strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Rozwój osobisty i zawodowy => Jak zostać strażakiem... => Wątek zaczęty przez: danielek1212 w Kwiecień 25, 2014, 21:44:58

Tytuł: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: danielek1212 w Kwiecień 25, 2014, 21:44:58
Witam wszystkich. Przeglądałem forum już od 2 tygodni ale nie mogę znaleźć żadnego planu treningowego ani żadnej pomocnej rady która przydałaby się podczas układania takiego planu. Mam 17 lat, 182cm wzrostu i ważę ok. 72kg. Obecnie zacząłem trening ogólnorozwojowy na siłowni (wcześniej nie miałem z siłownią styczności) Oto plan:
- Przysiady ze sztangą 4 serie   (12-15pow.)
- Wyciskanie sztangi leżąc 4s  (12-15pow.)
- Podciąganie na drążku 3x (MAX pow.)
- Marty Ciąg 3s (12-15pow.)
- Wyciskanie sztangi z klatki 3s (10pow.)
- Uginanie przedramion ze sztangą 3s  (8pow.)
- Francuskie wyciskanie sztangi leżąc 3s (12pow.)
- Wspięcia na palce z hantlami 2s  (15pow.)
- Skłony na ławce skośnej 2s (max)

To tyle, trenuję 2x w tygodniu bo tak było napisane w tym planie. Chciałbym też zacząć biegać i ćwiczyć na drążku czyli wszystko na testy sprawnościowe. Drążek to jak na razie masakra, 3-4 powtórzenia. Ktoś pomoże przy ukladaniu planu na cały tydzień? Z góry bardzo dziękuję.
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Wojtaskaw w Kwiecień 25, 2014, 22:41:44
A po co to wszystko trenujesz? Chcesz być strong manem czy dostać się do strazy?( co nie oznacza ze strazacy nie sa silni) Cwicz drążek i biegaj. To jest moje zdanie a ułatwi Ci się dostanie. Jeżeli chodzi o drążek to rób sobie drabinke. Czyli teraz jak robisz max 4 to rób 1 podciągniegi później 2,3,4 i od drugiej strony 3,2,1. Siła pójdzie bardzo szybko do góry. Postaraj się też robić technicznie. Z 4 siłowo możesz spokojnie zrobić 7 technicznie. a co do biegania to biegaj biegaj i biegaj. Najlepiej jakieś interwały. Wtedy wydolność się zwiększy.
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: fotostrażak w Kwiecień 25, 2014, 23:03:41
Witam wszystkich. Przeglądałem forum już od 2 tygodni ale nie mogę znaleźć żadnego planu treningowego ani żadnej pomocnej rady która przydałaby się podczas układania takiego planu. Mam 17 lat, 182cm wzrostu i ważę ok. 72kg. Obecnie zacząłem trening ogólnorozwojowy na siłowni (wcześniej nie miałem z siłownią styczności) Oto plan:
- Przysiady ze sztangą 4 serie   (12-15pow.)
- Wyciskanie sztangi leżąc 4s  (12-15pow.)
- Podciąganie na drążku 3x (MAX pow.)
- Marty Ciąg 3s (12-15pow.)
- Wyciskanie sztangi z klatki 3s (10pow.)
- Uginanie przedramion ze sztangą 3s  (8pow.)
- Francuskie wyciskanie sztangi leżąc 3s (12pow.)
- Wspięcia na palce z hantlami 2s  (15pow.)
- Skłony na ławce skośnej 2s (max)

To tyle, trenuję 2x w tygodniu bo tak było napisane w tym planie. Chciałbym też zacząć biegać i ćwiczyć na drążku czyli wszystko na testy sprawnościowe. Drążek to jak na razie masakra, 3-4 powtórzenia. Ktoś pomoże przy ukladaniu planu na cały tydzień? Z góry bardzo dziękuję.

Widzę, że bardzo się nie chcesz dostać :) Proponuje zluzuj troche jak nie miałeś styczności i rozbuduj mase mięśniową. Martwy ciana chwilę obecną to tylko pierwsza okazja do poważnej kontuzji. Moja propozycja planu na 2x w tygodniu na jakiś miesiąc najbliższy:

- ławka skośna 3 serie (16,14,12 powt.)
- wiosłowanie 3 serie (14, 12, 10 powt)
- modlitewnik z gryfem łamanym (16, 14, 12 powt)
- dowolne ćwiczenie na kaptury (np. hantla opierasz się o ściane unosisz ją do brody i łokciami podnosisz do góry) 3 serie (16, 14, 12 powt)
- wykroki 3 serie po 10 powt. z hantlami

Serie na ławce, wiosłowania i modlitewnik przeplataj ćwiczeniami na brzuch. Na koniec treningu możesz zastosować jakieś Cardio na poprawe wydolności. Wszystkie ćwiczenia rób tak żeby w ost serii danego ćwiczenia robić max ciężar. Oprócz tego dużo biegaj tak z 3 razy w tygodniu, ale nie cwicz codziennie. Oprócz tego z 3 razy w tyg drążek może być na siłowni i raz w domu i max ilość powtórzeń przez 5 serii. Pomiędzy seriami 1,5 min przerwy zarówno na siłce jak i przy drążku.

Jeżeli masz atlasy do ćwiczeń na siłowni to możesz robić też ćwiczenia na przyciąganie siedząc nachwytem i podchwytem na przemian i też 3 serie (16,14,12).

Daj znać jak Ci idzie, ewentualnie coś zmienimy. A i staraj się jeść regularnie żeby dało to jakiś efekt czyli 5 posiłków ale regularnie w przybliżonych porach.
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: danielek1212 w Kwiecień 26, 2014, 09:54:35
Hmm. Jak zastąpić ławkę skośną? :/ Niestety brak a na niej dobrze by było. Więc jeszcze parę pytań. Co z bieganiem? Kiedy? Np:

Siłka w poniedziałek + bieganie po niej 30-45 minut (5 minut truchtu 2 minuty szybko)
wtorek odpoczynek lub drążek
środa bieganie 30-45 minut plus drążek
czwartek siłownia
piątek bieganie 30-45 plus drążek
sobota ?
niedziela?

I jak z jedzenie? W jakich porach i co? Rano o 7 wstaję, w szkole do 16-17 przeważnie więc?
Co do wiosłowania, hantlą, sztangą czy bez różnicy?

Do wiater: wiem, że jest sporo informacji na te tematy jednak ilość info jest masakryczna... Chciałbym konkrety indywidualnie a nie skakać z jeden strony na drugą gdzie każdy pisze swoje porady, każdy co innego...
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: HanySAnimal w Kwiecień 26, 2014, 17:17:55
Za taka rozpiske to profesjonalisci biorą grube pieniądze, a nie wierzę, że komuś z forump się chce tyle pisać.  Indywidualnie musisz sobie ułożyć trening i dietę pod siebie.  Osobiście polecam http://www.kulturysta.com/ znajdziesz tam dużo porad na wiele tematów. 
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Levy w Kwiecień 26, 2014, 21:56:01
PONIEDZIAŁEK
rano wyciskanie na ławeczce - 5 serii do wyczerpania (max w serii), 3 serie pompek do wyczerpania
praca...
po pracy bieg do domu ok 13 km
wieczorem drążek

WTOREK
rano wyciskanie na ławeczce - 5 serii do wyczerpania (max w serii), 3 serie pompek do wyczerpania
praca...
wieczorem drążek i basen 45 min

ŚRODA
rano wyciskanie na ławeczce - 5 serii do wyczerpania (max w serii), 3 serie pompek do wyczerpania
praca...
po pracy bieg do domu ok 13 km
wieczorem drążek

CZWARTEK
rano wyciskanie na ławeczce - 5 serii do wyczerpania (max w serii), 3 serie pompek do wyczerpania
praca...
wieczorem drążek i basen 45 min

PIĄTEK
rano wyciskanie na ławeczce - 5 serii do wyczerpania (max w serii), 3 serie pompek do wyczerpania
praca...
wieczorem bieg interwałowy + drążek

SOBOTA
czasówka na 50m i 1000m. Basen. Harvard

NIEDZIELA
regeneracja


Dieta? heh, można to tak nazwać:
ograniczenie cukrów (zero słodyczy), BCAA, przed cięższymi treningami Carbo, do tego jakiś izotonik (fajnie sprawdza się oshee zero z L-Karnityną i witaminami z grupy B. Na plus to, że nie ma praktycznie żadnych kcal). Dużo owoców i warzyw, a także mięsa. Od czasu do czasu białko serwatkowe.

Żadnej filozofii, a jedynie metoda prób i błędów. Koniec końców dostosowałem to na tyle dobrze (pod siebie), że jest progres w wynikach...

EDIT.
No i bym zapomniał: witaminki (Fe+C, B1, B2, B6, PP) - ale to raczej dlatego, że oddaję krew regularnie :) przy tego typu treningach dodatkowa suplementacja witaminami tak na prawdę nie jest potrzebna.
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: fotostrażak w Kwiecień 26, 2014, 22:32:09
Levy jeden dzień regeneracji?  :o To trochę mało z książkowego punktu widzenia. Ale widze masz organizm nie do zatarcia :D

Uwaga dla wszystkich, którzy chcą stosować co tu piszemy: jak zaczynasz napewno będziesz miał zakwasy, ale nie poddajcie się  :straz:
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: REEN w Kwiecień 26, 2014, 22:54:51
Nie ma co sugerować się ludźmi z forum kfd czy tam sfd. U nich tylko jest kurczak+ryż 5x dziennie i trening 3x tygodniowo split, a jak napiszesz inaczej to zbulwersowani, bezsensu. Też nie mam dnia regeneracji, tylko w niedzielę mam tak zwany "free day". Co do przygotowania do sapsp, to niech autor zajrzy na bieganie.pl, tam wszystko jest opisane.
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Levy w Kwiecień 26, 2014, 23:56:18
Levy jeden dzień regeneracji?  :o To trochę mało z książkowego punktu widzenia. Ale widze masz organizm nie do zatarcia :D

Hehe, może to przez zawziętość i postawienie sobie konkretnych celów  :rofl:

Nie mam praktycznie wolnych środków żebym mógł przeznaczyć je na literaturę, a tym bardziej na fachową pomoc w rozpisaniu diety czy treningów. Cisnę już od ładnych kilku miesięcy i teraz jest raczej "lajt", w porównaniu do tego co było na początku (bo chyba nie muszę pisać, że ponad pół roku temu rozpiska wyglądała zupełnie inaczej...). Ale tak jak pisałem wcześniej - metoda prób i błędów - stopniowe zwiększanie obciążenia, jak było za ciężko i organizm się buntował - przystopowanie na jakiś czas na danym poziomie i potem dalej zwiększenie obciążenia.

Przy tego typu treningu, który jest raczej amatorski uważam, że nie ma potrzeby stosowania Bóg wie jakich diet, treningów czy suplementacji. Aby osiągnąć wyniki tak na prawdę potrzebna jest regularność w treningach i zmiany obciążeń, aby zbytnio nie przyzwyczajać organizmu do danego ćwiczenia czy wysiłku no i ćwiczenie konkretnych elementów egzaminu sprawnościowego (chociaż nie powiem, ogólnorozwojówka na siłowni domowej czy też profesjonalnej również jest wskazana). Jeżeli chodzi o sprawnościówkę do PSP to tak na prawdę można spokojnie sobie z nią poradzić trenując według treningu armstronga (drążek), basen no i bieganie, bieganie i jeszcze raz bieganie (interwały, dystansówki i czasówki od czasu do czasu).

A!
I co do samej rozpiski z 1-ego posta: nie wiem co chciałeś tym treningiem osiągnąć, ale jak na moje nie wprawne oko to jest to raczej trening na rzeźbę z taką liczbą powtórzeń, jakie się tam przewijają... No i ten martwy ciąg - nie wiem czemu ludzie wykonują to ćwiczenie robiąc ogólnorozwojówkę - albo z głupoty, albo z niewiedzy. Bo kontuzyjność jest bez porównania większa od profitów ego konkretnego ćwiczenia, już nie wspominając o tym, że można je zastąpić innymi, mniej inwazyjnymi.
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: konik735 w Kwiecień 27, 2014, 09:54:24
PONIEDZIAŁEK
rano wyciskanie na ławeczce - 5 serii do wyczerpania (max w serii), 3 serie pompek do wyczerpania
praca...
po pracy bieg do domu ok 13 km
wieczorem drążek

WTOREK
rano wyciskanie na ławeczce - 5 serii do wyczerpania (max w serii), 3 serie pompek do wyczerpania
praca...
wieczorem drążek i basen 45 min

ŚRODA
rano wyciskanie na ławeczce - 5 serii do wyczerpania (max w serii), 3 serie pompek do wyczerpania
praca...
po pracy bieg do domu ok 13 km
wieczorem drążek

CZWARTEK
rano wyciskanie na ławeczce - 5 serii do wyczerpania (max w serii), 3 serie pompek do wyczerpania
praca...
wieczorem drążek i basen 45 min

PIĄTEK
rano wyciskanie na ławeczce - 5 serii do wyczerpania (max w serii), 3 serie pompek do wyczerpania
praca...
wieczorem bieg interwałowy + drążek

SOBOTA
czasówka na 50m i 1000m. Basen. Harvard

NIEDZIELA
regeneracja


Dieta? heh, można to tak nazwać:
ograniczenie cukrów (zero słodyczy), BCAA, przed cięższymi treningami Carbo, do tego jakiś izotonik (fajnie sprawdza się oshee zero z L-Karnityną i witaminami z grupy B. Na plus to, że nie ma praktycznie żadnych kcal). Dużo owoców i warzyw, a także mięsa. Od czasu do czasu białko serwatkowe.

Żadnej filozofii, a jedynie metoda prób i błędów. Koniec końców dostosowałem to na tyle dobrze (pod siebie), że jest progres w wynikach...

EDIT.
No i bym zapomniał: witaminki (Fe+C, B1, B2, B6, PP) - ale to raczej dlatego, że oddaję krew regularnie :) przy tego typu treningach dodatkowa suplementacja witaminami tak na prawdę nie jest potrzebna.

Kurcze Levy rozpisałeś to na moje oko już dla "zaprawionego w boju" . Plan jest ok , ale dla początkującego to bedzie rzeźnia. Treningi wypisujesz 2x w dniu - to duzo nawet dla trenujacego codziennie.
Jeszcze basen po maksymalnym wysiłku na łap? To ja bym chyba tylko nóg używał na basenie :P

Zamieniłbym tu na pewno sobote - nie można robić sprawdzianów "na maxa" co tydzień na 50,1000 dlatego , że :

1. Nie ćwiczysz wydolności tylko testujesz ciało z tego co jest przygotowane.
2. Za drugim razem może uda się poprawić czasy ale za 3, 4 tygodniem np ktoś nie poprawi , spada morale i motywacja

To samo tyczy się siły, zamiast tego powtórzenia sub - maksymalne (poniżej maxa) no i gdzies trzeba wcisnąć trening szybkościowy. Nie róbcie wszystkiego do wyczerpania każdego dnia!

No ale zakładam ze kandydat na strażaka ma jakiś staż w aktywności fizycznej, więc nie powinno być problemu.

Tak nie zastanawiając się dłużej zamieniłbym chociaż środe na trening szybkościowy , a sobote na trening wytrzymałosciowy typu 5x1000m na jakiejś przerwie np 5 minut

No i dokładnie jak piszesz , że do takich rzeczy przygotowuje się odpowiednio wczesniej a nie 2 miesiace przed.

Pozdrawiam i zycze coraz lepszych rezultatów



Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: kalim w Kwiecień 27, 2014, 10:11:27
Ludzie, w głowie się nie mieści jak czytam te wasze wypociny.
Trening codziennie jak w przypadku Levy i ty piszesz, żę diet nie stosujesz bo są nie potrzebne(?)- brednie. Zwłaszcza przy takim wysiłku zwiększone zapotrzebowanie kaloryczne to podstawa, ale co my o tym możemy wiedzieć jak jemy kuraka z ryżem 5x dziennie. Witaminy twoim zdaniem nie są potrzebne, gdzieś ty to wyczytał!?
Twój trening rozwija tylko 2 partie mięśniowe co uważam za bezsensowne bo mając nawet jedną sztangę można z tego zrobić duży pożytek.

Zaznaczę tylko, że podciągając nie używamy tylko 'pleców' czy też 'ramion'. Wykonując ruch podciągania, pracują bicepsy, plecy, klatka, przednie aktony barków, a nawet po części tricepsy.

Trening w zakresie powtórzeń 12-15 jest jak najbardziej korzystny i profitowy zwłaszcza aby na samym początku przygody z siłownią.

Co do autora- ten trening pociągnij jeszcze ze 2 tygodnie z tym, że dorzuć 3 trening w tygodniu (najlepiej pon, śr, pt) potem napisz mi na priv to podrzucę Ci treningowy split na 3 dni.
Co do martwego ciągu to nie czytaj tego co pisze Levy, bo są to brednie, zresztą sam pisze, że jest amatorem jeżeli chodzi o treing itp a później zabiera się za udzielanie rad..
Zwiększ również kaloryczność diety!! Głównie z Węglowodanów złożonych i połnowartoścuiowego białka!!!
Martwy ciąg jest ćwiczeniem ogólnostawowym tak jak wyciskanie na klatkę- dziwne że wyciskanie na klatkę jest zalecane na początek (LEVY nawet nie wiesz jakie to jest nie bezpieczne dla barków).

Trening biegowy rób tylko w dni bez treningu siłowego w innym wypadku trening siłowy jest mało skuteczny z powodu niskiego poziomu cukru we krwi.

DO LEVY
Jeżeli nie masz o czymś pojęcia to się nie odzywaj w danym temacie. A tym czasem odsyłam Cię do lektur do wujka gogle.pl odnośnie podstaw budowania siły i masy mięśniowej.
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: konik735 w Kwiecień 27, 2014, 10:17:27
Ludzie, w głowie się nie mieści jak czytam te wasze wypociny.
Trening codziennie jak w przypadku Levy i ty piszesz, żę diet nie stosujesz bo są nie potrzebne(?)

EDIT: Tutaj :D
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: kalim w Kwiecień 27, 2014, 10:19:36
EDIT:
Napisane w kierunku Levy :)
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: danielek1212 w Kwiecień 27, 2014, 10:20:49
Co powiecie na taki plan? Bez siłki jak na razie? Interwały + plan armstronga. Właśnie dlatego chciałem by ktoś pomógł indywidualnie bo każdy pisze co innego, na każdym forum inne rady.

Poniedziałek:
Rano: 3 serie pompek, do upadku mięśniowego - na maxa 3 minuty przerwy pomiędzy seriami.

Wieczór: 5 serii nachwytem do upadku mięśniowego - na maxa, przerwy pomiędzy seriami mają wynosić równo 1.5 minuty

1 seria - maksimum 1.5 minuty przerwy
2 seria - maksimum 1.5 minuty przerwy
3 seria - maksimum 1.5 minuty przerwy
4 seria - maksimum 1.5 minuty przerwy
5 seria - maksimum 1.5 minuty przerwy

+ interwały (cykl 15x, 15 sekund sprint, 45 sekund truchtu)

Wtorek:
Rano: 3 serie pompek, do upadku mięśniowego - na maxa 3 minuty przerwy pomiędzy seriami.

Wieczór:
1 serię - 1 podciągnięcie nachwytem - 10 sekund przerwy
2 serię - 2 podciągnięcia nachwytem - 20 sekund przerwy
3 serię - 3 podciągnięcia nachwytem - 30 sekund przerwy
.n - tą serię - n podciągnięć nachwytem - n*10 sekund przerwy

Podciągamy się tak długo, aż spalimy serie.

+ Bieg stałym tempem (spokojny) przez 30 minut.

Środa:
Rano: 3 serie pompek, do upadku mięśniowego - na maxa 3 minuty przerwy pomiędzy seriami.

Wieczór: Ilość podciągnięć w startowej środowej serii ustalamy na podstawie pierwszego poniedziałkowego maxa, jeśli w poniedziałkowej najlepszej serii (przeważnie pierwsza poniedziałkowa seria) wykonaliśmy n podciągnięć - wówczas nasza seria środowa powinna mieć około 1/3*n powtórzeń (wynik zaokrąglamy, dla części ułamkowej poniżej 0.5 w dół, powyżej lub równe 0.5 w górę).
Przykładowo w poniedziałek wykonaliśmy 7 powtórzeń w maksie - nasza środowa ilość podciągnięć w jednej serii powinna wówczas wynieść 2 podciągnięcia. Inny przykład - w poniedziałek wykonaliśmy 8 powtórzeń w maksie - nasza środowa ilość podciągnięć w jednej serii powinna wówczas wynieść 3 podciągnięcia.

Wykonujemy:
1 serię nachwytem (ręce ustawione na szerokość barków) - 1 minuta przerwy
2 serię nachwytem (ręce ustawione na szerokość barków) - 1 minuta przerwy
3 serię nachwytem (ręce ustawione na szerokość barków) - 1 minuta przerwy
4 serię wykonujemy wąskim podchwytem - 1 minuta przerwy
5 serię wykonujemy wąskim podchwytem - 1 minuta przerwy
6 serię wykonujemy wąskim podchwytem - 1 minuta przerwy
7 serię wykonujemy szerokim nachwytem - 1 minuta przerwy
8 serię wykonujemy szerokim nachwytem - 1 minuta przerwy
9 serię wykonujemy szerokim nachwytem - 1 minuta przerwy

Razem wykonujemy 9 serii, 3 "zwykłym" nachwytem, 3 wąskim podchwytem, 3 szerokim nachwytem, nie wolno nam opuścić żadnej serii, jeśli którejś z nich nie uda nam się wykonać do końca (np zamiast 7 zrobimy 4 podciągnięcia) - spalimy serię nie przejmujemy się, wykonujemy kolejną serię, aż do uzyskania 9 serii.

Czwartek:
Rano: 3 serie pompek, do upadku mięśniowego - na maxa 3 minuty przerwy pomiędzy seriami.

Wieczór:
W czwartkowym treningu dochodzi zmiana w ilości powtórzeń. Jeśli udało nam się wykonać środowy trening bez spalenia serii, wykonujemy n+1 powtórzeń w każdej serii, gdzie n to liczba powtórzeń w serii środowej, słowem zwiększamy o 1 liczbę powtórzeń względem środy. Jeśli nie uda nam się wykonać poprawnie środowego treningu, nie zwiększamy i wykonujemy taką samą ilość powtórzeń w serii jak w środę.

Wykonujemy:
1 serię zwykłym nachwytem - 1 minuta przerwy
.
.9 serię zwykłym nachwytem - 1 minuta przerwy

Nie jest wymagane wykonanie wszystkich dziewięciu serii, w przeciwieństwie do środy jest to jedynie wskaźnik naszego postępu. Jeśli wykonamy prawidłowo wszystkie 9 serii (z ilością powtórzeń zwiększoną o 1 względem środy) będzie to nasza nowa ilość powtórzeń na kolejną środową serię. Jeśli nie udało nam się wykonać 9 serii nie zwiększamy serii środowej, próbujemy dalej.

+ interwały (cykl 15x, 15 sekund sprint, 45 sekund truchtu)

Piątek:
Rano: 3 serie pompek, do upadku mięśniowego - na maxa 3 minuty przerwy pomiędzy seriami.

Piątkowy, ostatni w tygodniu trening to okazja do powtórzenia najtrudniejszego naszym zdaniem treningu z poprzednich dni, czyli jeśli najcięższa wydała nam się środa - powtarzamy środę, jeśli poniedziałek - powtarzamy poniedziałkowy trening. Warto trening wzbogacić dodatkowym obciążeniem.

Sobota:
ODPOCZYNEK!

Niedziela:
Bieg stałym tempem (spokojny) przez 30 minut.
 :straz:

Do konik735: Nie zaczynam przygotowania 2 miesiące przed, do pierwszego swojego naboru mam 2 lata. "17 lat" :fiuu:
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: konik735 w Kwiecień 27, 2014, 10:23:59
Miałem wysłać cytat dla Kaliego ale zmodyfikowalem wcześniejszy. Technologia informacyjna mnei przerosła  :szalony:

EDIT

@Danielek - coscie sie tak uczepili tych treningow do upadku mięsniowego? do upadku miesniowego to bedziecie cwiczyć już na sprawdzianie :P No to dobrze , że myślisz przyszłościowo (nie chcę nikogo obrażać) w takim razie ćwicz w ten sposób to sie wyrobisz do sprawdzianu :) Z mojej strony tylko zastąp sobie (jeśli chcesz) jeden trening siłowy treningiem biegowym (lub nawet dwa- szybkościowym i wytrzymałosciowym) , jeśli nie lubisz biegać bo widze ze to plan do robienia w domu to wdrożenie tego co mówie w roku w którym sa testy na pewno wystarczy.
Aha i nie łączyłbym w poniedziałek podciągnieć do upadku miesniowego i sprintu z tego wzgledu , że do sprintu bardzo Ci się "świerze ręce przydadzą" trening szybkościowy bedzie mniej efektywny.

Tyle ode mnie powodzenia!
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: kalim w Kwiecień 27, 2014, 10:32:15
danielek1212
jeżeli zależy ci na zwiększeniu ilości powtórzeń to podciągaj się z ciężarek. Do paska popisnasz 5-10kg ( zależy ile dasz rade) i zamiast tyrać 10 serii zrób 4 a za miesiąc wróć i podziękuj- gwarantuje, że będziesz zadowolony.


I DO KTÓRZY CHCĄ POPRAWIĆ WYNIKI SIŁOWE, WYDOLNOŚCIOWE-  PODSTAWĄ W KAŻDYM SPORCIE JEST MISKA (DIETA). BEZ ODPOWIEDNIEJ ILOŚCI MAKROSKŁADNIKÓW NIE OSIĄGNIECIE FORMY PRZECIĘTNEGO SPORTOWCA.
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: REEN w Kwiecień 27, 2014, 10:42:22
Następny który zna nasze ciało lepiej niż my sami  :gwiazdki: 3 normalne dopasowane posiłki wystarczą, na scenę nikt się nie przygotowuje, a efekty w wynikach jak i samopoczuciu są (po sobie widzę).
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: kalim w Kwiecień 27, 2014, 10:52:38
Nie, to ty nie znasz siebie, bo dieta kanapkowa i zupa u mamusi to nie pełne zapotrzebowanie organizmy w potrzebne makro  :rofl:

Zapewne nie znasz też definicji słowa 'regeneracja' bo jak myślisz, że jest to leżenie w łóżko to polecam jak Levemu lekturę na gogle.pl  :gwiazdki:
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: danielek1212 w Kwiecień 27, 2014, 10:53:14
Nie mój wymysł "do upadku mięśniowego", tak zakłada plan armstronga. Oczywiście będę robił z obciążeniem w następnych fazach. Na razie osiągam marne wyniki w podciąganiu więc polecę sobie takim oto planem na razie z parę tygodni i zobaczymy. Co do planu jeszcze jakieś uwagi? Może być? No i z tym łączeniem sprintu i drążka... Niestety plan armstronga zakłada ćw. 5x w tygodniu więc ni jak nie mam gdzie wpleść sprintu by nie kolidował z drążkiem... Dzięki za tak liczne rady, bardzo pomocne. :)
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: kalim w Kwiecień 27, 2014, 10:56:15
Nie mój wymysł "do upadku mięśniowego", tak zakłada plan armstronga. Oczywiście będę robił z obciążeniem w następnych fazach. Na razie osiągam marne wyniki w podciąganiu więc polecę sobie takim oto planem na razie z parę tygodni i zobaczymy. Co do planu jeszcze jakieś uwagi? Może być? No i z tym łączeniem sprintu i drążka... Niestety plan armstronga zakłada ćw. 5x w tygodniu więc ni jak nie mam gdzie wpleść sprintu by nie kolidował z drążkiem... Dzięki za tak liczne rady, bardzo pomocne. :)

Dorzuć jakiś przysiad ze sztangą w miarę dynamicznym tempie- przełoży się to na wynik dynamiki na 50m.
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: konik735 w Kwiecień 27, 2014, 10:58:17
Nie mój wymysł "do upadku mięśniowego", tak zakłada plan armstronga. Oczywiście będę robił z obciążeniem w następnych fazach. Na razie osiągam marne wyniki w podciąganiu więc polecę sobie takim oto planem na razie z parę tygodni i zobaczymy. Co do planu jeszcze jakieś uwagi? Może być? No i z tym łączeniem sprintu i drążka... Niestety plan armstronga zakłada ćw. 5x w tygodniu więc ni jak nie mam gdzie wpleść sprintu by nie kolidował z drążkiem... Dzięki za tak liczne rady, bardzo pomocne. :)

To w takim razie myślę , że treningi typowo wytrzymałościowe oraz szybkosciowe możesz narazie odpuścić. Tak jak mówiłem jeśli wdrożysz je za 2 lata ( nawet w rok w którym beda testy) to i tak myślę wystarczy. Masz dwa lata na to to zobaczysz co Ci pasuje , metoda prób i błędów.

EDIT : wzmocnienie nóg również się przyda jak pisze kolega wyżej
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: danielek1212 w Kwiecień 27, 2014, 11:05:05
To na razie polecę tym oto planem, bo już mam dość siedzenia przed monitorem i czytania tych wszystkich porad na temat układania planów, diecie itd. (nie mam na myśli Was bo Wy pomogliście) :) Zobaczymy za parę tygodni czy będą efekty. Dzięki za wszystko. Gdy znajdę czas, dołączę też w któryś wolny dzień siłkę z nastawieniem na nogi + grzbiet, biceps, triceps, ramiona. Co do diety, zupełnie nie rozumiem tego wszystkiego co z nią związane... Nie wiem co jeść rano po pompkach i co później, niby 5 posiłków, ale jak to rozłożyć skoro jestem w szkole, jakiej wielkości te posiłki, np. na śniadanie jajecznica, w szkole jakiś owoc na drugie śniadanie, zaraz po szkole w drodze do domu, orzechy czy coś takiego, obiad zupa, drugie danie ok. 2 godziny potem np. mięso+ziemniaki, frytki, ryż, i ok. 19 przed drążkiem co zjeść i po nim... Nie ogarniam trochę tego wszystkiego już...
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: REEN w Kwiecień 27, 2014, 11:07:55
Nie, to ty nie znasz siebie, bo dieta kanapkowa i zupa u mamusi to nie pełne zapotrzebowanie organizmy w potrzebne makro  :rofl:

Zapewne nie znasz też definicji słowa 'regeneracja' bo jak myślisz, że jest to leżenie w łóżko to polecam jak Levemu lekturę na gogle.pl  :gwiazdki:

Wskaż mi w temacie gdzie napisałem o kanapkach i zupach (choć zupy-kremy które robię są super)? Dieta ma się dostosować do ciebie, a nie ty do diety. Z pojemnikiem na żarcie idziesz do miasta bo tak trzeba? Na rower/basen/piłke z kumplami nie pójdziesz (spalisz mięśnie <lol>), bo to nie godzina treningu? Zapewne zegarka też nie potrzebujesz bo jak idziesz do kibla to jest ta sama godzina. Przerabiałem to i dziękuję bardzo za taki "styl" życia. Mam regenerować się w taki sposób jak ktoś napisał w książce/artykule? Chyba sobie kpisz. Od prawie roku treningi mam prawie codziennie (mocniejsze/słabsze) i żadnego "przetrenowania" (uwielbiacie to słowo prawda?), nie zauważyłem, wręcz przeciwnie. Wpychanie na siłę w siebie żarcie bo tak każe rozpiska jest naprawdę, ekhem...

Danielek, jedz normalnie żebyś nie był głodny, ani napchany, zostaw cukier/używki (alkohol), dodaj więcej warzyw, owoców z małą ilością cukru, po treningu zjedz jakiś twaróg z pieczywem pełnoziarnistym (byle byś nie zapychał się cukrem) i będzie git. Także frytki smażone w głębokim nie są zdrowe, fajnie jest ugotować wstępnie "talarki", a potem wrzucić je do pieca.
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: fotostrażak w Kwiecień 27, 2014, 11:16:57
Mysle ze chlopak niech sie rozrusza przez miesiąc i wtedy będzie mu potrzebna dieta :) niech przyzwyczaja powoli organizm do obciążeń i zapotrzebowania kalorycznego a kiedy ma ochote cos wiecej zjesc niech zje jakieś owoce zamiast czekolady :)
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: danielek1212 w Kwiecień 27, 2014, 11:36:23
Więc w kwestii diety już wszystko jasne. Wielkie dzięki. Teraz tylko trzeba wytrwać w codziennym treningu. Od jutra startuję. :) Miłego dnia pozdro!  :straz:
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: REEN w Kwiecień 27, 2014, 11:56:34
Więc w kwestii diety już wszystko jasne. Wielkie dzięki. Teraz tylko trzeba wytrwać w codziennym treningu. Od jutra startuję. :) Miłego dnia pozdro!  :straz:

Nie rób nic na siłę, nie możesz to nie ćwicz, odpocznij. Zakatujesz się na początek, zobaczysz, że treningi są coraz słabsze i się zniechęcisz.
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: fotostrażak w Kwiecień 27, 2014, 12:02:37
Wątek dość ciekawy powstał i chyba warty pozostawienia dla następnych  :fiuu:

Zawsze jeszcze można rozpocząć treningi Crossfitowe no albo.... z Ewą  :szalony:
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: kalim w Kwiecień 27, 2014, 12:56:37
Nie, to ty nie znasz siebie, bo dieta kanapkowa i zupa u mamusi to nie pełne zapotrzebowanie organizmy w potrzebne makro  :rofl:

Zapewne nie znasz też definicji słowa 'regeneracja' bo jak myślisz, że jest to leżenie w łóżko to polecam jak Levemu lekturę na gogle.pl  :gwiazdki:

Wskaż mi w temacie gdzie napisałem o kanapkach i zupach (choć zupy-kremy które robię są super)? Dieta ma się dostosować do ciebie, a nie ty do diety. Z pojemnikiem na żarcie idziesz do miasta bo tak trzeba? Na rower/basen/piłke z kumplami nie pójdziesz (spalisz mięśnie <lol>), bo to nie godzina treningu? Zapewne zegarka też nie potrzebujesz bo jak idziesz do kibla to jest ta sama godzina. Przerabiałem to i dziękuję bardzo za taki "styl" życia. Mam regenerować się w taki sposób jak ktoś napisał w książce/artykule? Chyba sobie kpisz. Od prawie roku treningi mam prawie codziennie (mocniejsze/słabsze) i żadnego "przetrenowania" (uwielbiacie to słowo prawda?), nie zauważyłem, wręcz przeciwnie. Wpychanie na siłę w siebie żarcie bo tak każe rozpiska jest naprawdę, ekhem...

Danielek, jedz normalnie żebyś nie był głodny, ani napchany, zostaw cukier/używki (alkohol), dodaj więcej warzyw, owoców z małą ilością cukru, po treningu zjedz jakiś twaróg z pieczywem pełnoziarnistym (byle byś nie zapychał się cukrem) i będzie git. Także frytki smażone w głębokim nie są zdrowe, fajnie jest ugotować wstępnie "talarki", a potem wrzucić je do pieca.

Twoje kremy może i są smaczne, ale nie ma tam mowy o pełnowartościowych makro :)
Na basen chodzę raz w tygodniu, rowerem jeżdżę do pracy, piłką na orliku też nie gardzę- wiec nie wiem o czym piszesz(?), czyżby ,,następny który zna mnie lepiej niż ja sam" ? Odbiegając trochę od basenu, piłki, roweru gdzie ty wyczytałeś o ,,paleniu mięśni''? Czy ty wiesz co to jest katabolizm i kiedy zachodzi? Nie musisz się regenerować jak w książce napisane tylko w taki sposób aby przyniósł jak najwięcej korzyści, czyli w pierwszej kolejności dostarczyć dobrych WW i białka.

Jeżeli trenujesz codziennie bardzo ciężko i nie doświadczasz przetrenowania to znaczy, że jesteś fenomenem w dziedzinie kulturystyki i powinieneś stanąć na scenie bodybuldinu- być może zostaniesz legendą u boku Arnolda! :huh:
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Levy w Kwiecień 27, 2014, 13:18:46
DO LEVY
Jeżeli nie masz o czymś pojęcia to się nie odzywaj w danym temacie. A tym czasem odsyłam Cię do lektur do wujka gogle.pl odnośnie podstaw budowania siły i masy mięśniowej.

Widzisz, może nie mam pojęcia, ale wyniki są: zrzucenie 14 kilogramów, przyrost masy mięśniowej o około 8% (podobno), progres na drążku o 700%, poprawienie czasu z 1km o +/- 25 sekund, poprawienie wyniku testu harvardzkiego o ponad 20 punktów... Ale jakoś doszedłem do tego sam, bez niczyjej pomocy - cały "plan" (no bo według ciebie to nie jest plan, tylko w zasadzie jakieś zwis wie co) treningowy, układałem również pod siebie, obserwując reakcję mojego organizmu. Ale skoro ty potrzebowałeś rad wujka google, aby poznać SWÓJ organizm, to fajnie - nie mam więcej pytań.

Ja tymczasem idę na obiad (mięsko, ziemniaczki i surówka) bo akurat zgłodniałem, a potem mam w planach zrobić kilkadziesiąt km na rowerze. A ty czekaj na swój czas jedzenia i wydawaj hajsy na odżywki. Bez odbioru.

 :wall:
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: kalim w Kwiecień 27, 2014, 13:34:34
DO LEVY
Jeżeli nie masz o czymś pojęcia to się nie odzywaj w danym temacie. A tym czasem odsyłam Cię do lektur do wujka gogle.pl odnośnie podstaw budowania siły i masy mięśniowej.

Widzisz, może nie mam pojęcia, ale wyniki są: zrzucenie 14 kilogramów, przyrost masy mięśniowej o około 8% (podobno), progres na drążku o 700%, poprawienie czasu z 1km o +/- 25 sekund, poprawienie wyniku testu harvardzkiego o ponad 20 punktów... Ale jakoś doszedłem do tego sam, bez niczyjej pomocy - cały "plan" (no bo według ciebie to nie jest plan, tylko w zasadzie jakieś zwis wie co) treningowy, układałem również pod siebie, obserwując reakcję mojego organizmu. Ale skoro ty potrzebowałeś rad wujka google, aby poznać SWÓJ organizm, to fajnie - nie mam więcej pytań.

Ja tymczasem idę na obiad (mięsko, ziemniaczki i surówka) bo akurat zgłodniałem, a potem mam w planach zrobić kilkadziesiąt km na rowerze. A ty czekaj na swój czas jedzenia i wydawaj hajsy na odżywki. Bez odbioru.

 :wall:

Za przeproszeniem czy gó*wo też jadłeś żeby poznać czy twój organizm to toleruje? Zapewne nie i dlatego pewną widzę czerpiemy z teorii np z wujka gogle.
 Jeżeli jest tak jak mówisz to tylko pogratulować wyników. Prawdą jest tak jak mówisz, że każdy jest inny i dlatego plany zawsze dobiera się indywidualnie.
Co do jedzenia też właśnie idę szamać- makaron z wołowinką i warzywami :), do tego również jedziemy rowerkami w góry na Czechy- i mam pojemnik z 'miską' na cały dzień, aby nie zapychać się po drodze śmieciowym żarciem.
bajo
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Levy w Kwiecień 28, 2014, 12:45:55
Za przeproszeniem czy gó*wo też jadłeś żeby poznać czy twój organizm to toleruje? Zapewne nie i dlatego pewną widzę czerpiemy z teorii np z wujka gogle.

Zdrowe podejście, nie ma co. Za to podejrzewam, że jeżeli znalazłbyś jakąś wesołą dietkę, w której trzeba było by wcinać spermę byka, to podejrzewam, ze nie miał byś nic przeciwko - no bo po co zmieniać coś, co musiał wydumać ktoś mądry... A teoria to podstawa wszystkiego!

_

A wracając do meritum: plany treningowe swoją drogą, a treningi swoją. Jak nie możecie podołać jakiejś rozpisce znalezionej w internetach, to nie ciśnijcie na siłę. Kilka treningów może przeforsujecie, ale jak zrazicie do obciążenia organizm, to zbudujecie przed sobą taką ścianę, że nie dacie rady jej przeskoczyć. Lepiej odpuścić na krótki czas, zmniejszyć liczbę powtórzeń, czas ćwiczenia, obciążenie może nawet cofnąć się krok w tył żeby móc zrobić w przyszłości dwa kroki w przód.
Dodatkowa suplementacja, na którą trzeba wydawać miesięczną pensję mija się z celem. Wykreślenie z życia używek (fajki, słodycze a tym bardziej alko), jedzenie bez obżerania się i dodanie do jadłospisu owoców i jakichś witaminek z apteki w zupełności zaspokaja potrzeby treningu, który raptem nie zajmuje więcej niż 7-8 godzin tygodniowo według mnie i mojego organizmu nie jest wymagane.
Z reszta nikt nikogo do niczego nie będzie zmuszał, a czas pokaże kogo rady są dla poszczególnych jednostek lepsze.
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: kalim w Kwiecień 28, 2014, 22:28:04
Na suple nie trzeba wydawać setek złotych, wystarczy 50zł na bcaa które mi osobiście przy wadze 95kg (1g na 10kg masy ciała się je) starcza na 2 miechy, wiec tragedii nie mm, bo nie którzy na fajki o których wspomniałeś wydają więcej.

W moich postach miałem na celu pokazanie, że warto wesprzeć się teorią którą 'ktoś' jak np Weider kiedyś wymyślił.

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Vreal2012 w Kwiecień 29, 2014, 00:16:12
Na suple nie trzeba wydawać setek złotych, wystarczy 50zł na bcaa które mi osobiście przy wadze 95kg (1g na 10kg masy ciała się je) starcza na 2 miechy, wiec tragedii nie mm, bo nie którzy na fajki o których wspomniałeś wydają więcej.

W moich postach miałem na celu pokazanie, że warto wesprzeć się teorią którą 'ktoś' jak np Weider kiedyś wymyślił.

pozdrawiam

Tu kolege popieram. Sam rok temu przepalałem ok 250-300zł na mc. Teraz nie pale wiec tą kase przeznaczam na przygotowanie do naboru. Moge sobie pozwolić na dość dobry zestaw odrzywek ale bez zbednej przesady. Witaminy, aminokwasy ewentualnie jakiś izolat białka + węgle i wystarcza. Wiadomo, że chemia ale na bank mniej szkodliwa niz fajki. I jeszce jedna istotna różnica tu suple moga pomóc a z papierochów jaki jest pozytek?
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Levy w Kwiecień 30, 2014, 12:11:10
Cytuj
metylokobalamina 500mcg dziennie.
Kwas pangamowy(b15) 150mg 3 x dziennie
 
Suplemantacja:
Izolat białka,węgle około treningowo, przedtreningówka.
Kreatyna najlepiej jakiś stack z beta alaniną.
Przedterningówka polecam Plutonium 2 x dziennie po 20g - jedna porcja rano na czczo, jedna przed treningiem na pusty żołądek z węglami.
 
Trening 10-dniowego mikrocyklu.
 
1 dzień
Siła
Zginacz - Prostownik  na przemian 6 ćwiczeń
Zakres pow.  6,4,2,4,6 lub 5,4,3,2,2,1,1  (z obciążeniem równym ~95% maxa)
przykładowe ćwiczenia:
Wyciskanie na płaskiej
Wiosłowanie sztangą lub hantlem
Pompki na poręczach z obciążeniem
Podciąganie nachwytem z obciążeniem
Półprzysiady
Podciąganie podchwytem z obciążeniem
 
2 dzień
Wybieganie luźno w zakresie 10km-20km, w zależności od zaawansowania
 
3 dzień
Regeneracja
 
4 dzień
Siła
Zginacz - Prostownik  na przemian 6 ćwiczeń
Zakres powtórzeń: 5 serii po 5 powtórzeń, lub 6 serii po 6 powtórzeń (z obciążeniem równym ~95% maxa).
przykładowe ćwiczenia:
Wyciskanie na płaskiej
Wiosło sztangą lub hantle
Francuskie wyciskanie sztangi
Uginanie ramion ze sztangą
Przysiad przedni
Zarzut +Podrzut sztangi
 
5 dzień
Interwały biegowe
 
6 dzień
Regeneracja
 
7 dzień
Siła
 
Wyciskanie na płaskiej
Wiosłowanie sztangą
Półprzysiady ze sztangą
 
Zakres powt.:
1 seria Ciężar 50% masy ciał max Pow
2 seria Ciężar 75% masy ciał max Pow
3 seria Ciężar 100% masy ciał max Pow
 
+ dodatkowo
2x podciąganie na drążku max Pow
2x pompki na poręczach max pow
 
8 dzień
Sprinty
 
10s maxa / 20s luźny bieg i tak do wyczerpania.
 
9, 10 dzień
Regeneracja i przez te 2 dni słuchasz organizmu i podjadasz to na co masz ochotę. Nie obżerać się najlepiej zrezygnować z cukrów w ogóle.
Organizm podczas mikrocyklu nie może być na deficycie kalorycznym. Białko 2g/kg masy ciała wystarczy.Za duża ilość białka może zamulić. Węgle i tłuszcze w zależności jak na nie reagujesz. Na 3 tygodnie przed egzaminem na siłowni gdzie masz małe zakresy powt. dajesz 3 serie po 4 powt. na średnim ciężarze tak żebyś czuł, że robisz ale bez przesady, żeby niepotrzebne katować mięśnie. W bieganiu zmniejszasz  intensywność i objętość o połowę.
Ostatni tydzień  przed egzaminem odpuszczasz całkowicie siłownię. 3 dni przed egzaminem całkowita regeneracja i zadbanie o gospodarkę wodno-elektrolitową.

Dzisiaj dostałem od znajomego plan, którym się wykuł z oceny dop na db+ w kilka miesięcy. Jest do znalezienia gdzieś w internetach (sam z resztą tam, a właściwie tu to znalazł). Sam nie próbowałem więc się nie wypowiem.
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: kalim w Maj 01, 2014, 13:45:30
Po co pić białko skoro nie trzyma się diety  :wall: na dodatek izolat, który stosuje się głownie przy mega wycince tłuszczu- w innym wypadku wyrzucenie pieniędzy..
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: milekpl3 w Maj 01, 2014, 14:05:50
Panowie zostały dwa miesiące :D drążek ogarniam już na 17 podciągnięć. Trochę gorzej jest z czasem na kilometr. Jak najlepiej biegać, żeby wyrobić ten czas w miarę dobry? Zostały tylko dwa miesiące..
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Vreal2012 w Maj 01, 2014, 17:23:54
Po co pić białko skoro nie trzyma się diety  :wall: na dodatek izolat, który stosuje się głownie przy mega wycince tłuszczu- w innym wypadku wyrzucenie pieniędzy..

Jak ma braki i nie dostarcza z dietą to jest sens. Odrzywka białkowa to  nie żaden magiczny koks. Izolat - bajka szybko trawiony lecz trochę drogi. Jak wg Ciebie izolat stosuje sie tylko przy wycince to :gwiazdki:
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Levy w Maj 01, 2014, 19:46:37
Izolat tylko przy wycince fatu? No proszę Cię, teraz to już pojechałeś konkretnie po bandzie...

Panowie zostały dwa miesiące :D drążek ogarniam już na 17 podciągnięć. Trochę gorzej jest z czasem na kilometr. Jak najlepiej biegać, żeby wyrobić ten czas w miarę dobry? Zostały tylko dwa miesiące..

http://www.sfd.pl/Prosz%C4%99_o_ocen%C4%99_treningu_biegowego-t465295.html (http://www.sfd.pl/Prosz%C4%99_o_ocen%C4%99_treningu_biegowego-t465295.html)
Zwróć szczególną uwagę na trening rozpisany przez sprinterka i ewentualnie dostosuj go pod siebie.
Cytuj
Trening:
Poniedziałek:

Rano

trucht 10minut
10 minut rozgrzewka

po rozgrzewce

3x skip A - 40m
3x skip C - 40m
3x nożyce - 40m
3x wieloskok z nogi na nogę -40m

5x przebiezka 60m przerwa 2,5`

4x 500m przerwa 4`

na zakonczeniu 10 minut truchtu
Rozciąganie 20 min

Na wieczór
trening aerobowy 30 min. z elementami sztuk walki
Rozciaganie 20 min
Drążek 8 serii
Brzuch konkret

Wtorek


Bieg 30 minut - luz
Rozciaganie 10 minut

Kopnięcia na gumce-dynamika ok. 10 serii
Brzuch -ligt


Na popołudnie siłówka

klata 6 serii, barki 6 serii, triceps 6 serii po 20-25 powtórzeń
Brzuch konkret
grzbiety
dwójki - atlas


Środa

15 minut truchtu
rozgrzewka 10minut
3x skip A - 40m
3x skip C - 40m
3x nożyce - 40m

3x 60m rytm

6x 200m przerwa 3` czas do 35sek

Rozciaganie

Popołudnie
Aeroby 30 min
Rzociąganie
Technika kopnięć
Brzuch konkret

Czwartek

Brzuc light
Walka boks. z cieniem z hantlami - 30 min.
Nogi siłowo 7 serii(przysiady z cięzarem, chodzenie w kaczuszce) i łydki 2 serie( wspiecia na palce), 3 serie martwego ciągu
Drążek 8 serii
Brzuch konkret

Piątek

Rano

30 minut truchtu

3x skip A - 40m
3x skip C - 40m
3x nożyce - 40m
3x wieloskok z nogi na nogę - 40m

4x 50m spokojnie 70%

8x 3 minut w lesie przerwa 4`

trucht 10 minut




po południu 2 serie pompek na maksa,2 serie trica i 2 serie barków po 20-25 ruchów

sobota

basen, sauna

Niedziela odpoczynek
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: kalim w Maj 02, 2014, 00:37:19
Po co pić białko skoro nie trzyma się diety  :wall: na dodatek izolat, który stosuje się głownie przy mega wycince tłuszczu- w innym wypadku wyrzucenie pieniędzy..

Jak ma braki i nie dostarcza z dietą to jest sens. Odrzywka białkowa to  nie żaden magiczny koks. Izolat - bajka szybko trawiony lecz trochę drogi. Jak wg Ciebie izolat stosuje sie tylko przy wycince to :gwiazdki:

Piszesz dwie sprzeczne informacje- na początku wątku było pisane, że diety nie trzyma więc idąc twoja teorią powinien pochłaniać około 500g prochu, żeby bilans się zgadzał.
Po pierwsze nie czas trawienia a wchłaniania- mylisz pojęcia.
Po drugie czy ty wiesz co to jest izolat i jaka jest jego główna zaleta, bo na pewno nie 'czas trawienia'?
Izolat ma średnie BV-155/160  (białko jaja ma bv-100) i właśnie dzięki temu jest on numerem jeden wśród odżywek białkowych, tylko trzeba sobie jeszcze zadać pytani " KIEDY POTRZBUJEMY TAK DOBREGO PRZYSWAJALNEGO BIAŁKA'' odpowiedz napisałem kilka postów wyżej- w czasie redukcji.
jeżeli ty twierdzisz ze izolat jest koniecznym białkiem w suplementacji w czasie treningu siłowego/masowego/wytrzymałościowego to znaczyć tylko może, że nie masz pojęcia o tym sporcie.
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Vreal2012 w Maj 03, 2014, 11:43:38
Po co pić białko skoro nie trzyma się diety  :wall: na dodatek izolat, który stosuje się głownie przy mega wycince tłuszczu- w innym wypadku wyrzucenie pieniędzy..

Jak ma braki i nie dostarcza z dietą to jest sens. Odrzywka białkowa to  nie żaden magiczny koks. Izolat - bajka szybko trawiony lecz trochę drogi. Jak wg Ciebie izolat stosuje sie tylko przy wycince to :gwiazdki:

hehe dobrze kolego, że na forum jest taki znawca jak Ty.. Pozdro a i powodzenia w diecie.
Piszesz dwie sprzeczne informacje- na początku wątku było pisane, że diety nie trzyma więc idąc twoja teorią powinien pochłaniać około 500g prochu, żeby bilans się zgadzał.
Po pierwsze nie czas trawienia a wchłaniania- mylisz pojęcia.
Po drugie czy ty wiesz co to jest izolat i jaka jest jego główna zaleta, bo na pewno nie 'czas trawienia'?
Izolat ma średnie BV-155/160  (białko jaja ma bv-100) i właśnie dzięki temu jest on numerem jeden wśród odżywek białkowych, tylko trzeba sobie jeszcze zadać pytani " KIEDY POTRZBUJEMY TAK DOBREGO PRZYSWAJALNEGO BIAŁKA'' odpowiedz napisałem kilka postów wyżej- w czasie redukcji.
jeżeli ty twierdzisz ze izolat jest koniecznym białkiem w suplementacji w czasie treningu siłowego/masowego/wytrzymałościowego to znaczyć tylko może, że nie masz pojęcia o tym sporcie.
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Gt49 w Maj 07, 2014, 14:14:33
warto pod kątem Unitarki pobiegać z plecakiem (10-15kg). ALbo z 110, dobre ćwiczenie pod kątem unitarki
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: milekpl3 w Maj 13, 2014, 22:35:00
Strasznie słabo stoję teraz z kilometrem.. Nawet nie wiedziałem. Obecnie 4 minuty.. sądzicie, że jestem w stanie to poprawić w 2 miesiące? Jak najlepiej biegać?
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Pom w Maj 13, 2014, 22:38:53
Ciężko będzie. :)
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: milekpl3 w Maj 13, 2014, 22:52:28
Wiem, że będzie ciężko, ale muszę robić wszystko, żeby to poprawić. 30 sekund to sporo..
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Levy w Maj 14, 2014, 06:34:06
Strasznie słabo stoję teraz z kilometrem.. Nawet nie wiedziałem. Obecnie 4 minuty.. sądzicie, że jestem w stanie to poprawić w 2 miesiące? Jak najlepiej biegać?

Są pewne szanse i możliwości żeby zejść te kilkanaście, kilkadziesiąt sekund...
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: milekpl3 w Maj 14, 2014, 11:19:20
przy bieganiu 3 razy w tygodniu dystanse po 8 km raczej takich nie ma, nie?
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Levy w Maj 14, 2014, 13:01:31
przy bieganiu 3 razy w tygodniu dystanse po 8 km raczej takich nie ma, nie?

Sprawdź rozpiskę biegową w odpowiedzi #38, która z resztą pochodzi stąd (http://www.sfd.pl/Prosz%C4%99_o_ocen%C4%99_treningu_biegowego-t465295.html). Dopasuj do własnych możliwości. Ogarnij też stronkę bieganie.pl, mają ładnie rozpisane treningi, np ten: http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=385 (http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=19&id=385)
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: rudi0018 w Czerwiec 04, 2014, 09:14:38
Jak się podciągacie nachwytem przy podchwytem?
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: piotrek111 w Czerwiec 04, 2014, 09:35:10
Dwoma sposobami ale zawsze więcej razy się podciągniesz podchwytem
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Levy w Czerwiec 04, 2014, 11:51:37
Trening podchwytem i nachwytem z przewagą nachwytu. Próby na max ilość podciągnięć podchwytem.
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: piotrek111 w Czerwiec 04, 2014, 11:57:16
Polecam robić 12 powtórzeń z obciążeniem spory progres po tym zaliczyłem na początku
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: kalim w Czerwiec 04, 2014, 12:06:34
Dwoma sposobami ale zawsze więcej razy się podciągniesz podchwytem

Nie koniecznie, ja podciągam się nad chwytem on początku z siłownią i ja osobiście pod chwytem podciągnę się mniej :)
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Skoczu w Czerwiec 04, 2014, 12:15:36
Ja tak samo, jak byłem powiedzmy laikiem (nie więcej niz 3 podciagniecia) to gdzies tam cos tam wyczytalem ze szybszy progres jest nadchwytem i tak zaczalem cwiczyc.. i podciaga mi sie mega dobrze, natomiast podchwytem baardzo kiepsko.. słaby bic :P a co do biegania też się ostatnio zdziwiłem, zawsze biegałem po nocy i robiłem te powiedzmy 3:25-3:30 czyli na granicy, a przebiegłem się w upał czyli w taka pogode jaka mozemy miec na testach to sie lekko zdziwiłem :P problem był przebiec, wiec polecam pobiegac w takich warunkach jakie moga byc na testach
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: piotrek111 w Czerwiec 04, 2014, 12:39:00
jęśli ćwiczyłeś tylko nachwytem to rozumiem że CI tak się wiecej podciągniesz ale to jest uwarunkowane budową ciała że więcej razy podciagniesz się pod chytem . wystrczyłoby  trochę poćwiczyć i byś się przekonał :)
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: rudi0018 w Czerwiec 04, 2014, 12:55:04
Jeśli możecie to podawajcie także wagę i wzrost. ;)
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: piotrek111 w Czerwiec 04, 2014, 13:20:11
można wiedzieć po co :) 171cm 80  kg
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Rysiu w Czerwiec 04, 2014, 13:23:23
Jeżeli tak cię ciekawi  :rofl:  171/ 65kg
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: Levy w Czerwiec 04, 2014, 19:10:21
177/83 (ale spada :wacko:)
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: fotostrażak w Czerwiec 05, 2014, 14:14:56
Jaki ma sens takie pokazywanie ? Np ja mam 184 wzrotu i w lutym ważyłem 82, w marcu urosłem do 90 a teraz 84 :D kwestia ćwiczeń i tego co ma być rezultatem ostatecznym, a jak się uda do sierpnia nawet do 78 zejde ;) Dlatego myśle, że to się mija z celem
Tytuł: Odp: Trening przed SA PSP
Wiadomość wysłana przez: kalim w Czerwiec 05, 2014, 15:19:36
188cm 92kg przy 12% tłuszczu :)