strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Rozwój osobisty i zawodowy => Konkursy, Turnieje, Zawody => Wątek zaczęty przez: Michaszs w Czerwiec 16, 2010, 18:05:51

Tytuł: Jak ma wyglądać rozkaz?
Wiadomość wysłana przez: Michaszs w Czerwiec 16, 2010, 18:05:51
Witam!
Dzisiaj zostałem wytypowany przez naczelnika na dowódcę na zawody. Nie są to zwykłe zawody sportowo-pożarnicze, lecz zawody memoriałowe. Dla naszej kategorii (GBA) założenie w regulaminie wygląda tak:
Ćwiczy zastęp 1+5:
-dowódca wydaje rozkaz,
-samochód ustawiony jest na linii startu, zastęp stoi w szeregu w odległości 10m,
-zastęp dobiega do pojazdu i po zajęciu miejsc samochód rusza z miejsca,
-po przejechaniu wyznaczonego odcinka należy usunąć leżący drewniany klocek (przy użyciu piły ręcznej), a następnie dojechać na linię zatrzymania:
1) punkt czerpania wody zbiornik brezentowy przez autopompę (bez zasysania)
2) linia ssawna z 2 odcinków węża ssawnego,
3) rozdzielacz na wysokości 3 odcinków W-75
4) zbudować 2 linie gaśnicze po 2 odcinki W-52 każda zakończone prądownicami wodnymi,
5) podać prąd gaśniczy z drabiny nasadkowej (jedno przęsło), ustawionej jako przystawna do ściany, z zadaniem przewrócenia pachołków
6) podać prąd gaśniczy z poziomu ziemi, z zadaniem odwrócenia ruchomej części tarczy.
-po wydaniu rozkazu kierowca ustawia samochód przy zbiorniku, a załoga wykonuje omówione zadanie,
-czas liczy się od momentu znaku sędziego na linii startu do momentu przewrócenia ostatniego pachołka i odwrócenia tarczy.
Tyle jest napisane w regulaminie i tu pojawia się moje pytanie. Jaki mam dokładnie wydać rozkaz :huh: :gwiazdki:
Z góry dziękuję za pomoc -_-
Tytuł: Odp: Jak ma wyglądać rozkaz?
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Czerwiec 16, 2010, 18:14:37
Hmm ja może z innej beczki trochę, ale żeby nikt się nie pozabijał biorąc w tym udział.
Tytuł: Odp: Jak ma wyglądać rozkaz?
Wiadomość wysłana przez: Siedemsetter w Czerwiec 20, 2010, 21:52:06
no i sheldon wykrakałeś. jeden chłopak biorący udział w zawodach uległ wypadkowi. przodownik dostał wodę podczas wchodzenia po drabinie, a że ciśnienie było dosyć mocne to chłopaka odrzuciło i spadł prawdopodobnie na plecy. nie wiem co stało się konkretnie, ale po upadku nie mógł się ruszać. może coś więcej o jego stanie napisze kolega Michaszs, bo to strażacy z jego jednostki pierwsi udzieli pomocy (pogotowie zjawiło się po około 15 minutach).
Tytuł: Odp: Jak ma wyglądać rozkaz?
Wiadomość wysłana przez: laciok w Czerwiec 20, 2010, 22:42:56
Taka mała dygresja znowu nieszczęsna drabina... najpierw chłopaki z Bytomia teraz podczas "zawodów" wypadek... przychodzi jedna myśl mało ćwiczeń z tym sprzętem i nie czarujmy się że jest odwrotnie. Ćwiczymy różne aspekty i założenia czy to wypadki samochodowe, pożary kompleksów leśnych, pożary budynków wielkopowierzchniowych, rat-med lecz ile razy w roku ćwiczymy przy użyciu drabin wysuwanych czy nasadkowych raz albo i wcale nie są zdjęte z auta w przeciągu 12 miesięcy. To jest lenistwo i przyzwyczajenie do pracy z SH i SD przyjedzie rozstawi się to wejdziemy i zadziałamy. Trzeba się ścisnąć za jajka i poruszać trochę z tym sprzętem bo podstawy to nie wszystko.
Ps. Chłopakowi życzę szybkiego powrotu do pełni zdrowia.
Tytuł: Odp: Jak ma wyglądać rozkaz?
Wiadomość wysłana przez: daro w Lipiec 08, 2010, 19:23:09
no i sheldon wykrakałeś. jeden chłopak biorący udział w zawodach uległ wypadkowi. przodownik dostał wodę podczas wchodzenia po drabinie, a że ciśnienie było dosyć mocne to chłopaka odrzuciło i spadł prawdopodobnie na plecy. nie wiem co stało się konkretnie, ale po upadku nie mógł się ruszać. może coś więcej o jego stanie napisze kolega Michaszs, bo to strażacy z jego jednostki pierwsi udzieli pomocy (pogotowie zjawiło się po około 15 minutach).
Chciałem tylko zauważyć że zgodnie z rozporządzeniem w zakesie BHP:
§ 37. 1. Nie stosuje się kryterium czasowego w zakresie:
1) ćwiczeń z użyciem:
a) linek i linkowych aparatów ratowniczych,
b) worów i rękawów ratowniczych,
c) sprzętu ochrony dróg oddechowych,
d) ubrań izolujących cały organizm,
e) drabin i podnośników;