strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy
Pożarnictwo => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: madmax29 w Grudzień 20, 2006, 16:49:35
-
cześć mam pytanie, jak w waszych jednostkach rozwiązaliście problem wieszaków na ubrania bojowe, bedę wdzięczny za wszystkiewskazówki techniczne, lub zdięcia.
madmax29@wp.pl
-
U nas nie ma poblemów z wieszaniem mundurów, sprawa jest rozwiązana w ten sposób, że mamy 12 boksów i 6 szt. UPS. W pierwszym boksie wisi UPS, stoją buty, na półce leżą rękawice i czapka, a drugi boks (obok) jest pusty, żeby strażak przebierający się mógł tam powiesić swoje prywatne ubrania i tak aż do końca. Naprzeciw (na drugiej ścianie) jest identycznie, z czego w jedym boksie wiszą ubrania robocze mechanika. Dodatkowo w każdym boksie są dwa podwójne wieszaki, (ponieważ czasem w pustych boksach wiszą koszarówki ale to tylko wyjątkowo w niektórych przypadkach, z reguły koszarówki trzymamy w innym pomieszczeniu).
System bardzo wygodny, jest porządek i funkcjonalność.
Poniżej link do zdjęcia. Niestety na zdjęciu UPS-y wiszą trochę inaczej ponieważ je przewiesiłem do fotki.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/685dfcc28ada8eee.html
-
a jak chcesz zaoszczedzic na miejscu to mozna kazde stanowisko zwerzyc o polowe i ubrania wieszac w poprzek.
-
U nas mamy wąskie szafki, w których mamy po dwa wieszaki (po przeciwnych stronach) na ścianach prostopadłych do otworu. Poniżej jest "półka" a pod nią buty. Nad UPSem jest półka na rękawice i inne drobne rzeczy - np. koszulkę na zmianę. Na samej górze leżą hełmy.
-
ok. dzięki wielkie panowie -_-
-
U mnie w OSP UPSy są w samochodach.Więcej niż wymaga obsada bo czasem ktoś dojedzie swoim autem na miejsce.I nie ma problemu.Kiedyś się zastanawialiśmy nad tym pomysłem ale doszliśmy do wniosku że za długo by to trwało.Wogóle nie próbowaliśmy.Przybiegnie kilku zacznie się ubierać chcą wyjerzdzać a tu kolejny przybiega i tak można bardzo długo,a jak kogoś nie weźmiesz narażasz się na nieprzyjemności.
pozdrawiam
-
Witam!
W naszej jednostce OSP sami wykonaliśmy szafę otwartą na ubrania. Na dolnej pułce stoją buty typ "OFFICER" wraz z założonymi na nie spodniami od UPSu. Na wieszaku wiszą kurtki, jest jeszcze pułka na hełmy i rękawice. Założaenie spodni na buty skraca czas ubioru,spodnie od UPSu trzeba nalożyć w taki sposób a żeby wystawały uchwyty od butów, czas założenia to ok. 10 sek.
Pozdrawiam
-
Z tego co mi wiadomo to w samochodzie podaczas jazdy nie wolno się przebierać. Strażak wsiadając do samochodu powinien być już ubrany
-
Miggru, to tak samo jak kwestia obsad wozów w JRG. ;)
-
kwesita ubierania sie w samochodzie odpada, bo chcemy wprowadszic szafki imienne dla tych którzy jeżdza najczęściej i małą rezerwę ubrań osobno dla tych którzy wyjeżdżaja raż, dwa razy w roku. więc ubrania w samochodach odpadaja chociazby z tego wzgledu
w samochodach mamy natomiast hełmy
-
W mojej jednostce UPS'y niestety znajdują się też w samochodach i jak komuś sie zachce to zamiast do przebieralni biegnie tylko sie rozebrać wziąść buty i wskakuje do wozu i tam sie szybko ubiera. Ale większość naszych druhów woli korzystać z koszarówek które porostu wiszą na wieszakach jedna obok drugiego a na ziemi każdy ma własne buty. Nie przepadam za naszą szatnią ani z tym że UPS'y są w samochodach. No ale dopiero za 2 tygodnie będe pełnoletni i jeszcze kurs podstawowy mnie czeka...
-
W mojej jednostce mamy specjalnie przerobione regały - nie wiem dokładnie jak to opisać, jednakże dołączę zdjęcie:
(http://images2.fotosik.pl/311/36607eaf8cc74757m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36607eaf8cc74757.html)
Proszę zbytnio nie interesować się otoczeniem - jesteśmy przed remontem ;-)
Jest to bardzo praktyczne rozwiązanie, szybko ciuchy sną i lekko się je zdejmuje, każdy ma swój mundur i wie gdzie on wisi.
-
dzięki Porta
-
U mnie jest tak ze sa dwie półki. Jedna wyżej na której leżą kaski, pod nią jest wieszak [haczyk-na nim niektórzy mają wieszak na ubrania, ja akurat mam powieszone najpierw kurtke a później spodnie żeby się szybciej ubrać, bez wieszaka] druga półka jest przy ziemi i stoją na niej buty. Stanowiska są opisane nazwiskami.
-
A my wymysliliśmy to tak.
Do ściany po obu stronach szatni zawieszone są robione metalowe uchwyty (cos w rodzaju L dwroconego), gdzie na wierzchu przykręcona jest deska, która jest pułką na hełmy i czapki a pod spodem uchwytów jest dospawany drut, na który założona jest normalna rurka (w jak w szafie), na którą zawiesza się ubrania koszarowe i kurtki UPSów po wczesniejszym naciągnieciu go na wieszak. A na podłodze stoja buty specjalne z zaciągnietymi spodniami a przed nimi buty koszarowe. I tak praktycznie każdy ma swój kpl. poza 2 kpl., które to zakładają strażacy żadko bywający na akcjach.
Jest to naprawde praktyczny, tani i fajnie wygladajacy sposób na ten problem.
-
brania wieszacie na wieszakach ubraniowych i wtedy na hakach, czy bezpośrednio na hakach?
-
Ubranie jest na wieszaku takim jak w szafie garnitur wisi. Wieszak jest poto żeby ubranie po akcji mogło swobodnie wyschnąć.
-
W moim OSP obecnie znajduje się taki wieszaczek,oraz pare szafek ubraniowych.
Zdjęcie troche niedokładne,ale jest :)
(http://img384.imageshack.us/img384/426/wieszaczki2sy.jpg) (http://imageshack.us)
-
runio00 hmmm ale haczyki do wieszania ubrań sa mało praktyczne. z doswiadczenia wiem ze po kilku alarmach oberwane sa wszystkie wieszaki w ubraniach
-
Ja spodnie od USP mam zarzucone na buty chyba że nogawki są mokre to wtedy sobie wiszą. Kurtka od USP wisi na drewnianym wieszaku (szybciej schnie) bo te wszyte w kurtke są do bani i nie wytrzymują. Na wieszakach wszytych w ubranie wisi ubranie koszarowe
-
A u nas wieszaki mają kształt litery S. Po bokach są wieszaki z 1 strony na koszarówki, z 2 na Nomexy. Chełm oczywiście na górze , pasy wiszą przy ścianie , a na buty jest półka na dole.
(http://images12.fotosik.pl/23/92099b54aaf9f1abm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=92099b54aaf9f1ab)
Przepraszam za słąbą jakość zdjęcia...
-
Papnioq masz inne zdjęcie? takie z przodu?
-
Jak bede w remizie to zrobie. Możliwe że jeszcze dzisiaj bo jest ślisko.....
-
runio00 hmmm ale haczyki do wieszania ubrań sa mało praktyczne. z doswiadczenia wiem ze po kilku alarmach oberwane sa wszystkie wieszaki w ubraniach
Jak pisze miggru,spodnie od UPS-ów również załozone są u nas na buty co skraca czas ich ubioru.A jesli chodzi o haczyki do wieszania to wiszą na nich same kurtki,czesami równiez na drewnianych wieszakach w celu szybszego wyszuszenia, a w ubraniach po dużej liczbie wyjazdów o dziwo wieszaki się trzymają -_-
Posiadamy kilka szafek metalowych lecz mokre ubranko w nich raczej nie wyschnie.
-
U mnie w jednostce UPSy jezdza w aucie,kurtki na wieszakach w kabinie, rękawiczki w kieszeniach, spodnie oczywiscie na butach. Rozwiązanie takie praktykujemy juz kilka lat, sprawdzało sie w Starze 244, sprawdza sie tez w Jelczu 422 GCBA 5/24. Kiedyś wyjeżdżalismy do wypadku praktycznie na przeciwko remizy (czas dojazdu 30s) wszyscy wysiedli kompletnie ubrani
-
ciekawe jak ubieracie spodnie w samochodzie :wacko:
jestem raczej przeciwnikiem ubierania w samochodzie, poza tym staramy sie wprowafzic imienne ubrania, czyli nie da rady, z dwu wzgledów ubrań jest za dużo i są dwa samochody, wiec w takim przypadku wozenie UPSów na wozach jest mało logiczne, wyjatkiem jest sytuacja gdy jedzie sie gdzieś w koszarówkach ( nne działania) wtedy poszczególni strażacy moga zabrac swoje nomeksy do samochodu
-
ciekawe jak ubieracie spodnie w samochodzie
jelcz 422 010R GCBA 5/24 ma bardzo obszerna kabine :mellow:
a drugi powód to póki co nie jesteśmy w KSRG, JOT zalozylismy pierwsi w gminie ale przepisy przepisami a życie życiem
a na sam koniec to mamy tych UPSów tylko 5 (dowódca i 4 ratowników)
-
Moim zdaniem sposób "calvados" jest troche do bani. Aby wozić UPS'y w wozach jest do bani :wub: Rozumiem same ciuhy wozić i wrazie potrzeby można założyć na miejscu akcji ale żeby w aucie sie ubierać to nie wypada. Nie potrafie tego zrozumieć, że jak jadąc wozem można sie ubierać i to 5 chłopa na raz. Co sie dzieje jak jakiś pulchniejszy zacznie sie ubierać w UPS który mu nie wejdzie :rolleyes: masakra!! Nie powiecie mi że od tylu lat co to praktykujecie, że jeszcze nikomu nie udało założyć strój co mu nie pasuje. A jeżeli ma niewygodne wdzianko to równoważy sie to z większyą możliwością doznania urazu podczas akcji.
-
z tym ubieraniem w aucie to jest różnie. w mojej JRG, niektórzy bluzy wieszaja sobie do samochodu i ubieraja je juz w nim, ale spodnie z butami zawsze na zewnatrz
-
Hej! w naszej jednostce ten problem rozwiązalismy w ten sposób,że ubrania bojowe wiszą na normalnych wieszakach jakie masz w szafie, ale najleprze są te drewniane. pozdrawiam -_- -_- -_-
-
Niciol - widze, że ogólnie wszystko jest do bani.... ^_^ ale spójrz na to inaczej.
Jeśli w twojej jednostce z powodu wożenia UPS w samochodzie i ubierania się w trakcie jazdy zmniejszysz czas wyjazdu z powiedzmy 5 do 3 min. to wato się nad tym zastanowić.
Po drugie - rzadko jest tak, że przybiegają wszyscy na raz. Ja np. przybiegam do samochodu - wsiadam, wskakuje w buty (spodnie oczywiście na butach) podciągam spodnie i zostaje mi tylko kurtka, chełm i rękawice. W tym czasie przybiega nastepny - robi to samo- ale nie ma sytuacji, że wszyscy na raz biegają po kabinie próbując wciągnąć spodnie ^_^.
Robimy tak od wielu lat i jest to wg. mnie najszybszy sposób wyjazdu.
-
Sposób Pedrosa w mojej OSP jest praktykowany od zawsze i jakoś nikomu nie wadzi. Dla mniej jest ok. Nierzadko się zdarza, że jeszcze jakieś śpiochy po drodze dołączają do składu załogi i mają na szczęście się w co ubrać.
Inne jednostki z powiatu jak się dowiedziały o naszym systemie zachodziły w głowę jak to się da zrobić :) Dla chcącego nic trudnego. Każdy stosuje swój patent, jeżeli jest skuteczny to jest najlepszy.
Pozdrawiam.
-
Pedros :huh: jednak wciąż tego nie potrafie zrozumieć :huh: w mojej jednostce jest 84 druhów. Z tego ok. 20 przypiega do remizy podczas alarmu, zgodze sie z tym że zazwyczaj zbiegamy sie na raty, ale jednak i tak np. w naszym jelczu w przydziale mieści się 5 osób. I niepotrafie sobie tego wyobrazić, że te buty z spodniami tam są, przecież każdy ma inny rozmiar nogi i każdy ma swoje dopasowane obuwie a u was w aucie są jakieś buty i przyleci ktoś z większym rozmiarem nogi i będzie zonk bo ubierze za małe obuwie albo mu nawet nie wejdzie do szczewika :rolleyes: no i co wtedy. Chyba że macie specjalne obuwie na wyjazdy, które jest tylko w wozie i ma taki rozmiar który wszystkim pasuje ale wtedy może być komuś za duże to i tak stwarza niebezpieczeństwo na akcji :huh: :huh: :huh:
-
Widzę że temat trochę stanął
Więc prośba z mojej strony.
Zróbcie fotki wieszaków/regałów.szafek czy jak je zwał na ubrania.
Proszę o podesłanie na maila lub wrzucenie tutaj
Planujemy właśnie coś takiego zrobić i szukamy konceptu
-
W OSP KSRG Wola RZedzińska posiadamy 18 imiennych szafek, w każdej z nich znajduje sie NOMEX, koszarniak, oczywiście buty i podstawowy sprzęt ochrony osobiestej. Każdy "właściciel" szafki odpowieda za jej wyposażenie (czystość, a czasem nawet naprawa). Utarła się wśród kolegów strażaków jedna czynność - odzież ochrona zazwyczaj wraca na swoje miejsce.
-
A można fotki tych szafek/wieszaków/regałów ???
-
A można fotki tych szafek/wieszaków/regałów ???
Proszę bardzo: http://www.ospwolarzedzinska.pl/download/000.jpg (http://www.ospwolarzedzinska.pl/download/000.jpg)
PS. Fotka trochę nie wyraźna
-
Witam.
Druhowie macie może jakiś projekt szafek na ubrania bojowe(wymiary,szkice it.)? Ewentualnie jakie wy macie w swoich jednostach szafki, jeśli jest to możliwe wrzucajcie fotki.
-
Już było na ten temat:
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,7803.0.html
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,8848.0.html
http://www.galex.com.pl/php/index_en.php?id_dzial=439&id_sesja=0
http://www.kromag.com/gruppen.asp (wybór fire)
-
Mnie chodzi o jakieś projekty a nie o gotowe oferty handlowe. Z chłopkami szukamy jakiś ciekawych projektów który potem moglibyśmy sami wykonać w naszej OSP. Ale mimo wszystko dzięki za odpowiedź.
-
W ofercie firmy KROMAG w fire.pdf masz różne projekty z podanymi wymiarami, z których można skorzystać w wykonaniu szafek ubraniowych w waszej OSP.
Do boju!
-
(http://img411.imageshack.us/img411/4683/miejsceprzebieraniasistwp3.th.jpg) (http://img411.imageshack.us/my.php?image=miejsceprzebieraniasistwp3.jpg)(http://img411.imageshack.us/images/thpix.gif) (http://g.imageshack.us/thpix.php)
(http://img411.imageshack.us/img411/9918/miejsceprzebieraniasz7.th.jpg) (http://img411.imageshack.us/my.php?image=miejsceprzebieraniasz7.jpg)(http://img411.imageshack.us/images/thpix.gif) (http://g.imageshack.us/thpix.php)
Tylko tyle mam ze zdjęć naszych "szafek"
Jeżeli to coś pomoże, to proszę o plusika -_-
-
U nas w remizie mamy takie szafeczki robił je chyba jakiś stolarz
(http://photos128.nasza-klasa.pl/dev226/0/503/287/0503287862.jpg)
(http://photos133.nasza-klasa.pl/dev240/0/503/305/0503305636.jpg)
(http://89.149.226.14/dev282/0/503/262/0503262784.jpg)
-
my w osp nie mamy szafek tylko wieszak z polka gdzie kazdy ma swoj mundur bojowy z drogiej strony wisi mundur koszarowy u gory jest polka na ktorej leza rekawice kominiarka a helm jest na stojaku przy mundurze buty kazdy ma postawione pod swoim mundurem
-
Oglądając te szafki zastanawiam się, jak szybko wyjeżdżacie?
Niby porządek w garażu, itp. ale np. u mnie jest trochę inaczej. W szafkach wiszą tylko koszarówki, czy USP dodatkowe a te które są do wyjazdu mają spodnie na butach i kurtki tak ułożone żeby jednym ruchem założyć. Hełmy w samochodzie, rękawice przypięte do kurtek, w kieszeniach kurtek lateksy.
-
Koledzy mam pytanie, czy istnieje jakiś przepis BHP mówiący o odległości szafek od tyłu samochodu? Chcemy przebudować nasze dotychczasowe szafki, ale jeden kolega twierdzi że musi być zachowana minimalna odległość tyłu samochodu od szafek, a to ze względu na możliwość odpalenia auta na wstecznym biegu. Wiem że to jest prawie niemożliwe, ale właśnie to prawie robi wielką różnicę. No i mamy problem.Chcemy robić wszystko zgodnie z BHP żeby w czasie kontroli wszystko było OK.
-
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI1)
z dnia 16 września 2008 r.
w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby strażaków Państwowej Straży Pożarnej
(Dz. U. z dnia 10 października 2008 r.)
§ 14. 4. Pomiędzy stanowiskiem a ścianami lub elementami konstrukcyjnymi garażu, jak również za i przed pojazdem, zapewnia się przejście o szerokości nie mniejszej niż 1,2 m; odstępy pomiędzy pojazdami umożliwiają swobodne otwieranie drzwi pojazdów.
-
Szafki u nas w OSP. Narazie stosujemy coś takiego, ale mamy zamiar wprowadzić szafki imienne na wiosnę. W imiennych każdy miałby swoją parę butów, do tego spodnie na butach, kurtka na wieszaku, i hełm z rękawicami na szafce. Kominiarka w hełmie.
(http://img22.imageshack.us/img22/8008/mundurybojowe2.jpg) (http://imageshack.us)
-
my równierz posiadamy szawki i przebieramy się poza samochodami narazie niemam zdięć ale jak będe miał podeśle.
przebieranie się w samochodach u nas niezda egzaminu ze względu na fakt iż posiadamy 3 samochody i nigdy niewiadomo czym pojedziemy.
zapomniałem dodać że chełmy posiadamy w kazdym samochodzie cały komplet {6 szt}i niesą one wyciągane do szafek.
-
my posiadamy takie szafki na ubrania. Dobudowano nam dodatkowe pomieszczenie i mamy tam przebieralnie. na dole mieszczą się buty HAIX'y i OFICERY wyżej półka na ubrania. i na gorze hełm oraz reszta drobiazgów :) na górze jest jeszcze szafka i też można tam cos schować mniej potrzebnego :) mamy ich 15 i są to segmenty 2 lub 3 stanowiskowe.
[załącznik usunięty przez administratora]
-
Witam Druhowie.
Jesteśmy w trakcie budowy nowej remizy dla naszej OSP. I w związku z tym mam do Was prośbę. Chcemy w garażach zamontować szafki na mundury bojowe i hełmy. (takie 3 ściany, 2 półki na hełm i buty oraz wieszak na mundur) wiem, że wielu z Was posiada takie coś w swoich remizach. Prosiłbym o pomoc ponieważ zostałem poproszony i zaprojektowanie takich szafek. Byłbym bardzo wdzięczny gdyby któryś z Państwa podał mi wymiary szafek które posiadacie w remizach. Gdyby któryś z Państwa dołączył rysunek wraz z wymiarowaniem to byłbym naprawdę bardzo wdzięczny.
mój e-mail: osp_nowa_wies@wp.pl
-
Trochę o tym było:
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,9673.0.html
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,3380.0.html
Przykład gotowych:
http://www.regla.pl/c,pl,30_40,2,1,0,long,szafy+strazackie.html
-
(http://images47.fotosik.pl/193/c2b748eb4f0f84b4.jpg)
U nas to wygląda mniej więcej tak. Szafki imienne. Bluzy na wieszakach (metalowych robionych na zamówienie-plastikowe i drewniane nie wytrzymywały) Spodnie na butach-stare zdjęcie to i nie widać, hełmy na górnej półce rękawice każdy ma przypięte do swojej bluzy, kominiarki w samochodach. Co do wielkości to szafki są tak szerokie że można w nich usiąść:)
-
No i mniej więcej o coś takiego mi chodziło :) dzięki :) tylko tu widzę miejsce na 2 hełmy i więcej niż 1 bluzę od ubrania specjalnego czyli w takiej szafce może mieć swoje rzeczy np. 2 strażaków a mi chodzi o szafki dla jednego strażaka czyli mniejsze. Ważne żeby hełm się mieścił bo bluza buty i spodnie od ubrania specjalnego wtedy też powinny się zmieścić. Wizualnie właśnie coś takiego tylko może trochę mniejsze :) i najlepiej zabudowane od góry... żeby na przykład na górze można było coś postawić.wymiary... wysokość szerokość grubość odstęp między półkami itp.
Pozdrawiam
-
My mamy metalowe szafki BHP
http://www.metalica.com.pl/content/view/13/1/
-
i co jesteście zadowoleni - ład i porządek gwarantowany.A co z wietrzeniem ubrań , jak przodownicy suszą sobie UPS..
-
Typowe szafki BHP odpadają. Ze względów praktycznych. Właśnie np. suszenie ubrań po akcji ale nawet to iż dostęp do takiej szafki jest w pewien sposób utrudniony (chodzi mi o drzwi które trzeba otworzyć) a w momencie wyjazdu na akcje liczy się czas a gdyby tak wszyscy w tym samym czasie chcieli otwierać swoje szafki to powstał by chaos i dlatego skłaniamy się do czegoś w stylu regałów tylko że z zabudowanymi 3 ścianami. Łatwo, szybko i co najważniejsze praktycznie.
-
Odkopuję wątek bo po kilku latach użytkowania szafek chciałbym się podzielić spostrzeżeniami.
Chodzi o to, że warto kupować bądź robić ubrania z materiałów odpornych na wodę i zapewniających odpowiedni przepływ powietrza.
U nas szafki są wykonane z płyty meblowej - ubranie jest w takiej szafce z 5 stron zamknięte (nie ma drzwiczek). Płyta taka nie lubi wilgoci (puchnie) a czasem zdarza się, że w remizie się coś rozleje (u nas koledzy byli przezorni i zainstalowali nóżki więc jest ok). I druga sprawa ubranie kiepsko schnie - trzeba pamiętać przed powieszeniem, że powinno być dobrze wysuszone... a niestety suszarek i miejsca na nie w remizach często brakuje. Nie piszę tu oczywiście o ubraniu po praniu czy mocno zmoczonego na akcji bo takie zawsze trzeba suszyć ale lekko zmoczonego, które najczęściej ląduje w szafie i potem jest
zdziwienie, że pojawił się brzydki zapach albo nawet pleśń.
PS: scaliłem 3 wątki więc się mogło trochę rozjechać ale lepiej, żeby wszystko było w jednym miejscu.
-
Na rynku jest kilka modeli szafek metalowych dedykowanych dla strażaków, które z pewnością nie puchną od wilgoci lecz z tego co zauważylem mają one pełną płytę na dole - chyba nikt nie przewidział, że strażak może mieć mokry mundur ze ściekającą wodą.
Dalej pozostaje kwestia wilgotnych mundurów, które niestety w takich warunkach nie mają możliwości wyschnąć. Swoisty paradoks ponieważ otwierane są skrytki w aucie żeby był przepływ powietrza i sprzęt nie dusił się a o szafka już ktoś zapomniał a taka przestrzeń 400mm, raczej jest szczelnie "wypełniona" mundurem.
Chyba, że faktycznie kogoś stac na zakup kilku sztuk suszarek do mundurów ale to również koszty...
Nie tak dawno powstał pomysł aby ubrania bojowe przechowywać podobnie jak to jest w kopalniach czyli zawieszanie munudrów na linka wciąganych pod sufit... Zajmuje to mało miejsca, mundury swobodnie schną ... Tylko ta estetyka
(http://www.dul-michal.cz/data/editor/4pl_1_big.jpg)
-
My również mamy szafki jak na wzór tej BHP, tylko jest to.. przerobiona szafa telekomunikacyjna. Jest problem z suszeniem ubrań, dlatego przed włożeniem suszą się na dworze, bo przepływ powietrza jest tam gorzej niż marny dlatego nie polecam czegoś takiego!
Pozdrawiam!
SQ9SHZ
-
A takie są umnie -_-
Bałagan jak to po akcji ^_^
[załącznik usunięty przez administratora]
-
U mnie są takie boksy.
http://www.ospzory.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=293:boksy-na-umundurowanie&catid=1:latest-news
Nie jest to luksus, ale sprawa wyszła spontanicznie po remoncie i jak najniższym kosztem, w jak najkrótszym czasie chcieliśmy zrobić jak najwięcej boksów. Boksy są dobrze wykonane i bardzo ułatwiają ogarnięcie mundurów. Jeśli ktoś się jeszcze waha czy zrobić je u siebie w remizie, niech tyle nie myśli tylko zaczyna je robić. ^_^
-
A u mnie zmaterializowało się coś takiego:
Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego rozwiązania. Ubrania świetnie schną, nie ma bałaganu podczas ubierania się przed akcją. Już kilka znajomych jednostek wykonało lub jest w trakcie wykonywania dla siebie takich wieszaków.
Dodatkowym plusem jest to, że świetnie się to prezentuje (jak jest porządek :szalony:)
Nawet panowie z PSP zainteresowali się mocno tym rozwiązaniem więc jest duże prawdopodobieństwo, że w niedalekiej przyszłości na JRG też będą korzystać z czegoś podobnego.
[załącznik usunięty przez administratora]
-
Rozumiem, że gdy się przebieracie to rzeczy cywilne rzucacie na podłogę? :huh:
-
U mnie są takie boksy.
http://www.ospzory.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=293:boksy-na-umundurowanie&catid=1:latest-news
Nie jest to luksus, ale sprawa wyszła spontanicznie po remoncie i jak najniższym kosztem, w jak najkrótszym czasie chcieliśmy zrobić jak najwięcej boksów. Boksy są dobrze wykonane i bardzo ułatwiają ogarnięcie mundurów. Jeśli ktoś się jeszcze waha czy zrobić je u siebie w remizie, niech tyle nie myśli tylko zaczyna je robić. ^_^
Siedemsetter : u mnie prawie identyczne ciekawe kto od kogo skopiował :fiuu: Mamy jeszcze z tyłu szafek płytę aby ubrania bezpośrednio nie stykały się z ścianą a po zatym płyta z tyłu dodatkowo je wzmacnia , zostały także pomalowane lakierem.
-
Rozumiem, że gdy się przebieracie to rzeczy cywilne rzucacie na podłogę? :huh:
Z rzeczy cywilnych to będzie ewentualnie kurtka no i buty. Więc kurtka ląduje na wieszaku (chwilowo ewentualnie na tej kratce na buty) a buty to wiadomo. Wszystko inne zostaje raczej pod ubraniem bojowym.
Jakoś w trakcie alarmu chyba nikt się specjalnie nie przejmuje rzeczami cywilnymi :)
A przynajmniej jak do tej pory nikt nie zgłaszał uwag co do tego.
-
Jakoś w trakcie alarmu chyba nikt się specjalnie nie przejmuje rzeczami cywilnymi :)
Nie wiem ile macie wyjazdów, ale ja jakbym miał co wyjazd robić później pranie kurtki, bluzy, swetra, koszuli czy spodni to pralkę zmieniałbym co rok :-\
niemniej rozwiązanie na pewno dobre pod względem schnięcia nomexów, to mi się podoba.
-
Rozumiem, że Ty przed każdym wyjazdem rozbierasz się praktycznie do bielizny i dopiero wtedy zakładasz nomex?
Pod nomex zakładam ubranie koszarowe. Dopranie nogawek jeansów które miałem pod nomexem po pożarze traw przekonało mnie do tego raz na zawsze. Podobnie jak wspomniane przez Ciebie przesiąknięcie dymem.
Mam identyczne doświadczenia co Rafał. Kiedy mogę przebieram nawet koszulkę - wisi na drążku w szafce.
Nasze szafki wyglądają tak:
(https://lh5.googleusercontent.com/-dcL1xlb1fKQ/TjC4wPKQSQI/AAAAAAAAB2o/Llh4TlEI6fs/s512/IMG_6562.jpg)
Mamy ten luksus że posiadamy szatnię w oddzielnym pomieszczeniu. W jednej szafce stacjonują dwie osoby. Nie ma problemu z cywilnymi ciuchami - ściągamy obuwie z niższej półki i tam ląduje wszystko.
-
Stronę wcześniej są wrzucone zdjęcia szafek, które były u mnie. Od tego czasu się trochę pozmieniało. Doszliśmy do tego, że każdy ma swój mundur bojowy, buty (skórzane i gumowe), hełm, a kwestią pół roku jest jeszcze koszarówka dla każdego, jak również rękawice i kominiarka.
Nasze szafki:
(http://www.picshot.pl/pthumbs/small/68769/09072011172.jpg) (http://www.picshot.pl/public/view/68769)
Zdjęcie wykonane przy przygotowaniach do festynu. Normalnie jest większy porządek-wszystko jest równo poukładane.
Każda szafka opisana jest ksywą. Mundur wisi na wieszaku, buty na siatce dołu szafki, hełm u góry jak widać. Koszulkę każdy ma 'służbową-imienną' w szafce pod czapką. Teoretycznie w szafce każdy może trzymać co chce (ja mam na przykład czyste skarpety i polar przy zimie), a praktycznie wygląda to tak, że gdy chciałem mieć założone spodnie na buty, to reszta się burzyła, że ma być jednakowo u wszystkich.
Jeśli o przebieranie zaś chodzi to u mnie nie ubiera się nic pod spodnie od munduru. Albo przebieramy długie spodnie na bojowe albo jak mamy krótkie spodenki to ubieramy na nie nomex. Jeśli zaś chodzi o górę to albo jeździmy w tym co mamy albo przebieramy się w koszulki ew. dodatkowo bluzy. Wszystko zależy od rodzaju zgłoszenia (czy jest czas czy też trzeba się spieszyć) i od tego, kto co ma na sobie.
Czystych ciuchów szkoda, takie na chodzenie po domu albo robocze mogą być pod spodem.
Miejsce cywilnych ciuchów przy alarmie-albo na miejscu hełmu albo na haczykach-są pomiędzy szafkami takie podwójne.
-
a praktycznie wygląda to tak, że gdy chciałem mieć założone spodnie na buty, to reszta się burzyła, że ma być jednakowo u wszystkich.
U nas było lepiej jak Komendant Gminny zobaczył że trzymamy spodnie na butach. To zaczął nam pisma wysyłać i osobiście upominać że mamy mieć spodnie powieszone normalnie na haczykach bo jak są założone na butach to mogą szwy popękać :gwiazdki: oczywiście został zlany (tak, nie darzymy go sympatią :wacko:) Po drugie to nie wojsko, że szczoteczki muszą być ułożone włosiem do okna. Każdy "wisi" w szafce jak mu odpowiada. Jeden woli ściągać rzeczy z haka inny z wieszaka. Jeden ma spodnie na butach inny nie. Wygoda to podstawa.
-
a praktycznie wygląda to tak, że gdy chciałem mieć założone spodnie na buty, to reszta się burzyła, że ma być jednakowo u wszystkich.
nie ma co, ciekawe priorytety mają Twoi koledzy. Tylko współczuć takich. Sam jestem z natury spokojnym człowiekiem, ale jak kiedyś zobaczyłem że ktoś mi zdjął spodnie z butów to ciśnienie mi mocno podskoczyło i byłem niekoniecznie miły.
A powiedz mi, czy nie jest tak, że największą niechęć do spodni na butach mają takie osobniki, które ogólnie stronią jak mogą od ubierania spodni od nomexu w ogóle?
Jeśli o przebieranie zaś chodzi to u mnie nie ubiera się nic pod spodnie od munduru.
Mnie jednak przekonują:
- możliwość wpadnięcia pod nogawki gorącego popiołu
- nomex nie wchłania potu, a ten spływając do butów nie jest przyjemny
- dodatkowa warstwa izolacyjna przy pożarach w których występuje duży strumień ciepła
-
Wystarczy w zwykłej szafce BHP nawiercić kilkanaście otworów w ścianie tylnej i drzwiach aby był przepływ powietrza i nie ma problemów. Ważne jest tylko aby to było zrobione schludnie i z głową.
-
Odnośnie przebierania się to maks cywilnych ciuchów przy wyjeździe to dla mnie, oprócz bielizny oczywiście, koszulka. Wiadomo, że zależy od sytuacji czy zdążę założyć koszulkę "strażową", czy zdążę założyć całą koszarówkę, czy na przykład tylko bluzę, czy wcale.
Nomex/UPS jest u nas obowiązkowy, chyba, że jedziemy na zabezpieczenie imprezy masowej to wtedy jest dopuszczalny koszar.
A jeszcze odnośnie naszych boksów to mamy na bocznych ścianach po podwójnym haczyku, tak że jest jako taki dostęp do każdej rzeczy z osobna. Jednak u mnie to i tak nie wystarcza, bo osobno wiszą dwie części nomexa, dwie części koszara, a jeszcze musiałem zmieścić koszulkę i stare spodnie z UPS-a. Poza tym w boksie trzymam skarpety na przebranie, kawę 3w1, w zimę gorące kubki, w lato wodę mineralną, bluzę z moracza do prac gospodarczych, czapkę "strażową" i co tam w danym momencie uznam za przydatne. Tak więc trochę mam napchane, ale jestem przygotowany na każdą ewentualność i nie raz życie pokazało, że dobrze robię. -_-
@superfire - chyba wy od skopiowaliście :P U nas wyglądało to tak: patrzymy na wyremontowane puste ściany -> decyzja, że nie wieszamy starego wieszaka tylko robimy boksy -> mierzymy -> projektujemy -> wybieramy materiał -> organizujemy zbiórkę na materiały. Wszystko zajęło kilkadziesiąt minut, nie było okazji szukać po internetach jakiś boksów. -_-
-
Otwieram.
Posty o tym co zakładamy pod ubranie specjalne przeniosłem tu: http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,11510.0.html
Proszę w tamtym wątku kontynuować temat "co pod ubraniem..." a tu skupić się na szafkach.
-
Szafki kolegów z Niemiec.
(http://www.inwerk-werkstatt.de/img/artikel/artikel_27021/gross/feuerwehrschrank_inwerk_01.jpg)
Chciałbym zwrócić tylko uwagę na tą zamykaną szafkę z szczeliną przez którą możemy wrzuć do zamkniętej części np. portfel/telefon/klucze. Bardzo sprytne rozwiązanie!
-
A takie są umnie -_-
Bałagan jak to po akcji ^_^
Wykonaliście to sami czy gdzieś kupiliście?
bardzo podoba mi się takie rozwiązanie
-
Ładnie to wygląda, ale jak ktoś mi gatki z butów powiesi na wieszaku to...
-
Posiada może ktoś namiary na producenta stojaków ubraniowych widocznych na tym filmiku (od1:35 do 1:38) https://www.youtube.com/watch?v=bALtlpR0NxE (https://www.youtube.com/watch?v=bALtlpR0NxE)