strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Gorące dyskusje strażaków => Wątek zaczęty przez: zoliax w Grudzień 12, 2009, 11:49:06
-
Witam,
Zastanawia mnie jak wygląda praca oficera, a jak praca aspiranta. Co robiłbym po SGSP, a co po szkole aspirantów? Przede wszystkim zastanawia mnie, jakie są szanse wylądowania za biurkiem, czego wolałbym uniknąć. : ) Na ile oficer zajmuje się zażądaniem, administracją czy czymkolwiek innym, a na ile bierze aktywnie udział w akcjach? Wiecie, dziecięce ambicje "latania z sikawką" i ściągania kotów z drzew. :P
Z góry dzięki,
zoliax
-
Przede wszystkim zastanawia mnie, jakie są szanse wylądowania za biurkiem, czego wolałbym uniknąć. : )
Zależy, gdzie rozpoczniesz prace. W większym mieście - mniejsze, w mniejszym - większe.
Wiecie, dziecięce ambicje "latania z sikawką" i ściągania kotów z drzew. :P
W takim razie idź do SA.
-
ja proponuję pójść do SGSP! Zdobędziesz tam wyższe wykształcenie, masz możliwość szybszych awansów, nauczysz sie wiele ciekawych rzeczy. Jak będziesz miał trafić do biura to i tak Cię to nie minie. Po obydwóch szkołach szanse trafienia do akt są takie same, bo w straży specjalistów od papierów brakuje. Różnica polega na tym że po SGSP będziesz miał wiedzę przydatną i na jednym i na drugim stanowisku. Po szkole aspirantów będziesz się zastanawiać jak napisać raport o urlop bo tam główny nacisk kładzie się na taktykę i sprzątanie centralnej szkoły (ewentualnie prace związane z wykończeniem wnętrz).
-
Różnica polega na tym że po SGSP będziesz miał wiedzę przydatną i na jednym i na drugim stanowisku. Po szkole aspirantów będziesz się zastanawiać jak napisać raport o urlop bo tam główny nacisk kładzie się na taktykę i sprzątanie centralnej szkoły (ewentualnie prace związane z wykończeniem wnętrz).
No to ze swoją mądrością pojechałeś po bandzie..... Pewnie z autopsji masz tą wiedzę, bo skończyłeś i SA i SGSP i stąd masz porównanie.....
Każdy wynosi ze szkoły tyle ile ma motywacji do nauki w niej. I gdy ktoś jest głąbem i lał na naukę to choćby skończył (jakoś) elitarną i jedyną szkołę to i tak z niej nic nie będzie pamiętał. Będzie za to miał dobry papier.
@zoliax
Dlatego też dla dobrego papieru proponuję skończyć sgsp. A to co zechcesz się nauczyć to tylko Twoja sprawa. Później ludzie Cię ocenią.
A co do myśli gdzie Ci będzie później lepiej, to jeszcze dużo za wcześnie, bo przez okres nauki w PSP możesz jeszcze swoje podejście zmienić kilka razy.... pozdr powodzenia
-
Jak będziesz miał trafić do biura to i tak Cię to nie minie.
Ale po SGSP jednak większe szasne na to
-
no,tak. Za biurko nie trafi kto? - STRAŻAK!
Po co szkoły? tam dostać się, to ho, ho! O czym można dowiedzieć się z innych wątków...
Kolego zoliax. Jeżeli w temacie dostania się na studia dzienne mundurowe na SA czy też SGSP, jest choć połowa prawdy, to fakt, czy będziesz pracował za biurkiem, czy też w podziale jest Twoim najmniejszym zmartwieniem.
Za biurko nie trafi strażak bez szkoły, no, chyba, że przed biurko ^_^.
Wybór należy do Ciebie...
Ale jak spadać, to z wysokiego konia.
-
@zoliax
Kolego, jeśli interesuję Cię tylko i wyłącznie praca na podziale bojowym to proponuję od razu po szkole średniej startować " z ulicy" - zaczynasz od szeregowego (strażak) i na pewno sporo czasu minie zanim trafiłbyś "za biurko". Jeśli masz wysokie ambicje zostania kimś wyższym (np. oficerem) to proponuję wybrać SGSP /mł.kpt. po ukończeniu/ lub nawet SA /mł.asp. po ukończeniu/ - i tak jak kolega @Daro wspomniał zainwestować w naukę i wynieść ze szkoły jak najwięcej wiedzy i doświadczenia.
Pozdro