strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Rozwój osobisty i zawodowy => Jak zostać strażakiem... => Wątek zaczęty przez: tonymontana123 w Październik 09, 2016, 10:10:06
-
witam
mam troche nie typowe pytanie poniewaz , probuje sie dostac do strazy , oraz jezdze na praktycznie kazdy nabor ktory jest w centralnej polsce, , pytanie brzmi co sie nagle stało ze od konca sierpnia do teraz praktycznie co dzien gdzieś w polsce pojawia sie ogloszenie o naborze , a od poczatku roku do sierpnia byla taka mala ilosc tych naborow ??
-
Od początku roku naborów w centralnej Polsce nie było w ogóle lub pojawiały się bardzo sporadycznie. Z tego co wiem, to wszystko to było związane z odgórnym wstrzymaniem naborów "z ulicy" przez KG PSP.
-
Od początku roku naborów w centralnej Polsce nie było w ogóle lub pojawiały się bardzo sporadycznie. Z tego co wiem, to wszystko to było związane z odgórnym wstrzymaniem naborów "z ulicy" przez KG PSP.
Dokładnie tak było. A i należy zauważyć, że teraz przeważnie są nabory na kierowców bo takowych brakuje. Bo wszyscy po aspirantkach idą za zwykłego strażaka - ratownika a nie za kierowcę.
-
A orientujecie się czemu były wstrzymane nabory przez KG PSP? Pszemos orientujesz się jak to jest jak dostaniesz się na kierowcę ratownika z ulicy to od razu siadas za kierownicę?
-
od razu nikt Cię nie wsadzi na kierowcę, chyba że wariat. Najpierw kurs kilkumiesięczny, potem wracasz do jrg i jak Twoje umiejętności kierownicy będą zaakceptowane to wtedy siądziesz za kierownicą. Czyli gdybyś np. zrobił kurs C na szybko, casting byłby na stanowisko ratownika-kierowcy, a Ty nie będziesz się nadawał (znam takie przypadki) to prosty sposób do ewentualnego zwolnienia z PSP.
Co do wstrzymania naborów w pierwszej połowie roku - w tym "bałaganie" w PSP nowa KG bała się, że nie będzie miała miejsc dla absolwentów SGSP i SA PSP w jednostkach, nie wiedzieli ile osób odejdzie na emkę, a ile wycofa złożone raporty, ile jest komend które utrzymują celowo wakaty, bo są na granicy bankructwa pod względem płac.
pozdrawiam
-
Każda komenda na początku września dostała list, że mają być zapełnione wszystkie wakaty do końca roku, 30 września otrzymali wykaz czy dołączy do nich ktoś ze szkoły, jeśli nie to teraz robią nabór, dlatego jest tego dużo, a będzie jeszcze więcej.
-
Peterek poważnie że ludzi zwalniali za słabe umiejętności prowadzenia? Rozmawiałem z chłopakami od siebie to mówili że jak przyjmują na stanowisko kierowca ratownik to dopiero po pewnym czasie jeździsz, jak już się na jeździsz z tyłu i nauczysz się roboty z ratownika
-
A orientujecie się czemu były wstrzymane nabory przez KG PSP? Pszemos orientujesz się jak to jest jak dostaniesz się na kierowcę ratownika z ulicy to od razu siadas za kierownicę?
Jak się dostajesz z ulicy to najpierw idziesz na nie wiem dokładnie 4-6 miesięczny kurs podstawowy czy to na CS PSP czy SA PSP Bydgoszcz albo jeszcze gdzieś indziej nwm gdzie ale mniejsza. Musisz mieć zrobione oczywiście papierki na przewóz osób i sprzetu oraz na pojazdy uprzywilejowane i inne takie duperele.
-
Peterek poważnie że ludzi zwalniali za słabe umiejętności prowadzenia? Rozmawiałem z chłopakami od siebie to mówili że jak przyjmują na stanowisko kierowca ratownik to dopiero po pewnym czasie jeździsz, jak już się na jeździsz z tyłu i nauczysz się roboty z ratownika
W "starych" naborach nie było określonego stanowiska docelowego służby. Jeżeli w naborze zostaniesz przyjęty na stanowisko kierowcy ratownika na PB, a niestety nie będziesz miał odpowiednich umiejętności czy odporności to .... wszystko zależy od osoby przyjmującej.
przeczytaj jeszcze raz mój post - tylko wariat może chłopaka po kursie podstawowym od razu po 2-3 służbach wprowadzić na kierowcę.
Znam przypadki chłopaków, że przyjmowani byli do służby w JRG docelowo na kierowcę (ale nie było to ściśle napisane w naborze) bo mieli kat. C prawa jazdy. 01 KM się cieszył bo były braki, kandydaci mówili i napisali w CV że mają doświadczenie w transporcie ciężarowym, a po czasie okazało się, że z niego kierowca co najwyżej mlekowozu. W tamtych czasach lądowali oni na innych stanowiskach, a teraz skoro jesteś przyjmowany na kierowcę i się nie nadajesz no to droga do zwolnienia otwarta.
pozdrawiam
-
Peterek poważnie że ludzi zwalniali za słabe umiejętności prowadzenia? Rozmawiałem z chłopakami od siebie to mówili że jak przyjmują na stanowisko kierowca ratownik to dopiero po pewnym czasie jeździsz, jak już się na jeździsz z tyłu i nauczysz się roboty z ratownika
W "starych" naborach nie było określonego stanowiska docelowego służby. Jeżeli w naborze zostaniesz przyjęty na stanowisko kierowcy ratownika na PB, a niestety nie będziesz miał odpowiednich umiejętności czy odporności to .... wszystko zależy od osoby przyjmującej.
przeczytaj jeszcze raz mój post - tylko wariat może chłopaka po kursie podstawowym od razu po 2-3 służbach wprowadzić na kierow
Znam przypadki chłopaków, że przyjmowani byli do służby w JRG docelowo na kierowcę (ale nie było to ściśle napisane w naborze) bo mieli kat. C prawa jazdy. 01 KM się cieszył bo były braki, kandydaci mówili i napisali w CV że mają doświadczenie w transporcie ciężarowym, a po czasie okazało się, że z niego kierowca co najwyżej mlekowozu. W tamtych czasach lądowali oni na innych stanowiskach, a teraz skoro jesteś przyjmowany na kierowcę i się nie nadajesz no to droga do zwolnienia otwarta.
pozdrawiam
To teraz dałeś mi do myslenia
-
W pierwszej połowie roku jest mniej naborów bo czekają na absolwentów z SA i SGSP. W drugiej połowie roku, gdy absolwenci szkół już są przydzieleni a dalej są braki w komendach wtedy organizowane są nabory.
-
Odnośnie tego prawka to potrzebny jest ta kwalifikacja?
-
Odnośnie tego prawka to potrzebny jest ta kwalifikacja?
Nie nie jest potrzebna.. kwalifikacja jest potrzebna do wożenia towarów zarobkowo
-
Peterek poważnie że ludzi zwalniali za słabe umiejętności prowadzenia? Rozmawiałem z chłopakami od siebie to mówili że jak przyjmują na stanowisko kierowca ratownik to dopiero po pewnym czasie jeździsz, jak już się na jeździsz z tyłu i nauczysz się roboty z ratownika
W "starych" naborach nie było określonego stanowiska docelowego służby. Jeżeli w naborze zostaniesz przyjęty na stanowisko kierowcy ratownika na PB, a niestety nie będziesz miał odpowiednich umiejętności czy odporności to .... wszystko zależy od osoby przyjmującej.
przeczytaj jeszcze raz mój post - tylko wariat może chłopaka po kursie podstawowym od razu po 2-3 służbach wprowadzić na kierowcę.
Znam przypadki chłopaków, że przyjmowani byli do służby w JRG docelowo na kierowcę (ale nie było to ściśle napisane w naborze) bo mieli kat. C prawa jazdy. 01 KM się cieszył bo były braki, kandydaci mówili i napisali w CV że mają doświadczenie w transporcie ciężarowym, a po czasie okazało się, że z niego kierowca co najwyżej mlekowozu. W tamtych czasach lądowali oni na innych stanowiskach, a teraz skoro jesteś przyjmowany na kierowcę i się nie nadajesz no to droga do zwolnienia otwarta.
pozdrawiam
Peterek myślę że teraz też nie zwolni osoby tylko przeniosą ja na inne stanowisko jak mówisz.. za dozo czasu i pieniędzy włożyła Komenda w nowego strażaka.
-
Po to jest okres przygotowawczy, aby dana osoba nabrała doświadczenia i nawyków (w dobrym znaczeniu) na danym stanowisku, na które została przyjęta. Jak kolega wyżej napisał, przyjęcie i zwolnienie osoby to straty w budżecie Komendy. Co roku i tak jest się opiniowanym przez Dce jednostki, i fakt można się "spalić". Znam kilkadziesiąt przypadków z rożnych JRG, gdzie takie osoby na stanowisku rat.-kierowca, jeżdżą do akcji z tyłu, a wracają za kółkiem, aby zapoznali się z pojazdem, więc idą na rękę i dają szanse aby się doszkolić. Nie od razu jest się alfą i omega.
-
DO PROXIMA
Każda komenda na początku września dostała list, że mają być zapełnione wszystkie wakaty do końca roku, 30 września otrzymali wykaz czy dołączy do nich ktoś ze szkoły, jeśli nie to teraz robią nabór, dlatego jest tego dużo, a będzie jeszcze więcej. ????
jestes tego pewny - ktos to moze potwierdzic ??
-
koledzy strażacy/przyszli strażacy:
jeżeli jest casting na konkretne stanowisko docelowe (czyli ratownik kierowca), b. ważne w funkcjonowaniu jrg, człowiek się dostaje bo ma prawo jazdy kat. C (inni chętni do służby w PSP nie mogą wystartować w castingu bo nie spełniają podstawowego warunku jakim jest kat. C) to ma to stanowisko objąć po np. 12 miesiącach. Jeżeli taki już będący w służbie strażak nie będzie się nadawał na kierowcę, zostanie udowodnione, że jest "cienkim jak polsilwer" kierowcą, ludzie powiedzą że boją się z nim jeździć, to co zrobi 01 jeżeli będzie miał zapełnione wszystkie etaty ratowników na PB, a na gwałt nadal potrzebuje kierowcy ?
A koszty finansowe dla komendy w przypadku zwolnienia po np. roku służby są niewielkie.
Nawet gdyby miał wolne etaty ratowników, to na jego miejscu zastanowiłbym się nad ogłoszeniem nowego naboru - może podczas niego wyłowi samorodny talent do zawodu strażaka-ratownika.
Analogicznie: chciałbym przyjąć się do zakładu obróbki metalu na obrabiarki CNC. Majstrowi okazuję świadectwo z uprawnieniami na tokarki, frezarki, itp. Mówię mu, że na zachodzie to robiłem na CNC 10 lat i mam to w małym paluszku. Po kilku dniach majster widząc jak sobie radzę mówi mi że jak nie opanuję nowego sprzętu to wylatuję z roboty, bo on nie potrzebuje tokarza tylko operatora wysoce specjalistycznej maszyny. A on też zainwestował we mnie kilka dni cennego czasu w pracy.
pozdrawiam
-
DO PROXIMA
Każda komenda na początku września dostała list, że mają być zapełnione wszystkie wakaty do końca roku, 30 września otrzymali wykaz czy dołączy do nich ktoś ze szkoły, jeśli nie to teraz robią nabór, dlatego jest tego dużo, a będzie jeszcze więcej. ????
jestes tego pewny - ktos to moze potwierdzic ??
Kolega jest kadrowcem i mi o tym mówił, do tej pory szczerze mówiąc każda komenda zawsze miała 1-2 etaty, a nie robiła naborów, bo kasa, może przyjdzie ktoś ze szkoły, a teraz trzeba je wszystkie zapełnić :)
-
ale jak chyba byly braki 1-2 etaty lub wiecej to chyba z biura "uzupełniali" te etaty??
-
nic nie uzupełniają. PB daje radę bez 2 i przy większej ilości braków też da radę kosztem nadgodzin.
pozdrawiam
-
Jak się dostajesz z ulicy to najpierw idziesz na nie wiem dokładnie 4-6 miesięczny kurs podstawowy czy to na CS PSP czy SA PSP Bydgoszcz albo jeszcze gdzieś indziej nwm gdzie ale mniejsza. Musisz mieć zrobione oczywiście papierki na przewóz osób i sprzetu oraz na pojazdy uprzywilejowane i inne takie duperele.
Co Ty tu wypisujesz... Kurs podstawowy trwa 5 miesięcy. Nie żadna CS czy SA, a SP PSP w Bydgoszczy te kursy ogarnia na całą Polskę. Żadnych "papierków" na przewóz osób a tym bardziej sprzętu nie trzeba mieć. Papierek na pojazdy uprzywilejowane również nie jest potrzebny (tj. nie we własnym zakresie), bo jeżeli będzie potrzeba, to KP(M) zleci wykonanie tegoż. Nie wiem czym są dla Ciebie "inne takie duperele", ale najpewniej też nie są potrzebne.
-
ok PYTANIE DO EKSPERTÓW :) :straz:
A co jesli np komendant ma własnie te 1-2 wakaty wolne aktualnie i nie oglosi naboru w tym roku tylko np , marzec , kwiecien w 2017 ?? mozliwy jest taki wariant ?
-
Jak się dostajesz z ulicy to najpierw idziesz na nie wiem dokładnie 4-6 miesięczny kurs podstawowy czy to na CS PSP czy SA PSP Bydgoszcz albo jeszcze gdzieś indziej nwm gdzie ale mniejsza. Musisz mieć zrobione oczywiście papierki na przewóz osób i sprzetu oraz na pojazdy uprzywilejowane i inne takie duperele.
Co Ty tu wypisujesz... Kurs podstawowy trwa 5 miesięcy. Nie żadna CS czy SA, a SP PSP w Bydgoszczy te kursy ogarnia na całą Polskę. Żadnych "papierków" na przewóz osób a tym bardziej sprzętu nie trzeba mieć. Papierek na pojazdy uprzywilejowane również nie jest potrzebny (tj. nie we własnym zakresie), bo jeżeli będzie potrzeba, to KP(M) zleci wykonanie tegoż. Nie wiem czym są dla Ciebie "inne takie duperele", ale najpewniej też nie są potrzebne.
no to bardzo dziwne skoro mój znajomy był na kursie w CS PSP ale tak wiem ty wiesz lepiej.
-
Ciekawe na jakim byl kursie bo tak jak Levy napisał szkolenie w zawodzie strazaka, na ktore jest kierowana osoba po przyjeciu do PSP odbywa sie w Bydgoszczy i trwa ok 5 miesięcy.
Co do papierów to kat. C wystarczy, uprawnienia do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi dostaje sie juz w PSP.
I pierwsze słysze zeby były wymagane uprawnienia do przewozu osób i sprzętu (tylko w celach zarobkowych poza PSP)
-
Panowie zgadza sie szkolenie prowadzi takze szkola CS psp :krzyk:
-
Tak z ciekawości - czy kierowany na SPSJOP moze sobie wybrac gdzie chce isc? czy jak to wyglada? Bo ogolnie to chyba wszystkich kieruja na Bydgoszcz.
-
ok PYTANIE DO EKSPERTÓW :) :straz:
A co jesli np komendant ma własnie te 1-2 wakaty wolne aktualnie i nie oglosi naboru w tym roku tylko np , marzec , kwiecien w 2017 ?? mozliwy jest taki wariant ?
aktualnie jest rozkaz by wszystkie uzupełnić do końca roku, więc wątpię, jedynie, że są pewni kogoś ze szkoły bądź, że ktoś się przeniesie.
W Częstochowie też są kursy podoficerskie, nie tylko Bydgoszcz.
-
ok PYTANIE DO EKSPERTÓW :) :straz:
A co jesli np komendant ma własnie te 1-2 wakaty wolne aktualnie i nie oglosi naboru w tym roku tylko np , marzec , kwiecien w 2017 ?? mozliwy jest taki wariant ?
aktualnie jest rozkaz by wszystkie uzupełnić do końca roku, więc wątpię, jedynie, że są pewni kogoś ze szkoły bądź, że ktoś się przeniesie.
W Częstochowie też są kursy podoficerskie, nie tylko Bydgoszcz.
jaki rozkaz ?? nie ma wydanego żadnego rozkazu w kwestii likwidacji wolnych etatów przez KG.
pozdrawiam
-
ok PYTANIE DO EKSPERTÓW :) :straz:
A co jesli np komendant ma własnie te 1-2 wakaty wolne aktualnie i nie oglosi naboru w tym roku tylko np , marzec , kwiecien w 2017 ?? mozliwy jest taki wariant ?
aktualnie jest rozkaz by wszystkie uzupełnić do końca roku, więc wątpię, jedynie, że są pewni kogoś ze szkoły bądź, że ktoś się przeniesie.
W Częstochowie też są kursy podoficerskie, nie tylko Bydgoszcz.
jaki rozkaz ?? nie ma wydanego żadnego rozkazu w kwestii likwidacji wolnych etatów przez KG.
pozdrawiam
To dziwne, bo u nas kadrowiec otrzymał list z KG, więc zapewne taki list poszedł do każdej komendy. Jedynie, że chodzi Ci słowo "rozkaz", to może być sugeruje, zarządza..
-
Panowie zgadza sie szkolenie prowadzi takze szkola CS psp :krzyk:
Dokładnie tak jest. Sam jeżeli wyrobię się z badaniami to lecę na 5 miesięcy do Częstochowy.
-
Jak się dostajesz z ulicy to najpierw idziesz na nie wiem dokładnie 4-6 miesięczny kurs podstawowy czy to na CS PSP czy SA PSP Bydgoszcz albo jeszcze gdzieś indziej nwm gdzie ale mniejsza. Musisz mieć zrobione oczywiście papierki na przewóz osób i sprzetu oraz na pojazdy uprzywilejowane i inne takie duperele.
Co Ty tu wypisujesz... Kurs podstawowy trwa 5 miesięcy. Nie żadna CS czy SA, a SP PSP w Bydgoszczy te kursy ogarnia na całą Polskę. Żadnych "papierków" na przewóz osób a tym bardziej sprzętu nie trzeba mieć. Papierek na pojazdy uprzywilejowane również nie jest potrzebny (tj. nie we własnym zakresie), bo jeżeli będzie potrzeba, to KP(M) zleci wykonanie tegoż. Nie wiem czym są dla Ciebie "inne takie duperele", ale najpewniej też nie są potrzebne.
no to bardzo dziwne skoro mój znajomy był na kursie w CS PSP ale tak wiem ty wiesz lepiej.
W roku ubiegłym szk. podst. prowadziła tylko SP. CS prowadziła takie szkolenia wcześniej, ale z tego zrezygnowano i nic nie słyszałem o tym, żeby SPSJOP miałyby się ponownie tam odbywać.
-
Jak myślicie - czy w 2017 też będzie tyle naborów? Niektórzy załapali się na emeryturę po 15 latach i powoli odchodzą
-
Jak myślicie - czy w 2017 też będzie tyle naborów? Niektórzy załapali się na emeryturę po 15 latach i powoli odchodzą
Nie, na 100% nie. Prawie nikt nie odchodzi po 15 latach.
-
Jak myślicie - czy w 2017 też będzie tyle naborów? Niektórzy załapali się na emeryturę po 15 latach i powoli odchodzą
Nie, na 100% nie. Prawie nikt nie odchodzi po 15 latach.
U mnie jest na przykład taki okres, że prawa nabywają Ci, którzy wstąpili w szeregi na początku lat 90., a była to dosyć liczna grupa. I z tego co się orientuję nie tylko u mnie, więc... przygotowujcie się :straz:
-
czy mi sei zdaje czy aktualnie naborow jak by coraz mniej ?? macie jakies info "przed oficjalne" gdzie taki nabor bedzie przeprowadzony w tym roku lub w 2017 ??
-
czy mi sei zdaje czy aktualnie naborow jak by coraz mniej ?? macie jakies info "przed oficjalne" gdzie taki nabor bedzie przeprowadzony w tym roku lub w 2017 ??
Nikt Ci tego nie powie, bo nie ma nic pewnego.
-
Pewnego nie, ale skala odejść będzie w 2017 znaczna w porównaniu do lat poprzednich i będzie odpowiadać tej z 2012 lub 2009.
Zapytania kierowane do komend powiatowych o potwierdzenie ilości deklarowanych odejść ( nie zapisów teoretycznych), ale sztywnych deklaracji w celu zapewnienia środków na odprawy potwierdziły że skala odejść jest wyższa od lat poprzednich ( akurat w przypadku mojego woj.) o prawie 450 %, licząc, że nawet kilku się z tego wycofa to i tak zostanie sporo. Myślę, iż moje woj. nie jest jakimś wyjątkiem w skali kraju i w innych województwach jest podobnie.
Trudno powiedzieć, co jest powodem tej sytuacji, ale z własnego podwórka i rozmów z ludźmi wynika, iż nagonka medialna, podejrzenia o ruszanie praw emerytalnych itp. zwłaszcza, że ucieka wielu, którym daleko do maksa.
-
"podejrzenia o ruszanie praw emerytalnych " = co ci mogą ruszyc?? "Starzy" i tak maja emke po 15 latach i tego nic nie zmieni
-
"podejrzenia o ruszanie praw emerytalnych " = co ci mogą ruszyc?? "Starzy" i tak maja emke po 15 latach i tego nic nie zmieni
optymista :rofl:
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ponad-32-tys-bylych-funkcjonariuszy-aparatu,62,0,2204990.html (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ponad-32-tys-bylych-funkcjonariuszy-aparatu,62,0,2204990.html)
-
"podejrzenia o ruszanie praw emerytalnych " = co ci mogą ruszyc?? "Starzy" i tak maja emke po 15 latach i tego nic nie zmieni
Mi nic ponieważ ja nie odchodzę, ale widocznie oni coś dostrzegli czy słusznie czy nie nie mi osądzać ich emerytura ich wybór napisałem tylko czym oni się kierują. Czas pokaże czy słusznie wybrali, ani ja zostając ani oni odchodząc nie mogą być na razie pewni słuszności swoich decyzji. 15 lat to nie wszystko można wręcz powiedzieć że dla kogoś kto ma całkiem sporo lat służby to wręcz nieznaczący element.