strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: bar06_12 w Maj 05, 2022, 20:56:09
-
Witam, posiadam w domu radio służące tylko do nasłuchu PSP. Do radia posiadam antenę zewnętrzną. O ile moje stanowisko kierowania oddalone o 50 km słyszę bardzo dobrze, to nie słyszę jednostek OSP, które zgłaszają się do SK. Czy ktoś wie czym jest to spowodowane? Co zrobić, żeby słyszeć także to co mówią jednostki?
-
Najwyraźniej masz za słabą antenę ,która nie daje rady odbierać osp które mają słabszą moc nadawania.
-
W takim razie czy macie jakąś godną polecenia antenę ?
-
Przemiennik...
-
Majster, żeby mieć odbiór przyzwoity, to byś musiał wywalić instalację antenową która będzie warta kilka razy więcej niż samo chińskie radyjko którego pewnie używasz... A i tak zapomnij o nasłuchu całego powiatu. Do odbioru liczy się ukształtowanie terenu, zabudowa, zalesienie, wysokość położenia anteny, i dopiero na koniec sama antena, złącza i kable. Zasady są proste - otwarty teren, jak najwyżej, antena o jak największym zysku (typowo - najdłuższa), no i niekoniecznie szerokopasmowa. No i kabel o niskim tłumieniu, czyli też gruby. Z takich w miarę przyzwoitych anten to np. Diamond F-23, za ok. 800zł, taka anteneczka malutka 4,5m długości, tylko nie wiem czy występuje w wersji na wtyk N. To sadowisz na maszcie, który musi być odpowiednio wysoki i zabezpieczony, w tym uziemiony, żeby pierwsza burza nie spaliła całego sprzętu... chociaż w sumie gwarancji na 100% nie daje nic, a wszystko kosztuje.
Jak dla mnie - daruj sobie. Żeby słyszeć to co SK to byś musiał podobny system zmontować jaki ma PSP. A chyba nie muszę tłumaczyć że to nie jest ani proste, ani tanie. Każde inne rozwiązanie będzie częściowe, i owszem można zwiększyć zasięg nasłuchu, ale od pewnego momentu zysk zasięgu i tak będzie niewspółmierny do poniesionych nakładów.
-
Dzięki kolego za bardzo merytoryczną i konkretną odpowiedź. W takim razie odpuszczam sobie.
Pozdrawiam
-
Akurat z opinią Radhezz, się nie zgodzę.
antenę na konkretny zakres częstotliwości należałoby zamontować. Czy będzie to kupna, czy samoróbka to już zależy od Twojej wiedzy. Najprościej porozmawiać z kimś z okolicy z klub krótkofalówkowego. Ja dorwałem swego czasu takich ludzi, którzy zaproponowali zrobienie całej instalacji za grosze. Cała antena to był kabel rozciągnięty między kominem, drzewem i słupem (wtey jeszcze bez napięcia, a ściągnął musiałem bo po kilku latach postanowili zamontowac lampy solarne). Kabel (wcześniej jakieś oporniki, na tym się nie znam) schodził do ziemi oraz do domu w miejscu gdzie stał najprostszy Uniden. Najdroższe było załatwienie podnośnika i wycięcie gałęzi z tego wszystkiego.
Co do zasięgu - słuchać mogłem oddalone o około 100 km radiowozy policji autostradowej. Działania w Legnicy, Bolesławcu i aż pod Wrocław. Lokalne OSP, PSP bez najmniejszych problemów.
Także mając wiedzę, pewnie też doświadczenie to można zrobić taką instalację.