strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Pożarnictwo => Ratownictwo Medyczne => Wątek zaczęty przez: forest w Styczeń 20, 2009, 22:38:29

Tytuł: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: forest w Styczeń 20, 2009, 22:38:29
Witam
Chciałbym poruszyć temat nowego etatu w PSP a mianowicie chodzi o Ratownika Medycznego. Patrząc na grupy uposażenia strażaków można dostrzec etat lekarza - grupa 9. Jeśli lekarz widnieje na tej liście to, dlaczego nie ma na niej Ratownika Medycznego. W wielu jednostkach PSP są strażacy mający dodatkowo uprawnienia RM i ich ilość z każdym rokiem rośnie.  Jest wielu strażaków,  którzy nie czekają na decyzję przełożonych i sami robią szkoły Ratownika Medycznego.  Może ktoś w końcu doceni ich trud i zaangażowanie, a co za tym idzie dostrzeże ich wpływ na podniesienie profesjonalności PSP w działaniach ratowniczych.
Pozdrawiam 
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: strazaczek76 w Styczeń 22, 2009, 23:58:24
Nie tak dawno rozmawiałem ze strażakiem z południa kraju, który jest jednocześnie ratownikiem med i mówił że u nich w województwie mieli na zebraniu z koordynatorami powiedziane że trwają prace że dla ratowników medycznych to będą należały się stanowiska specjalisty i to bez łaski. Może jakbyśmy się oficjalnie skrzyknęli i pokazali ile nas  jest w skali kraju i co robimy, to może..... Różnie jesteśmy traktowanie w zależności od województwa i komendy. Najczęściej robimy wiele roboty medycznej - szkolenia zmian, dezynfekcje, przygotowanie do recertyfikacji, często więcej niż koordynatorzy a oni kasę dostają.  My często podstawową strażaka.

Kiedyś był projekt tzw szkolenia drugiego stopnia i po nich miał być na każdej zmianie tzw instruktor. (dawne dzieje)

pozdrowienia dla ratowników medycznych.



Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: forest w Styczeń 23, 2009, 21:56:59
Właśnie o to mi chodzi, aby nie siedzieć w ukryciu ze swoimi kompetencjami. Trzeba się ujawnić i rozmawiać z ludźmi na różnym szczeblu o wprowadzeniu etatu dla Ratowników Medycznych. Bez dialogu nic się nie uzyska.
Tak jak napisałeś, że trzeba by było się skrzyknąć, to jest to bardzo dobry pomysł. Co prawda nie jest to najlepszy okres do załatwiania jakichkolwiek spraw (mam na myśli zamieszanie wokół naszych emerytur), ale zawsze warto spróbować? Prędzej czy później może się udać. Myślę, że te forum jest bardzo dobrym miejscem, aby rozpocząć wspólnie rozmowę. Wiem, że nie wszyscy mają ochotę i czas na wypowiadanie się w tym temacie. Może jednak warto spróbować.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Styczeń 23, 2009, 22:11:39
Heeeeeeeeeee – nie jest to wszystko Panowie takie proste . Kilka dni temu słyszałem , że idziemy chyba w odwrotną  stronę . -_-
 
Więc  uważam temat chyba jeszcze nie na dziś . RatMed w straży przechodzi dziś chyba małe lub duże zmiany wewnętrzne wiec spokojnie poczekajmy .   Z potencjału merytorycznego  w wielu jednostkach PSP i OSP wielu zdaje sobie sprawę , to wam gwarantuję co nie znaczy, że jest to oczywiste dla całości zarówno przełożonych jak i ratowników .  Wiedza pochodzi również z tego forum .
 
Poczytajcie jednak Koledzy niektóre tematy na tym forum – to może bliżej dotrze do Was jakie skrajności w obecnej chwili towarzyszą RatMed w straży .

Pozdrawiam MIKO
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: robn w Styczeń 23, 2009, 22:32:04
W dużej mierze większość pracujących w PSP czy OSP jest określonym zawodzie specjalistami. Kierowcy, co mają C + często uprawnienia na drabiny, dźwigi, podesty. Chemicy bo chemiczne, wodniaczy, wysokościowcy....... itd, itp... Może wszyscy powinni powinni walczyć by zostać specjalistami w grupie??? Tylko kto jest lepszym specjalistą???  :wacko: :wacko: :wacko: Może wnieś (kolego forest) do komendanta pomysł racjonalizatorski by w Twojej komendzie utworzyć specjalistyczną grupę ratownictwa medycznego......  :maska: :maska: :maska:
A tak poważnie, to się niektórym wydaje, że się wydaje (............)
Pozdr
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Styczeń 27, 2009, 08:51:04
...W wielu jednostkach PSP są strażacy mający dodatkowo uprawnienia RM i ich ilość z każdym rokiem rośnie.  Jest wielu strażaków,  którzy nie czekają na decyzję przełożonych i sami robią szkoły Ratownika Medycznego. ...
A ilu strażaków ma kwalifikacje żeby być 01 i co z tego, są np. d-cami sekcji. Kwalifikacje to jeszcze nie wszystko.
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: robn w Styczeń 27, 2009, 09:39:02

Co do kwalifikacji to nie w PSP nie ma stanowiska (precyzując: stanowiska służbowe) ratownik medyczny. Jest to funkcja co najwyżej strażaka w zastępie.
Poproś d-cę o stanowisko specjalisty jak chcesz czuć się wyróżniony. Albo o dodatek motywacyjny. Do jednego się z Tobą zgadzam: kwalifikacji nie ma co chować w kieszeniach, trzeba pokazywać swoją wartość. Ale w ramach określonych reguł. A nie wymuszaniem tworzenia uprzywilejowanych grup kosztem innych grup (które de facto takze mogą być specjalistyczne - to co pisałem:, płetwonurki, wysokościowcy, itp.....).
Pozdr

Zmodyfikowałem
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: mo-skal w Luty 01, 2009, 17:34:20
ja tam jestem za :)
trzeba coś zrobić, bo czemu mamy udawać że medykami nie jesteśmy???
a nie ma co ukrywać to często problem
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: ratolek w Luty 05, 2009, 23:03:17
W dzialaniach gasniczych czesto pierwsi wdrazamy procedury ratujace funkcje zyciowe. Zdarzaja sie momenty (wiem z autopsji) ze wysylaja nasz pierwszy do zdarzenia czysto medycznego, czasem jestesmy przez dlugi czas pierwsi oraz czesto jedyni lub tez zdarzenie kiedy karetka odjedzie a osoby, ktore nie zgodzily sie na hospitalizacje potrzebuja fachowej pomocy- sa to ekstermalne sytuacje w miastach ale poza miastem jest tego wiecej. W takich ekstremach dowodcy podpieraja sie ratmedami no i za to powinnismy miec gratyfikacje odpowiednia. Potrzeba zmian obowiazujacych przepisow dot. pierwszej pomocy w sprawie dzialan ratownikow medycznych. Jak to zrobic?? Moze na poczatek stworzyc konto na Naszej Klasie o tytule Ratownicy Medyczni w Strazy Pozarnej (tylko ci, ktorzy naprawde maja dyplom ratownika medycznego, czyli po szkole 2-letniej lub 3-letnim licencjacie wg ustawy o PRM). Co Wy na to??
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Luty 05, 2009, 23:54:50
A tam gdzie nie ma ratmedów w zastępach to ludzie falami umierają . 
Panowie  w zastępie którym na co dzień dowodzę jeździ kilku fachowców i Ratowników Medyczny i np. Pig. z specjalizacją z  anestazjologi  i ratownictwa medycznego z teczką osobową z 50 str. świadectw , kursów , dyplomów. I mimo wielkiej wiedzy może tyle ile ma sprzętu i możliwości na miejscu akcji i cudów nie robi, umarłych nie wskrzesza .

Jeżdżą w moim zastępie jednak również np.: mistrz blacharski, który jest wybitnym fachowcem i perfekcyjnie tnie samochody na wypadkach , również wieloletni spec od sieci wodociągowej 30 lat doświadczenia , elektryk , a i chemik  się zdarza . Ci ludzie również skończyli szkoły kierunkowe technika , studia , są dla mnie równie cenni i wykorzystuje ich wiedzę i umiejętności – również powinni  dostać specjalistów bo są nimi w dziedzinie przydatnej w straży pożarnej .
 
Jednak nadal są to umiejętności jedynie przydatne i do czasu gdy w straży nie będzie pogotowia wodociągowego z pewnością specjalistą Kaziu niezostanie . Podobnie w dziedzinie RatMed.

I również wykorzystuje tych ludzi w procesie szkoleniowym bo ich wiedza jest dla mnie wiele warta

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: ratolek w Luty 06, 2009, 18:59:26
Skoro ratownik medyczny dla Ciebie nie jest potrzebny bo jest tak samo cenny jak blacharz to po:
1. do czego jest w papierach lekarz ??? nawet nie ma okreslonej specjalizacji, a powienien to byc ktos doswiadczony w stanach naglych
2. jezeli skladasz przysiege strazaka to co jest w pierwszym zdaniu - ... bede ratowal zycie lub zdrowie z narazeniem wlasnego zycia...
Skoro ratownik med. jest maloprzydatny to odpowiedz na pytanko:
przyjezdzasz do wypadku gdzie sa poszkodowane osoby po to (co jest najwazniejszym zadaniem i priorytetem) by ciac blachy czy ratowac poszkodowanym zycie lub zdrowie ?? Najlepiej bedzie jesli sam sie posadzisz na miejscu poszkodowanego i kogo bedziesz oczekiwal jesli ulegniesz wypadkowi: blacharza czy ratownika ??
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Luty 06, 2009, 19:46:23
... kogo bedziesz oczekiwal jesli ulegniesz wypadkowi: blacharza czy ratownika ??
Lekarza, najchętniej doświadczonego z zespołem R  -_-
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Luty 06, 2009, 21:40:43
Lekarz to nie ratownik medyczny

A nawet zespół najlepszych lekarzy specjalistów nie uratuje poszkodowanego jak ten niejaki blacharz nie wykona do niego dostępu . Bo jeśli było by inaczej to ZRM mogły by same obsługiwać wypadki.

Ratownik Medyczny niestety jest tylko kolejną przydatną dziedziną w straży pożarnej , jednak prawidłowo prowadzony proces szkolenia i doskonalenia  strażaków z zakresu ratmed jest wystarczający do stawianych przed nimi zadań .  I poruszając się w ramach posiadanych w straży uprawnień, sprzętu i procedur RatMed naprawdę niema dla mnie różnicy  czy robi to ratownik ( również blacharz) czy ratownik medyczny . Podobnie jak nie przeszkadza mi jak w zastępie ratownik medyczny tnie samochód , byle robił to dobrze i zgodnie z kanonami sztuki ratowniczej .

W związku z tym nie widzę powodów by faworyzować jakąś pod grupę zawodową w ramach straży pożarnej .

To jest nadal straż a nie ZRM , a ratmed. niestety jest tylko wycinkiem zadań i umiejętności .
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: majki997 w Luty 06, 2009, 23:06:39
nie zgodzę się uważam że powinien byc w PSP jakaś szcególna grupa powołana w któej skład wchodzili by Rat. medyczni.  Koledzy spójrzmy prawdzie w oczy. Mieszkam w malej mieścince i wierzcie mi, ze wiem jak działaja wokół mnie jednostki PSP lub też zespoły wyjazdowe w straży w których  w ktorych nie ma ratownika  med. na zmianie. Wystarczy stać zboku i obserwować to widac czy osoba udzielająca pomocy jako strażak jest RM. takie postępowania jakie moze czy powinien umiec wykonac strażak PSP również powienien wiedziec kursany prawa jazdy. Wiec nie mówcie mi ze nie sa potrzebi w straży RAT MED. Moze w duzych mistach nie ale na malych powiatówkach jak najbardziej tak.
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: robn w Luty 06, 2009, 23:25:55
majki, więc naciskajcie swojego komendanta by doprowadził do tego by Wasza jednostka miała specjalizację w Rat-Med.
poważniej mówiąc zachęcam do wypicia kubka zimnej wody dla ochłody... Ratownictwo medyczne w straży jest potrzebne, daje ono poczucie wiedzy i umiejętności że w działaniach ratowniczych dopełniamy wszystkich procedur, możliwości i sposobów by uratować drugiego człowieka. Nie mniej robienie z tego (z działalności rat med w psp) super podgrupy jest krzywdzące wobec innych (moje posty powyżej chyba logicznie to wyjaśniają).
Po drugie naga prawda o ratownikach w PSP jest taka: ludzie się nie szkolą na zmianach z rat med, bo po co, skoro jeździ z nimi ratownik medyczny. Nie ma strachu przed niewiedzą, brakiem umiejętności, itp. Nie czują ze trzeba przypomnieć sobie tego czy owego, bo ratownik med załatwi za nich temat na ćwiczeniach, zdarzeniu, akcji czy kontroli. Gorzej gdy taki idzie na urlop, a coś sie dzieje.....
pozdr
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Luty 06, 2009, 23:35:16
Ja nie powiedziałem że nie jest potrzebny , tylko powiedziałem że dla mnie jest tak samo potrzebny jak każdy inny specjalista z dziedziny przydatnej w straży pożarnej .

Poza tym jak uważasz że program szkolenia na prawo jazduy w tym uprawnienia kierowców są identyczne z uprawnieniami strażaków po kursie to naprawdę z bardzo daleka obserwujesz tą straż pożarną
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: Pedros w Luty 17, 2009, 16:35:29
Przed wojną w Polsce był podział w straży na sikawkowych, toporników, itp. W wielu krajach do dziś jest podobny podział. U nas jest akurat inaczej strażak ratownik ma być wszechstronny. Ma podać wodę, gasić, używać najprzeróżniejszych, skomplikowanych narzędzi hydraulicznych czy pneumatycznych ma też znać się trochę na chemii, ekologii, medycynie i potrafić uwolnić mieszkanców od napastliwych owadów tudzież czasem innych zwierząt. Wymieniać można by długo ale nie ma sensu dzielić strazaków na poszczególne secjalności - właszcza skoro KG zadecydował, że "Każdy strażak ratownik PSP jest po kursie ratownictwa medycznego (czy PP). Więc skoro każdy to każdy.
A wypowiedź, że na mniejszych JRG jest cienko w temacie ratmed to już raczej trzeba mieć pretensje do samych siebie i się brać ostro za samokształcenie.

Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: Kasper w Sierpień 09, 2009, 23:08:10
Wyjątkowo interesujący temat.
Jest wiadomym w środowisku fakt, iż za "uprawnienia ratownika medycznego" na wstępie do służby, kandydat otrzymuje 5 pkt. Stąd moja śmiała interpretacja, iż ratownik medyczny to zawód przydatny w służbie. Nie jest napisane, że lekarz, krawiec, czy filozof... Jest też dowolność typu: " wykształcenie przydatne w służbie". I tu pies pogrzebany. Ratownik medyczny 5pkt a stanowiska i honory "wykształcenie przydatne w służbie".

Wcześniej zostało akcentowane: Strażacy w pierwszej kolejności ratują życie. I tak, strażak po kursie RM KSRG nigdy nie będzie tak sprawny w ratowaniu życia i zdrowia jak strażak-medyk aktywny zawodowo w ochronie zdrowia.

Fajnie mieć na zmianie medyka, bo lęk przed krwawą jatką jest mniejszy. Koledzy czyją się raźniej... Ale sprawy kadrowe jednak nie idą w parze z kwalifikacjami. To jest ból.

Sportowcy, hydraulicy czy glazurnicy są przed nami. Proza życia...
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: oliwier w Sierpień 11, 2009, 07:20:31
Przykro mi koledzy medycy ale coś wam się w głowach popier..oliło. To jest straż a nie pogotowie. Chcecie zaszczytów to włączcie WZRMy w struktury PSP i wtedy możecie chodzić z waszymi dyplomami przyklejonymi do czoła aby każdy je widział.
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: Kasper w Sierpień 11, 2009, 09:28:45
Przykro mi koledzy medycy ale coś wam się w głowach popier..oliło.
Jesteś psychiatrą? Jeśli nie, Twoje zdanie jest wysoce nieuprawnione. A może zwykła zawiść?

To jest straż a nie pogotowie.
Art. 1 pkt 1 Ustawy o PSP. Jak myślisz co ustawodawca miał na myśli pisząc "(...)do walki z(...) (...)i innymi miejscowymi zagrożeniami"? Czyż nie jest to m.inn. spełnienie słów roty ślubowania o ratowaniu życia?

W tym miejscu zastanów się mocno gdy będziesz kolejny raz dachował oficerowi z wykształceniem chemicznym, budowlanym, humanistycznym. Bo te przykłady wskazują na potrzebę wykorzystywania wykształcenia nie tylko kierunkowego w PSP. Zastanów się, czy medyk aktywnie wykorzystując swoje umiejętności w służbie i poza nią na korzyść PSP ma pokornie odwalać pańszczyznę często ponosząc koszty czasowe i finansowe? Czy też ma prawo angażować się poprawę swojej sytuacji?

(...) możecie chodzić z waszymi dyplomami przyklejonymi do czoła aby każdy je widział.
Hmmm, mam tu drugi wyraz niechęci i próby obrażenia mojej osoby jak i kolegów medyków. W tylko jednej Twojej wypowiedzi. Skwituję, myślę celną ale nie uwłaczającą ripostą: Zrób sobie jakiś - zorganizujemy bal maskowy. :szalony:
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Sierpień 11, 2009, 10:38:09
Hmmm

Panowie spokojnie

Po pierwsze nie rozumiem innej sprawy  :gwiazdki: –  mamy na tym forum dwa rodzaje Ratowników Medycznych i mimo że są po tych samych szkołach głoszą dwie teorie – jedni są nie docenieni i chcą stanowisk  w PSP , drudzy są niedocenieni w ZRM i chcą likwidacji RatMed w  SP. http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,13429.msg134936.html#msg134936   (http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,13429.msg134936.html#msg134936)

Więc  zwracam się do tych pierwszych by dogadali się z drugimi jako jedno środowisko zawodowe  :kask:
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: oliwier w Sierpień 12, 2009, 14:37:28
Kasper ja jestem z wykształcenia leśnikiem. Pracę broniłem z tematu pożary lasów. I co teraz mam iść do 01 abym dostał jakąś świetną grupę po jestem specjalistą od gaszenia pożarów lasów.
Ty jesteś świetny w dziedzinie rat-med, ja w lasach a Kowalski po budownictwie jest rewelacyjny podczas katastrof budowlanych.
Właśnie to jest dobre w PSP że mamy specjalistów w wielu dziedzinach.
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: Vendetta w Sierpień 12, 2009, 14:50:11
Hmmm

Panowie spokojnie

Po pierwsze nie rozumiem innej sprawy  :gwiazdki: –  mamy na tym forum dwa rodzaje Ratowników Medycznych i mimo że są po tych samych szkołach głoszą dwie teorie – jedni są nie docenieni i chcą stanowisk  w PSP , drudzy są niedocenieni w ZRM i chcą likwidacji RatMed w  SP. http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,13429.msg134936.html#msg134936   (http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,13429.msg134936.html#msg134936)

Więc  zwracam się do tych pierwszych by dogadali się z drugimi jako jedno środowisko zawodowe  :kask:

To nic złego, ze Ci niedoceniani chca iść do PSP a PSP przyda sie wykwalifikowany Ratownik Medyczny, a nie tylko Ratownik po kursie rozbudowanej pierwszej pomocy, myslacy ktoz to ja nie jestem "Panowie ..." strazacy chyba Wam sie cos w głowach pooo.pie** jak to ktoś wyzej powiedział, z mala zmiana z medykow na strazakow ;) sa korzysci dla obu stron przeciez a głownie dla ludzi ktorym sie niesie pomoc.. Nie potrafie zrozumiec Waszego negatywnego nastawienia do Ratownikow Medycznych, i mam takie dziwne wrazenie jakbyscie wlasnie to wy chcieli odnosic wszystkie zaszczyty oraz byc chwalonymi za wszystko, a karetki zeby odeszly do lamusa najlepiej ; |
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: Kasper w Sierpień 12, 2009, 16:14:10
@oliwier - czy Twój dowódca wycofuje Ciebie z podziału gdy pali się las i włącza w sztab? Dostajesz zastępy do dowodzenia przy pożarach lasu? Wysyłają Ciebie w delegacje na szkolenia strażaków? Domagaj się uznania kwalifikacji!!!

Jeśli PSP wykorzystuje Twoje kwalifikacje jest to dowodem przydatności w służbie.

Przyjmij dane:
1. Trzaskam nadgodziny w Ośrodkach Szkolenia;
2. Szkolę zmiany w swojej JRG i innych;
3. W akcji, gdy są poszkodowani, jestem typowany do zadań RM;

A propos Twojego pytania: Chłopak z mojego KKSu jest sportowcem. Zagra kilka meczy w roku i dostaje urlop, skierowanie na kurs... 1+2+3 = W czym jestem gorszy?
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: rafal.bula w Sierpień 12, 2009, 16:45:25
Tu nie chodzi o kwestie gorszy-lepszy. Jesteś RM mi to nie przeszkadza, podobnie jakbyś był kucharzem albo teologiem. Za sam tytuł RM na żadne bonusy nie powinno się liczyć. Co innego jeśli z tego powodu wykonujesz większą pracę niż inni - wtedy dobrze by było to doceniane przez przełożonych.

Cytuj
1. Trzaskam nadgodziny w Ośrodkach Szkolenia;
a który strażak nie ma nadgodzin? Czy w OS czy gdziekolwiek indziej - czas jest dla wszystkich tak samo cenny
Cytuj
2. Szkolę zmiany w swojej JRG i innych;
tutaj pełne moje poparcie - dodatek powinien być proporcjonalny do zaangażowania
Cytuj
3. W akcji, gdy są poszkodowani, jestem typowany do zadań RM;
Ale gdy Cię nie ma to do takich zadań typowany jest ktoś inny. Czy z racji tego jest w jakiś sposób szczególny? W akcji gdy są do cięcia drzewa typuję zawodowego pilarza itd. Każdy na czymś się zna i stara się to w służbie wykorzystać - tak być powinno.

I to nie jest tak że w straży nie lubi się medyków - wprost przeciwnie, wielu znam także poza PSP. Problem stwarzają często właśnie sami ratmedzi. Bo to, że Twoja praca polega na bezpośrednim ratowaniu życia bynajmniej nie jest powodem żeby uważać ją za ważniejszą a często właśnie wśród RM panuje takie przekonanie.
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: Kasper w Sierpień 12, 2009, 17:27:17
Ad1. A który strażak z podziału nie może zejść z nadgodzin bo dodawane są mu kolejne za wykonywanie czynności z poza zakresu obowiązków? Zgadza się, każdy ma nadgodziny. Jednak niewielu za dodatkowy wkład pracy.

Nie będę ukrywał, że lubię szkolić. Jednak do tej pory, nie doświadczyłem podziękowania.

Ad2. A jednak. Wiesz co mam? Dodatkowe nadgodziny.
Ad3. Jednak się nie zgodzę. Bo jeśli jestem w służbie, to mam 100%, że to ja będę urobiony we krwi po łokcie. To ja jestem narażony epidemiologiczne. Nikt inny ze zmiany - dlatego, że jestem. Gdy mnie nie ma, jest dowolność, nikt z góry nie jest nominowany. Z drugiej strony, dlatego, że jestem, nieco podnosi się jakość udzielanej pomocy. Tego SP też nie chce widzieć.

 A jak trzeba to chwytam za piłę, pompuję gnojówę z piwnic, wpełzam do legowisk meneli, tak samo jak wchodzę do ognia.

Masz rację, tu nie chodzi czy jestem lepszy czy gorszy. Tu chodzi o uznanie kwalifikacji przez mojego pracodawcę.
Bo pilarz, kierowca, operator i dyspozytor ma kwit kwalifikacyjny i SP daje mu stanowisko i kasę. Dlaczego nie mogę być potraktowany podobnie jak pilarz? W dziedzinie wykorzystywanej w działalności podstawowej SP?

Nie musi to być służbowa fura, gabinet z sekretarką i katering...
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: rafal.bula w Sierpień 12, 2009, 17:55:10
Tylko widzisz, wprowadzenie ratownika medycznego jako nowego etatu czy podobne rozwiązanie prawne może mijać się z celem. Wiem jak jest wśród strażaków więc nie podejrzewam żeby wśród RM nie było podobnie. Chodzi o to, że nadal nie wszyscy będą pracować na równym poziomie: będą tacy których charakterystykę pracy opisałeś na swoim przykładzie, może i nawet bardziej zaangażowani ale wielu byłoby podchodzących do tematu w zupełnie inny sposób. I znów ktoś byłby poszkodowany, bo robiłbyby większą pracę za te same pieniądze.
Systemowe rozwiązanie wydaje się być niemożliwym do opracowania, no chyba że określono by wyraźnie zakres obowiązków takiego strażaka. Myślę jednak że nie tędy droga. Zarówno ze względu na zróżnicowanie obowiązków jak również na uprzywilejowanie pewnych grup strazaków względem innych. Najlepszym póki co rozwiązeniem jest docenianie ludzi zaangażowanych w pracę (nie ważne czy ratmedów czy przedstawicieli innych zawodów) przez przełożonych w dodatku służbowym i motywacyjnym. A jak ktoś ma szefa .... to nie pomoże ani nowy etat ani cokolwiek innego.
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: Kasper w Sierpień 12, 2009, 18:53:11
Wprowadzenie czegokolwiek poprawi sytuację. Nicnierobienie zniechęci.
Różnice są już przy kategoryzacji KP/KM. Istnieją stanowiska służbowe, które zdaniem zwolenników ergonomizacji SP, powinny być etatami korpusu cywilnego.
W każdym obszarze organizacyjnym znajdzie się ktoś, kto będzie się wozić na garbie rzeczywiście pracujących.
Systemowe rozwiązanie niech znajdzie miejsce. Niech odpowiedzialni wezmą się do pracy i przygotują co trzeba.
Czy obecnie nie ma uprzywilejowania pewnych strażaków wobec innych? Dziś poczytałem wątek o CS w Częstochowie. Potwierdza to opinie zasłyszane na KKSach. Dalej w SP traktuje się kandydatów jakby do służby przychodzili żeby uciec przed wojskiem. Akcentuje się zjawisko wykorzystywania zależności przełożony-podwładny.
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: remfire w Sierpień 12, 2009, 20:25:03
A ja przyczynę tych problemów widzę nieco inaczej.
Swego czasu do zadań Straży Pożarnej wprowadzono ratownictwo medyczne - powtórzę to co wtedy nam mówiono przy okazji róznego rodzaju szkoleń, spotkań itp - po to aby strażak potrafił udzielić pierwszej podstawowej pomocy medycznej osobie poszkodowanej podczas  ewakuacji ze strefy zagrożenia (lub swemu koledze który uległ wypadkowi) do chwili gdy będzie mozliwe przekazanie  poszkodowanego pod opiekę personelu medycznego. Założenie logiczne i słuszne, bo przecież w pewnych miejscach mogą przebywać w danym czasie tylko strażacy ( np. z racji odpowiedniego wyposażenia) więc powinni znać podstawy udzielania pomocy.  Z czasem jednak założenia zaczeły ewoluować - pojawiały się różne opinie i pomysły na temat funkcjonowania ratownictwa medycznego w Straży Pożarnej, dochodząc nawet do wniosków iż Straż Pożarna może w określonych sytuacjach uzupełniać, zastępować lub wręcz wyręczać PR ( o czym rozmawia się nawet na tym forum).
Jesteśmy więc w dziwnej sytuacji gdzie z jednej strony na bazie dawnych struktur tworzy się Ratownictwo Medyczne, a z drugiej strony powstaje konkurencja w ramach struktur Straży Pożarnej.
 Czy w takiej sytuacji dziwnym są przekomarzania pomiędzy osobami funkcjonującymi w różnych strukturach?  Tym bardziej że owe osoby pracują na znacznie rózniących się zasadach.
Czy podobnych dyskusji nie byłoby gdyby karetki lub radiowozy zaczęto dysponować do gaszenia mniejszych pożarów , a z czasem zaczęto do nich zatrudniać strażaków po ukończeniu szkół pożarniczych ?   
Aby nie zostać źle zrozumianym wyjaśnię iz nigdy nie byłem przeciwnikiem współpracy i wzajemnego wspomagania różnych służb - tym bardziej w sytuacjach gdzie chodzi o zdrowie lub życie ludzkie. Jestem jednak zwolennikiem  jasnego określania zadań dla poszczególnych służb/instytucji - bo wszyscy wiemy że niby jest lepiej gdy jest dużo kucharek, ale tam gdzie jest ich sześć .....;)
 
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: Kasper w Sierpień 16, 2009, 11:03:13
RM w SP jest sprawą bezdyskusyjną. Nie wyobrażam sobie ewakuacji poszkodowanego z ognia / wraku i pozostawienie go na chodniku/trawniku bo to nie robota strażaków...

Jeśli już dostaje się sprzęt do ratowania życia, dlaczego nie korzystać z niego gdy zachodzi potrzeba? Dlaczego nie nie wyjechać do nagłego zachorowania gdy PR dojedzie np. 10 czy 15min po SP? Te kilka minut może być decydujące dla życia owego człowieka.

Sprzęt w torbie na wozie stojącym w koszarach nie uratuje niczyjego życia.

Nie wyobrażam sobie wołania o pomoc, które zostaje przez strażaków zignorowane tylko dlatego, że musieliby działać w obszarze zadań Pogotowia.
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Sierpień 16, 2009, 17:59:32
W temacie stanowiska, to faktycznie coś jest nie tak, jeśli domagacie się osobnej grupy.
Jak już było napisane, co w takim razie ma powiedzieć strażak po przeszkoleniu chemicznym pracujący na jednostce o profilu rat. chemicznego, nurek wyciągający kilkudniowe zwłoki spod wody? Albo wysokościowiec ze wszystkimi możliwymi kursami w tym temacie?
Jest taka grupa - specjalista - i odwołuję do tej grupy, ale nie tworzyć nowych stanowisk, które wprowadzą tylko szum w innych specjalizacjach (nurkowie, wysokościowcy, chemicy etc.).
Poza tym nawet jeśli ten wykształcony ratownik medyczny jest przy wypadku uwalony we krwi po łokcie, to na bank co najmniej jeden ze strażaków uwalony jest podobnie, bo kto to słyszał aby fachowej pomocy medycznej udzielać poszkodowanemu (szczególnie czerwonemu) w pojedynkę, prawda panowie ratownicy medyczni?? Czy zatem ten drugi strażak nie powinien również słusznie domagać się nowego stanowiska??

Znam przypadek, na jednej z JRG jest ratownik, który rozpisywany jest notorycznie jako przodownik na pierwszym wózku. Jeśli jest mieszkaniówka, ewentualnie adekwatny pożarek wewnętrzny, on wchodzi do środka zawsze kiedy jest na miejscu. Na tej samej zmianie pracuje koleś, który z kolei ma awersje do włażenia w dym.
Czy to oznacza, że naszemu dzielnemu fajterowi należy dać stanowisko: ratownik ogniowy czy może ratownik dymowy?

Panowie ratownicy medyczni - dodatki motywujące, nagrody itp. Czy to mało?
A jeśli dostaniecie tą grupę Ratownika Medycznego, która okaże się, odpowiada grupie st. str. ratownik. Czy będziecie usatysfakcjonowani? Czy może tu raczej chodzi o większą kasę???

pozdr.
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: Kasper w Sierpień 16, 2009, 21:40:35
Trafiłeś w sedno dwa razy. Pierwsze odniesienie:
Opiszę pokrótce moją małą przygodę.
Wypadek komunikacyjny, 4 poszkodowanych z czego 1 definitywna śmierć. Auto zbryzgane krwią po dach. OSP przybywa na miejsce pierwsze, wykonują zabezpieczenie i dokonują ewakuacji poszkodowanych z wraku pojazdu. Zajmują się jednym z nich. Ląduje LPR - zajmują się kolejnym i my trzecim.
Chłopak leży na bruku, w kałuży krwi obejmującej tułów i uda. Rzucam hasło "szukamy krwotoku". Wraz z kolegą z zastępu i ochotnikiem szybko rozcinamy odzież oglądając go z każdej strony. Okazuje się, że nie jest to jego krew a poszkodowanego, który nie przeżył.

Jako, że jestem medykiem, wykonuję badanie urazowe i na samym końcu przy zdejmowaniu skarpetek, pomimo dwóch par rękawiczek, w dłoń wbija mi się kawałek zakrwawionego szkła.

Przed oczami mam slajd z mojej własnej prezentacji, którą wyświetlam na szkoleniach:
""0,0001ml materiału zakaźnego aby wszczepić HCV
0,1ml materiału zakaźnego aby wszczepić HIV

Wniosek: Aby zarazić się wirusem zapalenia wątroby potrzebna jest kropla
aby HIV wiadro materiału zakaźnego.""

Pojawiają się czarne prognozy: Świadomość, że zostałem skreślony z listy dawców szpiku, krwi. Że mogę zapomnieć o pożyciu intymnym z żoną bez zabezpieczenia. Jak do cholery przejdę badania roczne jeśli zgnije mi wątroba?

Ryzykuję tak samo jak nurek czy wysokościowiec, bo wykonuję czynności z zakresu RM nieco dokładniej i wnikliwiej niż koledzy po KSRG. Skoro już jestem, dlaczego miałby nie być lepiej, skoro istnieje taka możliwość?

Drugie:
Jest taki zwyczaj w mojej JRG, kolejka na PA. Nie ma wyjątków. Co prawda nikt nie lubi służb przy biurku, jednak to konieczność. Aby być fair wobec załogi również się przygotowałem. Mój dowódca zażyczył sobie abym zawsze był w obsadzie pierwszego, wbrew protestom. Uzasadnił, że jeśli będzie masówka, to on odpowiada za fakt, iż pozwolił żeby medyk siedział przy radiu. Długo nie trzeba było czekać.

W chwili gdy będę traktowany jak chemik, nurek czy wysokościowiec nie wspominając o stanowisku specjalisty - osobiście się pofatyguję do Ciebie i zabiorę na browar.

Otrzymuję nagrody za szkolenia dla KW. Nigdy nie były one ekwiwalentem tego, co straciłem mogąc dorobić po godzinach. A nie znam strażaka, który nie dorabia do pensji.
Od własnej Kom. jeden raz otrzymałem nagrodę za KKS nieznacznie wyższą niż koszty dojazdu.
A już na pewno nie został zaksięgowany na moim koncie wpływ jakiegokolwiek dodatku.
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: zero-11 w Sierpień 17, 2009, 00:42:46
Widzisz sam, że problem leży nie w braku nowego stanowiska ale w postawie Twojego przełożonego.
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: MIKO w Sierpień 17, 2009, 00:48:33
A ja mam pytanie trochę z innej beczki.

Powiedzcie Panowie jak rozwiązaliście w swoich KM/KP  problem samo kształcenia i punktów edukacyjnych i co się stanie za rok czy dwa gdy minie wam 3 lata i ktoś sobie o tym przypomni.

Nie podejrzewam waszych przełożonych by się tym przejmowali .

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Ratownik Medyczny jako nowy etat w PSP
Wiadomość wysłana przez: Kasper w Sierpień 17, 2009, 07:52:08
@zero-11 -sprawa nie jest problemem postawy przełożonego. Póki będą możliwości nie dawania ludziom kasy, stanowisk i innych, przez komendantów sknerusów, z pewnością z tej możliwości oni skorzystają. Mam znajomego sierżanta, który stara się o operatora od X czasu. Za rok chce odejść na emeryturę (może by został) i byłaby ciut wyższa gdyby otrzymał. Inny znajomy z dwudziestoparoletnim stażem jest po CS, ale stanowisko mu się nie należy, bo nie.
Sprawa jest bardziej skomplikowana.

@MIKO - tak, mojego pracodawcę nie interesują sprawy z punktacją. Z uprawnień zawodowych korzystają, lecz średnio ich obchodzi dawanie. Okres rozliczeniowy jest pięcioletni. Chłopaki radzą sobie przez samozatrudnienie lub dyżurowanie w PR.

Ja mam to gdzieś. Nie ma przepisów wykonawczych do ewentualnego wyciągnięcia konsekwencji. Niektórzy się boją i wydają kupę prywatnych środków na śmieszne kursy, które są okresowe. Będąc przedstawicielem dwóch zawodów medycznych skorzystałem z możliwości z uzyskania specjalizacji med. ratunkowej. Oczywiście sam ją sobie finansuję, ale nie dlatego żeby zdobyć punkty. Nawet nie wiem czy jakieś bym otrzymał.