strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Prawo w służbie => Wątek zaczęty przez: Ciacho w Sierpień 23, 2019, 18:28:09
-
Witam szukam ludzi którzy zachorowali na chorobę będącą w wykazie chorób zawodowych i ubiegali się o odszkodowanie. Ja właśnie zachorowałem na taką i "kopię" się z komisją lekarską , niestety odwołanie zostało odrzucone. Komisja nie kwestionuje że choroba jest w owym wykazie tylko pomimo 19- sto letniego stażu pracy na podziale bojowym stażysta - d-ca zastępu, i pomimo wyszczególnionych czynników chemicznych i rakotwórczych w dokumencie kadrowym komisja twierdzi że same czynniki i warunki szkodliwe opisane w owym dokumencie nie powodują że choroba ma związek ze służbą. Czekam na orzeczenie na piśmie komisji odwoławczej, i pozostaje mi już tylko sąd pracy. Według linii orzeczniczej komisji muszę przedstawić dowód na to że choroba jest skutkiem pracy w PSP. Kuriozalne jest dla mnie to że przyczyny takiej choroby z reguły to lata pracy i stykania się z pewnymi czynnikami szkodliwymi które powodują w efekcie taką chorobę. Żaden nawet światowej sławy lekarz w danej dziedzinie nie stwierdzi na 100% że choroba została wywołana tylko pracą np. w PSP. Jeden z lekarzy kazał mi wskazać zdarzenie przy likwidacji którego oprócz mnie zachorował ktoś na taką chorobę, jakby normalnie chodziło o grypę. Cała sprawa jest wg nich precedensowa i tylko sąd może zmienić orzeczenie na moją korzyść. Jeżeli ktoś miał podobny przypadek to proszę o info. Pozdrawiam
-
Witam szukam ludzi którzy zachorowali na chorobę będącą w wykazie chorób zawodowych i ubiegali się o odszkodowanie. Ja właśnie zachorowałem na taką i "kopię" się z komisją lekarską , niestety odwołanie zostało odrzucone. Komisja nie kwestionuje że choroba jest w owym wykazie tylko pomimo 19- sto letniego stażu pracy na podziale bojowym stażysta - d-ca zastępu, i pomimo wyszczególnionych czynników chemicznych i rakotwórczych w dokumencie kadrowym komisja twierdzi że same czynniki i warunki szkodliwe opisane w owym dokumencie nie powodują że choroba ma związek ze służbą. Czekam na orzeczenie na piśmie komisji odwoławczej, i pozostaje mi już tylko sąd pracy. Według linii orzeczniczej komisji muszę przedstawić dowód na to że choroba jest skutkiem pracy w PSP. Kuriozalne jest dla mnie to że przyczyny takiej choroby z reguły to lata pracy i stykania się z pewnymi czynnikami szkodliwymi które powodują w efekcie taką chorobę. Żaden nawet światowej sławy lekarz w danej dziedzinie nie stwierdzi na 100% że choroba została wywołana tylko pracą np. w PSP. Jeden z lekarzy kazał mi wskazać zdarzenie przy likwidacji którego oprócz mnie zachorował ktoś na taką chorobę, jakby normalnie chodziło o grypę. Cała sprawa jest wg nich precedensowa i tylko sąd może zmienić orzeczenie na moją korzyść. Jeżeli ktoś miał podobny przypadek to proszę o info. Pozdrawiam
O odszkodowanie nie znam ale o wyższa grupę inwalidzką to nawet mój ojciec w sądzie walczył i wygrał. Dwie komisje go odrzuciły a sąd po zasięgnięciu opinii dwóch biegłych dał mu co chciał.
-
Eqinox z grupą nie ma problemu bo za parę dni mam powtórną komisję i przy okazji tej sprawy lekarz komisji I instancji mi sama zakomunikowała że jest podstawa do zmiany grupy. Chodzi o to że procedura odszkodowawcza w wypadku wystąpienia choroby zawodowej
jest fikcją. Niestety specyfika naszej służby i coraz szerszy zakres zdarzeń oraz ich rosnąca ilość powoduje że będziemy chorowali na pewne choroby a w praktyce możemy liczyć na odszkodowania tylko z prywatnych ubezpieczeń na życie. Państwo nas w tym zakresie nie chroni, w myśl zasady "Kali zrobił swoje, kali może odejść"
-
Sprawdź PM.