strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Strefa komercyjna => Ogłoszenia => Wątek zaczęty przez: Burger King w Kwiecień 25, 2012, 15:35:41
-
Z okazji Dnia Strażaka, obchodzonego 4 maja, Burger King ma przyjemność już po raz drugi zaprosić wszystkich Strażaków do udziału w specjalnej ofercie.
Wszyscy Strażacy, zarówno z Państwowej, jak i Ochotniczej Straży Pożarnej, którzy 4 maja przyjdą do jednej z restauracji Burger King w swoim służbowym ubiorze lub okażą dokument poświadczający wykonywany zawód, otrzymają dowolny zestaw za darmo.
Tym skromnym podarunkiem, naszymi grillowanymi na ogniu burgerami, pragniemy podziękować Wam za Wasze oddanie i hart ducha!
Wszystkich serdecznie zapraszamy!
:straz:
-
Hmm super sprawa, tylko ciekawe w której wiosce (tam najczęściej działają OSP) jest Burger King...W mieście inna sprawa, tylko co tak w koszarówce mam po mieście jechać tramwajem?
Może wystarczy chociaż sama koszulka sugerująca związanie z pożarnictwem?
Ciekaw też jestem ile procent OSP w Polsce wydaje swoim członkom legitymacje...
Niemniej jednak inicjatywa zacna
Szacunek :straz:
-
"swoim służbowym ubiorze lub okażą dokument poświadczający wykonywany zawód"
Czytaj Zeusss ze zrozumieniem. Ważna legitymacja wystarczy.
-
Żeby tylko nie było takiej wioski jak rok temu w pewnym miejscu, gdzie ludzie próbowali wynosić reklamówkami jedzenie... W pewnym momencie kierownik zaczął spisywać numery legitymacji..
Ale inicjatywa bardzo, bardzo miła i sympatyczna; po całym dniu zapieprzu, kanapeczka była jak znalazł :)
-
"swoim służbowym ubiorze lub okażą dokument poświadczający wykonywany zawód"
Czytaj Zeusss ze zrozumieniem. Ważna legitymacja wystarczy.
Czytam ze zrozumieniem
Masz legitymacje? Jeśli masz to się ciesz. Ja nie mam. Stroju "służbowego" też nie mam. Mam koszulkę z napisem STRAŻ pasi?
-
"swoim służbowym ubiorze lub okażą dokument poświadczający wykonywany zawód"
Czytaj Zeusss ze zrozumieniem. Ważna legitymacja wystarczy.
Czytam ze zrozumieniem
Masz legitymacje? Jeśli masz to się ciesz. Ja nie mam. Stroju "służbowego" też nie mam. Mam koszulkę z napisem STRAŻ pasi?
To sobie wyrób. Jaki problem? Przysługuje Ci jak psu kość. Strażak bez legitymacji to jak obywatel bez dowodu. Koszulkę Straż to każdy niewyżyty dzieciak może włożyć, legitymacji już mieć nie będzie...
-
No nieźle, chyba się zorganizuje grupowy wyjazd służbowy do najbliższego BK ;)
A tak poza tym, to skąd wiadomo że to nie podpucha, co? Na stronie informacji nie ma, a na forum to ja się mogę też zarejestrować jako Papa Smerf i obiecać każdemu darmowe gumijagody :P
Chyba najpewniej będzie zapytać w restauracji -_-
P.S.
Wreszcie jakiś powód żeby podbić legitkę :rofl:
-
No nieźle, chyba się zorganizuje grupowy wyjazd służbowy do najbliższego BK ;)
A tak poza tym, to skąd wiadomo że to nie podpucha, co? Na stronie informacji nie ma, a na forum to ja się mogę też zarejestrować jako Papa Smerf i obiecać każdemu darmowe gumijagody :P
Chyba najpewniej będzie zapytać w restauracji -_-
P.S.
Wreszcie jakiś powód żeby podbić legitkę :rofl:
W tamtym roku była taka sama akcja.
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,16974.msg178899.html#msg178899
Skorzystałem sam osobiście.
-
Mam tylko nadzieję, że nie jest to głupi żart bo na stronie BK jeszcze nie ma info :D
-
Było w zeszłym roku i BK wysyłał tą informację do Komend więc żartu nie będzie.
-
Ja sie w sumie ucieszyłem ale teraz nie jestem pewien czy dotyczy to też ochotników czy tylko z PSP?
-
Potwierdzam. To nie żart. Promocja dla OSP, PSP, ogólnie dla strażaków :)
-
Byliśmy w zeszłym roku i pewnie w tym również się wybierzemy. Bardzo miły gest ze strony BK
-
A wejście z koszulką ze swoim imieniem, nazwiskiem, grupą grwi i oczywiście emblematami i nazwą jednostki wchodzi w gre? Plus do tego okazanie dowodu osobistego i karty potwierdzającą grupę krwi?
W tamtym roku słyszałem, że w samej górze od koszarówek chodzili i im dawali :D
-
W samej górze od koszarówek...
Robienie z siebie pajaca jest warte więcej niż kanapka? :gwiazdki:
-
A wejście z koszulką ze swoim imieniem, nazwiskiem, grupą grwi i oczywiście emblematami i nazwą jednostki wchodzi w gre? Plus do tego okazanie dowodu osobistego i karty potwierdzającą grupę krwi?
W tamtym roku słyszałem, że w samej górze od koszarówek chodzili i im dawali :D
Tak to do przedszkola można wchodzić. Przeczytaj regulamin umundurowania - tam jest napisane gdzie i jak należy być ubranym w mundur. Ludzie, jak czytam takie posty to coraz bardziej wydaje mi się że albo tu są same dzieci, albo się uwsteczniamy. :wall:
Proponuje Ci ubrać ten Tshirt, wsiąść na jakiegoś komara i podjechać pod BK, aha i koniecznie weź ze sobą gumofilce jakieś.
Po to jest legitymacja żeby jej w takich chwilach używać :tuba:
-
Nie, lepiej w koszarze latać specjalnie żeby hamburgera zjeść xD
Koszulke pod bluze schowasz i nie widać. A nie każdy ma legitymke i już nie jego wina.
-
ciekawi mnie tylko że na stronie BK nie ma żadnej informacji jak w zeszłym roku...
-
Koszulke pod bluze schowasz i nie widać.
Z Twoich wypowiedzi wynika, że wstydzisz się swojego munduru. W takim razie albo zainwestuj 17 zł w zestaw, albo chodź głodny. Sprawa jest prosta, jestem strażakiem, to mam wyglądać jak strażak, niezależnie od tego czy gaszę pożar, czy załatwiam coś na mieście. Nie rozumiem po co tak kombinować, oni nie rozdają miliona dolarów tylko kanapkę, frytki i napój...
-
Nie chodzi o ot, że się wstydzę tylko o wypowiedź kolegi, który mnie zacytował, któremy chodziło, że w służbowych ciuchach po mieście łażą dzieciaki. (chyba o to mu chodziło). Dlatego napisałem, że założy się pon koszulkę coś i się nie paraduje z napisem "straż".
P.S pisał o umundurowaniu a t-shirt nie jest częścią mundury, a świadczy o przynależności do stowarzyszenia (bo który cywil zamawia sobie taką koszulkę???). Więc można iść w takiej lub okazać legitymkę. Piszę z praktycznej strony bo nie każdy strażak ochotnik ma wyrobioną legitymację.
-
Nam bardziej chodziło o pajacowanie w samej górze od koszarówki itp. Zresztą, nawet pojawienie się tam samemu, w całej koszarówce wg mnie jest... po prostu śmieszne. Jak ktoś prędzej wspomniał, tutaj chodzi o kanapkę, frytki i napój, a nie o nie wiadomo co (z całym szacunkiem do BK - chylę czoła, akcja bardzo miła i sympatyczna, gdyby nie służba tego dnia, pewnie chętnie sam bym skorzystał, gdybym był gdzieś blisko BK).
Wyjątek - załoga wracająca z interwencji, mająca po drodze BK, która na szybko wpadnie coś zjeść - byłoby to nawet w jakiś sposób atrakcją i wyglądałoby porządnie.
Ale to tylko i wyłącznie moje zdanie.
-
Nie chodzi o ot, że się wstydzę tylko o wypowiedź kolegi, który mnie zacytował, któremy chodziło, że w służbowych ciuchach po mieście łażą dzieciaki. (chyba o to mu chodziło). Dlatego napisałem, że założy się pon koszulkę coś i się nie paraduje z napisem "straż".
P.S pisał o umundurowaniu a t-shirt nie jest częścią mundury, a świadczy o przynależności do stowarzyszenia (bo który cywil zamawia sobie taką koszulkę???). Więc można iść w takiej lub okazać legitymkę. Piszę z praktycznej strony bo nie każdy strażak ochotnik ma wyrobioną legitymację.
To niech sobie wyrobi. To nic nie kosztuje. Mało tego, powiem Ci że to trwa maksymalnie 5 min jak się dobrze zakręcisz. Nie masz prawa używać umundurowania oraz jego elementów poza działaniami. Jak sam napisałeś jesteś taki sam "cywil" jak reszta ludzi w BK.
-
Nie wiem jak wy, ale ja jak mieszkam za Warszawą, to nie wyobrażam sobie jechać w koszarówce przez miasto komunikacją miejską. U mnie w OSP jest zakaz chodzenia w mundurach po mieście, nawet do zwykłego sklepu a co dopiero 30km dalej? Także najlepiej legitymację a jak nie to koszulka pod bluzę, w zeszłym roku na takie coś również można było dostać -_-
Dla tych co myślą, że to podpucha:
http://remiza.com.pl/video/156-Dzien_Strazaka_w_Burger_King.html
Smacznego! :)
-
I chce Ci się jechać 30 km żeby dostać burgera za darmo?? :gwiazdki:
Ludzie, opanujcie się, napaliliście się na to żarcie jak arab na kurs pilotażu. Nie dajmy się zwariować
-
A co jest złego w chodzeniu w koszarówce po ulicy? Żandarmeria się czepia? Bo zawsze mnie to nurtowało, ponoć policjantów i żołnierzy po służbie się czepiają.
-
Witajcie !
Temat się rozwija, heheh może trzeba założyć inny temat o chodzeniu w umundurowaniu służbowym po godzinach służby :)
Co do akcji w Burger King:
Byłem po służbie, bardzo dobre, miła obsługa, bez problemowa (w cywilu, legitymacja). Tylko troszkę szkoda, że nie wszyscy potrafią się zachować i chociażby podziękować.
Pozdrawiam
-
Zgadzam się z poprzednim postem - niestety nie wszyscy umieją uszanować taki miły gest. Ja poczułem się na prawdę uhonorowany, kiedy dostałem najbardziej wypasioną kanapkę ze wszystkimi dodatkami, a pracownica BK pożyczyła mi wszystkiego najlepszego z okazji dnia strażaka i "żebym się nie spalił". Ale słyszałem też jak to niektórzy kombinowali jakby to parę razy podejść albo wciskać znajomym koszulki strażackie żeby też się najedli...
-
no pewnie, każdy czułby się uhonorowany za 13 zł.... :szalony:
a tak na poważnie, to myślisz że robią to dla strażaków...... no proszę Cie, to zwykła kampania wizerunkowa marki i nic więcej, i te darmowe zestawy były zwykłą łapówką za darmową reklamę firmy.
-
Gumowe jedzenie, kompletnie bez jakiegokolwiek smaku i wyrazu, żarcie do bestialskiego zapchania żołądka. Magazyny opróżnione z nadmiaru zapasów, strażacy podjarani "uhonorowaniem za 13zł", marka zyskała reklamę...
No ale, darowanemu koniowi...
-
Mi akurat jedzenie z BK smakuje, i uważam, że to bardzo fajna inicjatywa z ich strony. A co do cwaniakowania, nie wydaje mi się, żeby dawali zestaw za samą koszulkę, którą może kupić sobie/pożyczyć każdy cywil, raczej bez legitymacji/umundurowania by nie dali.
-
no pewnie, każdy czułby się uhonorowany za 13 zł.... :szalony:
a tak na poważnie, to myślisz że robią to dla strażaków...... no proszę Cie, to zwykła kampania wizerunkowa marki i nic więcej, i te darmowe zestawy były zwykłą łapówką za darmową reklamę firmy.
będąc w OSP nie mam z tego ani grosza, a te 13 zł hmm w kwestii ścisłości dostałem najdroższą kanapkę, duże frytki i dużą cole, jakieś 30 zł. Więc jak już to chodzi o 30 zł :D Chodzi o miły gest, a nie K$#@A za ile. A jeśli to zwykła kampania reklamowa, to czemu jest "tak słabo rozpropagowana" tzn - gdyby nie to forum nawet bym się o tym nie dowiedział, bo w fastfoodach jadam niezwykle rzadko. A BK nawet reklamy na stoisku nie miał o dniu strażaka. Będę ich bronił, nawet jakbym w tej kanapce miał kotlet z psa, pomielony razem z łańcuchem i budą, bo robią coś za darmo i są przy tym niezwykle mili, a idea OSP to też robota za darmo.