strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: druh Marek w Sierpień 03, 2003, 22:03:51
-
Witam
U nas w starze z tyłu na beczce pokazuje ile jest wody (we wężyku), ja chciałbym zrobić coś takiego, aby pokazywała na wyświetlaczu (w przybliżeniu) ile jest wody.
Podczas pożarów w nocy poprostu nie widać a jak autopompa chodzi na pełnych obrotach i nagle brak wody w beczce, - wiecie czym to się kończy,
A tak taki wyświetlacz to dobra sprawa nie?
Wawrzaszek zrobił to w formie paru diod.
Ale lepsze byłoby na wyświetlaczu nie?
Tylko trzebaby co pochwilka w beczce umieszczać jakieś czujniki,
jak macie schemat jak to zrobić (co trzeba) to prosiłbym o udostępnienie :unsure:
-
e technika zawodzi. schmitz robi cos takiego na diodach ale tez to pada.
lepiej zrob podswietlenie tej rurki. proste i malo zawodne
-
Chyba narazie tak zrobię, ale od wyświetlacza się chyba nie powstrzymam i będę eksperymentował najpierw na wiadrze z wodą :P a jak wyjdzie to przełożę na Stara ;)
-
Zobacz w sklepie z elektroniką widziałem tam takie zestawy do samodzielnego motarzu i chyba coś takiego jak ty szukasz tam było. :)
-
Dzięki za informację
Poszukam, może znajdę, a jak znajdę to na mojej www znajdziecie opis tego wszystkiego no i zdjęcia po zamontowaniu ;)
-
Jak nie znajdziesz daj znać to sprawdzę u siebie w sklepie :) ;)
-
Jak nie znajdziesz daj znać to sprawdzę u siebie w sklepie :) ;)
Dzięki! Ale dopiero zajmę się tym we wrześniu - powód nie chce mi się jechać do Rzeszowa (32km). Dzięki za chęci! ;) ;) ;)
-
Sprawdź jakie wskaźniki montuje u siebie Dennis – właśnie rurka z podświetlaniem, paski na niej wskazują poziom wody (nawet nie objętość) i to nigdy się nie psuje. Chyba coś w tym musi być
pozdro
-
W zbiornikach wody i piany w naszych pojazdach mam zastosowany układ "pływaczków" , ktore możesz zobaczyć tutaj: http://www.gentech-international.co.uk/index.shtml (http://www.gentech-international.co.uk/index.shtml)
Konkretnie pływaczki LS Series.
W kabinie pojazdu / i na monitorze na górze/ umieszczony jest wskaźnik z kontrolkami /żarówki 150 mA/ sygnalizujący ilość /poziom wody/piany w % 90, 75, 50, 25 i 5% pojemności zbiornika /-ów/. Możesz zastosować odpowiednio wiecej pływaczków i zamiast % podać np. ilość w litrach. W miare ubywania wody/piany kontrolki gasną. Przy "pełych" zbiornikach palą się kontrolki 90, 75, 50 i 25%. Ostatnia kontrolka /5%/ nie pali się. Dopiero się zapala jak zaczyna być "krucho" z wodą/pianą. Wskaźnik podzielony jest na dwa pola: piana i woda, ale smiało można zastosować zamiast gotowego wskaźnika zwykłe kontrolki np. w kolorze niebieskim dla wody i żółtym dla piany. Takie rozwiazanie jest w pojeździe Eagle 4x4 na lotnisku w Bydgoszczy /ale bez rozgraniczenia na kolory :( /. Pływaczki /po 5 szt./ zamocowane są na listwie wpuszczonej pionowo do dołu i zamocowanej do "dachu" zbiornika. Pozostaje kwestia elektryki, dziury w zbiorniku, uszczelnienia mocowania listwy i wyskalowania % czy innych miar [_[ . Proste i niezawodne od wielu lat :D . Jedyną wadą jest cena "pływaczków". Dystrybucją zajmuje się: http://www.skamer.pl (http://www.skamer.pl) w Krakowie /u ich dealera w Waw ostatnio je kupowałem/.
ps. dla poziomu 5% możesz dodatkowo dołączyć "brzęczyk" B) .
pzdr
-
A u nas w Jelczu zrobiono gupią rureczkę którą zabrudziła rdza i nic nie widać
-
No, u mnie w obu 'Bykach", rureczki zalazły kamieniem i rdzą i nie widać. [_[
-
Rdza pojwia się, bo zbiorniki wodne nie są oczywiście przeznaczone na wodę, tylko na powietrze i z tego powodu wykonane są z .........Przy takim wykonaniu żadne urzadzenia nie będą działały prawidłowo i długo. Nawet przegrody skręca się zwykłymi śrubami i za jakiś czas się rozpodają, to reszta bez komentarza
pozdro
-
Jaka woda/piana jest każdy wie. Nie widzę przeciwskazań do skręcenia przegród śrubami ze stali nierdzewnej. Na studzience ssawnej w zbiorniku nie ma aż tak gęstej siatki aby zatrzymać kawałek śruby czy nakrętki bez przeszkód, śmiało i bezczelnie :P podążającej do wirnika pompy :angry: Concorde też spadł przez kawałek "mela" na pasie... Hipoteza z oblodzeniem wlotu silników Mi8 jest też brana pod uwagę; czyli kawałek lodu w wirnikach :angry: Małe rzeczy, a szkody poważne. Brak informacji o ilości środka gaśniczego w zbiornikach to poważny problem dla działań gaśniczych i statyki pojazdu. Na dodatek jak i reszta jest też do d... to komentarz rzeczywiscie zbyteczny :angry: Ale szukać rozwiązań trzeba :) .
pzdr
-
My sprowadzilismy sobie ( w 2000 roku) ze Szwecji Scanie rocznik '81. Beczuszka aluminium, sruby nierdzewki, czujniki nadal dzilaja. Ciekawe dlaczego nasi tak nie umieja?
-
Brak informacji o ilości środka gaśniczego w zbiornikach to poważny problem dla działań gaśniczych i statyki pojazdu. Na dodatek jak i reszta jest też do d... to komentarz rzeczywiscie zbyteczny Ale szukać rozwiązań trzeba .
no właśnie! w pełni się z tym zgadzam, u mnie w starze 244 też jest z tyłu zbiornika rurka - za rok pewnie też zajdzie. Kumpel pracuje nad układem elektronicznym, któryby wyświetlał stan wody w beczce - jak taki zbuduje to dam znać.
Wiecie dlaczego polskie firmy zajmujące się karosażem robią takie przekręty? dają gwarancję na np. 2 lata - a po dwóch latach auto się rozpada i co? trzeba dać do naprawy do... tej samej firmy do go składała i mają zysk :P
ale co zrobić :angry:
Rdza pojwia się, bo zbiorniki wodne nie są oczywiście przeznaczone na wodę, tylko na powietrze i z tego powodu wykonane są z .........Przy takim wykonaniu żadne urzadzenia nie będą działały prawidłowo i długo. Nawet przegrody skręca się zwykłymi śrubami i za jakiś czas się rozpodają, to reszta bez komentarza
pozdro
hmm myślę że najlepsze zbiorniki są z włókna szklanego - te stare w poczciwych starach, co niebyły karosowane
Mamy stara 244 z roku 85 do karosacji beczka była solidna - a teraz włożyli jakąś blaszaną :angry:
byleby kasiore wziąść - a wiecie dlaczego tak jest? dla ochotników szajs a dla państwowej - robią dobrze :angry:
to mnie najbardziej wkurza :angry:
-
no Panowie!
mam te urządzonko już w domu!
Widać qmpel dołożył wszelkich starań. Ma dwa wyświetlacze - jeden na tył do autopompy a drugi do kabiny. Ma głosniczek - że jak będzie np 20% (można to sobie poustawiać) to w głośniczku będzie przerywany sygnał.
Tylko mam jeden problem...
Gawarancja u stolarczyka się nie skończyła i muszę czekać bo jak do beczki wejdę to gwaracnję stracę.
muszę czekać... <_<
no i jeszcze te kable do tylnego wyśiwetlacza muszę gdzieś przeciągnąć.
-
Może trochę więcej informacji (jakie czujniki jak mocowane itp)
-
i tu jest haczyk!
nie ma żadnych czujników!!!
tylko potencjometr w beczce dobrze uszczelniony .
będzie umocowany, do niego przyłączony drut i na końcówce np. kostka styropianu, która będzie się unosiła na powierzchni wody. Dzięki temu rozwiązaniu nie trzeba czujników (chyba drogich i psujących się po ok. 2 latach)
-
u mnie jest taki sam czujnik i jest problem taki, że czasami się zacina i pływak zostaje na górze i trzeba wykręcać cały czujnik.
-
u mnie jest taki sam czujnik i jest problem taki, że czasami się zacina i pływak zostaje na górze i trzeba wykręcać cały czujnik.
myślę, że to zastosowanie, które będziemy montować nie będzie się zacinało. A jak będzie -czas pokaże ;)
-
Witam Marku!
Jeżeli możesz to udziel dokładniejszych informacji na temat tego czujnika (cena, montaż, itp.).
Bardzo Cię o to proszę, bo po dzisiejszej akcji i wpatrywaniu się przez 6 godzin w zaśniedziałą rurkę mam już dosyć.
Pozrdawiam!
-
hmm, cena zrobienia takiego układu - ok. 70zł. + okablowanie
już wkrótce udzielę więcej informacji - ze zdjęciami z montażem. Wszystko zrobił mi kolega. Zdradzę że skłąda się z potencjometru (w beczce) i dwóch wyświetlaczy i głośniczka - ostrzega o małej ilości wody w beczce