strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Publiczne => Dowolne tematy => Wątek zaczęty przez: 085 w Grudzień 21, 2010, 21:24:38
-
http://epoznan.pl/news-news-22592-Strazak_zlapal_sprawce_napadu_zdjecia_z_zatrzymania
KaT / j | aktualizacja: Wt, 2010.12.21 18:51 Podziel się: facebook.plwykop.pl mail
Strażak Krzysztof Pięta zatrzymał sprawcę napadu na SKOK na Grobli, do którego doszło dziś około godziny 13.00.
Do napadu doszło około godziny 13.00 w oddziale SKOK na Grobli w Poznaniu. Strażak Krzysztof Pięta rozmawiał akurat z pracownicą banku. W pewnym momencie do lokalu wszedł mężczyzna w kominiarce krzycząc, że to napad.
Kobieta się popłakała - mówi Pięta. Napastnik podszedł do kasjera i kazał mu wydać pieniądze - dodaje. Po chwili wyszedł ze SKOK-u. Pięta udał się za nim. Zobaczyłem, że złodziej wsiadł do taksówki - ciągnie. Ruszyłem w drogę za nim. Po drodze zaczepiłem policjantów. W okolicach Ronda Śródka udało nam się obezwładnić sprawcę napadu - kończy.
Policja razem ze strażakiem natychmiast ruszyła w pościg. Ponieważ prawie cały odcinek od Garbar do Śródki stał w korku, policjanci wjechali na tory tramwajowe. Taksówka którą poruszał się złodziej została zatrzymana na ulicy Wyszyńskiego. Po przeszukaniu zabezpieczono broń, kominiarkę i zrabowane pieniądze. Zatrzymanym okazał się 34-letni mieszkaniec Krakowa wcześniej notowany za przestępstwa narkotykowe. Mężczyźnie za napad grozi do 10 lat więzienia.
Władze SKOK nagrodziły bohaterskiego strażaka nagrodą 1000 zł.
Po zatrzymaniu złodzieja, niemały problem mieli pracownicy MPK aby wydostać z torów radiowóz.
(...)
Tyle artykuł - brawo dla jednego z nas :-) :straz:
Na marginesie... popisy Zakładowej Służby Ratowniczej MPK, długa walka z wyciągnięciem radiowozu 4x4 z torowiska przy pomocy SRt i MegaCity... moim zdaniem wstyd i niekompetencja. Ale nie byłem, nie dowodziłem, nie będę się śmiał.
A jak Wy byście najprostszym sposobem ściągnęli radiowóz z torowiska ? Torowisko wydzielone, szyny Ri60, czyli wysokość 180 mm, poprzeczki w formie płaskowników około 80 mm. Ja swoją teorię mam... :)
-
Gratulacje dla kolegi :)
A co do sytuacji strażowo-technicznej, jeśli torowisko nie było oddzielone dodatkowymi murkami itp. - trochę chłopa i nadrzucić. Może i śmieszne, ale wielokrotnie stosowane i skuteczne.
-
L-200 nie mogli dać rady? :( myślę, że pomęczył bym mostki przejazdowe :D ewentualnie jakąś podkładkę próbował zrobić a w akcie desperacji ubijał śnieg :D
-
chłopcy z MPK użyli sprzętu i techniki stosowanej do wkolejania wagonów i wyprowadzania osobówek; takiego L-200 najszybciej poszłoby wystawić z międzytorza za pomocą poduszek i stempli albo krótkich podpór; ew. rozpieracza cylindrycznego lub ramieniowego, ale ryzyko uszkodzenia sprzętu większe; a w sumie to mogli przećwiczyć KRUPPA - maja takiego fajnego i zawiesia pasowe też maja
-
Swoją drogą nie mogli wezwać jakiegoś SRt, SCRd z HDSem? ;)
-
GOLDEN AIR na miejscu był Mega City i SDz z MPK
-
Wiem ale skoro nie mogli dać sobie rady tylko kombinowali na tysiąc sposobów to po co im taki sprzęt. Wybrali chyba najdłuższą drogę. Może płacą im od godziny? :D a wracając do tematu to L-200 się zakopał, zawiesił?
-
Wiem ale skoro nie mogli dać sobie rady tylko kombinowali na tysiąc sposobów to po co im taki sprzęt. Wybrali chyba najdłuższą drogę. Może płacą im od godziny? :D a wracając do tematu to L-200 się zakopał, zawiesił?
Ciężko jest wyjechać nawet terenówką - zwłaszcza na szosowych oponach - ustawioną równolegle do szyn - zwłaszcza zimą.
Najprostsze rozwiązanie - dojechać na wprost - chociażby na holu szynowego SRt do najbliższego skrzyżowania z asfaltem. Które jest trzysta metrów przed nimi :straz: Tak to łatwo się zafiksować mając na miejscu duuużo sprzętu :rofl: