strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: Amigo998 w Grudzień 03, 2010, 20:18:33
-
Witam. Temat dot. Lipna nie jest skończony. Komendant i z-ca dowódcy są na emeryturze, natomiast sprawa w sądzie trwa już 2 lata. Przesłuchano ok. 25 osób. a wszystkich jest ok. 80. W takim tempie ta sprawa będzie trwała 6 lat i jeszcze trzeba dorzucić trochę czasu dla okręgowej. Czy to jest normalne?
-
A możesz napisać o co chodzi? :huh:
-
Sprawa może trwać kilkanaście lat.Ze względu na zawiłość.
-
Witam. Chodzi o tą samą sprawę co w Augustowie tylko, że w Lipnie to komendant złożył zawiadomienie do prokuratury, że to pomówienia, a prokurator stwierdził, że nie są to pomówienia i wszczął postępowanie przeciwko byłemu komendantowi i z-cy dowódcy JRG.
-
I bardzo dobrze, niech sprawy się powyjaśniają, winnych ukarać, może to innym przełożonym da coś do myślenia!
-
Witam. Były komendant w Lipnie jest wykładowcą na wyższej uczelni w Płocku. Żeby było śmieszniej prowadzi wykłady z kilkoma strażakami z Lipna.