strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: strażak220 w Luty 04, 2009, 12:04:26
-
witam wszystkich!!!
mam pytanko?
czy kotos wie kiedy zostanie wprowadzone nowe rozporzadzenie w sprawie stanowisk słyżbowych?
podobno związki zaakceptowały????????
-
Po "akcji awansowej", przed rozporządzeniem płacowym.
-
dodam tylko, przełom marca - kwietnia ;)
-
dzięki! a wie ktoś może jakie kwalifikacje są potrzebne na stanowisko D-ca zmiany i zastępcy d-cy zmiany! według tego nowego rozporządzenia???
-
Wie, ale nie chce Ci nakłamać. Projekt rozp. dostępny na stronach ZZ. Poszukać, poczytać i tyle.
-
Podajcie link do tego projektu jakos nigdzie na niego nie wpadlem, a szukalem.pozdrawiam
-
http://skpnszz.org/downloads.php?cat_id=4
Proszę bardzo.
-
Panowie, a czy ktoś się orientuje jak rozpatrywane będą takie przypadki:
wg. obecnego rozp. komuś przysługuje awans. wnioski awansowe pisane są do ...powiedzmy końca marca.
i nagle w kwietniu wchodzi nowe rozp. na zasadach którego awans już ci nie przysługuje.
Czy wtedy KG odrzuca wniosek awansowy? Czy kieruje się terminem składania wniosków i obowiązującymi wtedy aktami prawnymi??
-
Już jest w MSWiA:
http://bip.mswia.gov.pl/portal/bip/178/17902/Projekt_Rozporzadzenia_Ministra_Spraw_Wewnetrznych_i_Administracji_z_dnia__2009_.html
-
Panowie, takie pytanie: czyli wychodzi na to, że po ukończeniu dziennej SGSP i przeniesieniu do służby stałej - jedyną możliwością trafienia na podział będzie konieczność uzyskania na wstępie posady dowódcy zastępu/sekcji?
-
To było by najbardziej rozsądne rozwiązanie. Ale pewnie będzie tak, jak dotychczas - z braku etatów młodszy ratownik. Nawet w obowiązujących przepisach jest to stanowisko podoficerskie, a jednak znane są przypadki, że lądował na nim oficer po SGSP.
-
Panowie, takie pytanie: czyli wychodzi na to, że po ukończeniu dziennej SGSP i przeniesieniu do służby stałej - jedyną możliwością trafienia na podział będzie konieczność uzyskania na wstępie posady dowódcy zastępu/sekcji?
a o czym kolega na marzy jak przyjdzie na podział? o jakim stanowisku?
-
To było by najbardziej rozsądne rozwiązanie. Ale pewnie będzie tak, jak dotychczas - z braku etatów młodszy ratownik. Nawet w obowiązujących przepisach jest to stanowisko podoficerskie, a jednak znane są przypadki, że lądował na nim oficer po SGSP.
z całym szacunkiem do oficerów, ale przecież korona z głowy mu nie spadnie, a przynajmniej pozna robote w rocie
pozdr
-
Pojeździć na rocie może (a w zasadzie powinien przez jakiś czas) też mając stanowisko d-cy zastępu/sekcji zgodnie z przepisami, kwalifikacjami i przyzwoitością.
-
Panowie, takie pytanie: czyli wychodzi na to, że po ukończeniu dziennej SGSP i przeniesieniu do służby stałej - jedyną możliwością trafienia na podział będzie konieczność uzyskania na wstępie posady dowódcy zastępu/sekcji?
a o czym kolega na marzy jak przyjdzie na podział? o jakim stanowisku?
O jak najniższym, żeby zdobyć jak największą wiedzę i doświadczenie, a dopiero później móc wskoczyć na wyższe (ale nadal podziałowe).
-
z całym szacunkiem do oficerów, ale przecież korona z głowy mu nie spadnie, a przynajmniej pozna robote w rocie
pozdr
Z całym szacunkiem, ale przez te 4 lata szkoły to ten człowiek jeździł na taczkach czy właśnie w rocie?? i to do najczarniejszej roboty.
-
Widać, że wielu nie ma pojęcia nawet jak SGSP wygląda, ale na temat systemu pełnienia służby oraz sposobu szkolenia to wiedzą wszystko :dance:
-
Witam ! A ja mam takie pytanie . Czy w myśl tego rozporządzenia , w prostym przełożeniu ,będziemy mieli do czynienia z taką oto sytuacją ?
Trzech gości : dwóch d-ców zminany , jeden starszy ratownik - wszyscy po aspirantkach . Jeden d-ca zmiany i ratownik skończyli studia cywilne ,więć d-ca otrzymuje stopień oficerski ( ma odpowiednie stanowisko ) a dla st.rat.droga się zamyka , bo nie ma stanowiska i jeśli w okresie przejściowym go nie uzyska to koniec . Bo po upływie czasu przejściowego zabraknie mu znowu kwalifikacji ( stopnia ) i kółko się zamyka . Pozostaje jeszcze jeden d-ca zmiany : czy jemu wystarczy skończyć turbo-college i też ma szlify w kieszeni ? W świetle powyższego , wg. mnie , zlikwidowanie niektórych stanowisk łamanych będzie błędem . Pozdrawiam .
-
Kolego sheldon, a co ci stanowisko dcy zastepu/sekcji przeszkadza w zdobywaniu wiedzy i doswiadczenia? Skoro miałbys kwalifikacje do jego zajmowania to tylko trzeba się cieszyć. A od razu i tak być zapewne na przedni fotel nie wskoczył więc wszystko gra.
Zapewne kieruje Tobą skromność (co się chwali) lub też boisz się krytyki kolegów z forum (że od razu chciałby wysoko) ale u oficera wskazane są też jakieś ambicje i przekonanie o własnej wartości. Oczywiście do wszystkiego zdrowe podejście też.
-
Ten temat z moim przypadkiem był już przerabiany ;-) Chodzi mi po prostu o nabranie zaufania w "zespole" co do mojej osoby. Zresztą, najpierw trzeba się dostać i ukończyć.
Rafał - w sumie w poprzednim poście rozwiałeś moje wątpliwości, dzięki za odp ;-)
-
Widzę że odbiegacie całkowicie od tematu jaki rozpoczął ten wątek i zaczynacie wykłócać się czy SGSP jest spoko i przygotowuje do podziału czy nie więc ja skoro ukończyłem ową szkołę myślę że również mogę na ten temat się wypowiedzieć ^_^ Więc skoro jeden mówi że jeździł do najbrudniejszej roboty, inny mówi że chciałby zdobyć zaufanie, a jeszcze inny że korona nie spadnie, to wszyscy macie rację ale jak zwykle jest jakieś ale. Tak jak wspomniałem na początku ukończyłem tą szkołę i jestem 9 rok na PB i uważam, iż nauka w szkole jest w jakimś stopniu przydatna ale jest to stopień znikomy, ponieważ będąc na podziale bojowym stare wilki wiedzą duuuuuuużo więcej niż ci oficerowie czy inni wykładowcy ze szkoły którzy nigdy (albo sporadycznie) poczuli dym w płucach i to właśnie z pokora należy przyjąć do wiadomości co oni mówią i sugerują. Sam osobiście znam przypadki gdzie oficerowie którzy skończyli SGSP dziennie uważają że zjedli wszystkie rozumy i noszą głowę wyżej a tak naprawde to jakby im dać możność dowodzenia porządną akcją to by się zesr...li bo nawet prze śmiesznym śmietniku potrafią sie pogubić. Dlatego uważam że każdy bez względu na to jaką szkołę ukończył i jakie ma plecy powinien trafić na PB i zacząć od jazdy w tzw. koszyku przez okres kiedy stwierdzi dowódca zmiany że nadaje się do innych bardziej czy mniej odpowiedzialnych zadań.
ps. jako oficer jestem na d-cy zastępu (żeby mi tu nie było że się wywyższam )
-
Więc nie odbiegając ot tematu..
W myśl nowego rozp. absolwent szkoły będzie mógł pełnić funkcję d-cy sekcji czy zastępu. To, czy będzie jeździł z tyłu, w "koszyku", czy z przodu w "koszyku", czy z przodu jak każdy inny dowódca to sprawa drugorzędna i umowna. Pokora do życia przede wszystkim. Jedni mają predyspozycje zawodowe inni nie. Jedni mają respekt inni są rządni władzy, a przez szkołę się "prześlizgnęli" dzięki protekcji. Tak samo ten "stary wyga" może być najbardziej doświadczonym strażakiem w jednostce, a może być też leserem, który przez 10 lat służby na PB przychodził do pracy z nadzieją, że bezstresowo minie mu dzień.
pozdr.
-
Napisałem z „całym szacunkiem do oficerów” bo nie chciałem nikogo urazić a już na pewno nie rozpoczynać bezsensownej dyskusji -w jakim stopniu SGSP przygotowuje do służby w PB.
Widzę że ruszyło to kolegę zero-11, zapewniam że nic złego nie miałem na myśli. W naszym fachu doświadczenie zbieramy przez cały okres pełnienia służby i na pewno nigdy go za wiele. Uważam że nawet jest wskazane żeby oficer zanim zajmie miejsce dowódcy mógł nabierać wprawy z tylnej kanapy, przez co najmniej rok czasu.
Co do oficerów po SGSP z którymi współpracuję nie mam najmniejszych zastrzeżeń i uważam że są dobrze przygotowani (a podobno jeździli też i na taczkach).
Wracają do tematu największe zastrzeżenia jakie mam do to kapelanów, -tylko i wyłącznie stanowiska cywilne!
pozdr
-
Mam pytanko odnośnie stanowiska- st.operator sprzętu specjalnego. Otóż jest ono w korpusie aspiranckim .A więc czy jest możliwość awansowania ze stopnia st. ogn. na stopień aspiranta bez ukończenia szkoły aspirantów .Tak właśnie zrobiono w policji .Funkcjonariusze zajmujący etaty aspiranckie dostali stopień bez ukończenia szkoły.Tym samym posterunkowi i sierżanci zostali aspirantami.Pozdrawiam
-
Mam pytanko odnośnie stanowiska- st.operator sprzętu specjalnego. Otóż jest ono w korpusie aspiranckim .A więc czy jest możliwość awansowania ze stopnia st. ogn. na stopień aspiranta bez ukończenia szkoły aspirantów .Tak właśnie zrobiono w policji .Funkcjonariusze zajmujący etaty aspiranckie dostali stopień bez ukończenia szkoły.Tym samym posterunkowi i sierżanci zostali aspirantami.Pozdrawiam
Nie. Znaczy tyle, że będąc teraz st. ogn. na stanowisku st. operator sprzętu specjalnego po 31.12.2013 obniżą ci grupę, jak nie skończysz wcześniej SA.
-
Grzela nie masz racji. Nie obniżą nikomu grupy po 31.12.2013. TYLKO już NIKT ze stopniem st.ogn. po tej dacie nie będzie mógł dostać tej grupy. PO tym okresie tylko aspiranci będą mogli awansować do "tej" grupy. St. ogn. bedzie ją miał do samej emki. :kwit:
Nabytych grup nie cofną.
Rafaello
-
Witam, jestem podoficerem, zajmuje stanowisko operatora sprz. specjalnego, na razie na awans w grupie się nie zanosi, moje pytanie brzmi: czy po wejściu nowego rozporządzenia mogę dostać st. operatora sprzętu specjalnego będąc w korpusie podoficerskim np. w przyszłym roku? Wnioskuje że data od wejścia w życie nowego rozporządzenia do 31.12.2013 jest okresem przejściowym w takiej właśnie sytuacji. Czy dobrze rozumie? Pozdrawiam.
-
okres przejściowy dotyczy tylko niektórych stanowisk - patrz załącznik nr 6. (ostatnia tabela).
i na st. OSS-a możesz awansować spełniając wymagania z tabeli: staż itd.