strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Rozwój osobisty i zawodowy => Jak zostać strażakiem... => Wątek zaczęty przez: Samm w Lipiec 06, 2005, 13:36:44
-
Witam!
Może ktoś mi napisać co mam robic by osiągnąć jak najlepsze wyniki na drążku????
Jak trenować i co robić ????
-
kopalnia wiedzy na ten temat: SPORTOWE FORUM DYSKUSYJNE (http://www.sfd.pl). Opcja "Szukaj"...
-
dokładnie zgadzam sie z przedmówcą odwiedź "sfd" :http://www.sfd.pl/search.asp
- tam znajdziesz wszystkie potrzebne informacje wystarczy wpisać "podciąganie na drążku" a zobaczysz kilkadziesiąt różnych treningów.
Sam korzystałem z porad chłopaków z "sfd" nie tylko w sprawie podciągania ale i w sprawie biegania
Ale i tak wszystko zależy od Ciebie - bo możesz mieć nawet najlepszy trening ułożony przez specjaliste - ale jeśli sam nie będziesz trenował systematycznie i prawidłowo, nie będziesz się obijał i liczył na szczęście to obawiaj się najgorszego - czego ci nie życze
powodzenia w treningach !! będzie dobrze !!
-
Dzięki Feuerwehrmann i Feuerwehr !!!! Wreszcie znalazłem coś dla siebie
-
Dzieki chłopaki mi tez sie to przyda :)))
-
dzięki panowie jesteście skarbcem wiedzy i informacji WYROCZNIA NORMALNIE :lol: :D :D :P
-
Najlepiej trenować regularnie , bez dopalaczy różnego rodzaju oraz bez cięcia w ch**a :P
Wtedy wyniki pojawią się prędzej czy później. Będzie ciężko , owszem ale musi być ciężko , nie można się oszczędzać ,jak to mówią "Mocz ma się gotować w jajach" ;P
Można stosować trening piramidalny , czyli od najmniejszej liczby powtórzeń , piąć się w góre by na koniec ponownie liczbę powtórzeń zmniejszyć.
Ja sam podciągam się około 12 razy w 3 seriach - dziennie lub co drugi dzień. Podciągam się tak do momentu gdy te 12 podciągnięć w 3 seriach nie robi na mnie już takiego wrażenia ;) Potem zmieniam rozkład serii na np. 3 serie x 4 powtórzenia lub po prostu zwiększam ilość powtórzeń do np. 4 - czyli podciągam się już 16 razy w 4 seriach etc. etc.
Co do biegania , to po prostu trzeba biegać. Regularnie. Najlepiej rzucić palenie [ jesli oczywiście ktoś pali ] ;)
Nie należy przesadzać ze sprintmi gdyż ich nieumiejętne "stosowanie" może popalić mięśnie. Najlepiej przeplatać lekki truchcik ze sprintami. Czyli biegniemy sobie , biegniemy luźnym truchtem , powolutku i tak gdzieś po 8 minutach takiego truchtania , przyśpieszamy gwałtownie i tak około 100 metrów. Wystarczy taką operację powtórzyć 4 razy. Efekty murowane. W szczególności poprawi się prezyśpieszenie no i kondycha ma się rozumieć.
Jeśli ktoś lubi hardcore to może sobie sprawić specjalne obciążniki na nogi. Takie 2 kg i trochę pobiegać.Jak je zdejmiecie to będziecie pomykać jak ninja :ph34r: ;P
Nie zapominajmy o rozgrzewce przed i po treningu. I mam tu na myśli solidną rozgrzewkę a nie jakieś dwuminutowe piardnięcia ;P W innym wypadku , stawy skokowe , łękotki i żyłki pierdzące mogą ulec uszkodzeniu ;)
-
...
-
obciazniki do biegania moga szybciej popsuc wam nogi niz dojdzie sie do jakichs dobrych czasow,,
obciazniki mozna uzywac ale czymajac w rekach dwa razy na tydzien co bedzie powodowac korygowanie techniki biegu i ruchu rak,,
jesli ktos zaczyna sie bawic w biegi to jest to najlepszy sposob na kontuzje
-
na drazku cwiczcie i robcie wszystkie podciagniecia prawidlowo ale wiekszy nacisk kladzcie na biegi bo tam lapie was fotokomura i tam niemozna nagiac,a drazek to zalezy jak lezy,bo jak trafi sie na h.u.j.a (a musicie te mozliwosc brac najbardziej pod uwage) to mozecie zrobic 50 a zaliczy wam 10 albo mniej bo wszystko zalezy od niego
-
a chlopaki ile seri na drazku robicie dziennie?
-
Ja robię piramidkę.
1 seria - 2 powtórzenia
2 seria - 3 powtórzenia
3 seria- 4 powtórzenia
4 seria - 5 powtórzeń
5 seria - 4 powtórzenia
6 seria - 3 powtórzenia
7 seria - 2 powtórzenia
etc. etc.
Można róznie , jak kto woli i na ile komu starczy sił.
Można : 2, 4 ,6 ,8 ,6 ,4 ,2 lub 1 , 2 ,3 ,4 ,5 ,6 ,5 ,4 ,3 ,2 ,1
Wszystko zależy od inwencji TFUrczej ;] ...
ps. robię co drugi dzień , lub co trzeci. Trzeba zachowywać okres regeneracyjny mięśni. Inaczej lipa ;P
Pozdrawiam.
-
Ja robię piramidkę.
1 seria - 2 powtórzenia
2 seria - 3 powtórzenia
3 seria- 4 powtórzenia
4 seria - 5 powtórzeń
5 seria - 4 powtórzenia
6 seria - 3 powtórzenia
7 seria - 2 powtórzenia
etc. etc.
Można róznie , jak kto woli i na ile komu starczy sił.
Można : 2, 4 ,6 ,8 ,6 ,4 ,2 lub 1 , 2 ,3 ,4 ,5 ,6 ,5 ,4 ,3 ,2 ,1
Wszystko zależy od inwencji TFUrczej ;] ...
ps. robię co drugi dzień , lub co trzeci. Trzeba zachowywać okres regeneracyjny mięśni. Inaczej lipa ;P
Pozdrawiam.
a robisz przerwy miedzy poszczegolnymi przerwami czy jak? Ile juz tak trenujesz i czy widac postepy? Pozdr
-
a robisz przerwy miedzy poszczegolnymi przerwami czy jak? Ile juz tak trenujesz i czy widac postepy? Pozdr
Przerwy pomiędzy przerwami ? ;PPP
Minuta przerwy , max. półtorej minuty.
Co do skuteczności treningu to ... cóż ostatnimi czasy spadła mi forma i nie byłem w stanie podciągnąć się więcej niż 3 razy <_< ...
Trenuje już 4 tydzień , no i przez pierwsze 2 tygodnie treningów udawało mi się znaleść czas by ćwiczyć codziennie. Jednak teraz zachowuje okres regeneracyjny , bo nic trudnego się nadwyrężyć czy spalić sobie mięśnie ;P
Na chwilę obecną podciągam się max 13 razy - ale ten 13-sty raz to już z krecikiem w spodniach :ph34r:
Strach pomyśleć ile razy będe się podciągał za 3 miesiące ;PP
ps. taka ciekawostka... kiedyś jak byłem mniejszy ;P odszukałem w necie trening jaki jest zalecany przez żołnierzy Navy Seals by odpowiednio się przygotować do selekcji.
Składałsię z serii pompek , brzuszków i podciągnięć na drążku. Przykładowo w pierwszym tygodniu , trening poniedziałek , środa , piątek : 3x15 pompek 3x20 brzuszków 3x3 drążek. Drugi tydzień treningu : 3x20 pompek , 4 x 20 brzuszków , 3 x 4 drążek etc. Zalecano nie robić przerw między seriami ;] ...
Daje w kość , ale szybko widać efekty.
Pytanie tylko kto teraz znajdzie czas na to by tak trenować ;] ...
Pozdrawiam
-
Witam mam problem... tzn. trenuję na drążku od jakiś4 miesięcy i podciągam sie 16 razy...ale od miesiąca nie widze efektów treningu. Trenuje systematycznie 6 razu w tygodniu w 5 seriach po jakieś 13 podciągnięć... Ostatnio zacząłem chodzić nawet na siłkę ale to i tak nic nie dało... co robić?????
POMOCY!!!!!!!!!
Może zna ktoś jakiś plan dający super efekty??? :P
Pozdrawiam
-
aha przerwe między seriami robie 1 minute...
-
witam!
moim skromnym zdaniem to za duzo powinienes co najmniej robic sobie jeden dzien przerwy aby Ci sie miesnie zregenerowaly.np 3 razy w tyg. silownia (pon,sr,pt)a reszta dni to regeneracja.
Mysle ze po jakims czasie zobaczysz efekty.
pozdrawiam
-
pilo112 - ma rację. Za często trenujesz. Pozatym przerwy między seriami są zbyt krótkie. Chociaż 2 minuty odpoczynku pomiędzy seriami. Tak na marginesie - treningi budujące mięśnie :
- trening masowy - przerwy 2 min.
- trening siłowy - nawet do 5 min.
- trening "rzeźbiący" - 60,70 sek.
W celu uzyskania długotrwałego optymalnego wzrostu sprawności i wydolności organizmu następny trening powinien zostać podjęty dopiero po zakonczeniu fazy regeneracji po poprzednim treningu i superkompensacji.
Optymalna ilość treningów w tygodniu wynosi 3-4 razy.
A tu masz rozpiskę która obrazuje ile mniejwięcej trwa regeneracja określonych partii mięśni :- mięsnie klatki piersiowej 2-7 dni
- mięśnie grzbietu 2-7 dni
- mięśnie dwugłowe i trójgłowe ramion 2-5 dni
- mięśnie naramienne 2-4 dni
- mięśnie czworoboczne 2-4 dni
- mięśnie brzucha 2-4 dni
- mięśnie czworoglowe i dwugłowe ud 3-7 dni
- mięśnie łydek 2-4 dni
Oczywiście czas regeneracji zależy od intensywności treningu. Można stosować treningi regeneracyjne , ale to już nie mnie pytaj. Nie jestem ekspertem :P
-
A co powiecie na taki trening:
Pon.-siłownia np. trening na ręce
Wt.-bieganie
Śrd.-siłka np. trening na klatkę pier.
Czw.-bieganie
Pt.-siłka
Sob.-bieganie :)
-
W sumie czemu by nie. O treningi na siłce to musiałbyś popytać jakiegoś fachowca. Powiedziałbyś o jakie partie mięśni Ci chodzi , a on być może pomógłby Tobie zbudować dobry plan i do tego rozpiskę na dietę.
Wiem tylko , że należy trenować mięśnie przeciwstawne sobie , wtedy są dobre efekty.
NP. biceps - triceps , klata - grzbiet itd.
Co do drążka to jedyna skuteczna metoda na osiągnięcie dobrych wyników to , trening,trening i jeszcze raz trening.
http://www.szkola-wspinania.pl/trening.php?id=003 (http://www.szkola-wspinania.pl/trening.php?id=003) - poczytaj sobie , być może Cię to zainteresuje.
Z ćwiczeniami nie przeginaj bo można sobie bardzo łatwo zrobić krzywdę. Przetrenujesz się , naderwiesz sobie jakiś mięsień i już czeka Cię dość długa rehabilitacja podczas której rzecz jasna stracisz formę :P Szkoda by było nie ?
Więc ostrożnie i z głową. Nic na siłe , nic na szybkiego. Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł ;)
Pozdrawiam.
-
elo. trenuje od wakacji. robie na drązlu 14 powtorzen na prawej rece i 12 na lewej. trenuje 3 rzy dzinnie po 30 minut....
robie 1,2,3,4,5,6,7,6,5,4,3,2,1....robie przerwe miedzy nimi 1minute..i tak przez pol godziny i przerwa miedzy seriam 5minut. jest ciezko ale lepoiej niz na poczatku...10 dwoma rekami:)
-
mam pytanko. Jak sie będzie juz na testach sprawnosciowych np. w którejś z aspirantek i jak sie podciągać bedzie trzeba to jak sie u nich podciąga??? do prosciutkich rąk ?? czy nie do końca sie opuszczac?? bo różnie sie podciągają ludzie jak widze na siłce . wie ktoś może z was jak to jest ??
-
od wpelni wyprostowanych rak az za brode i ponownie do pelnego wyprostu rak,,,tak to wyglada
ale tu sa dwa "albo"
bo albo trafisz na goscia co ci wszystkie zaliczy nawet te niedokladne
albo trafiz na goscia co moze liczyc ci tylko same poprawne "wedlug" niego
-
nom ok wlad88 w sumie tak zalezy na kogo się trafi albo gosc zaliczy podciągnięcie wtedy gdy sie nieopusci do prostych rąk tylko gdzies do połowy a inny sie uprze i nie da tak łatwo i do prosciutkich bedzie kazał a do prosciutkich rąk jest o wiele trudniej i wymaga jeszcze bardziej wysiłku.Trzeba się przygotować jak najlepiej,chociaz nie lubie się podciągac zbytnio na drążku jak ćwicze ale cóż. Wysiłku trzeba wniesc oby wypasc jak najlepiej . pozdro
-
TmK_00 prawidłowe ćwiczenie wymaga wyprostowania do prostych rąk.
Zawsze musisz się do końca wyprostować, ale niektórzy egzaminatorzy dopatrują sie krzywych rąk i niezaliczają niektórych powtórzeń ( mnie osobiście wzystkie zaliczył, lecz z opowiadań kolegów czasami było nieciekawie. Ale to jest tak że każdy twierdzi że dobrze robi, chodź tego niewidzi. ;) ).
Ja trenuję siłowo: Szybkie podciągnięcia w górę, i powolne opuszczenia w dół.
4 serie: 1- 8 2- 6 3- 6 4- 4 Odpoczynek między seriemi 5minut.
Miesiąc przed egzaminem bede ćwiczył technike
Pozdrawiam
-
Artis sądzisz że ta rozpiska jest dobra? A ty skąd ją masz? Ktos ci przekazał czy, może z jakiejś stronki internetowej? Dobrze by było jak by się sprawdziła.Duzo jest rozpisek na podciąganie ale niewiadomo która z nich okazała by się najlepsza i najskuteczniejsza
Pozdro
-
Kilka lat temu chodziłem regularnie na śiłownie. Trener rozpisywał mi wszystkie treningi, więc kiedy poprosiłem go o trening na drążku dał mi taką kombinacje.
Niekorzystam z porad z niepewnych źródeł, gdy moge poradzić się kogoś bardziej doświadczonego :)
Żadna metoda niejest zła. Poprostu trzeba ćwiczyć systematycznie, a gdy poczujesz że już nieumisz to trzeba sie zmotywować ( człowiek moze znieść wiele, jedynie psyhika jest słaba ). Ćwicz ostro i regularnie a efekty napewno odczujesz! :)
Pozdrawiam
-
Nom taka prawda trzeba ćwiczyć regularnie i dokładnie a będzie dobrze . Nigdy nie lubiałem się podciągac na drążku, ale teraz musi być inaczej i będe ćwiczył . Mam drążek w domu w wolnych chilach się podciagam sam a tak to na siłce z kumplem który mi pomaga troche jak coś. A Ty Artis biegasz dużo? A jak w ogóle biegasz tzn. jakie dystanse utrzymujesz ?? Ja wcześniej paliłem ale od nowego roku postanowiłem rzucic bo mi przeszkadzało palenie po za tym szybko się męczyłem. Mysle że po fajki juz nie sięgnę. Chcę coś osiągnąc i będę do tego dążył
Pozdrówka
-
TmK_00 Szacunek i gratulacje ze rzuciłeś palenie tylko wytrwaj a bedzie dobrze :)
Niestety narazie niebiegam bo drogi w mojej okolicy nienadają się do tego ( oblodzone, zwężone także co każde auto trzeba by było wbiegac w zaspe lub stawa na poboczu <_< ). Myśleze jak tylko zniknie śnieg wezme się do roboty.
Na początek szybkim truchcikiem 1.5 km albo 2 jeśli zdołam i powoli zwiękrzać ten dystans, zwiękrzać szybkość itd... ale puki niezejdzie śnieg to niema co myśleć :(
Pozdrawiam
-
Jeśli chodzi o bieganie to ja zaczołem biegać we wrześniu. Na początku robiłem 5km co drugi dzień (poniedziałek,środa,piątek). Od połowy września robiłem trase 8km w czasie średnio 35min. Później stopniowo zmniejszałem ten czas. Raz zrobiłem 16km w czasie 1godz 15min. Biegałem tak aż do 16listopada kiedy dopadła mnie kontuzja. Lekarz kazał wstrzymać sie z bieganiem na dwa miechy. Właśnie pierwszego lutego mija ten czas więc chyba znowu zaczne biegać. Nie wiem czym spowodowana była moja kontuzja. Być może dlatego że większość mojej trasy biegnie po asfalcie. Mój kolega mówi że to za twarde podłoże do biegania. Wiecie może czy jest jakieś specjalne obuwie do biegania po asfalcie? I wogóle w jakim obuwiu najlepiej sie biega?
-
:lol: Jeśli asfalt powodowałby kontuzje przy bieganiu to może trzeba wprowadzić nowy znak drogowy "UWAGA ASFALT! Bieganie Groźi kontuzją" :P
A teraz poważnie:
Asfalt zbyt twardym podłożem do biegania? Więkrzość ludzi ( w tym moja skromna osoba ;) ) biega wyłącznie po asfalcie i jakoś niewydaje mi się by był zbyt twardy, to zalezy tylko od Twojej "delikatności" i podatności.
A co z wszystkimi biegaczami, maratończykami- przecież oni biegają po asfalcie?
Tylko niemów ze mają specjalne buty, bo gdy u mnie był maraton z okazji rocznicy miasta ludzie przyszli w trampkach i adidasach.
Jeśli bieganie po asfalcie jest zbyt ciężkie to zacznij powoli, używaj opasek, lub zacznij na miękrzym podłożu i powoli przejdź na twardsze. :)
W jakim obuwiu sie najlepiej biega? - W takim w którym Ci najwygodniej :)
Pozdrawiam
-
Ja tez zaczalem trenowac
Najlepiej chyba na kondycja dzialaja biegi. Wystarczylo rzucic palenie i zaczac trening silowy i wyczynowy :)
Mam nadzieje ze do czerwca sie wyrobie.
pozdrawiam
-
...
-
[CYKLO] Pimpek czemu twierdzisz że 1000m na sprawnosciówce będzie najgorzej??
-
Pimpek,23.01.2006 - 11:03]Moim zdaniem przy podciaganiu nie ma co ustalac sobie górnych granic, znaczy zakladac ile sie razy podciagnac i juz, za kazdym razem w kazdej serii ja sie podciagam na maxa
Popieram. Ja sam stosuję taką technikę. Kiedyś podciągałem sie ledwo 10 razy. Ale co trening to dawałem z siebie wszystko aż doszedłem do 29 podciągnięć podchwytem.
-
Witam
widzę że chłopaki ostro się przygotowują do egzaminów do SA
Ja juz mam to za sobą :D :D
mam nadzieję że wiecie że za kolorowo to tam nie jest, system skoszarowany itd itd dużo by wymawiać na początku tez miałem tyle zapału co wy hehe
zyczę powodzenia
-
Siema
No każdy ćwiczy jak może i chyba da z siebie wszytko żeby się dostać do SAPSP chociaż łatwo nie jest . Słyszałem że na jedno miejsce jest chętnych nawet 14 osób więc konkurencja bardzo duża. Tykdt.sapsp masz na szczęscie już to za sobą. Mówisz że nie jest kolorowo , ale dałes rade i dasz dalej !
Pozdrówka
-
...
-
Mam małe pytanie jeśli chodzi o egzamin sprawności fizycznej z podciagania, mianowicie jakiej grubości (średnicy) jest drażek na którym się to wykonuje??? Moze wbrew pozorom to bez znaczenia ale mi robi to różnicę. Z własnego doświadczenia wiem że jeśli drążek jest za gruby to trudno go całego objąc dłonią i to znacznie wpływa na wynik podciagania. Jeśli jest natomiuast za cienki, po długotrwałym treningu na dłoniach mogą pojawiać sie odciski, od niedawna trenuje na takim cieńszym i używam do tego rękawic wiec z odciskami sobie radze. Ale chciałbym wiedzieć na jakiej grubosci drążku zdaje sie egzamin???
p.s. to mój pierwszy post po długiej nieobecności na forum, wolałem poczekac aż ucichnie sprawa z serialem Sekcja998 hehe
-
W CS PSP byl drewniany drazek ale dalo rade go objac nie potrafie powiedziec ci jakies byl srednicy ale byl dosc gruby, ale tyle podciagniec ile robilem w domu na swoim takim cienkim do rehabilitacji to tam w szkole zrobilem tyle samo.
-
na egzaminie w Krakowie co roku sa te same drązki, które spokojnie zdołasz objąć swoją dłonią; kiedy ja brałem udział w egzaminie troche mnie zaskoczyła grubośc drążka, bo w domku podciągałem sie jednak na drążku o mniejszej średnicy, przez co osiągałem większa ilość podciągnięć, ale na egzaminie nie było az tak źle i podciągnąłem sie określoną ilośc razy
-
Ja w chwili obecnej trenuje na drążku o raczej małej średnicy, rozwarzam jednak czy nie zamontować sobie drugiego o wiekszej średnicy, bo chciałbym sie przygotowac jak najlepiej na wszystkie warianty.
-
Istnieje możliwość podciągania się na drążku nadchwytem w sposób techniczny i powiem wam nie jest to trudne. Ja zaczołem się podciągać niedawno i siłowo robie dwa razy mniej niż wytrenowaną techniką. Człowiek nie miota się jak przy podciąganiu podchwytem w sposób techniczny.
-
Jak zaczynałem trenowac to próbowałem nadchwytem ale stwierdziałem że jest ciężej (przynajmniej ja tak sądze) bo wtedy mięśnie pracują "pod innym kątem" i poprostu jest inaczej, ja jestem przyzwyczajony do podchwytu. I takie miotanie może nawet troche pomóc, wystarczy spróbować skierować siłę miotania w górę dzieki czemu ułatwi ono podciaganie.
-
Teraz moje pytanie. Zauważyłem że łatwiej mi jest się podciagać podchwytem z dłońmi przylegającymi do siebie bokami. Czy jest to akceptowane? chodzi mi o nabór z ulicy nie do szkoły;)
-
Tak lepiej się podciągać podchwytem gdyż biceps jest bardzo dobrze rozwiniętym mięśniem, ważne są też przedramiona żeby dobrze trzymać drążek. Można też próbować treningu Stathama, dużo trudniejszy ale w późniejszym czasie daje piorunujące efekty.
-
Panowie ! a moze lepiej zamiast kombinowania trenowac normalne podciaganie sie na drazku ? kogo wy chcecie oszukac ? drazek to zadna filozofia, liczy sie siła i tak to powinno byc traktowane
-
rupek ja tylko doradzam jaki trening stosować...
Mój trening nie daje efektów natychmiastowych (chyba każdy nie daje), jest ciężki i trzeba zachować systematyczność, po pół roku można zauważyć efekty, nie da się tutaj czegoś kombinować, jedyna kombinacja jaka jest to łapiesz się tej rurki i zapier*** ile fabryka dała.
-
ODP ktoś na pytanie? Zauważyłem że łatwiej mi jest się podciagać podchwytem z dłońmi przylegającymi do siebie bokami. Czy jest to akceptowane? chodzi mi o nabór z ulicy nie do szkoły;)
-
Tak jest to akceptowane jeśli nie masz w naborze sprecyzowanego stylu podciągania. Osobiście nie spotkałem się nigdy z tym aby styl podciągania był narzucony ;)
-
Brucedickinson ja też zauważyłem ze ten sposób jest dobry, ale z własnego doświadczenia mogę ci doradzić abyś zachował odstęp dłoni jakieś 5 cm do 10 zapobiegnie to niepotrzebnemu kołysaniu.
-
Polecam stronę www.podciaganie.pl
-
wygląda to ciekawie, może warto spróbować
Lepiej ćwiczyć wg tego treningu bo wygląda on sensownie niż robić coś na własną ręke i nie regularnie
-
Polecam stronę www.podciaganie.pl
a ja nie polecam...
Za to polecam trening armstronga...
-
Polecam stronę www.podciaganie.pl
a ja nie polecam...
Za to polecam trening armstronga...
Próbowałeś i faktycznie daje słabe efekty czy tak na czuja mówisz?
-
Tak, próbowałem...na mnie to działało do 8 podciągnięć, później brak progresu...
-
Ten plan z podciaganie.pl u mnie działał tylko do 7 podciagniec i zatrzymalo sie, zaczelem robic amstronga i dalej nic nie ruszylo dopiero jak dolozylem ciezar 6,5kg i pocwiczylem tak 3 tyg po zdjeciu ciezaru robilem juz 9 no prawie 10(z 2 cm do drazka brakowalo :P)
-
U mnie podciąganie.pl bardzo dobrze dziala, ale może dlatego że jestem wspinaczem:P
Pisze bo sprawdzałem mogę dojść do dobrej formy 25 podciągnięć w około miesiąc
-
@Petro popieram podciąganie.pl też już na mnie nie działa przerzuciłem się na plan amstronga ;D
-
Myślałem, że tylko na mnie nie działa podciąganie.pl, ale jednak widzę, że jednak nie :)
Również polecam Armstronga daj świetne efekty, ale trzeba przestrzegać planu dokładnie ;)
-
a mam takie pytanie ktoś już przez dłuższy czas trenował na planie amstronga i widzi efekty w szybkim tempie?? bo niby cel tego treningu to w szybkim czasie dojście do dość dużej ilości podciągnięć. Nie mówię tu o kilku tygodniach ale np. 2-3 miechy ? -_-
-
ja cwiczylem 10 tyg pod rzad choć plan przewiduje 6-8 tyg i przerwe i w tym czasie miałem 0 progresu nooo moze tylko tyle zyskalem, ze bardziej technicznie robilem ;( dopiero dolozenie ciezaru pomoglo +6,5kg w plecaku i tak cwiczylem ze 3-4tyg dokladnie juz nie pamietam i po zdjeciu zyskalem 2-3 pow. Moze problem tkwil w tym, ze robilem za krotkie przerwy miedzy seriami, a mam slaba wydolnosc(nad ktora juz pracuje) i za malo powtorzen robilem, bo nie zdazylem dobrze odpoczac. Podczas calego 10 tyg planu zmienialem uchwyty(z lekko szeroko na ciut bardziej szeroko i z ciut bardziej szroko na bardzo szeroko na poczatku chyba za wasko mialem dlatego te zmiany, w 3 i 4 dniu dobieralem ilosc powtorzen do serii treningowej i ciagle cos zmienialem moze w tym tkwil problem)
-
Jestem czytelnikiem tej gazety i jest tam trochę opisane
http://www.special-ops.pl/artykul/id183,metodyka-podciagania-na-drazku-cz7-zasady-rozwoju-sily-miesniowej
cały artykuł składa się z siedmiu części.
Miłej lektury mam nadzieję, że komuś się przyda.
Pozdraiam