strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Pożarnictwo => Taktyka działań ratowniczych => Wątek zaczęty przez: podymacz w Listopad 09, 2012, 09:43:32

Tytuł: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: podymacz w Listopad 09, 2012, 09:43:32
relacja Teleexpressu z akcji "znicz 2012" z udziałem wiatrakowca OSP Baranów https://www.youtube.com/watch?v=Ghnu4gRTIP0&list=UU_zRHc6ci1JRXwjRoqyZUjw&index=1&feature=plcp

Kolego Podymacz, a to chyba z Waszej jednostki https://www.youtube.com/watch?v=jKf-bA-SaLQ ...rozumiem skąd te kompleksy, macie powód do dumy...

No tak, mamy kompleksy, bo brakuje nam wiatrakowca do skutecznych działań ratowniczo - gaśniczych.  :'(

Ech, to taka wspaniała sprawa. Każda OSP powinna posiadać taką cudowną maszynę. Można by skuteczniej wspomagać policję i robić piękne zdjęcia z powietrza.

Bez tego ani rusz w dzisiejszym rzemiośle ratowniczym...


A teraz serio:
Kompleksy to chyba sam masz kolego, bo szukasz na mnie haka. Skoro tak fascynuje Cię filmik z wygłupami naszej młodzieżówki, to poproszę żeby coś zrobili także dla Ciebie.  :szalony:
Twierdziłem i będę tak uważał dalej, że ta całą sprawa "lotnictwa w OSP" to bzdura. Oczywiście możesz mnie przekonywać jak to jest potrzebne, ale Ci się nie uda. W strukturach OSP to nieporozumienie. Teraz latacie sobie, bo to nowe, fajne. Za jakiś czas wyjdzie sprawa zużytych części eksploatacyjnych i inne opłaty. Musicie mieć dobry układ w Urzędzie Gminy że Wam chcą za to płacić. Albo raczej sami jeszcze sobie nie zdają z tego sprawy.
Napisz ile kosztował ten cały śmieszny wiatrakowiec z wyposażeniem, szkolenia, czy co tam jeszcze i zobaczymy sumę, dzięki której można by zakupić wiele sprzętu ratowniczego dla OSP. A tak? Fajnie sobie bujacie w obłokach.
Nie zazdroszczę Wam tego, bo nie mam czego. Macie drogą, fajną zabawkę którą się jaracie - rozumiem także to. Ale naprawdę w OSP taki sprzęt to tylko gadżet.

Aha, no i w końcu macie fajne kombinezony. Teraz przynajmniej wygląda to jak zalążek "Sił powietrznych OSP".  :rolleyes:
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Listopad 09, 2012, 18:59:02
Przepraszam, że w tym dziale, ale ten jeden raz ustosunkuję się do wypowiedzi Kolegi Podymacz:

-nie każda OSP powinna posiadać, ale gdyby miała to jedna w każdym województwie, nie byłoby źle...

-oczywiście, że można się bez tego obejść. Zwłaszcza w OSP.

-nie szukam na Ciebie haka, po prostu dużo się wypowiadasz bardzo mentorskim tonem, więc wyguglowałem sobie kto zacz...i na taki kwiatek trafiłem. Przepraszam, ale mam uczulenie na połączenie strażackiego munduru z butelką wódki. Zwłaszcza w wydaniu MDP.

-nie mam w zwyczaju kopać się z koniem, więc nie zamierzam przekonywać Cię do koncepcji wiatrakowca. Że się przekonać nie dasz nie wątpię. Jesteś jednym z
 krzykaczy, którzy rzucaja hasła, a nie są w stanie argumentować (patrz Twój wcześniejszy post o niebywałej przewadze poduszkowca nad wiatrakowcem).
 Przydatność wiatrakowca w Straży zweryfikują akcje. I nikt nie mówi o podrywaniu go do lotu za każdym razem kiedy wyjeżdża nasz wóz.

-Twoje pytanie o finanse bardzo przypomina mi święto PSP na Stadionie Narodowym, gdzie wraz z upływem czasu pojawiali się coraz to bardziej upojeni, w
 porozpinanych mundurach, z poluzowanym krawatwem i czerwoną twarzą i mają dwa pytania: "ile żeśta za to dali" i "skąd żeśta mieli piniądze". Pozwól, że nie 
 będę roztrząsał spraw finansowych na forum i pozostawię to do wiadomości zainteresowanych instytucji.

-co do naszych kombinezonów, to uwierz mi że w powietrzu nie ma dla nas znaczenia czy jesteśmy w cywilu, czy też w mundurach. Liczy się komfort.

Pozdrawiam i życzę więcej otwartości na coś co nowe, co powstaje i niekoniecznie Ty, ja, czy też wielu ekspertów nie musimy mieć racji. Zawsze akcja jest wyznacznikiem przydatności sprzętu, a to za jakiś czas zweryfikuje życie.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Listopad 09, 2012, 20:56:03
Proponuję założenie osobnego wątku dot. wiatrakowca i kontynuację dyskusji tam, sam chętnie się dołączę.

Malinek, żeby rozwiać wątpliwości, odpowiedz proszę na kilka pytań  -_-
- kto finansuje eksploatację (konserwacja, paliwo) wiatrakowca?
- w ilu akcjach, które były stricte działaniami ratowniczo-gaśniczymi brał udział?
- jaki procent wszystkich wylotów wspomniane wyżej działania stanowią?
- kto dysponował sprzęt do tych działań?
- jak wygląda współpraca wiatrakowca z zastępami na ziemi? Na czym przede wszystkim polega? Przekazywanie informacji o rozwoju sytuacji?
- w jakich godzinach może być dysponowany? (bardziej chodzi mi o pory dnia, nawet i roku)

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Listopad 09, 2012, 22:53:43
Malinek, żeby rozwiać wątpliwości, odpowiedz proszę na kilka pytań  -_-
- kto finansuje eksploatację (konserwacja, paliwo) wiatrakowca?
- w ilu akcjach, które były stricte działaniami ratowniczo-gaśniczymi brał udział?
- jaki procent wszystkich wylotów wspomniane wyżej działania stanowią?
- kto dysponował sprzęt do tych działań?
- jak wygląda współpraca wiatrakowca z zastępami na ziemi? Na czym przede wszystkim polega? Przekazywanie informacji o rozwoju sytuacji?
- w jakich godzinach może być dysponowany? (bardziej chodzi mi o pory dnia, nawet i roku)

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: podymacz w Listopad 09, 2012, 23:36:45
Malinek, żeby rozwiać wątpliwości, odpowiedz proszę na kilka pytań  -_-
- kto finansuje eksploatację (konserwacja, paliwo) wiatrakowca?
- w ilu akcjach, które były stricte działaniami ratowniczo-gaśniczymi brał udział?
- jaki procent wszystkich wylotów wspomniane wyżej działania stanowią?
- kto dysponował sprzęt do tych działań?
- jak wygląda współpraca wiatrakowca z zastępami na ziemi? Na czym przede wszystkim polega? Przekazywanie informacji o rozwoju sytuacji?
- w jakich godzinach może być dysponowany? (bardziej chodzi mi o pory dnia, nawet i roku)

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi.

Ja też chętnie się dowiem.  -_-
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Listopad 10, 2012, 07:03:43
A ja jeszcze chciałbym zadać pytanie:

- po co to jest ?
- Kiedy zacznie się psuć?
- jaki jest roczny koszt utrzymania tego + badania dla pilotów + inne wydatki ? I dlaczego nie kupiono za te pieniądze ubrań specjalnych dla jednostek OSP, które ich nie posiadają?

Z forum ZOSP kolega Michanio zrobił małe podsumowanie:

Cytat: michanio
http://www.zosprp.pl/?q=content/biuro-zg-zosp-rp

http://www.mg.gov.pl/kontakt


Wyślijmy jakieś pismo do Prezesa. Bo naprawdę to co się dzieje to są jakieś cyrki. Rozumiem są takie jednostki jak np. jednostka OSP Radzymin ukazana w programie "Strażak z OSP" ale kochany ZG, to są wyjątki... Od paru lat staramy się pozyskać buty i nomexy. Niestety na razie dostaliśmy nowe hełmy i to jak się okazuje prezent od wójta za ożywienie mojej jednostki.

Informacje o cenie wiatrakowca i szkoleń (Jan Wyszogrodzki)

wiatrakowiec:  327 475.00 zł. brutto.

Szkolenie teoretyczne: 1 800.00 zł. netto

Szkolenie praktyczne: 600.00 zł. netto za 1 godz. lotu

Cytat: Jan Wyszogrodzki


Program szkolenia przewiduje 25 godzin lotów lecz jest to tylko teoria, do samodzielnego lotu
wylatałem 40 godzin i wiem że strażacy też nie zmieścili się w tym czasie i otrzymali dodatkowe godziny.

podliczając: 40h*600zł=24000zł
de tego teoretyczny i cena wiatrakowca i wychodzi nam 353 275zł za wyszkolenie strażaka i prawdopodobnie zakup wiatrakowca. Po odbytym kursie jest 9 strażaków czyli 353 275zł*9=3 179 475zł!!! nie orientuję się w cenach nomexów ale chyba coś ok 1200zł + buty ok 300zł mamy 1500zł. Wniosek? 2 119 kompletów umundurowania dla strażaków  licząc niech każdej potrzebującej straży która bierze udział w akcjach przypadnie po 6 sztuk to ok 350 jednostek zostałoby wyposażonych...
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: kuba. w Listopad 10, 2012, 08:19:35
@Fistach....do mnie już powoli dociera tok rozumowania co niektórych władnych....  :wall: Tymi 2119 kompletami za cholerę w mediach by się nie było jak pochwalić...a tu zobacz - prezes P. mówi o wiatrakowcach, tu jeden już jest (jest plusik gdzie trzeba) a dodatkowo jeszcze w telewizji go pokazują...że lata i policji pomaga  :gwiazdki:. U nas na ten przykład policja ma swoje hihoptery i jak potrzeba to one nadzorują krzyżówki, korki itp...
Mnie tylko zastanowiło, na jakiej podstawie a właściwie na jakiej zasadzie ten ochotnik w chmurach wydaje polecenia gdzie skierować patrol policji ? Było nie było - w kwestii oceny czy w dane miejsce faktycznie potrzeba czy nie, też trzeba mieć doświadczenie...ale co my tam wiemy...  :szalony:
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Listopad 10, 2012, 08:37:12
@Fistach....do mnie już powoli dociera tok rozumowania co niektórych władnych....  :wall: Tymi 2119 kompletami za cholerę w mediach by się nie było jak pochwalić...a tu zobacz - prezes P. mówi o wiatrakowcach, tu jeden już jest (jest plusik gdzie trzeba) a dodatkowo jeszcze w telewizji go pokazują...że lata i policji pomaga  :gwiazdki:. U nas na ten przykład policja ma swoje hihoptery i jak potrzeba to one nadzorują krzyżówki, korki itp...
Mnie tylko zastanowiło, na jakiej podstawie a właściwie na jakiej zasadzie ten ochotnik w chmurach wydaje polecenia gdzie skierować patrol policji ? Było nie było - w kwestii oceny czy w dane miejsce faktycznie potrzeba czy nie, też trzeba mieć doświadczenie...ale co my tam wiemy...  :szalony:
Myślę, że on raczej tylko mówi gdzie są korki bo trudno żeby pełnił rolę KDR bujając w obłokach - zresztą co to za akcja (ze strażackiego punktu widzenia - żadna).
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Listopad 10, 2012, 09:41:57
... Z forum ZOSP kolega Michanio zrobił małe podsumowanie:

Cytat: michanio
http://www.zosprp.pl/?q=content/biuro-zg-zosp-rp

http://www.mg.gov.pl/kontakt


...
wiatrakowiec:  327 475.00 zł. brutto.

Szkolenie teoretyczne: 1 800.00 zł. netto

Szkolenie praktyczne: 600.00 zł. netto za 1 godz. lotu

Cytat: Jan Wyszogrodzki
...

podliczając: 40h*600zł=24000zł
de tego teoretyczny i cena wiatrakowca i wychodzi nam 353 275zł za wyszkolenie strażaka i prawdopodobnie zakup wiatrakowca. Po odbytym kursie jest 9 strażaków czyli 353 275zł*9=3 179 475zł!!! nie orientuję się w cenach nomexów ale chyba coś ok 1200zł + buty ok 300zł mamy 1500zł. Wniosek? 2 119 kompletów umundurowania dla strażaków  licząc niech każdej potrzebującej straży która bierze udział w akcjach przypadnie po 6 sztuk to ok 350 jednostek zostałoby wyposażonych...
rozumiem że liczone są koszty wyszkolenia 9 strażaków, ale dlaczego 9-krotnie liczona jest cena wiatrakowca  :pyt:
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Listopad 10, 2012, 09:45:38
rozumiem że liczone są koszty wyszkolenia 9 strażaków, ale dlaczego 9-krotnie liczona jest cena wiatrakowca  :pyt:
Z tego co ja zrozumiałem to strażacy są z różnych jednostek.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: kamaras w Listopad 10, 2012, 12:12:26
Dla mnie również nikomu nie potrzebny gadżet a tym bardziej w OSP...
Poza Dromaderami żadne inne latające ustrojstwo nie jest nam potzrebne...
(No chyba  że jakieś małe bezzałogowe sterowane z podczepioną kamerką - nic więcej)
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: grzela w Listopad 10, 2012, 13:40:32
Na temat wiatrakowców pisałem też w tym wątku:

http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,1988.msg214996.html#msg214996

http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,1988.msg206521.html#msg206521
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: czerwonypies w Listopad 12, 2012, 08:04:54
Panowie, te emocje są niepotrzebne. Właściciel wiatrakowca sam go utrzymuje i jest pewnie członkiem OSP więc pomaga np. podając policji informacje dotyczące ruchu na drogach w czasie dojazdów na cmentarze. Nie widzę tego jako najważniejsza potrzeba, lecz jako samo zaangażowanie w lokalnej społeczności. Jak będzie powódź będzie nieoceniony. A poza tym chłopaki chcą mieć dobre stosunki z policję  -to chyba dobrze podczas współdziałania. Nie szukajmy drugiego dnia. Pasjonat lotnictwa (z pieniędzmi) i praca dla dobra publicznego - tyle.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: GP_Rbk_Chka w Listopad 12, 2012, 22:34:48
Jak dla mnie wiatrakowiec- choć innowacyjny w ratownictwie- to jednak tylko gadżet. Nie jest on helikopterem, nie ma możliwości zatrzymania się w powietrzu. Nie można też w razie czego użyć go do gaszenia lasu. Tak więc pozostaje tylko obserwacja i szeroko pojęte koordynowanie 'z góry'. Oczywiście można go użyć w akcjach poszukiwawczych, tylko czy jest to niezbędne? Nie chcę tutaj pisać o akcjach typu 'oglądanie korków z lotu ptaka' czy 'pilnowanie porządku na prośbę policji', bo są to raczej loty na czyjąś prośbę. Chodzi mi o akcje, gdzie Stanowisko Kierowania mówi: 'OSP X, masz akcję, wylatuj alarmowo'.

Policja, Straż Graniczna, Wojsko, a także inne służby typu SAR czy TOPR posiadają śmigłowce. Czy wielkim problemem jest ich użycie w działaniach ratowniczo-gaśniczych? To kwestia odpowiednich porozumień. Od siebie mogę dodać, iż niedawno byłem na ćwiczeniach, podczas których TOPR-owskiego Sokoła wykorzystano do gaszenia lasu. A jeden z przedstawicieli tejże formacji stwierdził niedawno, że użycie ich helikoptera do działań niezwiązanych z ratownictwem górskim nie niesie za sobą żadnych dodatkowych kosztów, prócz paliwa.

Ale cóż, ZG ZOSP wolał kupić autożyro dla kilku OSP. Dobrze, wporządku. Pewnie gdyby mi zaproponowali do OSP takie cudo, nie pogardziłbym. Ale nasuwa się jeszcze jedno pytanie: dlaczego wszystkie wiatrakowce trafiły do jednostek tak blisko siebie? Mało to OSP rozrzuconych po Polsce? Czemu akurat tam? Odpowiedzi szukałbym tylko i wyłącznie w polityce;)
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Listopad 12, 2012, 22:43:47
Pytanie do osób z kręgu użytkowników wiatrakowca:
Czy istnieje możliwość zaangażowania wiatrakowca do działań z zakresu ratownictwa wysokościowego? Jaka jest jego nośność? Czy istnieje możliwość zamontowania w nim wyciągarki / punktu zaczepienia liny na potrzeby tego typu działań?
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: Feuerwehrmann w Listopad 13, 2012, 01:41:59
Pytanie do osób z kręgu użytkowników wiatrakowca:
Czy istnieje możliwość zaangażowania wiatrakowca do działań z zakresu ratownictwa wysokościowego? Jaka jest jego nośność? Czy istnieje możliwość zamontowania w nim wyciągarki / punktu zaczepienia liny na potrzeby tego typu działań?

Skoro wiatrakowiec nie może wykonać zawisu to nie ma w ogóle mowy o wykorzystaniu go przy działaniach rat-wys.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: kamaras w Listopad 13, 2012, 23:29:05
To się nazywa umiejętność czytania postów ze zrozumieniem :D

P.s. ile jest tych "wiatraków" kupionych przez Miłościwie Nam Panującego druha Prezesa i jakie jednostki nimi dysponują?
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Grudzień 09, 2012, 18:11:41
Cytuj
Statki powietrzne znajdą się na usługach ochotniczych straży pożarnych z Pomorza, m.in. z Nowego Stawu? Nawet jeśli części strażaków pomysł może wydać się... oderwany od rzeczywistości, jest taki plan. Zarząd Główny Związku OSP RP chce wprowadzać wiatrakowce w całej Polsce, także w naszym województwie.

http://malbork.naszemiasto.pl/artykul/1639085,nowy-staw-do-osp-trafi-wiatrakowiec-sa-takie-plany-ale,id,t.html
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Telus w Grudzień 09, 2012, 18:55:39
Przeznaczenie wiatrakowców w OSP:

Cytuj
Zdaniem władz krajowych OSP, wiatrakowce przydadzą się do nocnych poszukiwań, bo są wyposażone w kamery termowizyjne. Mogą też być wykorzystywane w sytuacji, gdy konieczne jest szybkie przewiezienie ratownika na miejsce czy dostarczenie pożywienia.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: GP_Rbk_Chka w Grudzień 10, 2012, 13:01:59
O ludzie... Wiatrakowiec nie jest pojazdem pionowego startu/lądowania. Wymaga pewnie co najmniej kilkuset metrów płaskiego terenu do wzbicia się w powietrze czy też przyziemienia z wyhamowaniem. Gratuluję "władzom krajowym OSP" wyobraźni, bo- nie chcę robić za wiecznego pesymistę- nie będzie go gdzie posadzić przy akcji. Przewiezienie ratownika czy dostarczenie pożywienia... Ale ile? Kromka z masłem może być? Ten pojazd nie ma gigantycznej nośności, nie wiem czy opłaca się wzbijać go w powietrze żeby dowieźć na miejsce jedną osobę (strażacki Xenon nie ma więcej miejsc dla pasażerów). No chyba że to lekarz w jakiejś supernagłej sprawie. Boziu... Nocne poszukiwania... U nas w Polsce nie chce się podrywać nocą śmigłowca, a co dopiero autożyra- ja nie wiem kto to wymyślił, ale musi mieć dobrego dilera. Obawiam się że sami piloci nie odważą się startować a tym bardziej lądować w nocy.

Moim skromnym zdaniem wiatrakowiec będzie latał głównie po to, żeby pilot nie zapomniał jak się nim lata. Poza tym być może trafi się jakiś pokaz, festyn, może policja poprosi o pomoc w patrolu. Daj Boże raz czy dwa weźmie udział w poszukiwaniach, ale mogę dużo postawić na to, że nie będzie to nocna akcja.

Cytuj
Statki powietrzne znajdą się na usługach ochotniczych straży pożarnych z Pomorza, m.in. z Nowego Stawu? Nawet jeśli części strażaków pomysł może wydać się... oderwany od rzeczywistości, jest taki plan. Zarząd Główny Związku OSP RP chce wprowadzać wiatrakowce w całej Polsce, także w naszym województwie.

http://malbork.naszemiasto.pl/artykul/1639085,nowy-staw-do-osp-trafi-wiatrakowiec-sa-takie-plany-ale,id,t.html
No to ja czekam, aż OSP Murzasichle albo Bukowina Tatrzańska dostanie takie cudo :D Jeszcze mogę zrozumieć ideę wiatrakowców w północnej i centralnej Polsce, ale u nas w górach? Ale jak cała Polska, to cała Polska ;)
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: daiman998 w Grudzień 10, 2012, 14:46:29
Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że związek kupuje te zabawki za kasę, którą MSWiA daje nam byśmy mieli czym nieść pomoc. To jest tylko zabawka. Odnośnie transportu żywności to najlepsze są śmigła z wojska. Jak byłem na narodowym to chłopaki mówili, że na pokładzie mogą być max 2 osoby  (pilot i nawigator) 80 kg, każdy inaczej trzeba paliwa ująć. Ciekawe jak dostarcza np. lekarza na mijsce jak w poblizu nie bd lotniska? Jak byłrm na kursie LPR to mówiono nam, że oni tez moga przewiezdz ratownika,albo sprzet i napewno blizej usiada.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Grudzień 17, 2012, 06:23:22
http://www.rp.pl/artykul/653390,961989-Strazacy-ochotnicy-wznosza-sie-w-powietrze.html

Super! wszyscy się cieszymy, że wiatrakowce są takie tanie (w cenie 3 dobrych używanych samochodów r-g.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: miggru w Grudzień 19, 2012, 22:15:54
Obawiam się że sami piloci nie odważą się startować a tym bardziej lądować w nocy.
Znajdą się i tacy kaskaderzy bo to POLSKA. Są jeszcze trudne warunki pogodowe, śnieg, wiatr, deszcz, mgła.
Słyszałem kiedyś wypowiedź Pawlaka i myślałem, że żartuje a tu jednak się myliłem

W oczekiwaniu na pierwszą tragedie, która myślę, że nie nadejdzie mam nadzieje szkolą się naprawdę myślący ludzie.

Sprzęt przydatny tylko przy dużych kompleksach leśnych.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: kuba. w Styczeń 05, 2013, 12:20:03
Cytuj
Sprzęt przydatny tylko przy dużych kompleksach leśnych.

a to i tak nie zawsze...
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 05, 2013, 23:25:58
...i pomysleć, że nad wdrożeniem wiatrakowca w Straży pracują specjaliści z KG PSP, specjaliści z zarządzania kryzysowego, specjaliści z prowadzenia akcji na dużych obszarach itp. a tu proszę podwórkowi znawcy orzekli: "Sprzęt przydatny tylko przy dużych kompleksach leśnych", "a to i tak nie zawsze..."Dla mnie również nikomu nie potrzebny gadżet a tym bardziej w OSP...
Poza Dromaderami żadne inne latające ustrojstwo nie jest nam potzrebne...
(No chyba  że jakieś małe bezzałogowe sterowane z podczepioną kamerką - nic więcej)"...

Panowie troszkę skromności...

To teraz troszkę informacji od pilota...nie będę pisał o głównych zadaniach, bo informacje są ogólnodostępne i można łatwo do nich dotrzeć...

Na razie wiatrakowiec może latać tylko w dzień, tzn. w/g przepisów lotniczych pół godziny przed i pół godziny po zachodzie słońca. Nie jesteśmy kaskaderami jak ładnie to określił jeden z kolegów. Do lotów nocnych trzeba wprowadzić małe modyfikacje w wiatrakowcu i oczywiście piloci muszą przejść szkolenie do wykonywania lotów w nocy.

Wiatrakowce są ultralekkimi statkami powietrznymi więc mają ograniczoną możliwość przenoszenia ciężarów, ale i nie do tego mają być używane. Główne zadania wiatrakowca w skrócie to patrole i poszukiwania. Patrole terenów zagrożonych pożarowo, kontrola stanu wałów przeciwpowodziowych, okreslenie siły i kierunku rozprzestrzeniania się skutków klęsk żywiołowych i katastrof ekologicznych, poszukiwania itp. to tak  w skrócie. Wykorzystanie śmigłowca jest bardzo drogie. Cena 1h godziny lotu śmigłowca to ok. 4tys. PLN. Cena godziny pracy wiatrakowca to 200PLN. W locie ustalonym spala on ok. 16l Pb95/98 na godzinę lotu. W locie manewrowym ok 20l/h pracy. Reszta kosztów, to koszty eksploatacyjne (przeglądy, oleje, smary itp.). Jak widać godzna pracy śmigłowca to ok. 20h pracy wiatrakowca i tam gdzie nie jest wymagane transportowanie tylko obserwcja tańsze jest użycie wiatrakowca.

Straż Pożarna w tej chwili nie dysponuje śmigłowcem. Do akcji SP dysponowany jest śmigłowiec Policji lub Straży Granicznej.

Co do lądowania wiatrakowca, to może on lądować w terenie przygodnym tzn. nie musi to być lotnisko ani zarejestrowane lądowisko. Możemy lądopwać na drogach (oczywiście wymagane wtedy jest zabezpieczenie), polach, łąkach i innym terenie. Lądowanie wymaga od 0-do kilku, kilkudziesięciu metrów. Start w zależności od siły i kierunku wiatru, ale także od ciężaru wiatrakowca i nie dłuższy niż 200 metrów. Przy małej wadze i czołowym wietrze podrywamy się na 30-80 metrach. Ale to każdorazowo pilot musi ocenić samodzielnie. Latamy przez cały rok. Oczywiście tak jak inne statki powietrze ogranicza nas mgła, śnieżyca itp. Jesli chodzi o wiatr wiatrakowiec jest bardzo na to odporny i swietnie sobie radzi nawet wtedy gdy piloci samolotów ultralekkich rezygnują po spojrzeniu przez okno, a piloci samolotów typu cessna itp. rezygnują po przeczytaniu komunikatu meteo. Podobnie z turbulencjami.

Na szkoleniu każdy z nas wylatał ok. 35h, ale też nasze szkolenie troszkę różniło się od szkolenia standardowego 25ciogodzinnego. Poza tym 25h to program minimum, a my byliśmy szkoleni do latania w sposób patrolowy. Jeden z Kolegów powoływał się na informacje od Pana Jana W. Pan Jan pierwszy lot solo wykonał ok. 40h szkolenia, a Świadectwo Kwalifikacji uzyskał po wylataniu 100h u nas po 35h wszyscy byliśmy po egzaminie. Szkolenie było skierowane do wszystkich jednostek z powiatu grodziskiego, finalnie wzięli w nim udział strażacy z 3 jednostek. Powiat grodziski został wybrany do pilotażowego programu ze względu na położenie w nim fabryki wiatrakowców, a Baranów ze względu na to, że lądowisko znajduję się ok. 250m od strażnicy.

Loty patrolowe z Policją w ramach akcji "Znicz 2012" odbywały się z policjantem na pokładzie i dysponowanie sił i środków policyjnych oczywiście następowało przez niego, a nie przez pilota. I tu pozostaje mi chylić czoła nad przepisami policyjnymi, bo dla nich taki lot proceduralnie to nie był problem. My niestety w tej chwili cały czas czekamy na stosowne przepisy.

Na pytania w stylu: "kiedy się to zacznie psuć" czy "dlaczego za to nie kupiono mundurów" nie odpowiem, bo określenie "debilne pytanie" jest najgrzeczniejszym jakie mi przychodzi do głowy.

Wytrzymajmy jeszcze troszkę i oceńmy przydatność wiatrakowca po wdrożeniu go w formie takiej jakiej zaplanowano i oceńmy jego przydatność i skuteczność na podstawie faktów, a nie domysłów i momentami nie obraźcie się Koledzy, ale kretyńskich komentarzy.

Wszelkiej pomyślności i bezpiecznego Roku 2013 życzę, KM
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: GP_Rbk_Chka w Styczeń 05, 2013, 23:33:33
A co ze zderzeniami z obiektami latającymi? Znany mi jest przypadek, gdzie wiatrakowiec musiał lądować awaryjnie na polu uprawnym, bo zderzył się z jakimś niezbyt dużym ptakiem pokroju sierpówki czy innego gołębia...

Oczywiście był to również Xenon
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 05, 2013, 23:44:35
zderzenie z obiektem latającym jest niebezpieczne tak samo dla xenona, sokoła, eurocoptera, boeinga, airbusa, atr-a, antonowa, tupolewa, iliuszyna i wszystkich innych statków powietrznych,
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 05, 2013, 23:47:24
uprzedzę kolejne pytanie, na zderzenie z brzozą i na trotyl nie jesteśmy odporni...podobnie jak inne statki powietrzne...

i wtedy, to nie był xenon...
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Styczeń 06, 2013, 00:30:03

Wiatrakowce są ultralekkimi statkami powietrznymi więc mają ograniczoną możliwość przenoszenia ciężarów, ale i nie do tego mają być używane. Główne zadania wiatrakowca w skrócie to patrole i poszukiwania. Patrole terenów zagrożonych pożarowo, kontrola stanu wałów przeciwpowodziowych, okreslenie siły i kierunku rozprzestrzeniania się skutków klęsk żywiołowych i katastrof ekologicznych, poszukiwania itp. to tak  w skrócie. Wykorzystanie śmigłowca jest bardzo drogie. Cena 1h godziny lotu śmigłowca to ok. 4tys. PLN. Cena godziny pracy wiatrakowca to 200PLN. W locie ustalonym spala on ok. 16l Pb95/98 na godzinę lotu. W locie manewrowym ok 20l/h pracy. Reszta kosztów, to koszty eksploatacyjne (przeglądy, oleje, smary itp.). Jak widać godzna pracy śmigłowca to ok. 20h pracy wiatrakowca i tam gdzie nie jest wymagane transportowanie tylko obserwcja tańsze jest użycie wiatrakowca.


Tylko że ten śmigłowiec – bierze się wówczas z Wojska , SG Policji , ewentualnie LPR – nie płaci się za jego utrzymanie , szkolenie , przeglądy , a za efektywną pracę przy zadaniu . Pomijam że rachunek za użycie śmigłowca LPR w takim przypadku w Łodzi do oceny pożaru rozpuszczalników opiewał chyba na 200 zł a nie 4000 zł , tym śmigłowcem można również coś przetransportować  jak choćby grupę medyczną Warszawa na wypadek w Babach – jak dobrze pamiętam Policyjnym .

Ale załóżmy że koszt zakupu , utrzymania , szkolenia to 400 tyś zł w ciągu 5 lat  - a realny koszt użycia sprzętu zastępczego ( identycznej klasy  ) – nawet na bazie umowy z Aeroklubem to 1000 zł  - To 400 godzin lotu ratowniczego w tej cenie – nikt nigdy tego nie wykorzysta . 

Pomijam że
- poszukiwania to zadanie Policji i mają do tego sprzęt
- powódź to zadanie Samorządów wspieranych przez Wojewodów i Wojewódzkie sztaby wojskowe .
- patrolowanie Lasów to RDLP i maja również do tego sprzęt .
- patrolowanie dróg to również zadanie Policji i również mają do tego śmigłowce
- akcje medyczne to LPR
- pilnowanie granic SG
- akcje wojskowe to WP

Więc to po prostu zabawka i ok. niech tak zostanie ale nazywajmy ją po imieniu .
A do w/w zadań niech sobie je kupią zainteresowani .
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 06, 2013, 00:44:40
nie szukając daleko....art.1 ustawy o ochronie przeciwpożarowej: "Ochrona przeciwpożarowa polega na realizacji przedsięwzięć mających na celu ochronę życia, zdrowia, mienia lub środowiska przed pożarem, klęską żywiołową lub innym miejscowym zagrożeniem poprzez:
1) zapobieganie powstawaniu i rozprzestrzenianiu się pożaru, klęski żywioło-wej lub innego miejscowego zagrożenia;
2) zapewnienie sił i środków do zwalczania pożaru, klęski żywiołowej lub in-nego miejscowego zagrożenia;
3) prowadzenie działań ratowniczych."
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Styczeń 06, 2013, 01:03:25
No to zamiast wiatrakowca proszę mi zatrudnić za tą kasę – strażak by monitorował i zapobiegał bym się nie spalił w domu, a przed każdym zakrętem może prezes ZOSP RP położyć się z swoimi zwolennikami podniebnych zabaw – jako progi zwalniające – również będzie bezpieczniej i w duchu zapobiegania .

Tak to można zinterpretować każdy przepis i zapis w dowolną stronę 
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 06, 2013, 01:11:18
czyli jednak jak zabraknie argumentów, to wracamy do metody "głupkowaty komentarz nigdy nie zaszkodzi"?

sorry, ale szkoda czasu na takie polemiki...

...bo w końcu KG PSP, ZG ZOSP, BBiZK to sami debile, a fachowcy siedzą tu na forum...

pozwolicie Panowie, że się pożegnam w tym temacie...dobranoc...
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Styczeń 06, 2013, 01:33:36
No oczywiście  sami debile bo nie mają o ratownictwie i jego potrzebach zielonego pojęcia , nie widzieli powodzi , nie byli na akcji poszukiwawczej – spadli z  kosmosu .

Chciałem tylko zauważyć że jak działacze tego związku z prezesem na czele , wykażą się takim bieżącym dorobkiem ratowniczym jak niektórzy użytkownicy tego forum to wrócimy możemy do rozmawiać na argumenty.

I też używałem śmigłowca na powodzi, latałem na rozpoznanie ( mam setki zdjęć z tego ) i nie potrzebowałem wiatrakowca w OSP by to realizować .

Pomijam że miałem okazję również zobaczyć w akcji np. oktokopter który kosztuje 10% zabawki jaką jest wiatrakowiec i jest o wiele bardziej skuteczny i przydatny – ale nie robi takiego wrażenia i nie daje takiego poklasku.   

Pomijam że niech Ci wielcy specjaliści najpierw zajmą się przyzwoitym szkoleniem OSP w tym by każdy ochotnik jeżdżący do akcji miał odpowiednie kursy w tym KPP , potem niech zadbają o podstawowe środki ochrony osobistej , a na końcu jak się z tym uporają niech zwiedzą trochę świata i pooglądają te wiatrakowce w Straży  w Holandii , Niemczech , Austrii , Francji czy Anglii .

I jak już posiądą wiedzę jak inni radzą sobie z problemem – dlaczego tak a nie inaczej - to niech wrócą do kraju i uważają się za specjalistów od rozpoznania lotniczego .


Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: robn w Styczeń 06, 2013, 01:36:28
Z mojej strony (strażaka z dołu PSP) wykorzystanie wiatrakowca do działań jest bajerem. Fajnie to wygląda, fajnie mieć taką "zabawkę" ale dalej jest to zabawka za duże pieniądze i nie zawsze potrzebne.
Jeśli jest to w OSP i ktoś użycza ten sprzęt dla OSP (ma papiery, patenty, itp) - OK. może być, może wspomagać działania jeśli chce i umie.
Natomiast w PSP nie widzę tego.
Jeżeli KG lub jego otoczenie to widzi - to sorry, ktoś niedowidzi. Ale góra lubi szum, nowe zabawki, rozmowy z producentami, itp.. itd., bo się może dowartościować że coś robi dla ludzi. Pytanie: czy ludzie chcą mieć w PSP taki sprzęt (nowy, z małą ilością użytkowników, operatorów)? Jak góra chce zobaczyć coś z wysokości, to niech wjedzie sobie podnośnikiem (szczególnie tym nowym co się zaciął) i patrzy ile się da (może nawet podnośnik zatnie się na dłużej niż pół godziny...).
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie dla takiego sprzętu w PSP. Ja wolę by prace POSZŁY nad nowym krojem koszarówek - bym nie wyglądał jak łachmaniarz (z tymi ściągaczami w pasie i krojem jak z manekina - bo to tylko na manekinie "ładniej" wygląda) a nie nad nowymi - niepotrzebnymi rozwiązaniami w ratownictwie.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 06, 2013, 02:04:28
Kolego Miko nie odbieraj mojego komentarza obraźliwie. Szanuję dokonania każdego strażaka i cywila niosącego pomoc w jakikolwiek sposób. Rozumiem, że jesteś przeciwny, ok każdy ma swoje zdanie, ale użyte przez Ciebie argumenty są słabe, bo kierując się Twoja logiką to:

-skoro poszukiwania to Policja, to powiedz mi skąd w PSP grupy poszukiwawcze? i dlaczego w poszukiwaniach każdej zaginionej osoby biorą udział strażacy?

-skoro powodzie to Wojewoda i Wojsko, to dlaczego do każdego podtopienia wzywa się Straż?

-akcje medyczne to Pogotowie Ratunkowe, to po co nam deska, kramery, R1, defibrylatory i inne?

Posunę się dalej:

-zwierzęta to Eko Patrol Straży Miejskiej, a drzewa to Miejskie Przedsiębiorstwo Robót Ogrodniczych...więc dlaczego do kota na drzewie jedzie Straż?

-owady to entomologowie, a tu znowu jedzie Straż?

-woda to WOPR, to po co w Straży łodzie, sanie lodowe? przecież lód to zamarznięta woda czyli jednak WOPR

i tak na koniec...sam piszesz, że śmigłowcem wojskowym została przetransportowana grupa medyczna PSP? śmigłowcem wojskowym? przecież w/g tego co piszesz wojsko to wojna i powodzie? grupa medyczna PSP? przecież akcje medyczne to Pogotowie Ratunkowe?

Sam widzisz, że jeśli chcesz się czepiać, to da się. Do wszystkiego. Oczywiście zacytowana przeze mnie ustawa to akt ogólny. Potem są akty wykonawcze i tam jest to wszystko opisane szczegółowo. Zresztą przecież wszyscy to wiemy. Jest tam między innymi zapis o planowaniu itp. to również jedno z przyszłych zadań wiatrakowca.

Rozumiem, że Was to nie przekonuje (dla niektórych ważniejszy jest krój koszarówki i jak wyglądają-to oczywiście żart) i nie po to to piszę. Chciałbym żeby krytyka była konstruktywna.

Więc nie mówmy, że coś jest bez sensu jeśli jeszcze to nie zostało do końca wdrożone. Poczekajmy, aż wyjdzie w praniu jak to działa, jakie były cele i czy zostały osiągnięte.

Zapytam jeszcze o wspomniany oktokopter. Jeden Kolega napisał, że poduszkowiec ma niebywałą przewagę nad wiatrakowcem, niestety nie podał anie jednego argumentu za poduszkowcem. Uzasadnij na czym polega jego większa skuteczność i większa przydatność.

Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Styczeń 06, 2013, 02:48:37
Ponieważ jak tak cytujesz przepisy to Ci odpowiedziałem jakie służby są wiodące w jakich działaniach.

Policja ma śmigłowce i wykorzystuje je przy poszukiwaniach , LPR przy działaniach medycznych , służby wojewody przy działaniach powodziowych -  wszędzie tam nie jesteśmy służba wiodąca, a jedynie uzupełniająca w ramach możliwości . Co nie znaczy że jak nie będziemy mieli zabawki do obserwacji to nikt za Nas tego nie zrobi . Zrobi ze spokojem , w tym z kamerami termowizyjnymi dokładniejszymi od naszych – tu również mam bogate doświadczenie i wiem co można i na jaką odległość i w jakich warunkach przy poszukiwaniu ludzi zdziałać naszymi kamerami termowizyjnymi , a mamy w jednostce najwyższy model MSA Auer .

Wyższość poduszkowca oczywiście , ale dobrego nie Polskiej zabawki – są takie za pieniążki mniejsze od wiatrakowców .

Przykład – zator lodowy na rzece o szerokości 30 m w obszarze leśnym i z gęsto rosnącymi drzewami wzdłuż – do sprawdzenia 3 km koryta – i próbowałem wszystkim łącznie z śmigłowcem – droga dotarcia po zalanym terenie przez las w krze lodowej od 1-3 km  i wodzie o nie znanej głębokości – nie dotarłem niczym.  Z testów które robiliśmy jedyną możliwością był poduszkowiec , zresztą który już jest montowany w USA i za kilka tygodni przypłynie na pokazy. Czy go kupimy – wielce prawdopodobne bo większość pieniążków już mamy.   

Pomijam że wiatrakowcem może i coś zobaczysz  , ale g………… to warte jak nie dotrzesz i nie udzielisz pomocy czy nie ewakuujesz .  Pomijam że poduszkowiec bierze 6 ludzi z sprzętem i porusza się w każdych warunkach łącznie z możliwością zawisu pod progiem wodnym w szybkim nurcie czego nie zrobi żaden sprzęt pływający, przykład był śmierci strażaka na ćwiczeniach – film jasno obrazuje problematykę .

I celem jest rozwiązywać realne potrzeby ratownicze, nie wydumane . Mam śmigłowiec do dyspozycji w czasie od 15 do 90 min zależnie od sytuacji i nie musiałem na to wydać złotówki . Zdarzyło mi się użyć przez 3 lata dwa razy na powodzi i to z niekoniecznie z efektem – z poduszkowca widział bym więcej i dokładniej .

Ale może w druga stronę wysłucham dlaczego nie OktoKopter ?   
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: GP_Rbk_Chka w Styczeń 06, 2013, 03:59:16
Tak w ogóle, skoro już zachwalacie wiatrakowiec jako sprzęt pomocny przy poszukiwaniach czy patrolowaniu, to ja zapytam tak: dlaczego do tej pory nie zainteresowała się nim policja? Przecież oni prowadzą masę akcji tego typu, wspomnijmy tu chociażby korki i zatory na newralgicznych trasach i węzłach komunikacyjnych. Od gór aż po wybrzeże widziałem na niebie śmigłowce w barwach policji, a wiatrakowca ani jednego. Ja jednak myślę że ten zakup jest wyłącznie kierowany fascynacją W.P. Gdyby nie to, większość z Forumowiczów nie wiedziałaby co to jest wiatrakowiec  :P

Cytuj
...i pomysleć, że nad wdrożeniem wiatrakowca w Straży pracują specjaliści z KG PSP, specjaliści z zarządzania kryzysowego, specjaliści z prowadzenia akcji na dużych obszarach itp. a tu proszę podwórkowi znawcy orzekli
Ci sami specjaliści, z których "podwórkowi znawcy" drwią przy okazji chybionych zakupów, wprowadzania głupich rozporządzeń, bubli dopuszczonych do użytkowania, a nawet źle przeprowadzonych akcji r-g. Tak, tak, mnożą się przykłady nieprzemyślanych przez "górę" rzeczy i decyzji. Ekspert ekspertowi nierówny, słyszałem historię gdzie "specjalista" uczył jak ścinać drzewo. Dokładnie wyliczył gdzie ma upaść a gdzie mają ustawić się ludzie. A jak przyszło do upadku drzewa, krzyknął tylko hasło "sp***ać!" :P

A kolesi z ZOSP nie ujmowałbym w kategoriach specjalistów. Tam jest tylko polityka i chyba nic więcej ;)
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malpa151 w Styczeń 06, 2013, 04:39:00
Jeżeli ktoś by faktycznie myślał o wprowadzeniu wiatrakowców w szeregi straży to nie wsadził by ich do OSP tylko umieścił przy którejś z KW razem z przystosowanym pojazdem do jego przerzucenia w dowolny rejon w celu większego wykorzystania jego możliwości.

Poza tym skoro Prezes tal lubuje się w technice, to czemu nie wprowadzi bezzałogowych pojazdów latających, cena mniejsza, koszta eksploatacji mniejsze, nie narażamy zdrowia ratowników, większe możliwości wykorzystania ze względu na warunki atmosferyczne itd.

Ponad to cena wiatrakowca to i tak ponad 80 godzin lotu (po cenie wspomnianej 4tys./h), nie wspominając o innych kosztach.

Mam pytanie ile od momentu przekazania do OSP do tej pory kosztowała eksploatacja wiatrakowca  (pieniążki publiczne więc chyba można powiedzieć)?
No i do ilu akcji został zadysponowany ze względów taktycznych a nie po to żeby sobie polatał?
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 06, 2013, 09:44:34
a ja w całej rozciągłości popieram MIKO, jego opinie w 100% pokrywają się z moimi; robn równiez słusznie prawi; jestem jednak w stanie zrozumieć kolegów zafascynowanych tematem, gdyż wznoszenie się w powietrze potrafi uzależniać, a jeżeli do tego nie obciąża naszych własnych portfeli to jest o co się bić;
z postów MIKO szczególnie spodobał mi się ten fragment:


Pomijam że
- poszukiwania to zadanie Policji i mają do tego sprzęt
- powódź to zadanie Samorządów wspieranych przez Wojewodów i Wojewódzkie sztaby wojskowe .
- patrolowanie Lasów to RDLP i maja również do tego sprzęt .
- patrolowanie dróg to również zadanie Policji i również mają do tego śmigłowce
- akcje medyczne to LPR
- pilnowanie granic SG
- akcje wojskowe to WP

Więc to po prostu zabawka i ok. niech tak zostanie ale nazywajmy ją po imieniu .
A do w/w zadań niech sobie je kupią zainteresowani .


jeśli ktoś z wiatrakowców odnosi jakąkolwiek korzyść osobistą, jest beneficjentem tego programu, to będzie bronił tej idei odrzucając wszelka argumentację przeciwną a priori i jest to zrozumiałe; to są postawy fanatyczne, a jak wiadomo fanatycy odporni są na siłę argumentów, jak również na argument siły...
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 06, 2013, 11:13:01
W swej bezgranicznej krytyce nie czytacie uważnie postów. Czytacie pojedyncze słówka i ich się czepiacie. Nie jestem bezgranicznie wpatrzony w ten sprzęt. Jak usłyszałem o kursie na wiatrakowce nasunęły mi się pytania: Co? Wiatrakowiec? Po co? Potem dowiedziałem się do czego ma służyć, a potem nauczyłem się nim latać. I jeśli cele są takie jakie piszę, to to urządzenie nadaje się do tego. Wiem, byłem, latałem, stwierdziłem. Jeśli ktoś chce go porównywać ze smigłowcem, to nie ma to sensu, bo to dwie różne maszyny. To tak jakby ktoś napisał, że łódź płaskodenna jest lepsza niż wóz strażacki. Tak, jest lepsza, do pływania na pewno. Więc  może zanim coś obrzucimy błotem poczytajmy, posłuchajmy, a przede wszystkim dowiedzmy się jakie są zadania tej maszyny.

Co do tego, że Policja nie ma takich maszyn, myslę że to kwestia czasu tam też krążą wokół tematu, bo cena maszyny i eksploatacji jest kusząca i tak gdzie nnie trzeba desantować AT, przenosić cieżarów tylko chodzi o patrole wiatrakowiec jest w stanie wypełniać te zadania [youtube][/youtube]http://www.youtube.com/watch?v=OQWQTRtOJmM, a tu już wprowadzony do służby http://www.youtube.com/watch?v=OQWQTRtOJmM w USA.

Miko, pytasz mnie dlaczego nie oktokopter? Ja nie znam możliwości tego sprzętu więc się nie wypowiadam o jego przydatności do służby. Jesli ktoś określi zadania dla niego i poznam jego możliwości, to się wypowiem. Dlatego poprosiłem Ciebie o porównanie, bo skoro piszesz o tym to mniemam, że coś wiesz na ten temat. Ja nigdy nie miałem styczności z tym urządzeniem.

Sprzęt jest w OSP dlatego, że najpierw w PSP stwierdzono a priori, że się nie przyda, a teraz mocno się nad tym zastanawiają. Głównym problemem są pieniądze no i jak to w PSP boją się właśnie tej fali krytyki, którą wylewacie w tym temacie. Jeszcze sprzęt nie trafił do służby, jeszcze nie został wdrożony program, a już 99% wydało opinię. Tak jest z Cobrą, która tak jak ma swoich gorących zwolenników, tak ma też grono przeciwników i tak będzie z każdą nowinką.

Kolego malpa151 piszesz o warunkach atmosferycznych, przy jakim wietrze może latać oktokopter?

Wracając do teorii o wypożyczaniu sprzętu od innych podmiotów. Kierując sie taką logiką, to po co w Warszawie podnośniki w JRG skoro można je wynająć od firm http://www.klimex.pl/2_Oferta.html. Byłaby to oczywista głupota, ale można? Można? Byłoby taniej? Byłoby.

Lang piszesz o fanatyźmie, a właśnie tą postawę prezentują tutaj przeciwnicy. Większość nie dała szansy wiatrakowcowi, tylko orzekła z góry, że się nie nadaje.

To już taka domena naszego kraju. Kiedy kupowano F-16 "znawcy" tematu grzmieli, że po co przecież można modernizować MiGi-29...Stara 26 też można modernizować. Potem jak w każdym nowym sprzęcie latającym każda usterka F-16 była transmitowana LIVE w telewizji. Teraz maja Dreamlinera....a w Straży mają wiatrakowiec.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 06, 2013, 11:36:01
widzisz malinek - sam bardzo lubię wznosić się w powietrze na glajdach, paraglajdach, ale ponieważ jest to drogie hobby (chociaż relatywnie tanie), to sobie nie mogę pozwolić na nie; ale gdyby jakaś osoba wpływowa stwierdziła, że można wykorzystywać glajdy w działaniach SP, zakupiono by je i jeszcze płacono by mi za poświęcanie się temu hobby w ramach czasu służby, to z dużym prawdopodobieństwem bym własną piersią bronił tej idei, gdyż być może mój własny partykularny interes (w tym konkretnym przypadku darmowe dostarczanie sobie rozrywki, która w przeciwnym razie byłaby jednak kosztowna) przysłoniłby trzeźwy osąd; dlatego rozumiem Twoje stanowisko, ale go nie popieram; na zrozumienie z Twojej strony nie liczę, gdyż twój rozum poszedł spać ustępując miejsca obudzonemu demonowi samołechcenia własnego ego; dlatego dalsza dyskusja z Tobą z punktu widzenia celu wymiany poglądów jest bezcelowa; tak jak z każdym fanatykiem:)
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 06, 2013, 11:57:49
Wikipedia:

"Fanatyzm (łac. fanaticus - zagorzały, szalony) – postawa oraz zjawisko społeczne polegające na ślepej i bezkrytycznej wierze w słuszność jakichś poglądów politycznych, religijnych lub społecznych. Przejawem fanatyzmu jest skrajna nietolerancja wobec przedstawicieli odmiennych poglądów.
W odniesieniu do różnych sytuacji (np. określając kibiców mianem "fanatycznych") określenie "fanatyk" może mieć mniej pejoratywny lub nawet pozytywny wydźwięk. Używa się wtedy skrócenia "fan". Oznacza ono wtedy zagorzałość, oddanie jakiejś idei, gotowość poświęcenia się dla niej.
Różnica między fanem a fanatykiem jest taka, iż pomimo ogromnego zainteresowania daną sprawą, zachowanie fanatyka pogwałca normy społeczne, a fana - nie."

czy w którymś momencie pogwałciłem normy społeczne? czy jestem nietolerancyjny?

Używajmy słów, których znaczenie znamy. Zwłaszcza jeśli kierujemy je do kogoś lub go oceniamy.

Piszecie o oktokopterze, zapytałem o jego możliwości i przewagę nad wiatrakowcem i zamiast odpowiedzi nazywasz mnie fanatykiem. Jestem otwary na poglądy i pytam o szczegóły, to się obrażasz i zamiast udzielić odpowiedzi i opisać tą przewagę, obrażasz się i piszesz pisanie nie ma sensu.

Czy oby na pewno ja jestem tutaj fanatykiem? Chyba raczej nie, bo cały czas proszę o wykazanie wyższości poduszkowca, oktokoptera...śmigłowca, nie bo przewaga jest zdecydowanie po jego stronie.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 06, 2013, 12:24:48
malinek - jak już w każdej OSP będzie stał przynajmniej jeden GBA co najwyżej dziesięcioletni, każdy strażak w JOT będzie miał środki ochrony osobistej, nie będzie problemów typu: brakuje kasy na paliwo, na szkolenia itp. to nie ma sprawy; zakup każdej zabawki będzie można uzasadnić; a Twoje zdanie na ten temat nie jest miarodajne w najmniejszym stopniu, tylko, że ty nie jesteś w stanie tego zauważyć, gdyż jesteś osobiście zainteresowany tym tematem ze względu na to, że odnosisz z tego osobistą korzyść, chociaż możliwe, że tego nie dostrzegasz przez wzgląd na swoje własne poczucie misji, które jest charakterystyczne dla każdego wolontariusza (również dla pracowników/funkcjonariuszy służb publicznych); Twoje wypowiedzi, odbieranie opinii oponentów jako atak personalny, świadczy właśnie o tym, że jesteś fanatycznie oddany idei wiatrakowców w SP; a jeżeli już tak bardzo zależy Ci na wskazaniu pogwałcenia norm społecznych to bardzo Cię proszę: w mojej ocenie jest to nieracjonalne wydawanie środków publicznych; Ty tego nie dostrzegasz właśnie z tego powodu, że jesteś fanatycznym zwolennikiem tej idei; mógłbym napisać tutaj dziesiątki akapitów zawierających argumentację przeciw wiatrakowcom, ale ty każdy odrzucisz - więc po co?

kiedyś przyjdzie taki dzień, gdy dostrzeżesz, że oprócz osób zaangażowanych tak jak Ty, jest jeszcze grupa, dla której korzyść osobista ma wymiar dużo bardziej zmaterializowany (zwyczajowe 10%, a może i więcej), a ty jesteś tylko ich żołnierzem;)
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 06, 2013, 13:11:41
Nigdzie w moich postach nie znajdziesz stwierdzenia, że wiatrakowiec był najbardziej potrzebnym i długo oczekiwanym zakupem. Oczywiście, że są wydatki pilniejsze. Jednak w każdej formacji muszą znajdować się pieniądze na nowe technologie i z tych pieniędzy został kupiony wiatrakowiec. Wiatrakowiec nie konkurował z zakupem GBA dla jakiejś jednostki czy Nomexów dla innej. Te środki i tak zostałyby wydane na inne, nowe technologie. Gdyby głównym i jedynym celem było kupienie każdej jednostce w PL nowego samochodu, mundurów, to za jakieś 10 lat przeznaczania wszystkich pieniędzy wszystkie jednostki dostałyby nowe samochody i mundury. Po dzisięciu latach od początku realizacji programu zakończonoby program "nowe samochody i nomexy w każdej OSP". Tylko, że pierwsza jednostka z programu właśnie miałaby 10cioletni wóz...i tak wkoło Macieju...Straż nie rozwijałaby się, tylko stała w miejscu. Oczywiście, że wóż bojowy to podstawa działania każdej jednostki, do tego nie musicie mnie przekonywać, bo to "oczywista oczywistość". Tylko prawda wygląda też w ten sposób, że prezesi wielu jednostek znają 3 źródła finansowania: gmina, KSRG i ZOSP. I duża część z nich nie kiwnie palcem i nie ruszy tyłka poza strażnicę żeby pozyskać jakąkolwiek złotówkę więcej. Ich główne zajęcie to wytykanie, kto, gdzie i ile dostał. W dzisiejszych czasach prezes OSP, to menager, musi ruszyć tyłek i kombinować. Takie realia. 
Oczywiście, że jestem za nowoczesną dobrze wyposażoną OSP. Ale muszą znajdować się środki na nowe technologie i wiatrakowiec jest jedną z tych nowienek. Wiatrakowiec w każdej OSP to oczywiście byłby debilny pomysł i temu mówię stanowcze nie i zresztą będąc w temacie nigdzie też nie słyszałem takich pomysłów. Kilka, kilkanaście w Polsce, może po jednym w kazdym województwie, jestem na tak. I oczywiście nie jest to priorytet.

Rzeczy typu "zwyczajowe 10%" nie komentuję, bo jestem ich przeciwnikiem i uważam, że to patologia. Choć wszyscy wiemy, że większość kontraktów z firmami karosującymi pojazdy pożarnicze tak się niestety kończy. I czy to będzie wiatrakowie, wóz pożarniczy czy poduszkowiec jest to patologia.

Wracając do oktokopterów, to wygooglowałem coś takiego:

http://robosklep.eu/sklep/pl/p/XL-Oktokopter/204

http://robosklep.eu/sklep/pl/p/XL-Oktokopter/204

jeśli o tym pisaliście i jeśli stawiamy im zadanie, które są postawione przed wiatrakowcem, to sorry ale punkt dla wiatrakowca.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 06, 2013, 14:09:04
wiatrakowce podzielą los takich "nowinek" jak IFEX... ktoś się w końcu połapie, że stosunek korzyści do kosztów jest poniżej poziomu akceptowalnego i wiatrakowce odejdą w niebyt; przeczytaj uważnie to co napisał MIKO;
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Styczeń 06, 2013, 14:25:05
Octocopter

Punkt dla wiatrakowca – heeeeeee to jest dyskwalifikacja dla wiatrakowca , zaczynając od ceny i kosztów po możliwości i elastyczność zastosowania . Ale mamy specjalistów , więc mamy efekty .

To nic że za 10 % ceny można mieć urządzenie mobilne – zdolne bez ryzyka działać całą dobę , zawisnąć nad miejscem akcji i przekazywać obraz Video , monitorować teren , jak trzeba wlecieć nawet do wnętrza hali w strefę zagrożenia , rozpoznać sytuację , przekazać obraz w tym z urządzeń termowizyjnych , czujników temperatury , jak trzeba wykonać pomiary stężenia substancji niebezpiecznych .

Jestem Ciekaw czy ZOSP RP za sponsoruje mi takie urządzenie bo na pewno bym je wykorzystał . Na pewno nie bo przecież co to za sukces .
Tu kilka linków do zastosowań Octocoptera w działaniach ratowniczych . 

Cypr
http://www.dlr.de/dlr/en/desktopdefault.aspx/tabid-10660/1147_read-4512/ (http://www.dlr.de/dlr/en/desktopdefault.aspx/tabid-10660/1147_read-4512/)

Niemcy
http://www.youtube.com/watch?v=JLy9zzDsKkU (http://www.youtube.com/watch?v=JLy9zzDsKkU)

http://www.youtube.com/watch?v=p_EXflY271w (http://www.youtube.com/watch?v=p_EXflY271w)

albo

http://mikrokopter.altigator.com/index.php?main_page=more_news&news_id=241 (http://mikrokopter.altigator.com/index.php?main_page=more_news&news_id=241)
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 06, 2013, 14:48:05
Być może. Jesli z góry założymy, że coś jest nieprzydatne i nie będzie chęci korzystania z tego to tak. Jakiś czas temu jednostka w której jestem przymierzała się do zakupu Cobry i było to samo. Jedni: Cobra? zajebiście, to rewolucja w gaszeniu pożarów wewnętrznych. Inni: na ch... nam to? drogie i do d... Pojechaliśmy z naczelnikiem do pobliskiej KP PSP, która Cobre posiada. Z-ca Komendanta Powiatowgo zaprosił nas do garażu, w którym stał samochód wyposażony w Cobrę i dwóch strażaków. Jeden fanatyk Cobry, drugi jej przeciwnik. Z powodów wiadomych, czyli finansowych i innych Cobry i tak nie kupiliśmy. Gasimy bez niej pożary wewnętrzne? Oczywiście, że gasimy. Przez wiele lat w Straży nie było sprzętu latającego i pewnie da się bez niego żyć. Wątek brzmi "wykorzystanie wiatrakowca w akcjach" i jesli o tym mamy pisać, to trzeba sobie odpowiedzieć na pytania:
- w jakich?
- jakie ma możliwości, a jakie ograniczenia?
- jeśli stwierdzamy, że do akcji nie nadaje się to dlaczego?

Wyliczenia co można było za to kupić nie mają sensu w tym wątku. To nie jest wątek "priorytety zakupów dla OSP". Można te środki wydatkować na wiele sposobów. Jesteście w stanie wskazać jeden jedyny cel co do którego nikt, ale to nikt nie będzie miał wątpliwości, że środki zostały wydane w jedyny najlepszy sposób? Macie do wydania 500tys. PLN. Jestescie w stanie wskazać jedyny słuszny zakup? Co to by było? (wiemy, że nie wiatrakowiec) samochód? nomexy? zestawy ratownictwa medycznego? szkolenia? opracowanie nowego kroju koszarówek? coś innego, co? Wskażecie jedną jedyną słuszną odpowiedź? Taką, której nikt, ale to nikt nie podważy. Każdy powie: "no  tak to był najmądrzejszy, najbardziej potrzebny zakup"

Skupmy się w tym wątku na tym o czym on jest. Czyli skoro wiatrakowiec, to do czego? jakie są jego ograniczenia, jakie możliwości? Nie da się go użyć do tych zadań, które przed nim stoją, to dlaczego i czym go zastąpić? Jaki inny sprzęt zamiast wiatrakowca? Jakie są wady i zalety sprzętu proponowanego zamiast wiatrakowca. To jest temat tego wątku.

Więc nie dziwcie się, że "fanatycznie" trwam na straży wiatrakowca jeśli używacie argumentów co można było za te pieniądze kupić. Wybraźcie sobie, że też przede wszystkim jestem strazakiem gaszącym pożary, mam KPP, jestem młodszym ratownikiem wysokościowym, płetwonurkiem, współpraca ze śmigłowcem LPR i mam kilka innych szkoleń i jeszcze wiele chciałbym przejść (szkolenie na piły na które czekam kilka lat, ratownictwo chemiczne, ratownictwo na wodach szybkopłynących, chciałbym zostać kiedyś ratownikiem wysokościowym, może kiedyś nawet starszym) i to nie zakup wiatrakowca stoi mi na przeszkodzie, żeby to kiedyś zrobić.

Jeśli się chce, to zawsze można wskazać inne potrzeby. No bo jak wytłumaczyć, że w jednostce, w której brakuje na podstawowy sprzęt organizuje się Wigilię, jajeczko, Dzień Strazaka. Skromny, bo skromny ale się organizuje.  W skali roku można by było kupić za te pieniądze jakieś rękawice, kominiarki, hełm(y). Tylko to są pieniądze nie na sprzęt operacyjny. Uważacie, że w związku z brakiem pieniędzy na zakup sprzętu takie uroczystości niczemu nie służą, nie powinny się odbywać? Nie sądzę.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 06, 2013, 14:55:04
Tak Miko, jeśli chcesz użyć sprzętu we wnętrzu-oktokopter. Może wisieć nad punktem długo, ok oktokopter. Takich zadań nikt nie stawia wiatrakowcowi.

Przeczytałeś do jakich zadań zakupiono wiatrakowiec? W działaniach wielkoobszarowych ma przewagę oktokopter? jesli tak to jaką?
Warunki atmosferyczne zniesie takie jak wiatrakowiec? Napisz jakie sa jego ograniczenia atmosferyczne?
Na jaką wysokość się wzniesie?
Z jaką prędkością się przemieszcza?
Rozumiem, że przekazuje obraz LIVE do stanowiska kierowania?
Zobaczy więcej niż dwóch ludzi wyposażonych w kemerę, kamerę termowizyjną, aparat, lornetkę itp?

Jesli cena jest wyznacznikiem to tak , bo jak wiemy helikopterPLN>wiatrakowiecPLN>oktokopterPLN
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: BM w Styczeń 06, 2013, 14:57:37
Pewna OSP w moim powiecie ma mieć taki sprzęt. Wybudowano nawet lądowisko. Ale dopóki kilkanaście kilometrów dalej strażacy jeżdżą do akcji 30. letnim samochodem w moro i czeskich hełmach ja się na takie latające gówno nie godzę. My nie jesteśmy biednym krajem, tylko krajem w którym pieniądze wydawane są są tam gdzie nie potrzeba. A potem mamy takie sytuacje, że fabrycznie nowy wóz trafia do jednostki, która ma rocznie 4(!) wyjazdy i trzyma go bez wody w stodole, a nieopodal jest jednostka która ma w rok zrobiła 400 wyjazdów samochodem z poprzedniego ustroju. A wracając do wiatrakowców to plotka głosi, że ktoś tam na górze ma niezłą pajdę od producenta tego urządzenia....
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 06, 2013, 15:08:15
BM rzucasz puste hasła. Napisz coś konstruktywnego w temacie, bo jesli umiesz czytać to chyba nie masz wątpliwości, że nie jestem za tym żeby samochody za 500tys. i więcej robiły jako ozdoba. Ale niestety jest to efekt działania właśnie krzykaczy. Którzy sie tak głośno darli, że ktoś im dał samochód, który jest im do nieczego nie potrzebny.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: BM w Styczeń 06, 2013, 15:30:52
nic nie kasuje, z niczego się nie wycofuję....
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 06, 2013, 15:49:39
Czytałeś posty powyżej? Czy ja tego już nie napisałem? Wnosi Twój post coś do dyskusji o wykorzystaniu wiatrakowca w akcji? Czy może powinien on być w temacie "priorytety zakupów w Straży"?

Masz jakiś rozsądny argument, że wiatrakowiec nie powinien być wykorzystywany do działań Straży? Czy chcesz zasygnalizować, że wiatrakowiec spędza Ci sen z powiek i jest powodem Twoich frustracji? Jeśli tak, to załóż oddzielny wątek>
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: bulon w Styczeń 06, 2013, 16:00:06
MALINEK- edytuj posty a nie dodawaj jeden za drugim.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Styczeń 06, 2013, 16:27:38
Czytałeś posty powyżej? Czy ja tego już nie napisałem? Wnosi Twój post coś do dyskusji o wykorzystaniu wiatrakowca w akcji? Czy może powinien on być w temacie "priorytety zakupów w Straży"?

Masz jakiś rozsądny argument, że wiatrakowiec nie powinien być wykorzystywany do działań Straży? Czy chcesz zasygnalizować, że wiatrakowiec spędza Ci sen z powiek i jest powodem Twoich frustracji? Jeśli tak, to załóż oddzielny wątek>

Mam  – Wiatrakowiec  jest za drogi i mało przydatny . Na pewno w stosunku do kosztów eksploatacji i pozyskania , a odpowiedz jest identyczna jak dlaczego nie mamy pociągów pożarniczych .  :szalony:
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 06, 2013, 16:29:26
Przekonałeś mnie. Też jestem przeciwny.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Styczeń 06, 2013, 17:46:22
No i wszystko wiadomo zresztą sam Prezes stwierdza że niekoniecznie chodzi o ratownictwo ( nadzorowanie  akcji ) po prostu o ambicje .

1,30 ->

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=TSXmx6IDWT4[/youtube]
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 06, 2013, 18:15:17
to jak już wszystko jasne (wyszło szydło z worka:0 (po co OSP Milanówek podnośnik?:o)) proponuję temat zamknąć; ktoś jest przeciw?
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: ryflak w Styczeń 06, 2013, 18:19:53
to jak już wszystko jasne (wyszło szydło z worka:0 (po co OSP Milanówek podnośnik?:o)) proponuję temat zamknąć; ktoś jest przeciw?
Jak to po co ? Do wycinki drzew się przydaje w każdej OSP.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 06, 2013, 18:36:23
to jak już wszystko jasne (wyszło szydło z worka:0 (po co OSP Milanówek podnośnik?:o)) proponuję temat zamknąć; ktoś jest przeciw?
Jak to po co ? Do wycinki drzew się przydaje w każdej OSP.

rozumiem, że masz na myśli działalność komercyjną? tylko czy taka działalność powinna być wykonywana przy pomocy sprzętu pozyskiwanego ze środków publicznych?
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Styczeń 06, 2013, 18:58:26
...i pomysleć, że nad wdrożeniem wiatrakowca w Straży pracują specjaliści z KG PSP, specjaliści z zarządzania kryzysowego, specjaliści z prowadzenia akcji na dużych obszarach itp.
no chłopie, takim argumentem to możesz tylko pogrążyć swoją opinię na temat tego sprzętu. specjaliści z KG to w 95% specjaliści od zarządzanie, współpracy międzynarodowej czy między poszczególnymi służbami, etc. ale na pewno nie specjaliści od prowadzenia działań rat.-gaś. Te 5% pozostaje na osoby, które faktycznie kiedyś brały udział w jakichkolwiek akcjach.

jak chcesz pokazać sensowność zakupu tego sprzętu to przede wszystkim użyj siły argumentów - przytocz fakty, przedstaw statystykę udziału w zdarzeniach tego sprzętu. Macie to już ponad 2 miesiące, więc chyba jakimiś danymi już dysponujesz?
Póki co można jedynie poczytać opinie p.o. Prezesa OSP, że "brakuje kasy na paliwo..." już na samym początku brakuje kasy, to co będzie pod koniec roku??
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: ryflak w Styczeń 06, 2013, 19:19:27
to jak już wszystko jasne (wyszło szydło z worka:0 (po co OSP Milanówek podnośnik?:o)) proponuję temat zamknąć; ktoś jest przeciw?
Jak to po co ? Do wycinki drzew się przydaje w każdej OSP.
rozumiem, że masz na myśli działalność komercyjną? tylko czy taka działalność powinna być wykonywana przy pomocy sprzętu pozyskiwanego ze środków publicznych?
Ha ! Nie wiem czy masz rację, chyba nie, bo są jednostki  które ten sprzęt (oczywiście ze środków publicznych - bo jakich innych ? prywatnych ? )wykorzystują tylko  do celów komercyjnych. Oczywiście dotyczy to też PSP ale tam robi się to w bardziej zawoalowany sposób.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 07, 2013, 06:05:09
no to jak już po raz kolejny Panowie-specjaliści z opisem "SUPER EXTRA MODERATOR VIP SPECIAL LIMITED EDITION GMBH INCORPORATED..." wykazaliście się wielka wiedzą w temacie zastosowania podnośnika w OSP małe sprostowanie, które zrujnuje Wam dzieciństwo...Informacja na temat podnośnika w zamieszczonym filmie jest pomyłką, nowym samochodem było GBA, ale jak to dziennikarze, kolejni wszechznawcy, nie pytali o samochód tylko pokazali samochód-podnośnik należący do PSP, na który na uroczystości wciągana była flaga.

Przykro było dowiedzieć się z tego forum, że w KG PSP 95% to debile i ludzie z ulicznej łapanki. Czytając posty zamieszczone na tym forum jawi bardzo smutny obraz Straży Pozarnej pełnej frustratów i desperastów dowodzonej przez niekompetentną "górę" robiącą na złóść strażakom z podziału. Na szczęście MSWiA (oczywiście tam też zgodnie ze statystyką 95%/5% to debile/specjaliści) pracują już nad tym aby wszelkie przetargi, przepisy prawne itp. były rozstrzygane na tym forum.

Panowie troszkę skromności, samokrytyki, bo przez to zapatrzenie w siebię, wiarę we własną wiedzę i umiejętności podziwianie jak czara Waszej zajebistości rozlewa się na tym forum i klepanie się samemu po plecach strawi Was żywioł. OSTROŻNIE.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 07, 2013, 06:37:36
Baśnie i bajki często mają doniosłe przesłanie; przypomnij sobie opowieść o nagim królu, to może zrozumiesz jak to funkcjonuje... :zamknij:
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Styczeń 07, 2013, 09:06:50
Ale  Ty nie wyciągaj wniosków o KG  – masz listę pytań do wyjaśnienia i argumentów na które unikasz odpowiedzi . Ja podałem przykłady z mojego doświadczenia np. z użyciem o min. klasę lepszego  sprzętu  jakim jest śmigłowiec , przedstawiłem zalety  poduszkowca, octocoptera, wskazałem zadania innych służb i firm które posiadają sprzęt latający i ich zobowiązania .

W drugą stronę poza sloganami  w stylu wysocy specjaliści w KG i koszty nic nie usłyszałem, choć bliżej mi do hasła wysocy specjaliści w ZOSP RP, a koszty to są tak naprawdę trudne na tym etapie do oceny, a możliwości wykorzystania znikome, szczególnie jak dołożymy zobowiązania innych instytucji i ich możliwości techniczne . 
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: podymacz w Styczeń 07, 2013, 11:45:57
Dyskusja z Malinkiem nie ma sensu.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: GP_Rbk_Chka w Styczeń 07, 2013, 14:13:46
Trudna i być może próżna dyskusja, ale skoro już założyłem konto dla tego tematu... ;)

@malinek- lang ma rację, jest to fanatyzm. Mniejszy lub większy, ale jednak. Prawda jest taka że trudno nam z Tobą dyskutować, ale jednocześnie Tobie będzie trudno polemizować z nami. Znaczne grono osób wypowiadających się jest przeciwnikami takiego sprzętu, więc ciężko będzie nas przekonać (no chyba że nam też kupią taki bajer do OSP ;) ).

Ja również podzielam pogląd, że ZG Związku chodzi tylko o "pijar", ich zakupy nigdy nie będą mieć wiele wspólnego z realnymi i pilnymi potrzebami. Większość ludzi stamtąd pewnie nie skalała się pracą w warunkach bojowych. Podzielam obawy użytkownika BM, co do dysproporcji finansowych między sąsiadującymi jednostkami. Najgorsze jest to, że niekiedy jednostka "śmiga" Starem 25 (mocno powiedziane), podczas gdy kawałek dalej złomuje się przyzwoitego Jelcza 004, bo na złomie dadzą więcej niż ktokolwiek inny. A związek nie zainterweniuje w tej sprawie, bo mu na tym nie zależy. Może nie chodzi tu stricte o ZG, ale o Województwo i Powiat, a to też sfery polityczne. Ich (tu już odniosę się do wszystkich trzech wspomnianych szczebli) interesują w szczególnej mierze jednostki "medialne", rozpoznawalne, nagłośnione. Reszta mogłaby nie istnieć. Taka smutna prawda.
Wspominasz o współczesnych prezesach- managerach, może to i racja, w każdej dziedzinie wymagana jest dziś asertywność, kreatywność, upór. Ale zdarzają się też sytuacje, gdzie próby rozwoju jednostki są pacyfikowane przez samorząd. I dalej śmigają wspomnianą 25, choć mieliby perspektywy rozwoju. Ale kasy z KSRG nie dostaną bo są "spoza", o wsparciu ze strony innych podmiotów również mogą pomarzyć. I tak chętni strażacy nie zrobią II części kursów OSP, bo po co im to, i tak nigdy nie dostaną aparatów.
Tu mogę powiedzieć że podobną sytuację znam tylko z rozmowy ze strażakiem z odległej OSP, u nas takich problemów nie ma :)

Niestety, w przypadku pewnych nowinek (jak wiatrakowiec), poszerzana jest dysproporcja pomiędzy jednostkami. A będzie to prowadzić nieuchronnie do niechęci w stosunku do części OSP. Z jednej strony powstanie elitarne grono (bardziej elitarne niż "Krajówka"), z drugiej strony część Ochotniczych Straży stanie nad przepaścią albo zniknie z map... Być może tylko w imię reelekcji.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: daiman998 w Styczeń 07, 2013, 14:42:14
Śmieszy mnie jak kolega Malinek napisał o wykorzystaniu wiatrakowca do patrolowania wałów. Zapytam wprost, czy kolega kiedykolwiek to robił? Kolego z wiatrakowca, czy innego ustrojstwa latającego to możesz sobie zobaczyć, czy już jest wyrwa w wale, czy jej nie ma. Patrolowałem na zlecenie gminy wały nie raz.  Rano i wieczorem kontrolowałem wały pieszo mimo, że było to wiele kilometrów, ale był to jedyny sposób by znaleźć jakieś uszkodzenia w wale. W ciągu dnia powolna jazda po koronie wału samochodem lub motocyklem, która była wielokrotnie przerywana w celu dokładnej inspekcji, więc dosłownie śmieszy mnie tłumaczenie o zastosowaniu wiatrakowca do patrolowania wałów.
Piszesz o zastosowaniu do poszukiwań, no ok tu faktycznie może się przydać. Pozostaje tylko jedno pytanie, czy tych poszukiwań będzie tyle, że warto wydawać takie ilości NASZYCH pieniędzy na coś co będzie głównie stało. Ścieżka jest prosta:

my płacimy podatki-->Ministerstwo Finansów przekazuje część na bezpieczeństwo-->Ministerstwo spraw wewn.-->ZOSP RP

Dla mnie oczywiste jest, że są pilniejsze zakupy i nie tylko dla mnie. Do pieniędzy jakie związek wydaje na wiatrakowiec wystarczy załatwić dotacje z WFOŚiGW i wtedy mamy nawet jedno nowe GBA, albo GCBA. Tłumaczysz kolego Malinek, że zawsze znajdą się krytycy innowacji i tak było z Cobrą. Bo prawda jest taka, że Cobra jest droga, ale uważam, że jakby poszła do aktywnej OSP to użyliby jej wiele razy, a wiatrakowca niekoniecznie.

Rozbroił mnie tylko ten sztab mądrych, którzy uznali wiatrakowce za potrzebne i nas głupich, którzy twierdzimy, że wiemy lepiej. Kolego ja Ci powiem jak jest. Miałem przyjemność rozmawiać ze specjalistą do spraw medycznych w KG PSP, który odpowiada za zmianę naszych procedur medycznych i Pan jest nawet nie na bieżąco ze zmieniającym się prawem w tym zakresie, że o praktycznej pracy już nie wspomnę.

Powiedzmy sobie szczerze wiatrakowce są po to bo ładnie wyglądają.
Moim zdaniem kolego Malinek może nie jesteś fanatykiem, ale skoro dostaliście ten sprzęt to musicie coś napisać o tym, że jest on potrzebny, bo wszyscy dookoła mówią, że jest to zbędne. Jak to się mówi darowanemu koniowi się w oczy nie zagląda.


Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Styczeń 07, 2013, 15:12:39
Przykro było dowiedzieć się z tego forum, że w KG PSP 95% to debile i ludzie z ulicznej łapanki.

No Malinek, na miejscu ludzi z KG wkurwiłbym się się na ciebie za tych debili.. eee, chyba jedynie ty ich tu tak nazwałeś.
Naucz się czytać ze zrozumieniem. Znam osobiście ponad 20 oficerów z KG i powtórzę, 95% z nich nie pracowała na podziale. Więc trudno jest im być specjalistami w temacie działań rat.-gaś. Tylko KG ma inne cele i zadania niż dowodzenie działaniami.
Np. twój prezes-naczelnik, dh. Waldemar, gdyby miał pokierować działaniami na szczeblu powiedzmy taktycznym, dałby sobie radę? No skoro stoi na czele kilkusettysięcznej armii ochotników, to musi być chyba mega-super fajterem w dziedzinie pożarnictwa.. to tak tokiem twojego rozumowania idąc.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: remfire w Styczeń 07, 2013, 16:37:46
Znam osobiście ponad 20 oficerów z KG i powtórzę, 95% z nich nie pracowała na podziale. Więc trudno jest im być specjalistami w temacie działań rat.-gaś. Tylko KG ma inne cele i zadania niż dowodzenie działaniami.
Uważasz że to jest słuszna koncepcja aby Ci którzy opracowują rózne przepisy dotyczące szkoleń, sposobów prowadzenia działań, mający wpływ na użytkowany sprzęt itp nigdy nie pracowali na podziale ?
Wiem że wmawia się nam od lat że szpitalem nie musi zarzadzać lekarz, szkoła nauczyciel itp , ale czy to naprawdę słuszna koncepcja ? 
Systematyczne odrywanie się od szarej rzeczywistości doskonale widac w strukturach Związku OSP  , ale to chyba nie powinien byc przykład na którym wzorują się inni.
 Osobiście zaczynam mieć dość sytuacji gdy w siedzibach zarzadów róznych szczebli trzeba co rusz tłumaczyc czym różni się pompa szlamowa od hydraulicznej , a prądownica od prądnicy.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Styczeń 07, 2013, 17:20:22
A ty chcesz teraz świat nawracać? masz na to jakiś sposób?
zastanawiałeś się jak trafia się do KG? to nie tak, że pracujesz sobie na podziale 15-20 lat, jesteś jednym z najbardziej doświadczonych strażaków w kraju i w nagrodę biorą Cię do KG a po 2 latach dostajesz stołek naczelnego wodza.
Mamy centralne finansowanie z budżetu formacji jaką jest Straż Pożarna, stąd też potrzeba istnienia takiego centralnego bytu jak KG. Nie po to, jak piszesz, by opracowywać sposoby prowadzenia działań. A jeśli już KG coś opracowuje, to zazwyczaj zapraszają do siebie sztaby ludzi z różnych jednostek organizacyjnych PSP by razem wypracować pewne standardy.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: remfire w Styczeń 07, 2013, 18:43:44
Mam. Bardzo prosty, chociaż niestety długotrwały.
Trzeba  po prostu mówić o tym co jest złe. Nie pozwalać na przyzwyczajanie się ludzi do czegoś co z założenia nie jest normalne.  Gdy ktoś mówi że szpital przede wszystkim ma zarabiać, a nie leczyć, to trzeba to wytykać jako błąd w podejściu do sprawy. Bo oczywiście finanse są ważne , ale  ponad finansami jest jakiś ważniejszy cel działania w każdej instytucji.
Jeśli nie bedziemy o tym mówic to takie sytuacje zaczniemy uważać za normalne :
- nie od dziś wiadomo, że związek w Poznaniu pobiera opłatę za obsługę przetargu (mimo, że pracownicy biura mają pensje) tyle, że dla samochodów ciężkich opłata wyniosła ok. 1800zł a już dla lekkich 5 800zł!!! Kilka OSP musiało wziąć kredyt jak się o tym dowiedziało...
   

Mało osób tez ma ochotę powiedzieć coś takiego:
jak już w każdej OSP będzie stał przynajmniej jeden GBA co najwyżej dziesięcioletni, każdy strażak w JOT będzie miał środki ochrony osobistej, nie będzie problemów typu: brakuje kasy na paliwo, na szkolenia itp. to nie ma sprawy; zakup każdej zabawki będzie można uzasadnić;
A czy to nie jest logiczne i rozsądne podejście do sprawy ? 
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Styczeń 07, 2013, 18:57:53
to chyba nie miejsce na takie rozważania, wątek dotyczy innego tematu.
co do KG, jeśli chciałbyś tam samych fachowców od ratownictwa, to należało by wyjść od tego, że cały skład KG powinien być zmieniany co góra 2 lata, bo jak fachowiec trafi do KG i przez 2 lata siedzi tylko za biurkiem i nie widzi na oczy akcji to już nie jest on fachowiec.
na szczęście ludzie z KG są na tyle rozsądni, że nie jeżdżą po kraju i nie przejmują dowodzenia Twoją akcją - tu masz święty spokój.
Moim zdaniem jeśli ktoś jest dobry w tym co robi i ma na to jeszcze siły, to powinien dalej to robić.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 07, 2013, 21:21:33
To prawda, nie jest mi łatwo z Wami dyskutować jeśli temat brzmi "wykorzystanie wiatrakowca w akcjach", a jako argument że nie jest on w stanie realizować swoich zadań padają argumenty w stylu:
-Znany mi jest przypadek, gdzie wiatrakowiec musiał lądować awaryjnie na polu uprawnym, bo zderzył się z jakimś niezbyt dużym ptakiem pokroju sierpówki czy innego gołębia...
-No to zamiast wiatrakowca proszę mi zatrudnić za tą kasę – strażak by monitorował i zapobiegał bym się nie spalił w domu, a przed każdym zakrętem może prezes ZOSP RP położyć się z swoimi zwolennikami podniebnych zabaw – jako progi zwalniające – również będzie bezpieczniej i w duchu zapobiegania .
- niech Ci wielcy specjaliści najpierw zajmą się przyzwoitym szkoleniem OSP w tym by każdy ochotnik jeżdżący do akcji miał odpowiednie kursy w tym KPP
- Ja wolę by prace POSZŁY nad nowym krojem koszarówek - bym nie wyglądał jak łachmaniarz
-A potem mamy takie sytuacje, że fabrycznie nowy wóz trafia do jednostki, która ma rocznie 4(!) wyjazdy i trzyma go bez wody w stodole, a nieopodal jest jednostka która ma w rok zrobiła 400 wyjazdów samochodem z poprzedniego ustroju.
....
Czy to są argumenty, że wiatrakowiec nie jest w stanie wykonać zadań do których został zakupiony?

Jesli czytacie co piszę, to napisałem, że też uważam że nie był to najpilniejszy zakup. Natomiast to nie są argumenty w tym temacie.
Ktoś wymyślił sobie, że do zadań o których pisałem zakupi wiatrakowiec gdyż zakup śmigłowca (którego wyższości nikt nie musi mi udowadniać, bo jak już wcześniej napisałem jest liderem do tego typu zadań) ze względów finansowych jest nie realny. Opracowano zadania do których będzie wykorzystywany i zaczął wdrażać program. I argumentem, że został zakupiony niewłaściwy sprzęt ma być zły krój koszarówek, samochód w stodole w jakiejś OSP? No Ludzie apeluję po raz kolejny nie wylewajmy na wiatrakowiec łez, że coś w Straży jest nie tak. To inny temat. I napisałem już, że też się na to nie zgadzam.

Zaczęliśmy dyskusję o ewentualnym zastapieniu wiatrakowca przez oktokopter. Wśród zadań wiatrakowca jest działanie na rozległym terenie, w związku z tym zapytałem o możliwości oktokoptera, jaki jest jego zasięg od bazy, z jaką szybkością się przemieszcza, na jaką wysokość może się wznieść i czy zobaczy więcej niż dwóch ludzi wyposażonych w kamere, kamerę termowizyjną, aparat lornetkę? Jeden z Kolegów napisał, że może działać w trudniejszych warunkach meteorologicznych, więc ponawiam pytanie: przy jakim wietrze może wykonywać loty oktokopter?

Przyznałem rację, że do działań we wnętrzach wiatrakowiec nie wchodzi w rachubę. Podobnie jak śmigłowiec czy też poduszkowiec(poprawcie mnie jeśli poduszkowiec może działać we wnętrzu).

Oczywiście, że każdy z nas może podać przykład jakiejś konkretnej akcji gdzie użycie wiatrakowca będzie niemożliwe, ale tak jesteś w stanie zrobić z każdym sprzętem. Wystarczy przeczytać jakie ma możliwości i wiadomo co trzeba wymyślić żeby sprzęt nie dał rady wykonać zadania.

Więc rozpatrujmy zadania, do których został zakupiony i do których jesteśmy szkoleni.

Podyskutujmy o tym co wiatrakowiec da radę zrobić, a czego nie. Ja chętnie poznam możliwości oktokoptera i jeśli ma mozliwości zblizone do wiatrakowca chętnie zobaczę to urządzenie w akcji i być może będę musiał zweryfikować swoje poglądy.

Ja na prawdę mam telewizor, internet, czytam ksiązki, gazety itp. I wiem, że w Trójmieście zaciął się nowy podnośnik za 4mln PLN, tylko to dalej nie będzie wnosić nic w tym temacie. Wiem ile mniej więcej jaki sprzęt kosztuje i nie musicie wyliczać ile za to można było kupić nomexów. Mam kalkulator.

Odłóżmy dyskusję o specjalistach, bądź niespecjalistach w KG PSP w ZG ZOSP, politykę. Ktoś wymyslił, że chce aby była możliwość obserwcji z powietrza i sprawdźmy czy ten sprzęt jest w stanie wykonać stawiane mu zadania czy też może trzeba kupić szybowiec, a może balon?

Jeśli macie ochote popisać o tym, to chętnie będę uczestniczył w tej dyskusji dalej. Jesli chcecie wrócić do pisania o tym co w polskiej Straży działa nie tak jak powinno, to pozwólcie że się pożegnam w tej dyskusji, bo też jestem strażakiem i wiem co jest nie tak i też na wiele rzeczy mam swoje zdanie.

Jeśli chcecie wylewać żale, to ustalmy że w tej dyskusji wygraliście i w związku z tym, że koszarówki są ch...we, a w jakiejś wsi stoi nowy wóz bez wody w stodole, to wiatrakowiec nie jest w stanie polecieć na lot patrolowy, poszukiwawczy, nie da się z niego obserwować kierunku i siły rozprzestrzeniania się skutków katastrof ekologicznych, klęsk żywiołowych, wykonać dokumentacji fotograficznej itp.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Styczeń 07, 2013, 22:09:32
to ponawiam:
przedstaw wykorzystanie tego waszego sprzętu w minionych 2 miesiącach. tylko nie pisz, że nie mieliście żadnej akcji w tym okresie, bo jak tak dalej pójdzie to zakup faktycznie okaże się nietrafionym. Jeśli ten sprzęt ma być wykorzystywany tylko raz do roku 1 listopada to jest to wielkie nieporozumienie.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 07, 2013, 22:22:17
Na razie dalej się szkolimy. Okazuje się, że wprowadzenie tego do podziału to duże, duże wydarzenie. Trwa nadal papierologia z Urzędem Lotnictwa Cywilnego, opracowywane są procedury dysponowania itp. Jeszcze jakiś czas minie zanim, to będzie w podziale i zostaniemy zadysponowani do akcji. Na razie papiery, papiery, papiery... O ile latanie z Policją okazało się proste, bo oni mają procedury do wykorzystania wszelkiego sprzętu, o tyle w PSP takich procedur nie ma. Są dla śmigłowca, samolotu gaśniczego, nie da się pod to podpiąc wiatrakowca, więc na razie czekamy. Wiatrakowce w Polsce to wielka nowość nawet. W ULC gubią się bo sami dopiero pracują nad wiatrakowcami. Nie było egzaminatorów itp. Wszystko niestety trwa.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: daiman998 w Styczeń 07, 2013, 22:45:20
To prawda, nie jest mi łatwo z Wami dyskutować jeśli temat brzmi "wykorzystanie wiatrakowca w akcjach", a jako argument że nie jest on w stanie realizować swoich zadań padają argumenty w stylu:
-Znany mi jest przypadek, gdzie wiatrakowiec musiał lądować awaryjnie na polu uprawnym, bo zderzył się z jakimś niezbyt dużym ptakiem pokroju sierpówki czy innego gołębia...
-No to zamiast wiatrakowca proszę mi zatrudnić za tą kasę – strażak by monitorował i zapobiegał bym się nie spalił w domu, a przed każdym zakrętem może prezes ZOSP RP położyć się z swoimi zwolennikami podniebnych zabaw – jako progi zwalniające – również będzie bezpieczniej i w duchu zapobiegania .
- niech Ci wielcy specjaliści najpierw zajmą się przyzwoitym szkoleniem OSP w tym by każdy ochotnik jeżdżący do akcji miał odpowiednie kursy w tym KPP
- Ja wolę by prace POSZŁY nad nowym krojem koszarówek - bym nie wyglądał jak łachmaniarz
-A potem mamy takie sytuacje, że fabrycznie nowy wóz trafia do jednostki, która ma rocznie 4(!) wyjazdy i trzyma go bez wody w stodole, a nieopodal jest jednostka która ma w rok zrobiła 400 wyjazdów samochodem z poprzedniego ustroju.
....
Czy to są argumenty, że wiatrakowiec nie jest w stanie wykonać zadań do których został zakupiony?


Drogi kolego nie elegancko jest stosować takie chytre zabiegi, jak to uczyniłeś. Piszesz najpierw o zastosowaniu wiatrakowca do patrolowania wałów, więc Ci napisałem jak z tym patrolowaniem jest w realu i moim zdaniem całkowicie obala to Twój argument o wykorzystaniu wiatrakowców do tego celu.
Ty jednak dość chytrze wymieniłeś tylko argumenty, które TWOIM zdaniem są nie merytoryczne i pominąłeś argumenty, które nie pasowały do Twojej tezy. Nie może być tak, że jak chcesz udowodnić tezę to sobie wybierasz argumenty i mówisz, że innych nie ma.

Niestety nie pamiętam źródła, ale gdzieś czytałem, że wiatrakowiec ma służyć transportowi żywności (wypowiedź kogoś z ZOSP) i to właśnie tacy ludzie podjęli decyzję o zakupie tych maszyn. Przecież sam kolego wiesz i nawet nie próbujesz nas przekonywać, że to maszyna do transportu.

Swoją drogą, że te wielkie głowy z ZOSP o, których pisały nie pomyślały o procedurach podczas, gdy zamawiali wiatrakowce.

Teraz drogi kolego powiem Ci dlaczego koledzy za argumenty podają chociażby tematy nowych bądź używanych GBA jako dowód na to, że wiatrakowce to zły pomysł. Zakładając, że przekonasz nas, że wiatrakowiec ma x zastosowań to nie zmieni to faktu, że stosunek ceny do ilości możliwych interwencji podejmowanych rocznie w celu ratowania życia w ciągu roku będzie bardzo niewielka. Jeśli niewielka to opłaca się prosić o pomoc LPR, czy Policję bo to mniejsze koszta, a podczas powodzi mamy wojsko z dużymi maszynami i świetnymi pilotami. Pisałeś o systemie CObra, ale tu różnica jest taka, że Cobry sobie do działań nie pożyczysz od innych.
Jeśli prowadziłbyś byś firmę kolejarską i założył, że zepsuje Ci się kiedyś pociąg to dogadałbyś się z prywaciarzem, żeby pasażerów zawiózł autobusem (czyli de facto pożyczył), czy utrzymywałbyś tabor kilkunastu autobusów, które by tylko stały i czekały, aż się pociągi popsują. Co się bardziej opłaci zakup i utrzymanie czy pożyczenie? Nawet przy problemach kolei śląskich by Ci się to nie opłaciło.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malinek w Styczeń 07, 2013, 22:57:45
Niestety czasem jakiś dziennikarz zapyta kogoś ze Związku, niekoniecznie zaznajomionego z tematem wiatrakowca i potem czytam perełki w stylu: "to bardzo pożyteczna maszyna, bo w razie powodzi może nadlecieć i zrzucić paczkę powodzianom"...i tak jest niestety bywa, że ludzie zadają mi pytania, ja myślę, że to żart, a okazuje się, że ktoś gdzieś wyczytał jakąś perełkę. Na to nie mam wpływu.
Mogę odpowiedzieć na pytania o maszynę, bo latam nią i znam jej dobre i słabe strony. Za mity i pomysły innych nie odpowiadam.
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: zeusss w Styczeń 13, 2013, 21:49:13
Strażackie wzloty (http://fakty.tvn24.pl/strazackie-wzloty,299907.html)

Cytuj
Ochotnicza straż pożarna wzbija się w powietrze. Są miejsca, gdzie już nie walczy o podstawowy sprzęt, bo stać ją na zdecydowanie więcej. Kupuje zachwalane przez Waldemara Pawlaka wiropłaty, by łatwiej pożar dostrzec, ocenić jego rozmiar i właściwie przegrupować siły pożarnicze na ziemi. Testowana ma być też przydatność dronów
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: grzela w Czerwiec 13, 2013, 15:26:35
Cytuj
Duże zainteresowanie podczas wystawy wzbudził pierwszy w Europie wiatrakowiec w służbie Ochotniczej Straży Pożarnej.
Jak wyjaśniał PAP Dariusz Szymański, pilot wiatrakowca i członek OSP w Baranowie (pow. kępiński) jest to swego rodzaju połączenie śmigłowca z motolotnią. Maszyna może lecieć z prędkością od 35 do 200 km/godz. Nadaje się do użycia w trudnych warunkach pogodowych.
OSP Baranów wykorzystuje wiatrakowiec m.in. do patroli przeciwpożarowych, oceny sytuacji powodziowej oraz podczas stosowania pierwszej pomocy przedmedycznej.

Jak mówił w czwartek na terenie EDURY prezes Związku OSP RP Waldemar Pawlak, podjęte zostały działania, aby więcej OSP korzystało z ultralekkich samolotów, w tym wiatrakowców. Jego zdaniem samoloty ultralekkie to nowe możliwości dla OSP.

http://www.strazak.org.pl/index.php?mode=read&art=1459
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: malpa151 w Czerwiec 13, 2013, 16:06:06
Cytuj
D
OSP Baranów wykorzystuje wiatrakowiec m.in. ... podczas stosowania pierwszej pomocy przedmedycznej.
.

http://www.strazak.org.pl/index.php?mode=read&art=1459 (http://www.strazak.org.pl/index.php?mode=read&art=1459)

Chyba wentylacje poszkodowanemu robią tym wiatrakowcem... >:D
Sorrki, nie mogłem się powstrzymać...
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: kuba. w Czerwiec 16, 2013, 00:32:39
ja wiem, ja wiem...jak następnym razem w Dreamlinerze znów się aku zaczną palić, to będzie miał je kto gasić w powietrzu  :szalony:
....sorki, ale pan P. chyba żyje z głową w chmurach...

PS. to by tłumaczyło pomysł z wiatrakowcami w sumie  :rofl:
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: Misza13 w Październik 01, 2013, 13:17:11
Witam!
Po przeczytaniu całego wątku + dyskusj z pilotem tego czegoś na targach w Kielcach komentarz może być tylko jeden:
Dyskusja na temat słuszności wykorzystywania wiatrakowców w P/OSP jet taka sama jak dyskusja Laska vs. Macierewicz o przyczynach Smoleńska   :milcz:
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Październik 01, 2013, 15:12:20
Może powiesz coś więcej na ten temat? Która strona dyskusji jest którą w przytoczonym przez Ciebie przykładzie?
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: GP_Rbk_Chka w Październik 01, 2013, 18:24:30
Witam!
Po przeczytaniu całego wątku + dyskusj z pilotem tego czegoś na targach w Kielcach komentarz może być tylko jeden:
Dyskusja na temat słuszności wykorzystywania wiatrakowców w P/OSP jet taka sama jak dyskusja Laska vs. Macierewicz o przyczynach Smoleńska   :milcz:

Moim zdaniem, porównanie tego tematu do argumentów na linii Lasek-Macierewicz nie jest zbytnio trafione. Chociaż pewnie analogie by się znalazły. Temat z wątku nieco nam ucichł, brakło nowych argumentów "za" i "przeciw" w dyskusji. Ale ciekawi mnie, jak z perspektywy czasu o tym sprzęcie wypowiadają się użytkownicy. Co się zmieniło? Czy opracowano już odpowiednie procedury, o których braku pisał swego czasu (Styczeń 07, 2013, 22:22:17) @malinek? Czy wiatrakowce uczestniczyły w jakichś akcjach? Szczególnie interesują mnie tu akcje ratowniczo-gaśnicze, ratownicze, poszukiwawcze... Ale w sumie pomocą dla Policji przy festynach, długich weekendach czy Akcjach "Znicz" też nie pogardzę.

O co mi chodzi? Otóż nie zmieniłem swego zdania na temat wiropłatów w OSP. Ale nie słyszałem do tej pory nic o wykorzystywaniu wiatrakowców. Nie licząc tej jednej pomocy przy patrolowaniu dróg. Miło byłoby usłyszeć coś nowego, zwłaszcza od samych użytkowników. Myślę że inni użytkownicy też się chętnie dowiedzą czegoś nowego. Tak więc panowie, do dzieła! ;)
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: Radhezz w Listopad 02, 2013, 10:05:04
Miesiąc minął i cisza - czyli jednak nie ma.się czym pochwalić :D
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: mto hildesheim w Listopad 08, 2013, 15:12:30
hallo
kolego to dobre okreslenie zabawka i niech tak zostanie.
Latam od trzech lat na tym sprzęcie. Do zabawy fajne ale wszystko inne jest sprawą dyskusyjną chyba że lubimy bigos nie tylko w garnku ale i w lataniu
pozdrawiam
Artur

Wiatrakowce są ultralekkimi statkami powietrznymi więc mają ograniczoną możliwość przenoszenia ciężarów, ale i nie do tego mają być używane. Główne zadania wiatrakowca w skrócie to patrole i poszukiwania. Patrole terenów zagrożonych pożarowo, kontrola stanu wałów przeciwpowodziowych, okreslenie siły i kierunku rozprzestrzeniania się skutków klęsk żywiołowych i katastrof ekologicznych, poszukiwania itp. to tak  w skrócie. Wykorzystanie śmigłowca jest bardzo drogie. Cena 1h godziny lotu śmigłowca to ok. 4tys. PLN. Cena godziny pracy wiatrakowca to 200PLN. W locie ustalonym spala on ok. 16l Pb95/98 na godzinę lotu. W locie manewrowym ok 20l/h pracy. Reszta kosztów, to koszty eksploatacyjne (przeglądy, oleje, smary itp.). Jak widać godzna pracy śmigłowca to ok. 20h pracy wiatrakowca i tam gdzie nie jest wymagane transportowanie tylko obserwcja tańsze jest użycie wiatrakowca.


Tylko że ten śmigłowiec – bierze się wówczas z Wojska , SG Policji , ewentualnie LPR – nie płaci się za jego utrzymanie , szkolenie , przeglądy , a za efektywną pracę przy zadaniu . Pomijam że rachunek za użycie śmigłowca LPR w takim przypadku w Łodzi do oceny pożaru rozpuszczalników opiewał chyba na 200 zł a nie 4000 zł , tym śmigłowcem można również coś przetransportować  jak choćby grupę medyczną Warszawa na wypadek w Babach – jak dobrze pamiętam Policyjnym .

Ale załóżmy że koszt zakupu , utrzymania , szkolenia to 400 tyś zł w ciągu 5 lat  - a realny koszt użycia sprzętu zastępczego ( identycznej klasy  ) – nawet na bazie umowy z Aeroklubem to 1000 zł  - To 400 godzin lotu ratowniczego w tej cenie – nikt nigdy tego nie wykorzysta . 

Pomijam że
- poszukiwania to zadanie Policji i mają do tego sprzęt
- powódź to zadanie Samorządów wspieranych przez Wojewodów i Wojewódzkie sztaby wojskowe .
- patrolowanie Lasów to RDLP i maja również do tego sprzęt .
- patrolowanie dróg to również zadanie Policji i również mają do tego śmigłowce
- akcje medyczne to LPR
- pilnowanie granic SG
- akcje wojskowe to WP

Więc to po prostu zabawka i ok. niech tak zostanie ale nazywajmy ją po imieniu .
A do w/w zadań niech sobie je kupią zainteresowani .
Tytuł: Odp: Wykorzystanie wiatrakowca w akcjach
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Czerwiec 06, 2014, 09:23:31
Okazuje się, że wiatrolotom przeszkodzić może nawet wiatr!

http://kontakt24.tvn24.pl/temat,nagrywal-start-ale-cos-poszlo-nie-tak-soltys-pomogl-pilotowi,125229,html?categoryId=496