strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Służba => Prawo w służbie => Wątek zaczęty przez: krzysiek478 w Styczeń 17, 2018, 18:20:38
-
Witam,
Związku z ,,musem'' złożenia oświadczenia mieszkaniowego mam pewien problem, a mianowicie:
Jestem obecnie na początku służby przygotowawczej ( stażu) i muszę złożyć oświadczenie majątkowe, wynajmuję pokój (brak umowy pisemnej, tylko ustna ) w miejscowości której pełnię służbę, jednak zameldowany jestem u rodziców ok 70 km (dojazd PKS i itp ok 1h20 minut w jedną stronę ) . Podobno jeżeli wpiszę wynajem owego pokoju to już nigdy (po stażu) nie otrzymam równoważnika za brak lokalu , a nawet dofinansowania do zakupu , dodam , iż nie posiadam żadnego lokalu poza tym , rzekomo wynajmowanego pokoju. Czy to prawda ?? czy można w jakiś sposób obronić się przed tym ?? Nie zależy mi na ,,kombinowaniu'' . Podczas zatrudniania w ankiecie osobowej wpisałem miejsce zameldowania u rodziców (tak jak w dowodzie) natomiast zamieszkania wpisałem adres wynajmowanego pokoju obecnie. Większość współpracowników wie , że wynajmuję pokój w miejscowości gdzie pełnię służbę więc boję się , że ktoś może mi z tego powodu zrobić problem z powodu składaniem fałszywego oświadczenia jak po prostu wpisałbym teraz ,że mieszkam u rodziców.
Proszę o pomoc osoby znające głębiej temat, czy można coś z tym jeszcze zrobić i ,,uchronić się przed tym?? .
Pozdrawiam
-
Witam,
Związku z ,,musem'' złożenia oświadczenia mieszkaniowego mam pewien problem, a mianowicie:
Jestem obecnie na początku służby przygotowawczej ( stażu) i muszę złożyć oświadczenie majątkowe, wynajmuję pokój (brak umowy pisemnej, tylko ustna ) w miejscowości której pełnię służbę, jednak zameldowany jestem u rodziców ok 70 km (dojazd PKS i itp ok 1h20 minut w jedną stronę ) . Podobno jeżeli wpiszę wynajem owego pokoju to już nigdy (po stażu) nie otrzymam równoważnika za brak lokalu , a nawet dofinansowania do zakupu , dodam , iż nie posiadam żadnego lokalu poza tym , rzekomo wynajmowanego pokoju. Czy to prawda ?? czy można w jakiś sposób obronić się przed tym ?? Nie zależy mi na ,,kombinowaniu'' . Podczas zatrudniania w ankiecie osobowej wpisałem miejsce zameldowania u rodziców (tak jak w dowodzie) natomiast zamieszkania wpisałem adres wynajmowanego pokoju obecnie. Większość współpracowników wie , że wynajmuję pokój w miejscowości gdzie pełnię służbę więc boję się , że ktoś może mi z tego powodu zrobić problem z powodu składaniem fałszywego oświadczenia jak po prostu wpisałbym teraz ,że mieszkam u rodziców.
Proszę o pomoc osoby znające głębiej temat, czy można coś z tym jeszcze zrobić i ,,uchronić się przed tym?? .
Pozdrawiam
Widziałeś jak wygląda oświadczenie mieszkaniowe? W którym punkcie masz problem?
-
Widziałem, nie mam problemu z wypełnieniem jednak chodzi mi o fakt czy jak wpiszę w rubryce inne: że wynajmuję to już nie dostane w przyszłości równoważnika za brak lokalu ?? (zamierzam za jakiś czas wrócić do rodzinnych stron, i dojeżdżać na służbę te kilka razy w miesiącu) ale wtedy będzie ,że sytuacja w której zrzeknę się prawa do zajmowanego lokalu
2. Równoważnik za brak lokalu mieszkalnego nie przysługuje, jeżeli strażak:
1) utracił ze swojej winy lub zrzekł się prawa do zajmowanego dotychczas lokalu mieszkalnego lub domu, o których mowa w ust. 1, z wyjątkiem przypadków zniesienia współwłasności na mocy orzeczenia właściwego sądu, podziału wspólnego mieszkania albo przyznania mieszkania jednemu z małżonków w wyroku orzekającym rozwód, a także umownego działu spadku;
Czy jednak uprzeć się przy tym , że mieszkam w rodzinnych stronach i tak wpisać ?? Nie jestem pewny czy dobrze rozumuję ustawę , ale babka z biura twierdzi, że jak teraz wynajmuje to mam prawo do lokalu i koniec kropka
-
Widziałem, nie mam problemu z wypełnieniem jednak chodzi mi o fakt czy jak wpiszę w rubryce inne: że wynajmuję to już nie dostane w przyszłości równoważnika za brak lokalu ?? (zamierzam za jakiś czas wrócić do rodzinnych stron, i dojeżdżać na służbę te kilka razy w miesiącu) ale wtedy będzie ,że sytuacja w której zrzeknę się prawa do zajmowanego lokalu
2. Równoważnik za brak lokalu mieszkalnego nie przysługuje, jeżeli strażak:
1) utracił ze swojej winy lub zrzekł się prawa do zajmowanego dotychczas lokalu mieszkalnego lub domu, o których mowa w ust. 1, z wyjątkiem przypadków zniesienia współwłasności na mocy orzeczenia właściwego sądu, podziału wspólnego mieszkania albo przyznania mieszkania jednemu z małżonków w wyroku orzekającym rozwód, a także umownego działu spadku;
Czy jednak uprzeć się przy tym , że mieszkam w rodzinnych stronach i tak wpisać ?? Nie jestem pewny czy dobrze rozumuję ustawę , ale babka z biura twierdzi, że jak teraz wynajmuje to mam prawo do lokalu i koniec kropka
Wynajmujesz? Przeczytaj definicję najmu a się zdziwisz :D
-
Możesz rozwinąć co masz na myśli ?? Jutro muszę oddać oświadczenie i nie wiem czy się spinać, że nie wynajmuję i mieszkam w miejscowości rodzinnej czy wpisać wynajem, nie chcę sobie strzelić w kolano tym bardziej przez tzw. literówkę ,że np napiszę wynajem a nie dopiszę, że chodzi o wynajem pokoju.
-
Możesz rozwinąć co masz na myśli ?? Jutro muszę oddać oświadczenie i nie wiem czy się spinać, że nie wynajmuję i mieszkam w miejscowości rodzinnej czy wpisać wynajem, nie chcę sobie strzelić w kolano tym bardziej przez tzw. literówkę ,że np napiszę wynajem a nie dopiszę, że chodzi o wynajem pokoju.
Nic nie wpisuj... Mieszkasz tam gdzie jesteś zamledowany.
-
Własnie początkowo tak chciałem zrobić problem w tym, że jestem w służbie od Października 2017 r. i wypełniając ankiete personaną starając się o przyjęcie wpisałem zameldowanie z dowodu osobistego , natomiast miejsce zamieszkania wpisałem pokój i teraz babka z biura i naczelnik kwatermistrzowski twierdzi, że mam wpisać prawdę, bo za to grozi mi kara dyscyplinarna i wyrzucenie ze służby (w sensie wie, że obecnie jestem na pokoju i delikatnie mówiąc podnosił głos mówiąc mi to i tego się obawiam , że to on może zrobić mi problem, a będąc w służbie od 3 miesięcy, nie na miejscu jest stawianie się naczelnikowi który jest w służbie powiedzmy od nie wiem 25 lat i zna wszystkich na wylot. . Czy naczelnik ma rację, że w przyszłości nie dostanę równoważnika i czy ewentualnie mogę w jakiś sposób jeszcze przed tym się obronić??
-
Własnie początkowo tak chciałem zrobić problem w tym, że jestem w służbie od Października 2017 r. i wypełniając ankiete personaną starając się o przyjęcie wpisałem zameldowanie z dowodu osobistego , natomiast miejsce zamieszkania wpisałem pokój i teraz babka z biura i naczelnik kwatermistrzowski twierdzi, że mam wpisać prawdę, bo za to grozi mi kara dyscyplinarna i wyrzucenie ze służby (w sensie wie, że obecnie jestem na pokoju i delikatnie mówiąc podnosił głos mówiąc mi to i tego się obawiam , że to on może zrobić mi problem, a będąc w służbie od 3 miesięcy, nie na miejscu jest stawianie się naczelnikowi który jest w służbie powiedzmy od nie wiem 25 lat i zna wszystkich na wylot. . Czy naczelnik ma rację, że w przyszłości nie dostanę równoważnika i czy ewentualnie mogę w jakiś sposób jeszcze przed tym się obronić??
Jak trafisz na idiotę to się będziesz musiał się sądzić... W jaki sposób ci udowodnią że teraz tam mieszkasz ?
Daleko masz do pracy z domu rodziców?
-
I właśnie tego się obawiam. Ok 75 km. Czyli rozumiem, że równoważnika za brak nie dostanę a co w takim wypadku gdy po stażu kupię mieszkanie dostanę dofinansowanie ?? I czy ma to coś do rzeczy że np pokój nie spełnia normy zaludnienia ??
-
I właśnie tego się obawiam. Ok 75 km. Czyli rozumiem, że równoważnika za brak nie dostanę a co w takim wypadku gdy po stażu kupię mieszkanie dostanę dofinansowanie ?? I czy ma to coś do rzeczy że np pokój nie spełnia normy zaludnienia ??
Jak nie masz braku lokalu to na 99% nie masz też dofinasowania.
-
Rozumiem, czyli pomimo, że tak naprawdę nie mam własnego lokalu ale naczelnik chce się bawić w strażnika i czuwać nad nie swoimi defakto pieniędzmi , ma uposażenie o wiele większe niż moja, żyje sobie jak paczek w maśle ,zwykłemu człowiekowi robi pod górkę aby ten przypadkiem drobnej zapomogi nie uzyskal, bo nie wiedziałem jak się przyjmowałem,, co wpisać aby wyjść w przyszłości na tym lepiej .
A jak ma się do tego zapis których mówi, że utraciłem prawo do lokalu nie z mojej winy ?? Jak w przyszłości zgłoszę że właściciel mnie wyrzucił .... Bo niewiem miał taki kaprys . Czy w takim wypadku może coś uda mi się ugrać ?? A jak wynajmuje pokój i nie mięszczę się w normach zaludnienia (poniżej 7m2 na osobę, ) i chce zakupić mieszkanie które będzie mieściło się w normach to również nie dostanę dofinansowania ?? Trochę malo dopracowana ta ustawa jedni dostają , a drugi mimo że nie miał nigdy własnego lokalu , a a najmował chwilę pokój to już mu się nic nie należy
-
Kończąc bezproduktywne rozważania. Masz prawo do lokalu czy ewentualnie do pokoju? To chyba nie jest lokal.