuro). My strażacy robimy 24 godziny :P
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: robn w Grudzień 05, 2007, 21:58:30
Witam Szanownych Kolegów.
Proszę o wyjaśnienie bo mimo zobowiązujacego średniego dalej nie kumam.
Dzial kadr wymaga aby ilosc dni na wniosku byla wielokrotnoscia 3, tak wiec wypisaleiom wniosek na 15 dni od 17XII do 31 XII.
Dni urlopu zabiora mi 15!. Po wielkich bolach ze to świeta i blablabla, wniosek zostal podpisany ^_^, patrze w nowa liste na grudzień, a 31XII mam DD :huh:, wiec mam urlop czy huk wie co? urlopu miało byc 15 dni, chyba ze dyzury domowe dotycza takze urlopów wypoczynkowych. 31 mialem wracac z Zakopca do Łodzi, aby dzielnie zacząc Nowy Rok  :rolleyes:, a moze jak mnie zawezwa to sie stawie w Krakowie tam pewnie tez nie maja ludzi.
Wie ktos czy takie postepowanie jest zgodnie z przepisami.
Pozdrawiam
Co sie przejmujesz, to nie Tobie, to ten kto to wypisywał strzelił sobie gola, tym że Ci wstawił DD. Jak Ci do przerwą (bo 31 masz jeszcze urlop) to poniosą konsekwencję zgodne z przepisami.
szczerze mówiąc nie powinno sie wstawiać DD na dniach kiedy masz urlop!!! Więc siedź sobie śmiało na urlopie w Zakopanem i niczym sie nie przejmuj. Jak Cię wezwą to powiedz że wyjeżdżasz :D:D:D Pozdr.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Grudzień 06, 2007, 10:02:57
koledzy. u nas nie ma dyżurów jest 60% stanu, i po przeczytaniu tego wątku dochodzę do wniosku, że wcale nie jest to głupie (są tylko niezapłacone nadgodziny, ale to inny wątek). nie mam problemu kiedy i gdzie mam jechac sobie na wolnym. nikt mi nie wciska DD. mogę się napić kiedy chcę (poza służbą) i rzadziej się kłócę z żoną (bardziej mnie kocha-rzadziej się widzimy):wacko:
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sam998 w Grudzień 06, 2007, 12:26:21
Witam Szanownych Kolegów.
Proszę o wyjaśnienie bo mimo zobowiązujacego średniego dalej nie kumam.
Dzial kadr wymaga aby ilosc dni na wniosku byla wielokrotnoscia 3, tak wiec wypisaleiom wniosek na 15 dni od 17XII do 31 XII.
Dni urlopu zabiora mi 15!. Po wielkich bolach ze to świeta i blablabla, wniosek zostal podpisany ^_^, patrze w nowa liste na grudzień, a 31XII mam DD :huh:, wiec mam urlop czy huk wie co? urlopu miało byc 15 dni, chyba ze dyzury domowe dotycza takze urlopów wypoczynkowych. 31 mialem wracac z Zakopca do Łodzi, aby dzielnie zacząc Nowy Rok  :rolleyes:, a moze jak mnie zawezwa to sie stawie w Krakowie tam pewnie tez nie maja ludzi.
Wie ktos czy takie postepowanie jest zgodnie z przepisami.
Pozdrawiam

Przypuszczam że pracujesz w systemie 24/48, jeżeli tak to po wyliczeniu wychodzi że urlop kończy sie tobie 30 XII (29/30 ostatnia służba na urlopie), wiec 31 jeżeli wstawili tobie DD to nie zrobili nic niestosownego, poza złośliwością.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Grudzień 06, 2007, 12:59:12
Coś mi nie gra w rachunkach. Jeżeli urlop zaczyna się od 17.12. i jego wymiar wynosi 15 dni, to oczywistym jest, że kończy się 31.12., a strażak przychodzi do służby 1.01.2008. Z tego co zrozumiałem, koledze przydzielono 12 dni urlopu, dając mu jednocześnie ws zamiast ostatnich 3 dni urlopu. Czy tak?, bo jeżeli nie, to w ogóle nie powinien istnieć problem. Na urlopie raczej nie ma możliwości dania DD.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: specjalista w Grudzień 06, 2007, 14:19:00
A jeżeli logiczne myslenie, w tym wypadku matematyka na poziomie szkoły podstawowym sprawia spore problemy?

Widać takie są stosowane praktyki w niektórych JRG. Nie dać sobie w kasze dmuchać. To to samo co 40=48 i przejechał się na tym sam 01 :)

W koncu kto jak kto ale skoro 01 mówi, że 48=40 to przecież nawet dziecko w drugiej klasie szkoły podstawowej powie takiemu, że się myli. :)
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: bart73 w Grudzień 06, 2007, 14:28:01
A jeżeli logiczne myslenie, w tym wypadku matematyka na poziomie szkoły podstawowym sprawia spore problemy?

Widać takie są stosowane praktyki w niektórych JRG. Nie dać sobie w kasze dmuchać. To to samo co 40=48 i przejechał się na tym sam 01 :)

W koncu kto jak kto ale skoro 01 mówi, że 48=40 to przecież nawet dziecko w drugiej klasie szkoły podstawowej powie takiemu, że się myli. :)

my to wiemy tylko nawet sąd rozpatrzył skargę na korzyść 01. więcej na stronie kw katowice wyrok i uzasadnienie ot i tyle
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: dolby w Grudzień 06, 2007, 17:27:22
--------------------------------------------------------------------------------
[i
Cytuj
]Coś mi nie gra w rachunkach. Jeżeli urlop zaczyna się od 17.12. i jego wymiar wynosi 15 dni, to oczywistym jest, że kończy się 31.12., a strażak przychodzi do służby 1.01.2008. Z tego co zrozumiałem, koledze przydzielono 12 dni urlopu, dając mu jednocześnie ws zamiast ostatnich 3 dni urlopu. Czy tak?, bo jeżeli nie, to w ogóle nie powinien istnieć problem. Na urlopie raczej nie ma możliwości dania DD.[/i]

Zgadza sie 1-stycznia przychodze do pracy, a WS mam wstawiana w urlop ale w srodek chyba 20 XII, wiec urlopu wychodzi 12 dni. w grafiku mam wstawione na 29-W16, na 30-W8 a w dniu 31 XII - DD.
z tego co piszecie nie mam sie co przejmowac i spokojnie siedziec w zakopcu, dobry i jeden  dzień :wacko:
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: robn w Grudzień 06, 2007, 17:56:22
to w końcu pisałeś wniosek na 12 dni czy na 15?????? Nie wiesz co podpisujesz???? Bo jak masz 15 i do tego w środek wstawioną wolną służbę to automatycznie przedłuża Ci się to o 3 dni? a jak dwanaście to oki, przychodzisz do pracy 1 stycznia (z założeniem ze też masz tą WS 20 grudnia).
 :huh: :huh: :huh: :huh: :huh:
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: pożarnik92 w Grudzień 06, 2007, 18:57:44
Koledzy planowanie wolnego i odbiór w obecnym systemie to TOTO-LOTEK ,pomyłki z urlopami ,generowanie nadgodzin i inne nieprzewidziane historie.Tylko system 24/72 da nam normalność ,ale kto się odważy to wprowadzić ,zyska u mnie miano bohatera PSP.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Grudzień 06, 2007, 21:27:29
Cytuj
Zgadza sie 1-stycznia przychodze do pracy, a WS mam wstawiana w urlop ale w srodek chyba 20 XII, wiec urlopu wychodzi 12 dni. w grafiku mam wstawione na 29-W16, na 30-W8 a w dniu 31 XII - DD.

Tak czy owak, ten, który robił ten grafik, ma coś nie pokolei w główce. Czy na 31 grudnia wstawił ci całą dobę DD ? Czy tylko 8h ?
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: dolby w Grudzień 07, 2007, 07:02:30
urlop pisałem na 15 dni, a WS wstawiaja zeby sie pozbyc troche nadgodzin, DD obowiazyje u na s przez 24h a nie przez 8.
Jeszcze raz.
-wniosek wypisany os 17XII-31-XII
-pracuje w systemie 24/48h
-WS wstawili mi bez zadnych konsultacji ze mną (bo i po co) 20XII
-DD mam wstawiony w grafik 31XII( w ostatnim dniu wypisanedo przezemnie wniosku)

Niewiem czy to jest zgodne z przepisami czy poprostu złośliwość układającego grafik no bo jak by nie patrzeć ti mam swieta wolne i powinienem sie z tego cieszyc, zwłaszcza ze i tak 40% stanu zmiany ma wolne ( wtym ja)

-wqurwijaca atmosfera sie robi przez rózne takie nie domówienia, bo osobiscie gosc nie pofatygował aby mnie poimformowac o DD.
Dzieki za zainteresowanie tematem. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sam998 w Grudzień 07, 2007, 16:05:52
urlop pisałem na 15 dni, a WS wstawiaja zeby sie pozbyc troche nadgodzin, DD obowiazyje u na s przez 24h a nie przez 8.
Jeszcze raz.
-wniosek wypisany os 17XII-31-XII
-pracuje w systemie 24/48h
-WS wstawili mi bez zadnych konsultacji ze mną (bo i po co) 20XII
-DD mam wstawiony w grafik 31XII( w ostatnim dniu wypisanedo przezemnie wniosku)

Niewiem czy to jest zgodne z przepisami czy poprostu złośliwość układającego grafik no bo jak by nie patrzeć ti mam swieta wolne i powinienem sie z tego cieszyc, zwłaszcza ze i tak 40% stanu zmiany ma wolne ( wtym ja)

-wqurwijaca atmosfera sie robi przez rózne takie nie domówienia, bo osobiscie gosc nie pofatygował aby mnie poimformowac o DD.
Dzieki za zainteresowanie tematem. Pozdrawiam.


Jak czytam co napisałeś, to aż się dziwie, kto zatwierdził taki grafik???????
Po pierwsze urlop masz do 30.XII (w dni, kiedy masz służbę 3 dni za służbę, czyli ostatni dzień 30 XII)
Po drugie wstawienie, WS w urlop po to tylko, aby się pozbyć nadgodzin to nadużycie, a skoro już jest wstawiona to o 3 dni powinieneś mieć przedłużony urlop (17 XII-urlop, 20 XII WS, 23-02 I urlop)i wtedy 4 stycznia na służbę.
To, że masz wstawione ws w urlopie nie biorąc jej, nie pomniejsza twoich nadgodzin, to, że ktoś tak sądzi jest w bardzo wielkim błędzie.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: dolby w Grudzień 07, 2007, 19:48:59
tak bywa, jeden wymysla inny zatwiedza, a ktos i tak po D... dostanie.
Zawsze chcieli aby wypisywac wniaski od dnia słuzby, do dnia przed sluzba (w sumie logiczne na dana sluzbe nie przuchodze i odpoczywam do nastepnej sluzby -w tym przpadku do 1-I. wiec  nie wiem jak Sam wyszlo Ci ze urlop konczy mi sie 30 XII tak czy owak liczba dni sie nie zgadza, zreszta co mi mogą zrobic za nie stawienie sie w jednostce w dniu DD? jak nie wiele to nie ma co sobie tym glowy zawracac, a własnie moze ktos mial wyciagane konsekwencje z tego tytułu??????
Dzieki za odpowiedzi.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: specjalista w Grudzień 07, 2007, 21:15:27
hmm, jak będziesz miał DD coś się stanie, akurat będą Cie ściągać a Ty się nie stawisz, to hmm mogą być tego konsekwencje. Zależy jakie masz układy z D-cą. Ja uparłbym się i wybiłbym mu jednak ten DD z mojego urlopu. Jakim prawem, urlop to urlop.

Ja tak kiedyś walczyłem o urlop. Chciałem urlop od 1-ego stycznia. Nie chcieli mi dac. Ja wyjeżdżałem w grudniu 29 grudnia miałem W-10 wtedy jeszcze. Mówili, że święto itd, chciałem, żeby mi pokazali przepies który by mówił, że nie moge wziąć w święto. Pisałem raport do KM czy nawet KW nie pamiętam. W końcu dali :)

Więc nie daj się i pokaż, że oni rozumów nie pozjadali i nie stanowią przepisów. Jednak powinni je znać i się do nich stosować.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sam998 w Grudzień 07, 2007, 21:33:15
..... nie wiem jak Sam wyszlo Ci ze urlop konczy mi sie 30 XII ......

Niwe wiem czy jest tobie wiadome że strażak otrzymuje urlop w dni kiedy w/g grafiku ma służby, wic:
17 -2 dni (2x8 godz.)
18 - 1 dzień (8 godz.)
20 - 2 dni (2x8 godz)
21 -1 dzień (8godz)
23 - 2 dni ...
24 - 1 dzień....
26 - 2 dni.....
27 - 1 dzień...
29 - 2 dni...
30 - 1 dzien... co w sumie daje 15 dni urlopu.
Więc 31 jest dniem wolnym przed służbą, w którym nic nie stoi na przeszkodzie abyś miał DD. A to że masz akórat wyjazd, wiec osoba która robi grafik powinna sie z grzeczności zapytać czy aby ni bedzie kolidował ten DD z twoimi planami.
Chyba przedstawiłem dość jasno wyliczenia i już nie bedzie żadnych niedomówień???
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: tomstrazak w Grudzień 07, 2007, 23:12:46
 " Sam "  Fajny słupek zrobiłeś , ale u mnie w JRG urlop od 17 kończy się 31 i nikt nie ma prawa w tym czasie dać mi DD. Dyżury domowe mamy na swojej zmianie jeśli odbieramy wolne ,zaległe itp.(dawne U-10).
   
   Co do zasadności DD mam krytyczne zdanie , ale DD jest wyznaczany  rozkazam , a z rozkazami się nie dyskutuje  :rolleyes:.

   I dyskusje w jakim czasie i czy na pewno powinienem się stawić w jednostce śmieszą mnie . Jeśli ktoś uważa , że rozkaz jest bezprawny to musi reagować wcześniej , a jeśli go wysłuchał i pod nosem szepcze pocałujcie mnie w d... to nie ma racji.
    Rozkaz jest na piśmie i pozostaje go wykonać , jeśli ktoś ma inne zdanie niech dochodzi swoich praw później , przecież jesteśmy jeszcze służbą mundurową  :huh:.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sam998 w Grudzień 08, 2007, 07:38:55
" Sam "  Fajny słupek zrobiłeś , ale u mnie w JRG urlop od 17 kończy się 31 i nikt nie ma prawa w tym czasie dać mi DD. Dyżury domowe mamy na swojej zmianie jeśli odbieramy wolne ,zaległe itp.(dawne U-10).
   
   Co do zasadności DD mam krytyczne zdanie , ale DD jest wyznaczany  rozkazam , a z rozkazami się nie dyskutuje  :rolleyes:.

   I dyskusje w jakim czasie i czy na pewno powinienem się stawić w jednostce śmieszą mnie . Jeśli ktoś uważa , że rozkaz jest bezprawny to musi reagować wcześniej , a jeśli go wysłuchał i pod nosem szepcze pocałujcie mnie w d... to nie ma racji.
    Rozkaz jest na piśmie i pozostaje go wykonać , jeśli ktoś ma inne zdanie niech dochodzi swoich praw później , przecież jesteśmy jeszcze służbą mundurową  :huh:.

Kłania sie ustawa o PSP art. 71e
http://www.zzsflorian.pl/files/File/prawo/ustawy/ustawa_o_psp.pdf
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: robn w Grudzień 08, 2007, 11:42:15
................
30 - 1 dzien... co w sumie daje 15 dni urlopu.
Więc 31 jest dniem wolnym przed służbą, w którym nic nie stoi na przeszkodzie abyś miał DD. A to że masz akórat wyjazd, wiec osoba która robi grafik powinna sie z grzeczności zapytać czy aby ni bedzie kolidował ten DD z twoimi planami.
Chyba przedstawiłem dość jasno wyliczenia i już nie bedzie żadnych niedomówień???
Urlop ten kolega ma napisany OD DNIA 17.12 DO 31.12 Czyli 31 jest jeszcze na URLOPIE. To że ten dzień nie ma tych "8" godz zapisanych w grafiku to nie znaczy że ten dzień jest wolny i można z nim robić co się chce (czyli zabierać, DD, albo ściągnięcia do pracy). Urlop to urlop. I to mnie dziwi że jak Ci wstawią WS w urlop to nie masz przedłużonego urlopu!!!!!! To jest max przegięcie ze strony d-ców.
Z ze strażaków najbardziej mnie to wkurza niektórzy to ŁYKAJĄ wszystko co im się poda. Niedługo za darmo będziecie chodzić do pracy, bo wam powiedzą ze tak wolno.......  Sorki że tak ostro ale ileż można... czekam na minusy  :wacko: :wacko: :wacko: :wacko:  pozdr.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Grudzień 08, 2007, 11:57:26
A za co te minusy?? za powiedzenie prawdy w oczy?
 Prawdę powiedziawszy, to przeraża mnie czasami, jak niektórzy strażacy dają się dymać, tylko dlatego, że nie chce się im zapoznać z podstawowymi przepisami regulującymi służbę. Prosta ustawa o PSP, to nie trylogia,można ją przeczytać w kilka minut, aktualne rozporządzenia mają przeważnie po kilka stron, ale to też kosmos. Panowie, w obecnym czasie internetu, nawet nie trzeba wertować tomów przepisów - google zrobią to za nas. Więc na przyszłość dobrze by było najpierw zapoznać się z przepisem, a potem wrzucać temat na forum - o ile ktoś interpretuje przepis wbrew temu, co jest w nim zapisane.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: 112 w Grudzień 08, 2007, 13:16:46
Witam !
 Dziwne jest to co napisałeś sam bo z tego wychodzi,że 19,22 itd.całkiem logiczne jest,że można każdemu strażakowi wlepić DD,bo nie jest w tym czasie na urlopie.Kiedyś nasz urlop był  rozliczany po 8 godz.za każdy dzień i nie było żadnych problemów.
  Jeśli chodzi o przypadek  kolegi - to mogłaby zaistnieć taka sytuacja w przypadku wykorzystania 11 dni urlopu wypoczynkowego,który kończyłby się właśnie 30.12. ( 20.12 do 30.12 to 11 dni.).Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sam998 w Grudzień 08, 2007, 15:29:41
Panowi naprawdę dziwię się wam !!
Skoro tak trudno zajrzeć do art.71e Ustawy o PSP to go przedstawiam:

Art. 71e.
1. Urlopów, o których mowa w art. 71, 71a, 71c i 71d, udziela się w dni, które są
dla strażaka dniami służby
lub dyżuru, z wyjątkiem dyżuru domowego, o którym
mowa w art. 35 ust. 8, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu służby,
w wymiarze godzinowym, odpowiadającym dobowemu wymiarowi jego
czasu służby lub dyżuru w danym dniu. Dzień urlopu odpowiada 8 godzinom
służby lub dyżuru.
2. Do urlopów, o których mowa w art. 71 i 71a, w zakresie nieuregulowanym niniejszą
ustawą, stosuje się odpowiednio przepisy ustawy z dnia 26 czerwca 1974
r. - Kodeks pracy.

Chyba jasno pisze, że urlop jest udzielany w dni służby, czyli 29 i 30 XII, a dzień 31 grudnia już nie jest dniem służby.
Nie chodzi mi o wywołanie ostrej polemiki, ale jeżeli sądzicie, że macie racje to ok trwajcie dalej w swoim błędnym przekonaniu.
Nie wiem, co miał na myśli sam-go mówiąc, że o minusach i prawdzie, czyżby to, co napisałem było nieprawdą?
Uważam, że z mojej strony zostało powiedziane wszystko jasno.

Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: robn w Grudzień 08, 2007, 17:40:52
sam998 musisz zrozumieć; URLOP TO NIE TO SAMO CO WYPEŁNIANIE CYFEREK 16/8 W GRAFIKU!!!!!!!!!!!!!!! Wniosek piszesz od dnia do dnia (kończy się na dzień przed służbą WŁĄCZNIE Z TYM DNIEM). Dlatego 31.12 też jest dniem urlopu i nie może być tam dyżuru domowego!!!!!!!!! Bo jakby  kolega został ściągnięty to ma przerwany urlop. poniał???? pozdr.
Tytuł: Odp: Czas wolny po słuzbie a dyżur domowy
Wiadomość wysłana przez: sam_go w Grudzień 08, 2007, 18:49:54
Dokładnie. No chyba, że w twojej komendzie strażacy piszą inaczej, ale to by był ewenement. A przyjmyjąc twoją wersję sam998, wychodzi na to, że mamy w tym konkretnym przypadku (dolby) do czynienia z wyjątkowym przejawem s....stwa, czy jak to tam zwą.