strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: StrPS w Kwiecień 13, 2024, 08:44:09
-
Witam wszystkich, mam nietypowe pytanie, jak wygląda zależność służbowa zastępcy komendanta w jednostce i jego żony na stanowisku naczelnika wydziału? Czy jest możliwość aby pracowali w jednej jednostce? Czy należy ich przenieść ?
-
Witam wszystkich, mam nietypowe pytanie, jak wygląda zależność służbowa zastępcy komendanta w jednostce i jego żony na stanowisku naczelnika wydziału? Czy jest możliwość aby pracowali w jednej jednostce? Czy należy ich przenieść ?
Temat nieco złożony ale nie powinno być takiej sytuacji ale spodziewam się tłumaczenia typu, że wydział nie podlega bezpośrednio pod zastępcę ale pod komendanta a ustawa o PSP mówi, że strażak może być przeniesiony z urzędu do jednostki organizacyjnej w innej miejscowości, w razie pełnienia służby w tej samej jednostce organizacyjnej przez małżonków albo osoby pozostające ze sobą w stosunku pokrewieństwa do drugiego stopnia włącznie lub powinowactwa pierwszego stopnia, jeżeli między tymi osobami istnieje stosunek podległości służbowej. Może nie musi :kwit: No ale tutaj mówimy o człowieku który pod nieobecność 01 przelewa pieniądze i wydaje decyzje o charakterze majątkowym choćby nagrody itp. i tu wchodzi KPA a dokładnie art. 25 który wprost nakazuje wyłączenie organu w takie sytuacji więc sytuacja jest moim zdaniem jednoznaczna ta Pani powinna być w trybie pilnym przeniesiona z urzędu do innej komendy gdyż w przypadku podjęcia jakiekolwiek decyzji o charakterze majątkowy mówimy o łamaniu prawa i co zapewne oczywiste organ nadzoru czyt. KW ma wiedzę o tej sytuacji.
-
Kolega E dobrze tu zacytował. Mimo że nie wiemy w jakim wydziale pracuje ta Pani jako naczelnik to zarówno podlega pod 01 jak i 02.
-
Pełna zgoda z przedmówcami. Tylko cóż z tego jak osobiście znam co najmniej trzy przykłady, kiedy właśnie przytoczonymi sposobami wykluczenia podległości służbowej, taki stan, w mojej opinii całkowicie niezgodny z ustawą, był tolerowany - przy pełnej świadomości właściwego KW. Co więcej, przecież jeszcze niedawno mieliśmy analogiczną sytuację w KG i nikomu to nie przeszkadzało (w tym nikomu z zz).
-
Czyli w jednej(?) ze szkół PSP też mamy powinowactwo rodzinne w linii bocznej drugiego stopnia, Komendant - Naczelnik wydziału. Tylko teraz pytanie czy w linii bocznej również jest to ustawowo zabronione?
-
Czyli w jednej(?) ze szkół PSP też mamy powinowactwo rodzinne w linii bocznej drugiego stopnia, Komendant - Naczelnik wydziału. Tylko teraz pytanie czy w linii bocznej również jest to ustawowo zabronione?
Tak wygada art. 24 KPA § 1 (wyłączenie pracownika)
1. Pracownik organu administracji publicznej podlega wyłączeniu od udziału w postępowaniu w sprawie:
1) w której jest stroną albo pozostaje z jedną ze stron w takim stosunku prawnym, że wynik sprawy może mieć wpływ na jego prawa lub obowiązki;
2) swego małżonka oraz krewnych i powinowatych do drugiego stopnia;
3) osoby związanej z nim z tytułu przysposobienia, opieki lub kurateli;
4) w której był świadkiem lub biegłym albo był lub jest przedstawicielem jednej ze stron, albo w której przedstawicielem strony jest jedna z osób wymienionych w pkt 2 i 3;
5) w której brał udział w wydaniu zaskarżonej decyzji;
6) z powodu której wszczęto przeciw niemu dochodzenie służbowe, postępowanie dyscyplinarne lub karne;
7) w której jedną ze stron jest osoba pozostająca wobec niego w stosunku nadrzędności służbowej.
A tak wyląda art. 25 (wyłączenie organu czyt. komendanta)
§ 1. Organ administracji publicznej podlega wyłączeniu od załatwienia sprawy dotyczącej interesów majątkowych:
1) jego kierownika lub osób pozostających z tym kierownikiem w stosunkach określonych w art. 24 § 1 pkt 2 i 3;