strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: maldrin w Grudzień 13, 2005, 19:24:51
-
Witam,
czy spotkaliście się z obowiązkowymi lekcjami nauki języka migowego w PSP? Wiem, że są takie prowadzone w KM PSP Olsztyn. Uczęszcza na nie po dwóch dowódców zastępów z każdej zmiany, z każdej JRG podlegającej KM Olsztyn. Jak to jest u Was? O ile w ogóle jest...
-
Pomysł godny naśladowania, wszystko w tej pracy jest przydatne.Niestety mało gdzie realizowany. Masz jakieś szczegóły kto prowadzi takie zajecia i jak to załatwić?
-
Z tego co mi wiadomo uczestnicy kursu jadą do KM w trakcie służby, tam lekcje prowadzi nauczycielka "z zewnątrz". W Olsztynie jest specjalna szkoła dla niesłyszących, mieści sie niedaleko KM, pewnie stamtąd jest ta kobieta. Nie wiem czy zajęcia są co służbę, czy w większych odstępach czasu, postaram się dowiedzieć.
Wiem, że w Olsztynie zajęcia rozpoczeły się po tym jak strażacy z JRG 1 byli przy wypadku, gdzie jednym z poszkodowanych była osoba głucho-niema.
Nie dowiadywałem się w jaki sposób zostały te zajęcia załatwione.
-
czesc
podstwy j. migowego powinna znac minimum jedna osoba na zmianie. Tak przynajmniej bylo by najlepiej. Sama jestem osoba ktora opanowala ten jezyk w stopniu zaawansowanym i widze jak malo osob slyszacych posluguje sie nim.
Najgorsze jest to ze nawet jak juz zostana zorganizowane kursy to jest to robione jednorazowo co w sumie nic nie daje bo bardzo szybko sie to zapomina. A pozatym najczesciej wyglada to tak ze kurs polega na nauce slow a nie sztuki rozmowy. Wiec konczy sie to tak ze konczacy kursc cos mignie ale nie zrozumie niczego co powie osoba nieslyszaca.
zachecam do nauki tego jezyka- to procentuje
-
tam lekcje prowadzi zatrudniona specjalnie w tym celu nauczycielka "z zewnątrz"
Maldrin, jak nie znasz szczegółów - nie wypowiadaj się.
Nie przyszło Ci do głowy że "specjalnie w tym celu" można poprosić nauczycieli języka migowego aby bezpłatnie przeprowadzili takie zajęcia?? A jak nie "zatrudnić" z zewnątrz skoro w całej PSP nie ma zapewne instruktorów tego języka?
Znając życie jak by taka informacja o takiej treści jaką podałeś na forum pojawiła się w woj. gdzie zamieszkujesz - na drugi dzień każda lokalna gazetka budowałaby szafot dla komendanta, o treści "wydaje pieniądze...publiczne".
W oderwaniu o Maldrinowego wątka... :)
Pomysł jest świetny i naprawdę wart powielania, lecz takie pomysły powinny padać z góry a nie rodziły się w komendach miejskich, które pozostają jak widać z problemem na własnym podwórku.
Fajnie że d-cy zmian, czy sekcji będą znali migowy w stopniu pozwalającym na pierwszy kontakt. Pamiętajmy jednak o tym że każdy język trzeba używać, żeby go nie zapomnieć... a na to powinny być przeznaczone finanse odgórnie aby zapewnić odpowiedni cykl szkoleń doskonalących.
Pytanie co z ochotnikami? Oni też pracują w terenie... :huh:
-
MIKE, dzięki za trafną uwagę, zmieniłem post, żeby nie stało się tak jak napisałeś :P.
Co do uczestników kursu, z jednej ze zmian w kursie biorą udział dwaj dowódcy zastepu ;). Lekcje odbywają się średnio raz w tygodniu.
-
Nawiązując do tematu, trzeba stworzyć możliwosci powiadamianiao zdarzeniu poprzez sms, wielu głuchoniemych posiada kmórki właśnie do komunikowania się sms-ami, może u was coś takiego działa?
-
Dobry pomysł pifos :) Pomyślę i po rozmawiam u mnie o tym. Wykorzystujemy "bramkę" w tel. komórkowej na centraki SK - tylko faktycznie mało kto zna jej numer. Poza tym kwestia wyświetlenia komunikatu. Dobry w tym wypadku byłby ekran jak w Euridycie 4000. Myślę, że z czasem dojdziemy i do tego. Narazie technicznie sam <112> i języki obce stanowią już niemały problem <_<
Pozdr.
-
Rozpowszechnienie Nr ?
Ten temat wydaje się dość prosty do nagłośnienia lokalnego, choć ideałem byłoby załatwienie kompleksowo całego kraju jak tel alarmowe
-
Nawiązując do tematu, trzeba stworzyć możliwosci powiadamianiao zdarzeniu poprzez sms, wielu głuchoniemych posiada kmórki właśnie do komunikowania się sms-ami, może u was coś takiego działa?
Wydaje mi się że taka metoda spowodowałaby lawinowy wzrost alarmów fałszywych, no bo jak weryfikować takie zgłoszenia?
-
jesli moge cos dodac
u nas (olsztyn), choc pewnie nie tylko, powiadomienia o zdazeniach od osob gluchoniemych odierane sa rowiez faksem
pozdrooo
szymon
-
wszystkie formy mogą do tego slużyć, ale większy dostęp jest do komórek a weryfikować zgłoszenia można również sms-asmi,
Czy mam rozumieć kolego Sajmonowski że u was działają również sms-y