strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Gorące dyskusje strażaków => Wątek zaczęty przez: 12349 w Lipiec 28, 2012, 22:58:39

Tytuł: Jak to jest z wyjazdami do akcji?
Wiadomość wysłana przez: 12349 w Lipiec 28, 2012, 22:58:39
No np. że jes kilku strażaków z podziału bojowego i jest wyjazd to ilu ich jedzie. To jest na zasadzie kto pierwszy ten jedzie? albo jak pojedzie więszość z nich i razem z nimi dowódcy to co wtedy? są jakieś osobne sekcje do ratownictwa wodnego? Sorry za błędy, ale się nie znam. Objaśnijcie mi to troszeczkę. Z góry dzięki  :straz:
Tytuł: Odp: Jak to jest z wyjazdami do akcji?
Wiadomość wysłana przez: Mongo_Psc w Lipiec 29, 2012, 05:38:05
Najpierw to ty powiedz czy chodzi ci o OSP czy PSP bo jest tu zasadnicza roznica
Tytuł: Odp: Jak to jest z wyjazdami do akcji?
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Lipiec 29, 2012, 07:22:21
Zakładam, że chodzi o OSP no bo jakby kolega był w PSP to by go na pierwszej służbie powiadomili (chociaż pisze o podziale bojowym).

Do akcji jadą:

- osoby mające min. 18 lat, badania i szkolenia
- maksymalna liczba osób to taka, która odpowiada ilości miejsc w samochodzie/ach pożarniczych
- jedzie tyle osób ile zmieści się w siłach  i środkach których żąda Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego/Powiatowego
- Pierwszy zastęp wyjeżdża jak najszybciej ale i w jak najpełniejszej obsadzie
- naczelnik może zdecydować, który z druhów pojedzie biorąc pod uwagę doświadczenie, wiedzę i odbyte szkolenia specjalistyczne

Z grubsza chyba tyle.

Można zajmować się w OSP ratownictwem wodnym. Do tego musisz mieć odpowiednie szkolenia (np.: sternika, ratownika wodnego, KPP) oraz sprzęt (łódź itp.). Nie trzeba tworzyć jakiejś wewnętrznej grupy (takiego OSP w większym OSP) aczkolwiek dobrze wyznaczyć kto w OSP się tym będzie zajmował.
Tytuł: Odp: Jak to jest z wyjazdami do akcji?
Wiadomość wysłana przez: grzela w Sierpień 07, 2012, 18:15:17
a ja trochę z innej beczki, ale pasuje do tematu.
Jesteśmy jednostką włączoną do KSRG od 2004r. mamy zestaw do ratownictwa technicznego, szkolenia KPP, rat. tech. i inne.
W naszej gminie są 2 jednostki w systemie, przez gminę przechodzi droga wojewódzka(przechodzi przez teren jednostki z KSRG) , na której dochodzi dość często do wypadków. Wypadki zdarzają się najczęściej 5-7km od naszej remizy, 2km od remizy drugiej jednostki( nazwijmy ją XX) i jakieś 25km od PSP. Zawsze do wypadku wysyłana jest jednostka XX, PSP na 2 wozy. Jest tak zawsze! A my choć jesteśmy bliżej mamy sprzęt to nigdy nie jesteśmy wysyłani. Kilka razy w roku zdarzają się też wypadki w miejscach do których mamy ok 5km, na terenie naszej gminy(dalej od XX)., tam także jest wysyłana inna jednostka choć ma dalej i to nie jej "rejon". Więc my w jednostce mamy ludzi wyszkolonych, teoria opanowana, ale za to zero praktyki. Sprzęt za kilka tysięcy zł jest nieużywany bo nie ma kiedy, chyba że na ćwiczeniach. Co należy zrobić, żebyśmy byli dysponowani zamiast jednego z wozów z PSP?

Odniosę się tylko do dysponowania PSP.  :kwit:

Zgodnie z procedurami dysponowania, jeżeli z treści zgłoszenia wynika zagrożenie życia ludzkiego, należy dążyć do dysponowania  możliwie jak największych sił z jednostek organizacyjnych PSP, w szczególności liczba dysponowanych do zdarzenia ratowników PSP nie powinna być mniejsza niż 6.

Za dysponowanie OSP z X, czy Y odpowiada dyżurny SK i nie będę się :zamknij:

Tytuł: Odp: Jak to jest z wyjazdami do akcji?
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Sierpień 07, 2012, 18:24:26
a ja trochę z innej beczki, ale pasuje do tematu.
Jesteśmy jednostką włączoną do KSRG od 2004r. mamy zestaw do ratownictwa technicznego, szkolenia KPP, rat. tech. i inne.
W naszej gminie są 2 jednostki w systemie, przez gminę przechodzi droga wojewódzka(przechodzi przez teren jednostki z KSRG) , na której dochodzi dość często do wypadków. Wypadki zdarzają się najczęściej 5-7km od naszej remizy, 2km od remizy drugiej jednostki( nazwijmy ją XX) i jakieś 25km od PSP. Zawsze do wypadku wysyłana jest jednostka XX, PSP na 2 wozy. Jest tak zawsze! A my choć jesteśmy bliżej mamy sprzęt to nigdy nie jesteśmy wysyłani. Kilka razy w roku zdarzają się też wypadki w miejscach do których mamy ok 5km, na terenie naszej gminy(dalej od XX)., tam także jest wysyłana inna jednostka choć ma dalej i to nie jej "rejon". Więc my w jednostce mamy ludzi wyszkolonych, teoria opanowana, ale za to zero praktyki. Sprzęt za kilka tysięcy zł jest nieużywany bo nie ma kiedy, chyba że na ćwiczeniach. Co należy zrobić, żebyśmy byli dysponowani zamiast jednego z wozów z PSP?
Może Stanowisko Kierowania nie wie, że coś umiecie? Zaproście któregoś z oficerów na ćwiczenia albo na pokazy - niech zobaczy, że coś kumacie.

Co do zagrożenia zdrowia i życia faktycznie jest tak, że należy dysponować PSP w sile minimum 6 ratowników.
Tytuł: Odp: Jak to jest z wyjazdami do akcji?
Wiadomość wysłana przez: Jacek2310 w Sierpień 07, 2012, 18:39:14
ale tam nawet do kolizji bez rannych jest wzywana psp na 2 wozy!
Tytuł: Odp: Jak to jest z wyjazdami do akcji?
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Sierpień 07, 2012, 19:31:15
ale tam nawet do kolizji bez rannych jest wzywana psp na 2 wozy!
no to widać SK nie ma do jednostek z Waszej gminy za bardzo zaufania. Chociaż może  też być tak, że mieli informacje o poszkodowanych.
Tytuł: Odp: Jak to jest z wyjazdami do akcji?
Wiadomość wysłana przez: pol102 w Sierpień 07, 2012, 20:35:36
ale tam nawet do kolizji bez rannych jest wzywana psp na 2 wozy!
no to widać SK nie ma do jednostek z Waszej gminy za bardzo zaufania. Chociaż może  też być tak, że mieli informacje o poszkodowanych.
Poszkodowani są zawsze, bo auta same się nie prowadzą ;)
Tytuł: Odp: Jak to jest z wyjazdami do akcji?
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Sierpień 07, 2012, 21:03:45
ale tam nawet do kolizji bez rannych jest wzywana psp na 2 wozy!
no to widać SK nie ma do jednostek z Waszej gminy za bardzo zaufania. Chociaż może  też być tak, że mieli informacje o poszkodowanych.
Poszkodowani są zawsze, bo auta same się nie prowadzą ;)
Chodzi o poszkodowanych, o których mówią zgłaszający :)