strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Gorące dyskusje strażaków => Wątek zaczęty przez: bob 1 w Styczeń 26, 2019, 21:03:53

Tytuł: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: bob 1 w Styczeń 26, 2019, 21:03:53
Jak w temacie tragedia jak coś takiego mogło się stać w czasach tak dobrej techniki i profesjonalizmu ?
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Styczeń 26, 2019, 21:21:43
Nie ma chyba nic gorszego i śliskiego niż usłyszenie w środku nocy
Uwaga wyjazd (...) swąd spalenizny na klatce schodowej.

Przy nowych, bardzo szczelnych drzwiach i oknach naprawdę można się przejechać   :gwiazdki:
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: bob 1 w Styczeń 26, 2019, 21:39:37
To ma być odpowiedź strażaka  sheldon


- Już w pół do drugiej w nocy,u śmierdziało dymem. Wietrzyłam mieszkanie, ale to nie pomagało. Wezwałam straż pożarną - opowiada portalowi GazetaWroclawska.pl Beata Jastrowicz, mieszkanka kamienicy przy Kleczkowskiej 26. - Przyjechali o 1.45. Przeszli się po klatce schodowej, coś pomierzyli i powiedzieli że nic się nie dzieje i możemy spać spokojnie, potem wywietrzyłam mieszkanie - relacjonuje. - Po czwartej obudziły mnie syreny wozów straży. Przyjechała ponownie. Gryzący dym był już wtedy wszędzie. Otworzyłam drzwi salonu, ale nie dało się oddychać. A sąsiedzi już nie żyli. Nie chcę nikogo oskarżać i ferować wyroków, ale czuję że moje życie i zdrowie było zagrożone. Gdyby dwie godziny wcześniej dobrze wszystko sprawdzili, może ci ludzie by przeżyli - zastanawia się kobieta.

Czytaj więcej: https://gazetawroclawska.pl/cztery-ofiary-pozaru-we-wroclawiu-dwie-godziny-przed-pozarem-straz-orzekla-jest-bezpiecznie/ar/13838484

Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: Tubylec41 w Styczeń 26, 2019, 23:10:05
Panie Bob, wydaje mi się że Pan to jedna z tych osób rzucających się do gardeł strażaków. 9 postów na koncie to jakby celowe założenie konta tutaj by oczernić PSP. Zresztą wystarczy przeczytać jak ludzie wieszają psy na formacji w komentarzach na profilu od tej Pani relacjonującej. Szkoda że my Polacy mamy to do siebie, że czując gorycz rozpaczy stajemy się nagle specjalistami od medycyny, pożarnictwa, prawa Itd. Tak jak napisał Sheldon - najbardziej skomplikowane wyjazdy to właśnie zapach spalenizny. Często w takich działaniach czujniki nic nie pokażą , a dymu jest tyle co kot napłakał. Do tego czesto nie wiadomo skąd pochodzi, a zdarza się że ktoś podpalił jakieś śmieci  na  klatce  i się nie przyzna. Po sprawdzeniu całego budynku, gdzie kilkadziesiąt procent mieszkań nie może zostać zweryfikowanych, okazuje się że nic nie można zrobić. Zresztą wyważyć wszystkie drzwi można, ale wtedy społeczeństwo staje się rozszczeniowe. Szkoda tylko jak trzeba zadbac o wentylacje, stan kratek wentylacyjnych , zakup czujników tlenku węgla lub wyczyszczeniu urządzeń grzewczych to nagle ludzie robią się mali i udają niewiniątka. Taka jest już nasza polska rzeczywistość.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: bob 1 w Styczeń 26, 2019, 23:20:50
maku1414
 Ja nikomu nigdzie nie skakam proszę o komentarz profesjonalistów w pozornie prostym przypadku jak piszecie . A użytkownikiem Forum jestem trochę dłużej niż myślisz.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: Pułkownik_Moralność w Styczeń 26, 2019, 23:34:22
A gdzie wyczytałeś, że to "prosty przypadek"?
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: młody13 w Styczeń 26, 2019, 23:57:49
Czujnik dymu i czadu , ludzie na ile wyceniacie swoje życie i zdrowie 200 - 300 zł ? Nie było by tej tragedii. Zacznijmy od siebie .
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: bob 1 w Styczeń 27, 2019, 00:01:24
Panie Pułkowniku napisałem  cytując w pozornie prostym przypadku . ale nie wiem na jakim poziomie dow.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: heeeyy w Styczeń 27, 2019, 00:05:23
Wstrzymać się z osądem podjętych działań, informacje mamy okrojone i tylko z perspektywy jednej osoby. :stop:
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: bob 1 w Styczeń 27, 2019, 00:12:41
Z czym się wstrzymywać zgłoszenie było dyżurny alarmowo wszystko wysłał a 4 osoby nie żyją ( może 5 ) Kamienica to nie stodoła !
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 27, 2019, 09:34:17
Chciałbym kiedyś zobaczyć takiego KDRa, który w nocy siłowo wchodzi do wszystkich mieszkań. Ale chyba nie ma takich oszołomów. Nie ma oznak pożaru czy innego zagrożenia, to nie ma podstawy faktycznej do korzystania z uprawnień. Rolą rzecznika jest wytłumaczyć społeczeństwu to za pomocą mediów. Pomijając okoliczność, że być może pierwsze zgłoszenie było niezależne od tego tragicznego.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: mulat81 w Styczeń 27, 2019, 12:11:36
Bob1 podchodzi bardzo emocjonalnie do tematu (może sprawa dotyczy jego znajomych i to rozumiem) jest tragedia dla wszystkich również i KDR i zastępu który tam był wcześniej , teraz musimy poczekać na ustalenia prokuratury bo dużo nie wiadomych co do okoliczności , rozlokowania mieszkań,  klatek , co zastali podczas pierwszej wizyty itp
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: peterek w Styczeń 27, 2019, 12:23:04
https://wroclaw.onet.pl/wroclaw-straz-nie-stwierdzila-zagrozenia-na-trzy-godziny-przed-pozarem/jg7vdp5
  "St. kpt. Daniel Mucha z wrocławskiej straży stwierdził, że budynek sprawdzono miernikiem, a pomiary nie wykryły zagrożenia. - W takiej sytuacji straż wraca do jednostki. Nie wiązałbym jednego z drugim. To dwa oddzielne zdarzenia - twierdzi strażak."
   Oj, Daniel, Daniel. Dałeś się podpuścić swoim przełożonym ?? Uważaj aby Cię nie zostawili samego z problemem za kilka dni czy tygodni.
Najbardziej rozsądne byłoby powiedzieć np: "Na obecną chwilę za wcześnie jest aby łączyć ze sobą te dwie interwencje. Dochodzenie w sprawie powstanie pożaru prowadzi policja pod nadzorem prokuratury"
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Styczeń 27, 2019, 12:34:56
https://wroclaw.onet.pl/wroclaw-straz-nie-stwierdzila-zagrozenia-na-trzy-godziny-przed-pozarem/jg7vdp5
  "St. kpt. Daniel Mucha z wrocławskiej straży stwierdził, że budynek sprawdzono miernikiem, a pomiary nie wykryły zagrożenia. - W takiej sytuacji straż wraca do jednostki. Nie wiązałbym jednego z drugim. To dwa oddzielne zdarzenia - twierdzi strażak."
   Oj, Daniel, Daniel. Dałeś się podpuścić swoim przełożonym ?? Uważaj aby Cię nie zostawili samego z problemem za kilka dni czy tygodni.
Najbardziej rozsądne byłoby powiedzieć np: "Na obecną chwilę za wcześnie jest aby łączyć ze sobą te dwie interwencje. Dochodzenie w sprawie powstanie pożaru prowadzi policja pod nadzorem prokuratury"
pozdrawiam
Faktem jest, że rzecznik słabo się zachował. Z drugiej strony chyba wszyscy wiem, że to wtopa na 99,9% nie zamierzona ale niestety wtopa a on biedy musi świecić swoją twarzą.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: radk177 w Styczeń 27, 2019, 12:55:44
Według tej sąsiadki która wylała żale na Facebooku wynika że straż była u niej w mieszkaniu z detektorami. Najgorsze w takich sytuacjach jest to że wyniki mierników wielogazowych są znane tym co je używają. Nikt nam nie udowodni że wskazania były lub nie. Za niedługo zaczną kupować mierniki z drukarkami aby zostawić lokatorom jako dowód że jest bezpiecznie. Ciężko zrozumieć co tam się stało....
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: sherlock2 w Styczeń 27, 2019, 15:04:56
Chciałbym kiedyś zobaczyć takiego KDRa, który w nocy siłowo wchodzi do wszystkich mieszkań. Ale chyba nie ma takich oszołomów. Nie ma oznak pożaru czy innego zagrożenia, to nie ma podstawy faktycznej do korzystania z uprawnień. Rolą rzecznika jest wytłumaczyć społeczeństwu to za pomocą mediów. Pomijając okoliczność, że być może pierwsze zgłoszenie było niezależne od tego tragicznego.

Kolego lang, starzy bywalcy tego forum znają Twoje dokonania w ratownictwie interwencyjnym. Użyte w Twoim wpisie słowo "oszołomów" najbardziej pasuje do Ciebie tylko w liczbie pojedynczej.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: Gosciu w Styczeń 27, 2019, 15:11:48
Z czym się wstrzymywać zgłoszenie było dyżurny alarmowo wszystko wysłał a 4 osoby nie żyją ( może 5 ) Kamienica to nie stodoła !
Człowieku nie pojechali tam drugi raz po 15 minutach, tylko po wstępnie ustalonych 2h, a przez ten czas mogło się wiele rzeczy wydarzyć.
Wiesz na pewno, że nie pukali/walili do tych drzwi i innych ? W ogóle pracujesz w PSP, bo chyba nie, albo nigdy nie byłeś w nocy w kamienicy. Nie raz się zdarza, że walisz i dzwonisz do drzwi i nikt nie otwiera, wracasz z góry robisz to samo i raptem ktoś zaspany otwiera.
Wstrzymaj się z osądem chłopaków, daj im obronić się, bo jak na razie to jest jeden wielki najazd na nich i każdy wróżbita Maciej widział wszystko w swojej kuli.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: bartu w Styczeń 27, 2019, 16:47:48
Mierniki wielogazowe maja zazwyczaj pamięć ostatnich pomiarów
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: sorbent w Styczeń 27, 2019, 18:05:26
Z tego co słyszałem kamienica opalana piecami. Za pierwszym razem mogło coś dymu pójść, lokatorzy opanowali sami. Za drugim po dwóch godzinach nie dali radrady. Panowie to był lokal tzw. Dom cudów, w środku trwała impreza. Ja bym tych dwóch pożarów nie wiązał. Nie pietnujcie KDR, poczekajmy na ustalenia. Sami siebie pogrążamy nie znając faktów. Wstyd mi za moje środowisko.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: jrg23 w Styczeń 27, 2019, 20:42:32
Na razie wiemy zbyt mało żeby ferować jakikolwiek wyroki. Ale tego rodzaju interwencje zawsze są skomplikowane. I w tedy jak nigdy przydaje się wiedza, doświadczenie , sumienie i co tam jeszcze KDRa.  Nic, żadne mierniki i kamery tego nie zastąpią. Bodajże miesiąc temu byłem przy zgłoszeniu zapachu gazu na klatce schodowej. Budynek wielorodzinny bez instalacji wewnętrznej tylko 11kg butle propan-butan. Mieszkańcy co jakiś czas czuli gaz od dwóch dni. Sprawdziliśmy klatkę schodową i wszystkie mieszkania z wyjątkiem dwóch. Nikt nie otwierał. Od sąsiadów uzyskałem informacje, że jedni prawdopodobnie w pracy na drugą zmianę a drudzy wyjechali. I tu wchodzą rzeczy, o których pisałem na początku. To KDR musi zdecydować czy otwierać czy uwierzyć bo to on jest najbardziej doświadczony (powinien być) i on za wszystko odpowiada. Za ewentualne szkody jeśli wejście okaże się niezasadne lub za inne sytuacje. Nie wiem co gorsze. Ja uwierzyłem. Niczego nie znaleźliśmy. Ale pozamykaliśmy wszystkie okna i drzwi klatki i odczekaliśmy 15 min. Po ponownym wejściu do środka był czuć słabą woń gazu (nawaniacza). Zdecydowaliśmy, że otworzymy wszystkie piwnice. W jedne z nich odnaleźliśmy butle propan-butan z niedokręconym zaworem. Właścicielska przyznała że felerna butla została wymieniona dwa dni temu i schowana do piwnicy. Ale podczas sprawdzania mieszkania nie wspomniała o tym fakcie słowem. Butla był prawie pusta więc pewnie nic strasznego by się nie stało gdybyśmy odpuścili. Historię tą przytaczam, żeby przypomnieć sobie i Wam jak takie "proste" interwencje mogą być trudne w realizacji.
Ale przychylam się do większości głosów nie ferujmy wyroków za szybko.
Choć po dwudziestu latach służby denerwuje mnie najbardziej to, że z "trudnych" sytuacji nie wyciągamy (PSP) prawie żadnych wniosków. Mam na myśli wewnętrzne szkolenia na jednostkach co można było zrobić lepiej , jakie popełniono błędy w działaniach, które zaistniały gdzieś w Polsce. Żebyśmy uczyli się na cudzych błędach a nie je powielali. Nie wiem jak u Was ale z mojego doświadczenia wynika, że jak człowiek nie dowie się czegoś pocztą pantoflową to nie wie nic.   



Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: sheldon w Styczeń 27, 2019, 20:52:51
Wnioski... 1.5 roku od wypadku w Białymstoku - widział ktoś jakiekolwiek wnioski poza tymi, które wyszły w dyskusjach na zmianie, na podstawie zasłyszanych informacji?
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: robsen w Styczeń 27, 2019, 22:56:36
Wnioski... 1.5 roku od wypadku w Białymstoku - widział ktoś jakiekolwiek wnioski poza tymi, które wyszły w dyskusjach na zmianie, na podstawie zasłyszanych informacji?
Jest analiza z tego zdarzenia.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: heeeyy w Styczeń 27, 2019, 23:54:30
Wnioski... 1.5 roku od wypadku w Białymstoku - widział ktoś jakiekolwiek wnioski poza tymi, które wyszły w dyskusjach na zmianie, na podstawie zasłyszanych informacji?

KG zleciła analizę tego zdarzenia i takowa powstała, sam osobiście się z nią zapoznałem.
Zapytaj dowódcy JRG powinni mieć do nich dostęp.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: peterek w Styczeń 27, 2019, 23:57:21
http://www.strazak.pl/index.php/topic,12038.0.html
warto sobie przypomnieć ww opisane i komentowane perypetie wrocławskie z przed kilku lat.
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: Feuerwehrmann w Styczeń 28, 2019, 00:53:41
Jest analiza z tego zdarzenia.

"Analiza", do której nie są dostępne wszystkie załączniki? Raczysz żartować.

KG zleciła analizę tego zdarzenia i takowa powstała, sam osobiście się z nią zapoznałem.

I jakie wnioski z tego osobistego zapoznania się?
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 28, 2019, 06:26:59
Chciałbym kiedyś zobaczyć takiego KDRa, który w nocy siłowo wchodzi do wszystkich mieszkań. Ale chyba nie ma takich oszołomów. Nie ma oznak pożaru czy innego zagrożenia, to nie ma podstawy faktycznej do korzystania z uprawnień. Rolą rzecznika jest wytłumaczyć społeczeństwu to za pomocą mediów. Pomijając okoliczność, że być może pierwsze zgłoszenie było niezależne od tego tragicznego.

Kolego lang, starzy bywalcy tego forum znają Twoje dokonania w ratownictwie interwencyjnym. Użyte w Twoim wpisie słowo "oszołomów" najbardziej pasuje do Ciebie tylko w liczbie pojedynczej.

Chcesz powiedzieć, że nie stwierdzając żadnych oznak sytuacji pożarowo niebezpiecznej czy też innego zagrożenia dla zdrowia lub życia podjąłbyś decyzję o siłowym wejściu do lokali, których nikt nie otwiera? Jeśli tak, to nawet nie jbyłbyś oszołomem, a zwyczajnym debilem. Twoich osiągnięć w dziedzinie ratownictwa interwencyjnego nie znam, ale skoro ty znasz moje, to domyślam się, że znasz mnie osobiście. Zachęcam wobec tego do kontaktu osobistego. Zawsze można sobie takie rzeczy bezpośrednio wyjaśnić.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: Fistach w Styczeń 28, 2019, 08:20:58
Wnioski... 1.5 roku od wypadku w Białymstoku - widział ktoś jakiekolwiek wnioski poza tymi, które wyszły w dyskusjach na zmianie, na podstawie zasłyszanych informacji?

KG zleciła analizę tego zdarzenia i takowa powstała, sam osobiście się z nią zapoznałem.
Zapytaj dowódcy JRG powinni mieć do nich dostęp.
a strażacy OSP kiedy będą mieć do niej dostęp?
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: lesny w Styczeń 28, 2019, 09:05:58
Chciałbym kiedyś zobaczyć takiego KDRa, który w nocy siłowo wchodzi do wszystkich mieszkań. Ale chyba nie ma takich oszołomów. Nie ma oznak pożaru czy innego zagrożenia, to nie ma podstawy faktycznej do korzystania z uprawnień. Rolą rzecznika jest wytłumaczyć społeczeństwu to za pomocą mediów. Pomijając okoliczność, że być może pierwsze zgłoszenie było niezależne od tego tragicznego.

Kolego lang, starzy bywalcy tego forum znają Twoje dokonania w ratownictwie interwencyjnym. Użyte w Twoim wpisie słowo "oszołomów" najbardziej pasuje do Ciebie tylko w liczbie pojedynczej.

Chcesz powiedzieć, że nie stwierdzając żadnych oznak sytuacji pożarowo niebezpiecznej czy też innego zagrożenia dla zdrowia lub życia podjąłbyś decyzję o siłowym wejściu do lokali, których nikt nie otwiera? Jeśli tak, to nawet nie jbyłbyś oszołomem, a zwyczajnym debilem. Twoich osiągnięć w dziedzinie ratownictwa interwencyjnego nie znam, ale skoro ty znasz moje, to domyślam się, że znasz mnie osobiście. Zachęcam wobec tego do kontaktu osobistego. Zawsze można sobie takie rzeczy bezpośrednio wyjaśnić.
Widzę wyraźnie, że w straży potrzebny jest na wzór policji wydział kontroli wewnętrznej by takie elementy odsuwać ze służby lub robić wszystko by nie miały jakiegokolwiek wpływu na działalność straży (na żadnym poziomie) a już w szczególności interwencyjnym. Tak otwierać wszystkie drzwi a najlepiej od razu pustym łbem...


[załącznik usunięty przez administratora]
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 28, 2019, 15:47:25
Patent z wizjerem nie w każdym przypadku się sprawdzi, w większości i tak dochodzi do uszkodzenia. Problem jest w tym, że do czasu potwierdzenia zagrożenia nie mamy prawa naruszać integralności drzwi. A są jednak tacy, którzy uważają, że powinniśmy. I to jest problem.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: sherlock2 w Styczeń 28, 2019, 17:39:20
Patent z wizjerem nie w każdym przypadku się sprawdzi, w większości i tak dochodzi do uszkodzenia. Problem jest w tym, że do czasu potwierdzenia zagrożenia nie mamy prawa naruszać integralności drzwi. A są jednak tacy, którzy uważają, że powinniśmy. I to jest problem.

Widzę, ze kolega lang jak brakuje mu argumentów to swoje ograniczone postrzeganie rzeczywistości kieruje w opary absurdu. Poczytaj zatem chłopie Słonimskiego i Tuwima a nie mieszaj ludziom w głowach, bo już gorzej skompromitować się nie możesz.
Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak rozpoznanie?
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: Fireman21 w Styczeń 28, 2019, 18:10:23
A już myślalem, ze ten Pan strazak XXI wieku, bodajze byly d-ca jrg, to taki mądry i kompetenty z duzą wiedzą i doświadczeniem facet. At u zonk...takich głupot co przeczytałem to jak żyje nie widzialem... K...wa wiercenie wszystkich drzwi wiertlem 10....Tego na trzeźwego chyba sie nie da wymyśleć....We wroclawiu doszło do dużej tragedii, ale jest mi wstyd za niektorych tu na forum, którzy wydali już wyrok. Bardzo możliwe że jedno zgloszenie z drugim nie ma nic wspolnego. A ciekawe czy kiedykolwiek byli d-cą przy takim typu zdarzeniu i co takiego by zrobili innego....
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Styczeń 28, 2019, 18:26:01
A ja się zastanawiam jak wygląda wymiana wizjera w takich drzwiach... Czy przypadkiem niektóre są niewymienne... Bo się np. nie da dokupić samego wizjera.
U mnie nie są wysokie budynki w mieście ale 52 mieszkania na klatce się trafiają... 52 szt. drzwi? Nowy samochód osobowy  :wacko:
We wroclawiu doszło do dużej tragedii, ale jest mi wstyd za niektorych tu na forum, którzy wydali już wyrok. Bardzo możliwe że jedno zgloszenie z drugim nie ma nic wspolnego. A ciekawe czy kiedykolwiek byli d-cą przy takim typu zdarzeniu i co takiego by zrobili innego....
Forum jest miejscem wymiany myśli i spostrzeżeń a jeśli miał byś ocenić prawdopodobieństwo i postawić pieniądze to którą opcję byś wybrał...
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: sherlock2 w Styczeń 28, 2019, 19:14:33
A już myślalem, ze ten Pan strazak XXI wieku, bodajze byly d-ca jrg, to taki mądry i kompetenty z duzą wiedzą i doświadczeniem facet. At u zonk...takich głupot co przeczytałem to jak żyje nie widzialem... K...wa wiercenie wszystkich drzwi wiertlem 10....Tego na trzeźwego chyba sie nie da wymyśleć....We wroclawiu doszło do dużej tragedii, ale jest mi wstyd za niektorych tu na forum, którzy wydali już wyrok. Bardzo możliwe że jedno zgloszenie z drugim nie ma nic wspolnego. A ciekawe czy kiedykolwiek byli d-cą przy takim typu zdarzeniu i co takiego by zrobili innego....
Nie znam gościa ale obserwuję jego stronę i bloga. Ma coś do powiedzenia w przeciwieństwie do ciebie. Jakie to ma znaczenie kim był i co robi teraz. Ważne, że przedstawił ci jakiś pomysł, który jak napisał spraktykował. Przecież nie zawsze "pacjenta się otwiera", bo jest też laparoskop czy endoskop. No ale jak ktoś woli wyważarką, holiganem czy „łbem w ścianę”, to kto głupiemu zabroni?
No ale żeby nie zrobić nic, to już chyba koniec straży.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: Fireman21 w Styczeń 28, 2019, 19:15:21
W hazard nigdy się nie bawię, a z jakiegos tam swojego doswiadczenia, to ciężko mi w to uwierzyć że pożar rozwijał się aż przez 3 godziny.Jest też jakaś tam kobieta, która wiedziała że tam się pali, a pierwszy  zastęp
nie rozpoznał dymu pochodzącego z pożaru- naciągana jakaś ta historia .Choć miałem taki przypadek że pożar samostnie ugasł od braku tlenu, a w środku zwłoki....  75 do 25 na pierwsza opcje...Zapewne biegli stwierdzą kiedy sie zapaliło i czy najważniejsze byla mozliwosć potwierdzić obecność pożaru przez pierwszy zastęp jeżeli on był.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: sherlock2 w Styczeń 28, 2019, 19:36:30
A ja się zastanawiam jak wygląda wymiana wizjera w takich drzwiach... Czy przypadkiem niektóre są niewymienne... Bo się np. nie da dokupić samego wizjera.
U mnie nie są wysokie budynki w mieście ale 52 mieszkania na klatce się trafiają... 52 szt. drzwi? Nowy samochód osobowy  :wacko:
We wroclawiu doszło do dużej tragedii, ale jest mi wstyd za niektorych tu na forum, którzy wydali już wyrok. Bardzo możliwe że jedno zgloszenie z drugim nie ma nic wspolnego. A ciekawe czy kiedykolwiek byli d-cą przy takim typu zdarzeniu i co takiego by zrobili innego....
Forum jest miejscem wymiany myśli i spostrzeżeń a jeśli miał byś ocenić prawdopodobieństwo i postawić pieniądze to którą opcję byś wybrał...

Odezwał się kolejny „intelektualista” polskiej straży pożarnej. Długo myślałeś aby napisać takie dyrdymały. 52 mieszkania w nie wydzielonej klatce schodowej? Hm, …. Miałeś chyba problem z matematyką, bo nawet w starych blokowiskach, gdzie klatki są nie wydzielone może być góra 33 mieszkania (11x3 mieszkania na piętrze ale przeważnie jest 2). A słyszałeś o czymś takim jak szacowanie zagrożenia czy określanie jego prawdopodobieństwa?
Niewymienny jest tylko mózg, bo nie słyszałem o jego przeszczepach. Szkoda, bo taka operacja by Ci się przydała.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Styczeń 28, 2019, 20:24:20
Odezwał się kolejny „intelektualista” polskiej straży pożarnej. Długo myślałeś aby napisać takie dyrdymały. 52 mieszkania w nie wydzielonej klatce schodowej? Hm, …. Miałeś chyba problem z matematyką, bo nawet w starych blokowiskach, gdzie klatki są nie wydzielone może być góra 33 mieszkania (11x3 mieszkania na piętrze ale przeważnie jest 2). A słyszałeś o czymś takim jak szacowanie zagrożenia czy określanie jego prawdopodobieństwa?
Niewymienny jest tylko mózg, bo nie słyszałem o jego przeszczepach. Szkoda, bo taka operacja by Ci się przydała.
8 mieszkań na kondygnacji (w jednej kaltce)… Bloki z lat 70 wielka płyta, miedzy kondygnacjami schody 1 biegowe bez spocznika...
To, że u ciebie na wsi nic nie widziałeś to nie wypowiadaj się w temacie o którym nie masz zielonego pojęcia.
Nie wymienisz wizjera w drzwiach z marketu i taka prawda, a pomysł z wierceniem jest tak kretyński że brakuje słów.
Może zakład? Ja ci dokumentację zdjęciową przedstawie a ty wpłacisz kilka stówek na schornisko dla psów?
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: strazakTK90 w Styczeń 28, 2019, 20:45:02
Wymiana wizjera jest raczej mozliwa. Ponizej link do strony castoramy o wymianie wizjera. Wiec raczej to nie problem.

https://www.castorama.pl/inspiracje-i-porady/narzedzia-i-artykuly/artykuly-metalowe/akcesoria-drzwiowe/wizjery/jak-wymienic-wizjer-w-drzwiach-wejsciowych.html
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Styczeń 28, 2019, 20:49:37
Wymiana wizjera jest raczej mozliwa. Ponizej link do strony castoramy o wymianie wizjera. Wiec raczej to nie problem.

https://www.castorama.pl/inspiracje-i-porady/narzedzia-i-artykuly/artykuly-metalowe/akcesoria-drzwiowe/wizjery/jak-wymienic-wizjer-w-drzwiach-wejsciowych.html
Oczywiście a gwarancję trafia szlag...
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: radk177 w Styczeń 28, 2019, 20:49:48
Marketowe rozwiązania to jedno ale jak ktoś ma drzwi za parę tys. to podejrzewam że można się zdziwić. Wracając do tematu to zna ktoś losy tego zdarzenia? Była jakaś konferencja z kw?
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: Gosciu w Styczeń 28, 2019, 20:50:51
Odezwał się kolejny „intelektualista” polskiej straży pożarnej. Długo myślałeś aby napisać takie dyrdymały. 52 mieszkania w nie wydzielonej klatce schodowej? Hm, …. Miałeś chyba problem z matematyką, bo nawet w starych blokowiskach, gdzie klatki są nie wydzielone może być góra 33 mieszkania (11x3 mieszkania na piętrze ale przeważnie jest 2). A słyszałeś o czymś takim jak szacowanie zagrożenia czy określanie jego prawdopodobieństwa?
Niewymienny jest tylko mózg, bo nie słyszałem o jego przeszczepach. Szkoda, bo taka operacja by Ci się przydała.
8 mieszkań na kondygnacji (w jednej kaltce)… Bloki z lat 70 wielka płyta, miedzy kondygnacjami schody 1 biegowe bez spocznika...
To, że u ciebie na wsi nic nie widziałeś to nie wypowiadaj się w temacie o którym nie masz zielonego pojęcia.
Nie wymienisz wizjera w drzwiach z marketu i taka prawda, a pomysł z wierceniem jest tak kretyński że brakuje słów.
Może zakład? Ja ci dokumentację zdjęciową przedstawie a ty wpłacisz kilka stówek na schornisko dla psów?
Ja jako właściciel mieszkania podziękowałbym strażakom.



Możesz rozszerzyć czemu pomysł z rozwierceniem wizjera jest kretyński ?
Tylko nie podawaj przykładu rozwiercania 50 mieszkań, umówmy się o max 3-4, których akurat nikt nie otworzył i nie masz możliwości sprawdzenia przez okna.
 
Wolałbyś mieć rozwalone całe drzwi z futryną, czy tylko rozwalony niewymienny wizjer ? Nawet niewymienny wizjer da się zmienić, ale idąc na łatwiznę wymieniasz całe drzwi na nowe z zajebistym nowym niewymiennym wizjerem ;) i nie martwisz się całym tym syfem przy wymianie futryny.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: fireman_f w Styczeń 28, 2019, 21:02:56
A ja się zastanawiam jak wygląda wymiana wizjera w takich drzwiach... Czy przypadkiem niektóre są niewymienne... Bo się np. nie da dokupić samego wizjera.
U mnie nie są wysokie budynki w mieście ale 52 mieszkania na klatce się trafiają... 52 szt. drzwi? Nowy samochód osobowy  :wacko:
We wroclawiu doszło do dużej tragedii, ale jest mi wstyd za niektorych tu na forum, którzy wydali już wyrok. Bardzo możliwe że jedno zgloszenie z drugim nie ma nic wspolnego. A ciekawe czy kiedykolwiek byli d-cą przy takim typu zdarzeniu i co takiego by zrobili innego....
Forum jest miejscem wymiany myśli i spostrzeżeń a jeśli miał byś ocenić prawdopodobieństwo i postawić pieniądze to którą opcję byś wybrał...

Odezwał się kolejny „intelektualista” polskiej straży pożarnej. Długo myślałeś aby napisać takie dyrdymały. 52 mieszkania w nie wydzielonej klatce schodowej? Hm, …. Miałeś chyba problem z matematyką, bo nawet w starych blokowiskach, gdzie klatki są nie wydzielone może być góra 33 mieszkania (11x3 mieszkania na piętrze ale przeważnie jest 2). A słyszałeś o czymś takim jak szacowanie zagrożenia czy określanie jego prawdopodobieństwa?
Niewymienny jest tylko mózg, bo nie słyszałem o jego przeszczepach. Szkoda, bo taka operacja by Ci się przydała.

A idziesz o zakład ze w większości dużych miast u nas są nawet pojedyncze bloki gdzie jest 250 i więcej mieszkań?
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: sherlock2 w Styczeń 28, 2019, 21:07:14
Odezwał się kolejny „intelektualista” polskiej straży pożarnej. Długo myślałeś aby napisać takie dyrdymały. 52 mieszkania w nie wydzielonej klatce schodowej? Hm, …. Miałeś chyba problem z matematyką, bo nawet w starych blokowiskach, gdzie klatki są nie wydzielone może być góra 33 mieszkania (11x3 mieszkania na piętrze ale przeważnie jest 2). A słyszałeś o czymś takim jak szacowanie zagrożenia czy określanie jego prawdopodobieństwa?
Niewymienny jest tylko mózg, bo nie słyszałem o jego przeszczepach. Szkoda, bo taka operacja by Ci się przydała.
8 mieszkań na kondygnacji (w jednej kaltce)… Bloki z lat 70 wielka płyta, miedzy kondygnacjami schody 1 biegowe bez spocznika...
To, że u ciebie na wsi nic nie widziałeś to nie wypowiadaj się w temacie o którym nie masz zielonego pojęcia.
Nie wymienisz wizjera w drzwiach z marketu i taka prawda, a pomysł z wierceniem jest tak kretyński że brakuje słów.
Może zakład? Ja ci dokumentację zdjęciową przedstawie a ty wpłacisz kilka stówek na schornisko dla psów?

Jest takie powiedzenie „z krową nie wymienia się poglądów” ale jest też takie „biada temu domowi, gdzie krowa dobodzie wołowi”.
Myślę, że strażacy słuchając takich „autorytetów” powinni się zacząć obawiać o siebie.

Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: nintruz w Styczeń 28, 2019, 21:35:33
Sami specjaliści w tej PSP.  Każdy taki mądry zza biurka przed monitorem lub na kanapie z telefonem w dłoni. Po fakcie możecie sobie wiele rzeczy tłumaczyć na swój sposób.
Żaden z Was tam nie był na miejscu, więc proponuję wstrzymać się z komentarzami i przede wszystkim z obrażaniem się na wzajem.
Są takie hydrozagadki co się astronomom nie śniły a tym bardziej KDR-owi.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: Fireman21 w Styczeń 28, 2019, 21:55:36
A już myślalem, ze ten Pan strazak XXI wieku, bodajze byly d-ca jrg, to taki mądry i kompetenty z duzą wiedzą i doświadczeniem facet. At u zonk...takich głupot co przeczytałem to jak żyje nie widzialem... K...wa wiercenie wszystkich drzwi wiertlem 10....Tego na trzeźwego chyba sie nie da wymyśleć....We wroclawiu doszło do dużej tragedii, ale jest mi wstyd za niektorych tu na forum, którzy wydali już wyrok. Bardzo możliwe że jedno zgloszenie z drugim nie ma nic wspolnego. A ciekawe czy kiedykolwiek byli d-cą przy takim typu zdarzeniu i co takiego by zrobili innego....
Nie znam gościa ale obserwuję jego stronę i bloga. Ma coś do powiedzenia w przeciwieństwie do ciebie. Jakie to ma znaczenie kim był i co robi teraz. Ważne, że przedstawił ci jakiś pomysł, który jak napisał spraktykował. Przecież nie zawsze "pacjenta się otwiera", bo jest też laparoskop czy endoskop. No ale jak ktoś woli wyważarką, holiganem czy „łbem w ścianę”, to kto głupiemu zabroni?
No ale żeby nie zrobić nic, to już chyba koniec straży.
  Sherlock, nie wiem jakie macie gadżety u Was w Scotland Yard, ale u mnie w jrg nie mamy endoskopów... :rofl: Mówienie o wierceniu w drzwiach mogą tylko mówić wyobcowani, którzy nie znają.
 realiów służby oraz wielkiej rozszczeniowości mieszkańców bloków.Na obecną chwilę jedyną znaną mi metodą przy zgłoszeniach typu,, dziwny zapach na klatce" albo wyczuwalnyny zapach spalenizny" jest węch strażaków,
 ,mierniki wielogazowe ,ogolne wypytanie mieszkańców oraz jakieś tam doświadczenie strażaków, aby nie zbagatalizować możliwego zagrożenia. A kto chce wiercić- droga otwarta.Powodzenia.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: młody13 w Styczeń 28, 2019, 22:01:14
Ludzie ciekawej bojaźliwej sąsiadce możecie oko uszkodzić przez ten wizjer , dajcie se spokój .   :zamknij:
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: radk177 w Styczeń 28, 2019, 22:12:35
Tu powinien interweniować moderator bo dyskusja zboczyla z toru. Nawet nie wiemy jakie działania tam były prowadzone podczas pierwszej interwencji....
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: Eqinox w Styczeń 28, 2019, 22:24:21
Możesz rozszerzyć czemu pomysł z rozwierceniem wizjera jest kretyński ?
Tylko nie podawaj przykładu rozwiercania 50 mieszkań, umówmy się o max 3-4, których akurat nikt nie otworzył i nie masz możliwości sprawdzenia przez okna.
 
Wolałbyś mieć rozwalone całe drzwi z futryną, czy tylko rozwalony niewymienny wizjer ? Nawet niewymienny wizjer da się zmienić, ale idąc na łatwiznę wymieniasz całe drzwi na nowe z zajebistym nowym niewymiennym wizjerem ;) i nie martwisz się całym tym syfem przy wymianie futryny.
W najgorszym przypadku sprawa karna z oskarżenia publicznego, mniej drastyczne postępowanie dyscyplinarne...
Ludzie w obecnych czasach są naprawdę straszni w takich sprawach. Przechodzą przez moje ręce różne donosy i naprawdę nie uwierzył byś jakie ludzie głupoty piszą na strażaków... 
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: Gosciu w Styczeń 28, 2019, 22:42:40
Uwierzył bym, mają ludzie fantazję.
W moim przypadku większość otwartych siłowo drzwi, gdzie okazało się, że nikogo nie było w środku były na wniosek policji lub odpowiedzialność brała administracja i rodzina.
Co do tego wiercenia był to przykład podany jako alternatywa do sprawdzenia podejrzenia tlenku, gdzie mamy drzwi antywłamaniowe i odpowiednio skalibrowany miernik z dokładaną rurką. Uważam to, jak nikt nie weźmie odpowiedzialności za rozwałkę drzwi, dobrą alternatywę chroniącą portfel KDRa.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: Feniks w Styczeń 29, 2019, 09:11:25
Rozwiązanie z wizjerem tylko redukuje koszty, ale ich nie eliminuje - zresztą tu nie tyle o koszty wg mnie chodzi co o masę nieprzyjemności, tłumaczeń i stresu. A ja się pytam:

DLACZEGO nasi rządzący - mający czas na regulowanie każdej najdrobniejszej pierdoły w naszym życiu, która regulacji nie potrzebuje - nie określą jasno i dobitnie - jak ma się zachować strażak w takiej sytuacji. Np. niech określą, że jeżeli urządzenie pomiarowe, takiej a takiej klasy, nie wskazuje nic - to powrót do jednostki bez niszczenia mienia. Albo - jeżeli ktoś się skarży - proszę bardzo - formularzyk do podpisu, żeby potem nie szedł w zaparte, że on się nie skarżył i pukamy do drzwi - jak w 5min się nie otworzą - jedziemy z wyłamywaniem od góry do dołu cała klatkę. A jeżeli kochani ustawodawcy będą mieć taką fantazję - to i dwie sąsiednie też. Tylko ma to być jasno i wyraźnie zapisane, żeby potem sobie "suweren" z "wybrańcami" to wyjaśniał, albo z kochanymi sąsiadami, a straż by nie była w tym wszystkim stroną...

Otóż dlatego, że G ich obchodzi wszystko poza kasą w ich portfelach, a i to że rankingach zaufania publicznego polityk  razem z sędzią czy prawnikiem skrobią po dnie, zaś strażacy są u góry podium pewnie też ich boli...
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: peterek w Styczeń 29, 2019, 12:00:56
Rozwiązanie z wizjerem tylko redukuje koszty, ale ich nie eliminuje - zresztą tu nie tyle o koszty wg mnie chodzi co o masę nieprzyjemności, tłumaczeń i stresu. A ja się pytam:

DLACZEGO nasi rządzący - mający czas na regulowanie każdej najdrobniejszej pierdoły w naszym życiu, która regulacji nie potrzebuje - nie określą jasno i dobitnie - jak ma się zachować strażak w takiej sytuacji. Np. niech określą, że jeżeli urządzenie pomiarowe, takiej a takiej klasy, nie wskazuje nic - to powrót do jednostki bez niszczenia mienia. Albo - jeżeli ktoś się skarży - proszę bardzo - formularzyk do podpisu, żeby potem nie szedł w zaparte, że on się nie skarżył i pukamy do drzwi - jak w 5min się nie otworzą - jedziemy z wyłamywaniem od góry do dołu cała klatkę. A jeżeli kochani ustawodawcy będą mieć taką fantazję - to i dwie sąsiednie też. Tylko ma to być jasno i wyraźnie zapisane, żeby potem sobie "suweren" z "wybrańcami" to wyjaśniał, albo z kochanymi sąsiadami, a straż by nie była w tym wszystkim stroną...

Otóż dlatego, że G ich obchodzi wszystko poza kasą w ich portfelach, a i to że rankingach zaufania publicznego polityk  razem z sędzią czy prawnikiem skrobią po dnie, zaś strażacy są u góry podium pewnie też ich boli...

    Kolego Feniks: Twój wpis o potrzebie "uregulowania" przez rządzących jest jednym z najbardziej bezsensownych jakie czytałem w ostatnich miesiącach  - proszę nie obrażaj się.
   Jeżeli myślisz - a w ostatnich miesiącach spotykam się u siebie w KM z takim podejściem od niewszystkich strażaków PB, zwłaszcza tych z kilkuletnim doświadczeniem  - że dostaniesz na wszystko procedury, wytyczne, przepisy opisujące wszystkie możliwości rozwoju sytuacji podczas zdarzenia to sorry. Idź obecnie na SK, tam już od dawna zaczęło funkcjonować zwalnianie z "myślenia" dyżurnych, a skupianie się na tym aby SKKW a tym bardziej KCKR się nie czepiał.
   Jak masz doświadczenie na PB jako d-ca zmiany to wiesz najlepiej ile razy miałeś szczęście z chłopakami, ile razy miałeś farta, ile razy wziąłeś na siebie odpowiedzialność, ile razy akcja mogła się potoczyć całkiem odwrotnie niż się potoczyła. Aby to zrozumieć, aby mieć świadomość swoich decyzji na daną akcję jednej rzeczy nie nabędziesz na szkołach - doświadczenia. Wiele razy wracałem do jednostki po akcji bez otwarcia wszystkich mieszkań w budynku, kilka razy musiałem pisać do swojego 01 elaboraty dlaczego drzwi wywaliłem, dlaczego chodnik przed blokiem uszkodziłem, itp, bo właściciel przyszedł na skargę (takie jego prawo, każdy dba o swoje, nie mam o to pretensji). Ale uprawnienia KDR-a z 1992roku, okoliczności korzystania z nich, stan wyższej konieczności, odstąpienie od zasad uznanych powszechnie za bezpieczne, poświęcania mienia "mniejszej wartości", zasad współpracy z policją, pogotowiem i tzw. czynności pomocniczych tym i innym służbom, czyli kto komu wydaje polecenia, mam "w jednym paluszku" bo życie mnie tego nauczyło aby je znać. Oczywiście rozsądek i może ten "szósty zmysł" że coś "tu jest nie tak, coś nie pasuje" jest niezmiernie ważny dla mnie.
   Nie wiem czy KDR z tej akcji we Wrocławiu zrobił wszystko co powinien podczas pierwszej interwencji, czy coś przeoczył. Ale na pewno nigdy w przypadku wątpliwości nie sugerowałbym się tym, że ludzie śpią to ich nie będziemy budzić aby sprawdzić czy jest potencjalne zagrożenie.

   A wszystkim "forumowym teoretykom taktyki gaśniczej, specjalistom od rozwoju pożaru i procesu spalania" polecam lekturę specjalistyczną i przypomnienie sobie chociaż co znaczy: pożar kontrolowany przez paliwo, pożar kontrolowany przez powietrze (tlen), fazy rozwoju pożaru. Jak ktoś myśli, że pożar (a właściwiej: rozpoczęcie procesu spalania) powstaje bezpośrednio przed zgłoszeniem do straży pożarnej - zauważenia zdarzenia, bo tak 99,999% zaznaczał w IZZ to życzę bardzo, bardzo, bardzo dużo szczęścia w dalszej służbie.
 
pozdrawiam 
         
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 29, 2019, 12:09:31
Sherlock2 - nie widziałeś nigdy podwójnych drzwi? Taka ciekawostka... I patent z wężykiem między pośladki możesz sobie włożyć. Jeszcze kamerę cyfrową inspekcyjną i laparoskop. Intelektualnie daleko odstajesz, ale bardziej od rzeczywistości.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: lesny w Styczeń 30, 2019, 00:52:26
Sherlock2 - nie widziałeś nigdy podwójnych drzwi? Taka ciekawostka... I patent z wężykiem między pośladki możesz sobie włożyć. Jeszcze kamerę cyfrową inspekcyjną i laparoskop. Intelektualnie daleko odstajesz, ale bardziej od rzeczywistości.
Ot problem polskiej straży -podwójne drzwi. No to sobie właściwy argument znalazłeś - by obalić metodę. No po prostu ci się udało. Szczere gratulacje. Mogłeś jeszcze powołać się, dla wzmocnienia swojego genialnego kontrargumentu, że żaden autorytet nawet nie światowy ale i krajowy nie zna tej metody. Łącznie z aktywem związkowym. Naprawdę piękna manipulacja!
W przypadku poszukiwania źródła zapachu strażak działa dodatkowo jako detektyw (taki Sherlock2). Doświadczony i myślący detektyw, stosuje wszelkie metody prowadzące do celu jakim jest pozostawienie budynku bezpiecznego dla mieszkańców. Opuszczenie budynku bez wykrycia takiego źródła to bardzo poważna decyzja …

Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: franklinn w Styczeń 30, 2019, 08:42:31
https://gazetawroclawska.pl/wroclaw-znow-tragiczny-pozar-na-kleczkowskiej-nie-zyja-trzy-osoby/ar/13847134#wiadomosci
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 30, 2019, 13:23:20
Tak. Po dwudziestu latach bawienia się w pożarnictwo nic nie wiem. Wnprzeciwieństwie do kolegów, którzy nad ogniskiem okopcają sobie dragery, bo pożary z bliska najczęściej widzą w komorach rozgorzeniowych. Albo i tylko. Jaki żal 🤣🤣🤣 ktoś tu chyba chciał personalnie zaatakować, ale kiepsko to wyszło. Szkoda czasu na takich detektywów.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: r0cq w Styczeń 30, 2019, 15:37:22
Wiecie co? Zachowujecie się jak dzieci. "Starzy" wyjadacze. Bohaterowie przed monitorami, którzy nic merytorycznego nie wnoszą do dyskusji. 3 strony wymiany poglądów na temat czego (?) Merytoryczne posty można policzyć na palcach jednej ręki. Jeżeli wiecie już wszystko, to uwierzcie mi na słowo - najwyższy czas rozpatrzeć przejście na emeryturę.
Może zamiast bezsensownego przekomarzania się napiszecie kilka propozycji na rozwiązanie tego typu sytuacji, jako starsi wyjadacze?

Ja doświadczenie zbieram w dalszym ciągu i choć mam je nie za duże, to poruszyłem tematykę na swojej zmianie chcąc wypracować najlepsze rozwiązanie w tym temacie. Ciekawe ilu z Was tak zrobiło. Chwalę się? Nie, choć chyba powinienem, bo w dzisiejszych czasach nie dba się o dobro służby. Oczywiście są wyjątki.


Za merytoryczne posty bardzo dziękuję, w szczególności koledze @peterek, bo faktycznie widać, że zna się na swojej robocie.  :straz:
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Styczeń 30, 2019, 19:48:37
@Lang
Cytuj
Jeszcze kamerę cyfrową inspekcyjną
Mówisz- masz, bardzo proszę 80 zeta i podpinasz do smartfona. Majątek na PSP, baa nie zmieści się pewnie w GBA :rofl: (https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/50889809_2096019973821932_6279530366172659712_n.jpg?_nc_cat=106&_nc_ht=scontent-frx5-1.xx&oh=6abf4d852d0d5106d0302a3f1abf1348&oe=5CBCBA46)
Cytuj
Po dwudziestu latach bawienia się w pożarnictwo nic nie wiem
z doświadczeniem jest jak ze szkołą, można 8 lat chodzić do podstawówki, a skończyć tylko cztery klasy  :rofl:
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: lang w Styczeń 30, 2019, 23:04:16
Ale mnie zawstydziłeś 🤣🤣🤣 to może jeszcze raz. KDR ma bardzo szerokie uprawnienia, ale żeby z nich skorzystać, musi mieć podstawę faktyczną. W tym konkretnym przypadku mogło takiej podstawy nie być. Ale znaleźli się tacy, którzy byli gotowi zmieszać z błotem KDRa, dlatego, że nie wszedł do wszystkich lokali. Więc może ochłońmy i wróćmy do meritum.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: ksoniek w Styczeń 31, 2019, 10:12:14
u rodziców w mieszkaniu są oryginalne drzwi gerdy. Jak rozwiercisz wizjer to do wymiany mam i tak całe drzwi. Antywłamaniowe, bo tak sobie zażyczył ubezpieczyciel który ubezpieczal mieszkanie pod hipotekę. Naruszysz tylko wizjer to i tak do wymiany są całe drzwi.
U brata w mieszkaniu są ręcznie robione drzwi drewiane. Wizjer dobierany do wzoru. Drzwi były prezentem od artysty za pomoc dla brata. Wymiana wizjera niemożliwa bez zniszczenia "obrazu".
W domu (jednorodzinnym) mam drzwi z castoramy. Przerobiłem zbicie wizjera przez ekipę montujacą - nie wymienialna część.
Po co więc kombinować z wierceniem w wizjerze?  Może ileś lat temu to było ok, bo drzwi można było naprawić, a obecnie?

Podwójne drzwi - mieszkałem w kilku stancjach we Wrocławiu na studiach, wszędzie były podwójne drzwi. Stare otwierane do wewnątrz i nowe na zewnątrz. Mieszkałem obok Kleczkowskiej gdzie cała kamienica tak miała. Spółdzielnia czy Wspólnota zarządziła zakłądanie nowych drzwiotwieranych na klatkę. Ludzie zauważyli że trzyma to więcej ciepła wraz ze starymi drzwiami i tak zostało. W wielu miejscach we Wrocławiu ogrzewanie stancji jest elektryczne na zasadzie wkładasz złotówkę to grzeje (teraz płacisz przez zdrapki, sms, online).
Bloki z lat 70-80 ubiegłego wieku. Wielka płyta. Ulica Balonowa, Kłodnicka, Kwiska - w 90% podwójne drzwi. Blok 9 pięter x 3 mieszkania. Połowa to studenci. W sobotę pusty blok i parking.

Wielkości przedstawione przee Equinx są też prawdziwe. Są bloki po 200 i więcej mieszkań, ale mają kilka klatek. W Katowiach jest taki co windy jeżdżą na tylko co drugie piętro. Przepisy mówią o ilości mieszkań na klatkę, a nie że w jednym bloku będzie 10 kaltek w każdej 30 mieszkań, wszystko połączone na kilku kondygnacjach.
We Wrocławiuw na starych budynkach z płyty masz w 99% 3 mieszkania na piętro. Ulica Kwiska - 9 pięter x 3 mieszkania. Przez pewien czas na chyba piątym piętrze zrobiony "przesmyk" między klatkami. Wyburzyli jedynie ścianę z pojedyńczego pustaka.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: jgk w Styczeń 31, 2019, 11:55:25
Dochodzicie się  zasadności użycia tego czy tamtego zrobienia tak czy owak.
Mnie zastanawia informacja podana w mediach że w przeciągu niecałego miesiąca na owej ulicy były 3 pożary i kilka ofiar śmiertelnych.Nasuwa się pytanie czyją własnością są obiekty w których są mieszkania, prywatne ,miasta, spółdzielni itd.Gdzie zatem kontrole, inspekcje związane  z ochroną przeciwpożarową? W starym budownictwie ogrzewanie elektryczne może właśnie  doprowadzić do pożarów z racji słabej instalacji elektrycznej itd. Kontrole mogłyby wyeliminować potencjalne zagrożenie ze strony używania niewłaściwego sprzętu.Wiadomo jest zima każdy chce mieć ciepło w domu ale jeśli ma być to kosztem życia to warto się zastanowić.Okazuje się że ofiar na tej ulicy jest więcej niż  escape roomie gdzie też doszło do pożaru.
Tytuł: Odp: Pożar Wrocław. dwie godziny przed pożarem straż orzekła: "Jest bezpiecznie"
Wiadomość wysłana przez: nintruz w Styczeń 31, 2019, 12:53:00
O tych "pierdach" związanych z przepisami p.poż. i liczbą mieszkań na klatkę schodową mogła napisać tylko osoba, która nie zna życia! Zapraszam na Stare Miasto w każdym dużym mieście. Nie jedno Cię tu zaskoczy! Widziałeś kiedyś piętrowe piwnice pod kamienicami (prawdziwe katakumby)? Powiem Ci, że w zadymieniu można się zdziwić. Niekiedy są też połączone i ciągną się pod kilkoma kamienicami. Prąd w gniazdkach mimo odcięcia całej kamienicy? Wiesz, że ludzie mieszkają w suterenach i oficynach z drewnianą klatką schodową, z piecami na paliwo stałe, bez jakichkolwiek przeglądów kominiarskich? Czasem nawet toalety nie mają i srają do garnka. Dla osoby z wiedzą pożarniczą wygląda to jak by na bombie mieszkali. Nie mówię już o słomie w ścianach i stropach. Stare Miasto to dzielnica cudów! Tu nic nie jest sztampowe. Nie jedno już mnie tu zaskoczyło i pewnie nie jedno jeszcze zaskoczy. Rozkłady mieszkań to zawsze zagadka, a klatki schodowe nie zawsze prowadzą tam gdzie byś się spodziewał.