strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Rozwój osobisty i zawodowy => Jak zostać strażakiem... => Wątek zaczęty przez: michal69 w Marzec 06, 2006, 16:10:40
-
Witam
Mam pytanie jak można zostać strażakiem za granicami naszego państwa np. w Niemczech? Interesuje mnie, co dany kandydat musi spełniać, aby mógł się dostać do straży pożarnej w Berlinie, a także inne informacje z tym związane.
Pozdrawiam
-
witam!
uważam żeby zostać strażakiem w innym kraju musisz mieć nadane obywatelstwo tak jak w Twoim przypadku niemieckie.
pozdro
-
Nowa Zelandia zaprasza: http://www.fire.org.nz/recruit/index.htm (http://www.fire.org.nz/recruit/index.htm)
-
Zgadzam się, że trzeba mieć obywatelstwo powiedzmy Niemieckie, ale po wejściu do unii europejskiej chyba można pracować poza granicami Polski. Interesują mnie czy normalny facet z ulicy ma jakieś możliwości pracy w straży poza granicami Polski i jak wygląda nabór do Straży np. w Niemczech.
-
z tego co wiem w USA pierwszym wymaganiem dla nas rowniez jest obywatelstwo
Piszcie jesli wiecie o innych przypadkach gdzie i jak to jest !
-
Wlochy- obywatelstwo to podstawa bez tego ani rusz.
Wiem bo byłem zainteresowany praca we wloszech w PSP
czyli po wlosku "Vigili del fuoco"
Pozdrawiam
-
Nie wiem jak wygląda kwestia obywatelstwa w Wielkiej Brytanii, ale tam też jest trzyletni okres stażu. Jest książka praktyk, którą adept sztuki pożarniczej musi wypełnić. Są tam opisane przykłady działań w różnych sytuacjach i po akcji piszesz co i jak było, a odpowiednik dowódcy zmiany naszego podpisuje, że faktycznie brałeś udział w gaszeniu piwnicy np. Prze te 3 lata musisz brać udział w tych działaniach, które są w książce wymienione.
-
W Nowej Zelandii nie trzeba mieć obywatelstwa nowozelandzkiego. Wystarczy karta stałego pobytu. Co do Niemiec, to jesteście pewni tego obywatelstwa?
-
A może wie ktoś, jak jest w HISZPANI?????????????????????????????
-
Witam, chciałem trochę odświeżyć ten temat. Był zakładany 5 lat temu, więc pewnie sporo się pozmieniało. Jak to jest z tą pracą jako strażak w Niemczech i Austrii i chodzi mi tu konkretnie o te 2 kraje. Czy wymagane jest obywatelstwo niemieckie? Jakie są zasady rekrutacji? Może ktoś się orientuje w tym temacie? Dzięki z góry za odpowiedź. Pozdrawiam :straz:
-
Wydaje mi się że przede wszystkim powinieneś znać perfekt niemiecki. Jeżeli zadajesz pytanie na tym forum to wnioskuję że nie znasz tego języka. Zatem chyba logiczne jest że nie dostaniesz się do Feuerwehr.
-
Pytam czysto teoretycznie. Znam niemiecki na poziomie podstawowym. Zawsze istnieją kursy, które, nie od razu, ale za jakiś tam, pewnie długi czas pomogą ten język opanować. A tak na marginesie, jeżeli mogę zapytać, jesteś z Zielonej Góry?
-
A ja zapytam jeszcze inaczej czy strażak OSP może uczestniczyć w działaniach np. na terytorium Niemiec z miejscową jednostką ochotniczej straży czyli Feuerhwerą ??? Lub odwrotnie , czy strażak ochotnik niemiecki może z naszym zastępem OSP pojechać do zdarzenia ?. Załóżmy , że jest on na urlopie u mnie w miejscowości znam go bardzo dobrze bo jest on z zaprzyjaźnionej jednostki OSP i mamy z tą jednostką podpisane tzw. porozumienie o współpracy. Buczy syrena stawia się w remizie w końcu każdego ochotnika syrena "ściąga" . Może jechać z nami czy nie ????? Jeśli tak to proszę o odpowiedź dlaczego, jeśli nie to też proszę o odpowiedz . Ewentualnie aby mógł pojechać jakie warunki musi spełnić??? Myślę , że jest to do przeskoczenia w końcu unia . Tylko jak???
Nie wiem czy nie warto by wydzielić osobnego wątku dla tego posta lub przenieść jeśli taki istnieje? Sorry jak namieszałem w tym temacie , ale po co są admini :-)
-
Nie siedzę w przepisach, ale wydaje mi się że nie ma takiej opcji, aby osoba nie posiadająca odpowiednich szkoleń, według naszych wytycznych mogła jeździć na akcje...
@Michaels, nie jestem z Zielonej Góry.
-
Co do obywatelstwa, to przyznaję, że nie wiem, natomiast jest inna sprawa - w Austrii jest tylko 6 jednostek zawodowej straży a w Niemczech 103. Są to zwykle jednostki wyspecjalizowane, w zależności od regionu w różnych dziedzinach ratownictwa. Pozostałe jednostki są ochotnicze, więc nie można mówić o pracy w nich, przynajmniej nie za pieniądze. W okolicach naszej zachodniej granicy jest kilka jednostek zawodowych, trzeba by może wejść na ich strony i poczytać o zasadach rekrutacji. W Budziszynie na przykład szukają, ale ochotników..