strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Rozwój osobisty i zawodowy => Jak zostać strażakiem... => Wątek zaczęty przez: oskar_choi w Czerwiec 07, 2008, 22:47:18
-
Ile sobie dajecie nadziei ze dostaniecie sie do szkół strażackich? Chodzi mi tu o wszystkie - Warszawa, Poznan, Kraków, Częstochowa.
Ja sobie daje jakieś 40% szans ze sie dostane a Wy? Tylko nie piszcie ze dajecie sobie 0,000000000000000000001% bo to głupota! Gdybyście sobie tyle dawali to na logikę byście tam nie startowali :rolleyes:
-
50/50 -_-
-
Z faktu ze już drugi raz startuje, czyje sie troche pewniej;p i lepiej przygotowanym wiec 59,9%:D
-
Do wawy daje jakies 30% bo cienko z matura
a do krakowa jakies 60% :)
-
No to chyba zaszaleje mówiąc,że do Wa-wy daje sobie jakieś 70% [startuje w 2009]
-
Oompiak nikt z poprzednich osob nie dal sobie 70% pozytywnych szans na to ze dostanie sie do Warszawy :huh: chyba nie zrozumiałeś
Fcraptor dal sobie 30% na to ze sie dostanie wiec jesli mam tlumaczyc bo0 chyba na odwrót policzyłeś to on sobie daje szanse taka jak jeden do trzech -_-
A reszta jak sie czuje na silach?
-
Oskar ale wyjechałeś teraz, chłopie nie chwal się ze swoją matematyką. Kolega Fcraptor daje sobie 30% na wawe, a koleżanka Oomphiak SOBIE daje 70% i nie ma nic z poprzednikiem wspólnego:P
a no i Oomphiak to dziewczyna:)
a co do dawania sobie szans, to zawsze istnieje 1/600 czyli 0,0017%, na pewno to więcej niż 0 ^_^
peeeeełny luzik, po co się stresować jakimiś procentami:P lepiej się zająć siłą z jaką zostanie wyparty nurek na głębokości 60m i workiem wypełnionym wodorem o objętości 2dm3 hehe lepiej wyjdziesz:P
-
a co do dawania sobie szans, to zawsze istnieje 1/600 czyli 0,0017%, na pewno to więcej niż 0 ^_^
eh no troche większe szanse niż 1/600 czyli 0.0017% gdyż miejsc jest więcej... niż jedno...
Matematycznie wychodzi 14% szans [ 70 miejsc 500 kandydatów ] na dostanie się do SA Kraków. ;)
Realnie daję sobie troche więcej. Lecz niechcę mówić o statystykach, procentach, liczbach... Trzeba poprostu dać z siebie wszystko.
Jednak ostatnio ktoś wspomniał na forum, iż na testach liczy się setka kandydatów, reszta to statystyki... i jaknajbardziej się zgadzam!
Pozdrawiam
-
no tak fajnie jest na kogoś najeżdżać i samemu być ciemnym:)
-
hehe... oj widzę że Wam sie chyba stres udziela skoro bierzecie sie za rachunek prawdopodobieństwa... ja mam dość permutacji, kombinacji i wariacji, jak na razie wystarczy mi to co do matury sie wypociłem;)) a szanse... zawsze są... ktoś z tego forum zawsze sie dostanie... a statystyki... hmmm... statystycznie to jest nas dwóch, jeden sie naw**** za dwóch, drugi nic nie zje i "statycznie" obaj jesteśmy najedzeni ;) co ma być to będzie... róbmy swoje a na % to mam nadzieje że czas jeszcze przyjdzie;))
pozdrawiam;)
-
Wiecie jaka jest różnica między teorią a praktyką???
Przychodzi Jaś do tatusia i się go pyta:
Tato jaka jest różnica między teorią a praktyką?
tatuś odpowiada:
Synku idź do mamy, siostry, brata i spytaj sie każdego czy przespałby sie sie za 1 000 000 $ z Leonardo DiCaproo.
Jaś poszedł do mamy i zapytał, a mama mu powiedziała:
Jasiu oczywiście, że bym poszła nawet i za darmo -_-
Następnie poszedł do siostry, ta mu odpowiedziała:
No pewnie że tak, za milion i w dodatku z DiCaprio ahh ^_^
Zgodnie z poleceniem taty poszedł i do brata, ten powiedział:
Za milion to z każdym bymzr poszedł
Po uzyskaniu odpowiedzi poszedł do tatusia a tatuś odpowiedział:
No widzisz Jasiu teoretycznie mamy 3 000 000 $ a praktycznie mamy dwie ku..y i pedała :wacko: :wacko: :wacko:
No to tak trochę rozrywki -_- nie ma co przewidywać każdy z nas marzy o tym by być kadetem jednej ze szkół. Licze na to że sie uda, mi zarówno jak i wam może z niektórymi będzie mi dane sie poznać -_-
Pozdrawiam. Sebastian
-
To ja zle Oomphiak zrozumialem :huh: chociaz tak bylo napisale ze... no nie wazne lussss ^_^
A ja sie nie w matematyke bawie a chce zobaczyc jakie sobie szanse dajecie -_- no nic jak ktos chce to niech sobie wpisze swoje procentu :P
-
to ja może tradycyjny będę... wpisze 40%... ciekawe skąd mi sie to wzięło hehe
Powodzenia;)
-
ja sobie daję ok. 16% to jakby nie patrzeć ponad minimum, a cuda się zdarzają :rolleyes:
-
JA wam powiem, ze statystycznie 1/5 nie przyjezdza w ogole, nastepnie odpada polowa na sprawnosciowce (jak ja zdawalem i jak mlodzi to tak bylo) i ze macie duze szanse, bo dwa lata temu bylo 1/13 (60 miejsc- 800 chetnych).
Bedziecie miec przerabane jak sie juz dostaniecie i jeszcze ten egzamin na zakończenie...
Jak ja sie ciesze, ze juz jest po wszystkim ;D
Powodzenia,
mł. asp. z Poznania (3 dni do promocji;)
-
30%:(
-
No nie przesadzajcie, badania dowiodły że grunt to dobre nastawienie. ^_^
-
a kto t badania robił?:D
-
Jak zwykle, mądrzy naukowcy ^_^ Ale mi się wydaje że jednak w pozytywnym nastawieniu coś jest.
-
a jak robiliscie sobie tak próbnie testy to ile mieliscie punktów? chodzi mi o te testy z poprzednich lat. bo ja to masakra :angry: ciezko bedzie...
-
no zbyt łatwe to one nie są :angry:
-
To zależy, bo moim skromnym zdaniem, testy do Aspirantek [pisemna fiz. i chem.] najgorsze nie są.
-
najgorsze nie są ale jest sporo pytań i przykładów które omawialiśmy tylko na kółkach fizycznych i chemicznych...ale żeby dojść do testów teoretycznych to najpierw trzeba sie uporać ze sprawnościówką...;/
-
wystarczy że ze sprawnosciowki dostaniesz po 1 pkt z kazdej konkrencji i na nastepny dzien wpadasz na pisemne ;p
-
tylko że teraz mnie przewiało i trochę nie czuje sie najlepiej;/ ale wierze że dam rade