strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum zawodowców => Wątek zaczęty przez: amilo w Styczeń 06, 2007, 22:28:11

Tytuł: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: amilo w Styczeń 06, 2007, 22:28:11
2006
Projekt ustawy z dnia ..... 2006 r. o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej (termin zgłaszania uwag do dnia 2 czerwca 2006 r.)
USTAWA

z dnia              2006 r.

o zmianie ustawy o Państwowej Straży Pożarnej

Art. 1.

W ustawie z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej (Dz.U. z 2002 r. Nr 147, poz. 1230, z późn. zm.[1])) wprowadza się następujące zmiany:

1)  w art. 35 ust. 9 otrzymuje brzmienie:

     "9. Czas służby strażaka może być przedłużony do 48 godzin tygodniowo, w okresie rozliczeniowym, o którym mowa w ust. 1, jeżeli jest to uzasadnione koniecznością zapewnienia ciągłości służby. W takim przypadku w zamian za czas służby, przekraczający normę określoną w ust. 1 strażakowi przysługuje czas wolny od służby w odpowiednim wymiarze lub dodatek, o którym mowa w art. 93 ust. 1 pkt 4a.";

2) w art. 71 a:

     a) ust. 1 i 2 otrzymują brzmienie:

          "1. Strażakowi, o którym mowa w art. 71, przysługuje płatny dodatkowy urlop wypoczynkowy, zwany dalej "dodatkowym urlopem wypoczynkowym",  w wymiarze do 13 dni  rocznie, z tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby, o którym mowa w art. 35 ust. 10 albo osiągnięcia określonego wieku lub stażu służby.

           2. Dodatkowy urlop wypoczynkowy przysługujący strażakowiz tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby wynosi 5 dni w roku.",

b) ust. 5 otrzymuje brzmienie:

"5.W razie zbiegu uprawnień do dodatkowego urlopu wypoczynkowego z tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub szczególnie uciążliwych, ze względu na przedłużony czas służby z uprawnieniami do dodatkowych urlopów wypoczynkowych z tytułu osiągnięcia określonego wieku życia lub określonego stażu służby, dni przysługujących dodatkowych urlopów wypoczynkowych sumuje się, jednak łączny wymiar dodatko­wego urlopu wypoczynkowego nie może przekroczyć 13 dni w roku.";

3) w art. 93:

     a)  w ust. 1 po pkt 4 dodaje się pkt 4a w brzmieniu:

            "4a) dodatek z tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub  szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby,",

        b) po ust. 1 dodaje się ust. 1a w brzmieniu:

   "1a. Dodatek, o którym mowa w ust. 1 pkt 4a, stanowi 60% przeciętnego uposażenia, o którym mowa w art. 85 ust. 3, podzielonego przez 172 i pomnożonego przez liczbę godzin służby, przekraczającą przeciętną 40 godzin tygodniowo w okresie rozliczeniowym. Należny dodatek wypłaca się co miesiąc z dołu, w terminie do 15 dnia następnego miesiąca.".

Art. 2.

1.  Dodatkowy urlop wypoczynkowyz tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby począwszy od 1 stycznia 2007 r. przysługuje na zasadach i w wymiarze, określonych w art.71 aust. 1 i 2 ustawy, o której mowa w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą.

2.  W przypadku nabycia przez strażaka przed dniem wejścia w życie ustawy, na podstawie dotychczasowych przepisów, prawa do dodatkowego urlopu wypoczynkowegoz tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby, stosuje się przepisy dotychczasowe. W takim przypadku strażakowi, którego czas służby przekroczył normę, o której mowa w art. 35 ust. 1, do końca okresu rozliczeniowego, to jest do dnia 31 grudnia 2006 r., nie przysługujeczas wolny od służby w odpowiednim wymiarze anidodatek z tytułu pełnienia służby w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub szczególnie uciążliwych ze względu na przedłużony czas służby.

 

Art. 3.

Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 lipca 2006 r.

 

 

 Uzasadnienie jest obszerne, więc je usuwam dla zainteresowanych podałem niżej link do strony

 

 
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Styczeń 07, 2007, 08:59:26
Amilo - gdzie znalazłeś tego bubla?  :huh:
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: amilo w Styczeń 07, 2007, 09:20:22
 Ten projekt znalazłem na stronie mswia
http://bip.mswia.gov.pl/palm/bip/34/525
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Styczeń 07, 2007, 10:54:19
no za miniony rok przepadło, ale może będom to płacić w tym roku?
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: seven w Styczeń 07, 2007, 12:23:17
Ciekawe co na to związki zawodowe i czemu była to taka tajemnica, przy założeniu że to jest prawda.
Mam rozumieć, że obowiazujacym normatywem czasu pracy jest 48 godz/tyg, a płacone będzie tylko za to co powyzej 48 godz i to wg proponowanej stawki.
Jestem nowym na forum, prosił bym o wyjaśnienia i mam nadzieję że źle to wszystko zrozumiałem.

Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Styczeń 07, 2007, 12:56:18
Mam rozumieć, że obowiazujacym normatywem czasu pracy jest 48 godz/tyg, a płacone będzie tylko za to co powyzej 48 godz i to wg proponowanej stawki.

Obowiązującym normatywem jest 40 godz. - propozycja płacenia za godziny powyżej 40 do 48. Pytanie co z godzinami powyżej 48 tygodniowo?  :huh:
Proponowanej zapłaty jeszcze nie wyliczałem, ale obawiam się że w plecy, przynajmniej dla funkcyjnych (stażysta i mł.ratownik może nie straci). ^_^
Tanie państwo w każdym calu. :rolleyes:
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: seven w Styczeń 07, 2007, 13:34:56
Dzięki za odpowiedź Piotr.
Po szybkim przeczytaniu projektu zmiany ustawy a zwłaszcza art 2, mam rozumiec że wszystkie nadpracowane godziny z poprzednich okresów rozliczeniowtch przepadają, mam nadzieję że w tym przypadku też się mylę.
Jeszcze jeden temat, a mianowicie proponowanej stawki za nadgodziny
Dlaczego 60% średniej, to są nadgodziny nie powinno być przypadkiem 150 %, i jeszcze jedna niejasnośc czy wspomniana średnia to średnia dla naszej służby (PSP) czy średnia krajowa.
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: amilo w Styczeń 07, 2007, 13:40:50
??????? właśnie, dla czego okryto to tak wielką tajemnicą  związki milczały na swoich stronach a również na zebraniach było o projekcie bardzo cicho i tak naprawdę oprócz góry  ZZ nikt nic nie widział  a zgodnie z uzasadnieniem w/w projektu .

     konsultacje społeczne:
projekt przekazano do konsultacji reprezentatywnym ogólnokrajowym organizacjom związkowym: Ogólnopolskiemu Porozumieniu Związków Zawodowych, Forum Związków Zawodowych i Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność"; organizacje te nie przedstawiły opinii w wyznaczonym terminie, co uważa się za rezygnację z prawa jej wyrażenia
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Styczeń 07, 2007, 13:42:55
bo jak widać sprawa nadgodzin na podziale jest bardzo wazna dla panów ze ZZ
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: amilo w Styczeń 07, 2007, 13:48:12
Bardzo ciekawa jest data nowelizacji tej ustawy
 
Art. 3.

Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 lipca 2006 r.

Jak narazie nigdzie nie znalazłem aby to faktycznie obowiązywało. Wielka cisza ??
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Styczeń 07, 2007, 13:50:17
taaa więc jak jest z tą ustawą??
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Styczeń 07, 2007, 14:00:34
Dlaczego 60% średniej, to są nadgodziny nie powinno być przypadkiem 150 %, i jeszcze jedna niejasnośc czy wspomniana średnia to średnia dla naszej służby (PSP) czy średnia krajowa.
Zgodnie z kodeksem pracy 100% i 150%, lecz strażacy PSP mają własną pragmatyke służbową (ustawa o PSP) i kodeks pracy stosuje sie tylko w sprawach nie uregulowanych > stąd próba zapisu w naszej ustawie. Propozycja obejmuje 60% średniej w PSP wynikającej z mnożnika, a czytelniej byłoby chyba 100% stawki osobistego zaszeregowania danego strażaka.
Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 lipca 2006 r.[/color]
Jak narazie nigdzie nie znalazłem aby to faktycznie obowiązywało. Wielka cisza ??
Był to tylko projekt zmian w ustawie i uważam, że lepiej dla strażków PSP będzie jeżeli pozostanie tylko projektem, przynajmniej w zaproponowanym brzmieniu. :huh:
Zmiany art. 35 są pilne i konieczne, ale nie takie że będzie się pracować za 60% stawki > a może jeszcze mniej ? ^_^ ^_^
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: Witek w Styczeń 07, 2007, 16:22:21
Czy zatem nadgodziny za 2006 przepadają?
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: madmax29 w Styczeń 07, 2007, 18:13:15
już przepadły, zresztą u nas były bardzo małe, ja miałem ich tylko 8
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: Witek w Styczeń 07, 2007, 18:49:48
Ja mialem jakies 150. Co powiat to obyczaj, u mnie d-ca zmiany wysyla teraz tych co mieli najwiecej nadgodzin na wolne, wiec pewnie niedługo bedziemy na minusie...
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: amilo w Styczeń 07, 2007, 22:05:57
W mojej JRG  średnio każdy ze strażaków za 2006 rok ma po 170 nadgodzin. W tym roku z harmonogramu  za pierwszy okres rozliczeniowy  wychodzi na strażaka średnio po 100 nadgodzin, ponieważ ludzie odchodzą na emeryturę a komenda ma w nosie na bieżąco przyjmowanie nowych. Od trzech miesięcy borykam się z brakiem jednego człowieka .
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Styczeń 07, 2007, 22:23:39
Dziwne rzeczy dzieją się w PSP, przecież w każdej jednostce powinno być tak samo. A tu jedni siak a drudzy wspak. W mojej jrg nadgodziny przeszły na ten rok. Jest to robione w bardzo prosty sposób w excelu i nic nieprzepada. Np. w I półroczu trzeba wypracować 1000 godzin, za 2006 mam 16 nadgodzin to pozostaje do przepracowania 984 godzin.
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: amilo w Styczeń 07, 2007, 23:25:15
cul2
Za pierwszy okres rozliczeniowy 2007 wychodzi 1008 godzin. Nam zabroniono odbierać nadgodziny za pierwszy okres w drugim okresie rozliczeniowym 2006 rok-temu mamy nadgodziny.A teraz to już całkiem klapa zmiana powinna liczyć 12 mam 11 .Za trzy miechy odchodzi 4 są aktualnie na urlopach.i wolnych dniach. Na zmianie ma być 7 i basta. Nadgodziny rosną a ludzi brak i nikt nie myśli aby przyjąć nowych.
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: fireman w Styczeń 08, 2007, 00:13:21
Może ktoś odpowiedzieć ile fizycznie wychodzi złotówek z zapisu:
stanowi 60% przeciętnego uposażenia, o którym mowa w art. 85 ust. 3, podzielonego przez 172

art85.ust.3
Przeciętne uposażenie funkcjonariuszy stanowi wielokrotność kwoty bazowej,
której wysokość ustaloną według odrębnych zasad określa ustawa budżetowa.

Kogoś biegłego w finansach proszę o przełożenie tego na złotówki??
Z tego co widzę kwota za 1 nadgodzinę liczona od jakiejś przeciętnej jest taka sama dla wszystkich.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Muszę się przestać denerwować tym wszyskim w PSP bo to już nawet dziecku nie trzeba tłumaczyć że dymają nas jak mogą.
1008 godzin w tym półroczu a później odezwie mi się stara kontuzja ramienia i L4 niestety frajerów niech szukają gdzie indziej.
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Styczeń 08, 2007, 06:53:23
Może ktoś odpowiedzieć ile fizycznie wychodzi złotówek z zapisu:
stanowi 60% przeciętnego uposażenia, o którym mowa w art. 85 ust. 3, podzielonego przez 172

art85.ust.3
Przeciętne uposażenie funkcjonariuszy stanowi wielokrotność kwoty bazowej,
której wysokość ustaloną według odrębnych zasad określa ustawa budżetowa.

Kogoś biegłego w finansach proszę o przełożenie tego na złotówki??
Z tego co widzę kwota za 1 nadgodzinę liczona od jakiejś przeciętnej jest taka sama dla wszystkich.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Muszę się przestać denerwować tym wszyskim w PSP bo to już nawet dziecku nie trzeba tłumaczyć że dymają nas jak mogą.
1008 godzin w tym półroczu a później odezwie mi się stara kontuzja ramienia i L4 niestety frajerów niech szukają gdzie indziej.
Około 9,5 PLN brutto - czyli jakieś 7,5 do 8 PLN za godzinę biorąc pod uwagę obecną średnią pensję.
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Styczeń 08, 2007, 08:10:58
Proponowana stawka za nadgodzinę słuzby odpowiada ratownikowi w stopniu sekcyjnego > wszyscy powyżej tracą. Tanie państwo. ^_^
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Styczeń 08, 2007, 08:50:37
Hehehehe, co się martwisz, kadrę dowódczą (zastępu , sekcji ) bedą mieli za 1/2 stawki wynikającej z ich uposażenia.
Podobnie z dyżurnymi operacyjnymi. Mam nadzieję tylko , że nie spowoduje to nagminnego powrotu do pracy w średnio 48 godzinach i podwyższenia spowrotem stanów osobowych do 75 albo i więcej %.Wszak gdyby to wróciło rąbną nas nieżle.

Przy okazji ciekawostka:
PYTANIE:
Od tego roku w naszym przedsiębiorstwie obowiązuje 400-godzinny roczny limit godzin nadliczbowych przy 6-miesięcznych okresach rozliczeniowych (tj. od stycznia do końca czerwca i od lipca do końca grudnia).Czy to jest zgodne z przepisami, podobno można w nadgodzinach maksymalnie pracować 150 godzin rocznie
ODPOWIEDŹ:
Przed wejściem w życie zmian do k.p. pracownik mógł świadczyć pracę najwyżej 4 nadgodziny na dobę i 150 - rocznie. Od 29 listopada 2002 r. pracodawcy - w u.z.p. lub w regulaminie pracy (gdy nie są objęci u.z.p.) albo w umowie o pracę (jeżeli nie mają obowiązku tworzenia regulaminu pracy) - mogą ustalić inny od 150-godzinnego roczny limit nadgodzin. Pod jednym wszakże warunkiem: że przeciętny, tygodniowy czas pracy z uwzględnieniem godzin nadliczbowych nie przekroczy 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym.

Pytające przedsiębiorstwo skorzystało z tej możliwości i wprowadziło 400-godzinny roczny limit godzin nadliczbowych.

Usprawiedliwiona nieobecność pracownika, np. z powodu choroby, nie ma wpływu na limit godzin nadliczbowych w roku kalendarzowym. Limity pracy w godzinach nadliczbowych w przyjętym okresie rozliczeniowym oznaczają jedynie, że po zakończeniu danego okresu nie ma możliwości polecenia pracy w zaległych nadgodzinach, "niezrealizowanych" w poprzednim okresie rozliczeniowym.


Podstawa prawna: art. 133 § 21 k.p.


To tak przy okazji gdyby ktos twierdził, że nie można dłużej pracować.
U nas wychodzi około wspomnianych 400 godzin -   52 tygodnie X 8 godzin = 416 .
Biorąc pod uwagę 7,5 za godzinę 416 x 7,5 = 3120 brutto.
Na drugie tyle wielu zostanie wydymanych.
I to jest własnie tanie państwo - a wszystko w majestacie prawa i przy zgodzie ZZ.
Pozdrawiam


Dziwię się że nikt nie zauważył, że gdyby ten projekt przeszedł w takim stanie to okradaja nas na kolejne 5 dni urlopu dodatkowego co daje proste wyliczenie , iż 5 dni X 8 godzin X stawka godzinowa 15,40 (wynikajaca ze średniej ) daje kolejne 616 brutto a biorac pod uwagę przykładowe 20 tyś strazaków pracujących w podziale jest to niebagatelna kwota 12,32 mln PLN - stąd wiadomo skąd kasa na nadgodziny - część zaoszczędzi się na urlopach, część na awansach a cześć na reformie i te zagwarantowane 32 mln na nadgodziny znajdą się same.
Wszystko zależy jak się to sprzeda:)

Jest fajnie, to jest dopiero polityka....TANIE PAŃSTWO I DYMANIE STRAZAKÓW POD PRZYKRYWKĄ MODERNIZACJI:)

Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: mirek1 w Styczeń 08, 2007, 15:05:44
 Za takie stawki jak oni proponują nikt z dowódców, dyżurnych nie będzie chciał pracować w nadgodzinach - chyba że zrobią przymus. Co bardzo możliwe ! Tanie państwo! - kosztem służb ratowniczych.
Osobiście wolałbym odbierać w takim układzie wolne.
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: tomstrazak w Styczeń 08, 2007, 21:32:40
W mojej JRG odbieraliśmy wolne z poprzedniego okresu rozliczeniowego(co przewiduje nawet programik do liczenia czasu pracy przysłany przez KGPSP),ja sam odebrałem ponad 100 godzin.
To co może ja teraz będę musiał zapłacić kom.za nadebrane godziny.
Przydała by się opinia prawnika, gdzie jej szukać?
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: piotr998 w Styczeń 09, 2007, 09:58:25
To co może ja teraz będę musiał zapłacić kom.za nadebrane godziny.
Nie bardzo rozumiem - awansem odebrałeś więcej wolnego niż Ci się należało. Jeżeli nawet tak, to obecny okres rozliczeniowy trwa do końca czerwca i jest możliwość wyjścia na zero.
Ponadto na rozliczenia finansowe za "nadgodziny" to jeszcze chyba długo poczekamy. :rolleyes:
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: cul2 w Styczeń 09, 2007, 12:08:09
Amilo, 1000 godzin podałem dla przykładu.
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: Butel w Styczeń 09, 2007, 12:31:39
Koledzy poczekajcie jeszcze trochę , a niedługo będzie wyrok sądu (odbyły sie już dwie rozprawy w sądzie za godziny ponadnormatywne) . Sam jestem ciekaw jaki będzie ? ale miejmy nadzieję że korzystny dla nas. Gdzie i kto narazie nie pisze ze wględów wiadomo jakich.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: benekb w Styczeń 09, 2007, 12:59:10
to są kpiny z nas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: fireman w Styczeń 10, 2007, 11:07:51
@butel jak coś będziesz wiedział daj znać na forum jak sprawa wyglądała no i jaki jest wyrok. Albo wrzuć jakieś info na PW
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: sasza w Styczeń 10, 2007, 14:11:16
panowie po ostatniej temacie tego lekarza co wygrał sprawę o nadgodziny wydaje mi się że temat jest do przeskoczenia ,jak coś będziecie wiedzieć to piszcie pozwy się sypną lawinowo.
pozdrawiam
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: Ogniowy w Styczeń 11, 2007, 10:09:44
Panowie,  tymi 60 % gdyby to była prawda to wydaję mi się , że strona słuzbowa zamierza zastosować przepis stosowany w Kodeksie pracy:

Art. 81. § 1. Pracownikowi za czas niewykonywania pracy, jeżeli był gotów do jej wykonywania, a doznał przeszkód z przyczyn dotyczących pracodawcy, przysługuje wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania - 60% wynagrodzenia. W każdym przypadku wynagrodzenie to nie może być jednak niższe od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego na podstawie odrębnych przepisów.  

Moim zdaniem jest to sprzeczne, gdyż nie zachodzi przesłanka przestoju , pomimo gotowości do wykonywania pracy, a poza tym jak podejrzewam chcą się odwołac do tego że nie mamy określonej stawki godzinowej ani miesięcznej - chociaz z tym ostatnim to byłbym skłonny się nie zgodzić, wydaje mi się że moja i i nnych stawka zaszeregowania jest czytelna - ale to problem dla prawników.

Dziwi mnie jednoczesnie, dlaczego nie chcą wprowadzic systemu dyżurów, byłoby to prostsze i czytelniejsze. Dyżur uznaje się zgodnie z dyrektywą unijną za czas gotowości do pracy i jest wliczany do czasu pracy. Przysługuje z tego powodu czas wolny lub wynagrodzenie w szczególnych wypadkach.

Dodatkowo uważam , że ktos pomija tak ważną sprawę jaką jest dyżur pod telefonem. Jak dziś w sejmie mówił Pan Piecha, lekarze w projekcie swojej ustawy mają za dyżur pod telefonem dostawać 50% stawki godzinowej. A nasze dyżury sa charytatywne.

Potrzeba jest silnego nacisku na prawidłowe uregulowanie tej kwestii i podejrzewam , że albo znów ktos nas sprzedaje, albo robią to świadomie  pod naciskiem Pana Ministra i pani Zyty Gilowskiej.

W kazdym badź razie widać w tej chwili zła wolę strony słuzbowej dążącą do ponownego oszukania strazaków, odwleczenia w czasie wypłat prawidłowego ekwiwalentu za nadliczbówki (jesli wejdzie). Znów mamy do czynienia z faktem takim , że wprowadzają nam przepis, z którego powinnismy się cieszyć (bo mozna nam zaplacić) a wydymaja nas na stawce (60% średniej pensji)

A dla tych wszystkich którzy nie wiedzą co im się należy poniżej info jak to z tymi nadliczbówkami w Kodeksie Pracy jest:
Praca w godzinach nadliczbowych

Art. 151. § 1. Praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Praca w godzinach nadliczbowych jest dopuszczalna w razie:
1) konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii,
2) szczególnych potrzeb pracodawcy.
§ 2. Przepisu § 1 pkt 2 nie stosuje się do pracowników zatrudnionych na stanowiskach pracy, na których występują przekroczenia najwyższych dopuszczalnych stężeń lub natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia.
§ 3. Liczba godzin nadliczbowych przepracowanych w związku z okolicznościami określonymi w § 1 pkt 2 nie może przekroczyć dla poszczególnego pracownika 150 godzin w roku kalendarzowym.
§ 4. W układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie pracy albo w umowie o pracę, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia regulaminu pracy, jest dopuszczalne ustalenie innej liczby godzin nadliczbowych w roku kalendarzowym niż określona w § 3.
§ 5. Strony ustalają w umowie o pracę dopuszczalną liczbę godzin pracy ponad określony w umowie wymiar czasu pracy pracownika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu pracy, których przekroczenie uprawnia pracownika, oprócz normalnego wynagrodzenia, do dodatku do wynagrodzenia, o którym mowa w art. 151 § 1.
Art. 151. § 1. Za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości:
1) 100% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających:
a) w nocy,
b) w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,
c) w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub w święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,
3) 50% wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony w pkt 1.
§ 2. Dodatek w wysokości określonej w § 1 pkt 1 przysługuje także za każdą godzinę pracy nadliczbowej z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, chyba że przekroczenie tej normy nastąpiło w wyniku pracy w godzinach nadliczbowych, za które pracownikowi przysługuje prawo do dodatku w wysokości określonej w § 1.
§ 3. Wynagrodzenie stanowiące podstawę obliczania dodatku, o którym mowa w § 1, obejmuje wynagrodzenie pracownika wynikające z jego osobistego zaszeregowania określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania - 60% wynagrodzenia.
§ 4. W stosunku do pracowników wykonujących stale pracę poza zakładem pracy wynagrodzenie wraz z dodatkiem, o którym mowa w § 1, może być zastąpione ryczałtem, którego wysokość powinna odpowiadać przewidywanemu wymiarowi pracy w godzinach nadliczbowych.
Art. 151. § 1. W zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych pracodawca, na pisemny wniosek pracownika, może udzielić mu w tym samym wymiarze czasu wolnego od pracy.
§ 2. Udzielenie czasu wolnego w zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych może nastąpić także bez wniosku pracownika. W takim przypadku pracodawca udziela czasu wolnego od pracy, najpóźniej do końca okresu rozliczeniowego, w wymiarze o połowę wyższym niż liczba przepracowanych godzin nadliczbowych, jednakże nie może to spowodować obniżenia wynagrodzenia należnego pracownikowi za pełny miesięczny wymiar czasu pracy.
§ 3. W przypadkach określonych w § 1 i 2 pracownikowi nie przysługuje dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych.
Art. 151. Pracownikowi, który ze względu na okoliczności przewidziane w art. 151 § 1 wykonywał pracę w dniu wolnym od pracy wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, przysługuje w zamian inny dzień wolny od pracy udzielony pracownikowi do końca okresu rozliczeniowego, w terminie z nim uzgodnionym.
Art. 151. § 1. Pracownicy zarządzający w imieniu pracodawcy zakładem pracy i kierownicy wyodrębnionych komórek organizacyjnych wykonują, w razie konieczności, pracę poza normalnymi godzinami pracy bez prawa do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych, z zastrzeżeniem § 2.
§ 2. Kierownikom wyodrębnionych komórek organizacyjnych za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w niedzielę i święto przysługuje prawo do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych w wysokości określonej w art. 151 § 1, jeżeli w zamian za pracę w takim dniu nie otrzymali innego dnia wolnego od pracy.
Art. 151. § 1. Pracodawca może zobowiązać pracownika do pozostawania poza normalnymi godzinami pracy w gotowości do wykonywania pracy wynikającej z umowy o pracę w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę (dyżur).
§ 2. Czasu dyżuru nie wlicza się do czasu pracy, jeżeli podczas dyżuru pracownik nie wykonywał pracy. Czas pełnienia dyżuru nie może naruszać prawa pracownika do odpoczynku, o którym mowa w art. 132 i 133.
§ 3. Za czas dyżuru, z wyjątkiem dyżuru pełnionego w domu, pracownikowi przysługuje czas wolny od pracy w wymiarze odpowiadającym długości dyżuru, a w razie braku możliwości udzielenia czasu wolnego - wynagrodzenie wynikające z jego osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagradzania - 60% wynagrodzenia.
§ 4. Przepisu § 2 zdanie drugie oraz § 3 nie stosuje się do pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy.
Art. 151. § 1. W razie ustania stosunku pracy przed upływem okresu rozliczeniowego pracownikowi przysługuje, oprócz normalnego wynagrodzenia, prawo do dodatku, o którym mowa w art. 151 § 1, jeżeli w okresie od początku okresu rozliczeniowego do dnia ustania stosunku pracy pracował w wymiarze godzin przekraczającym normy czasu pracy, o których mowa w art. 129.
§ 2. Przepis § 1 stosuje się odpowiednio w razie nawiązania stosunku pracy w trakcie okresu rozliczeniowego


Nie może być tak i u nas???, nie bo PSP na to nie stać - trzeba nas oszukać żeby na nas zaoszczędzić, a my się musimy integrować ze służbą
- smutne ale prawdziwe.
Tytuł: Odp: To chyba nici z kasy za nadgodziny 2006 (Projekt)
Wiadomość wysłana przez: mł.asp. w Styczeń 11, 2007, 11:14:31
Witam Kolegów - własnie zarejestrowałem sie na forum ale przeczytałem chyba wszystko co dotyczy naszych bierzących problemów. I mam kilka pytań bardzo prosze o dopowiedz.

1) w jednym z postwó znalazłem iż podwyżka wizyczna dla ludzi na podziale to bedzi około 80 zł na ręke ile w tym prawdy?

2) do kiedy ma byc zakonczona smieszna reorganizacji i od kiedy maja wejsc w zycie nowe regulaminy komend?

3) kiedy fizycznie obiecana podwyżke (te śmieszne 80 zł - nie tak jak mi mój przewodzniczący zt wmawiał jeszcze 2 miesiace temu ze bedzie to około 240 zł......) bedzie u mnie na koncie??

4) co myslicie o zrobieniu pikiety w Warszawie - nie jako żaden zwiazek zawodowy, ale jako społeczność strażaków (moge sie załozyc że po czyms takim media zainteresowały by sie naszym teatem), jesli chcecie zrobie strone www i tam bede umieszał wszystko odnoscnie w/w demonstracji?

5) czemu (po za tymi z biur - którzy zleca na podzial) maja służcy stanowiska takie jak z-ca dowódcy zmiany?

6) znalazłem post w którym jest mowa o tym iż wszyscy z podziału bojowego maja pracowac po 12 godzin (maja byc 4 zmiany) ile w tym prawdy?


Bardzo przerpaszam za błedy ortograficzne - mam dysortografie. Czekam na odpowiedz i pozdrawiam wszstkich braci strażaków.

A swoja srogą mówi sie że w jedności siła...... pokażmy ta siłe w pokojeowej demonstracji w naszej stolicy,,,,,,, złozymy koszary i pospacerujemy sie troszekę przy kg i mswia  - nie śmiała zaproponuje jako osobe która by nas reprezentowała w Warszawie - kolegę piotra998 (osobiscie go nie znam i nie mam znim zadnego kontaktu ) ale czytajac jego posty na różnych serwisach wydaje mnie się osobą bardzo kompetentna i poważna, Kolego piotrze bardzo prosze o wiadomosc na pw czy ewentualnie podjołbys sie takiego działania. Panowie zorganizujmy sie w miarę szybko zanim wszystko co maja podpisac juz podpisza i nam zostanie jedynie cherbata po objedzie....