strazak.pl Ratowniczy Bank Wiedzy

Służba => Forum ochotników => Wątek zaczęty przez: młody prezes w Luty 15, 2012, 10:27:47

Tytuł: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: młody prezes w Luty 15, 2012, 10:27:47
Witam,
Czy ktoś z kolegów nosi soczewki kontaktowe i jeździ do pożarów, czy to mocno przeszkadza?

Moje pytanie wzięło się z pewnego problemu mianowicie mam 26 lat i od 8 lat jeżdżę do akcji ratowniczo - gaśniczych, jednostka której jestem Prezesem jest w KSRG, ale zawsze moim marzeniem była praca w PSP więc szukałem możliwości naprawy wzroku. W związku z tym iż mam bardzo duży astygmatyzm laserowa korekta wzroku jest niemożliwa, pojawiła się wspaniała alternatywa - wszczepy fakijne (soczewkę wszczepia się w oko) koszt wszczepu to ok 6500 zł od oka. Miałem już temat dogadany, zaliczkę zapłaconą, soczewki zamówione i się okazało, że producent zmienił system wyliczania jeśli chodzi o soczewkę i brakło mi 0,04 mm. Niby malutko, ale okulista nie mógł ryzykować. Skontaktowałem się z jeszcze lepszym okulistą chirurgiem prof. Szaflikiem, ale też nie da się nic zrobić jak na tą chwilę.
Jestem strasznie zawiedziony i załamany. Wściekam się na okulary za tą sytuację i przymierzam się do noszenia soczewek.
Do tej pory jak trzeba było zakładać aparat to okulary "szły" w kąt, a ja z aparatem do akcji...
Proszę o odpowiedzi i wasze doświadczenia związane z sprawą szkła kontaktowe a akcje...
Tytuł: Odp: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: kwas w Luty 15, 2012, 13:25:30
W moim przypadku problem z soczewkami pojawiał się podczas pożaru nieużytków lub lasu. Choć nie było to regułą. Unosi się z pogorzeliska masę drobnych pyłów i włazi do oczu. Potrzesz trochę oczka i powstawał problem. Ale jak wspomniałem nie zawsze.
Za to nurkowałem z soczewkami pod wodą i nie było żadnych problemów. Nawet jak woda się wlała do maski zalała oczy i musiałem ją przedmuchiwać.
Tytuł: Odp: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: młody prezes w Luty 15, 2012, 13:34:55
A jeśli pożar jest w nocy? a ty śpisz i masz zdjęte soczewki to na akcje zabierasz okulary czy zakładasz? nie wiem czy się przyzwyczaję, ale jestem wściekły na okulary tak że będę musiał się przyzwyczaić. Może to głupie pytania, ale chciałbym wiedzieć na co być przygotowanym. Powiedzieli mi, że soczewki najlepsze dla mnie to będą takie na cały rok i kosztują 550 zł za szt. Czyli rocznie 1100 zł + płyny.
Czytałem, że może występować "efekt suchego oka" a z tym też jest problem?

Mogli by zmienić przepisy odnośnie soczewek kontaktowych, a PSP, wiele osób jak ja mogło by chociaż spróbować dostać się do PSP, a tak to boli.
Dzięki Kwas jednak kupie soczewki  :mellow:
Tytuł: Odp: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: kwas w Luty 15, 2012, 14:54:03
Jak pożar był w nocy to jechałem w okularach.
Nie mam już tego problemu bo dano nie chodziłem w soczewkach
Tytuł: Odp: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: strazak468 w Luty 16, 2012, 19:36:46
Ja kolego zmieniłem okulary na soczewki i jestem bardzo zadowolony, w nocy niema problemu bo nosze całodobowe, jak się zdarzy że mam ściągnięte to jadę bez. Jestem dalekowidzem więc inna wada wzroku.
Tytuł: Odp: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: hasici99 w Luty 16, 2012, 20:39:34
A można wiedzieć jak duży masz astygmatyzm? Z tego co wiem to astygmatyzm nawet spory da się wyleczyć laserowo. Może po prostu poszukaj innej kliniki??
Ogólnie to jest problem z soczewkami w przypadku używania aparatów ODO, nie jestem w stanie wyjaśnić dlaczego, ale przed zabiegiem laserowym miałem problem w pewnych służbach ratowniczych. Po prostu nie było opcji abym oficjalnie mógł założyć aparat. Być może ma wpływ na to że powietrze jest bardzo suche...
Tytuł: Odp: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: loluś88 w Luty 16, 2012, 21:00:55
Też jestem strażakiem w osp i nosze okulary. A wykonuje zawód który chyba jeszcze bardziej jest potrzebny wzrok. Mam dogadaną korekcje wzroku na śląsku.
Tytuł: Odp: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: Marcin1986 w Luty 17, 2012, 00:20:44
W OSP też mam chłopaka w okularach, obecnie nosi soczewki i jak trzeba zakłada też AODO, co do PSP to bez korekcji laserowej marne szanse...bynajmniej takie realia są u mnie
Tytuł: Odp: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: młody prezes w Luty 17, 2012, 07:42:59
hasici99 mam ponad 6. Laserem odrzucili mnie w Katowicach, Łodzi, jeszcze popytam w Warszawie (gdzie odrzucili mnie z wszczepów fakijnych). Ostatnio ktoś mi przypomniał, (wielkie dzięki kolego), że w rozporządzeniu jest określone, że wada wzroku jest w pewnym stopniu akceptowalna. Teraz w Łodzi sprawdzają czy laserem zejdą w okolice tych wymagań, a po niedzieli skonsultuje jeszcze w Warszawie. Myślę też o klinice w Poznaniu może oni coś wymyślą, chociaż prof. Szaflik powiedział, że nie ma szans na naprawienie tego wzroku do 0. Okazuje się, że mam dość specyficzną wadę wzroku z bardzo dużym astygmatyzmem. Ale jeszcze powalczę  nie poddam się tak łatwo, bo za cho**** nie mogę się pogodzić z tym faktem.
Tytuł: Odp: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: hasici99 w Luty 17, 2012, 12:07:14
Jeżeli masz względną drogę do Wrocławia to mogę polecić Ci klinikę EyeLaser http://www.eyelaser.pl/index.php?id=0&lang=pl (http://www.eyelaser.pl/index.php?id=0&lang=pl)
Sam robiłem tam korekcję, jestem zadowolony z wyników tej operacji (miałem astygmatyzm po 3,5 co prawda), ale teraz mam 100% na obu oczach.
Tytuł: Odp: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: młody prezes w Luty 24, 2012, 11:34:52
Wszystko się wyjaśniło niestety nie tak sobie wyobrażałem rozwiązanie tej sytuacji i moje życie...
Niestety nie można nic zrobić z naprawą mojego wzroku nawet laserem się nie zbliżą do parametrów zawartych w rozporządzeniu odnośnie kwalifikacji zdrowotnych do służby w PSP. Głupota i absurd totalny, że nie można pełnić służby w soczewkach kontaktowych te nowoczesne to nie to samo co kilkanaście lat temu. Podjąłem decyzję, że spróbuje z soczewkami niestety te tanie nie są bo ponad 1000 zł (obie)..
q**a chłopaki jestem jak zbity pies nie mogę się z tym za cholerę pogodzić, człowiek zapiernicza w straży poświęca swój czas, chciałby robić w życiu to co kocha i słyszy, że mimo iż medycyna jest zaawansowana to nie mogą pomóc.

Przepraszam za "gorzkie żale", ale nie ogarniam tego...

P.S. zdaniem jednego specjalisty w dziedzinie okulistyki tak naprawdę nie jest to przeszkoda tym bardziej, że facet powiedział, że zna takich co tam pracują i noszą soczewki o co chodzi w tym kraju...???
Tytuł: Odp: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: Marcin1986 w Luty 25, 2012, 00:42:46
Pracują Ci, którzy soczewki raczej dostali po latach służby a nie zanim w ogóle zaczęli się o nią obiegać... swoja drogą ja do dziś noszę na plecach ,,D" w książeczce wojskowej co tez jest i nie jest problemem...powiem Ci tak..goń chłopaku marzenia póki masz siłę i ochotę
Tytuł: Odp: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: awaqatal w Maj 02, 2012, 15:36:50
W moim przypadku to sprawa wygląda tak. Z soczewkami do pożaru jeździć nie można, a w okularach można ale już na wysokości nie. Więc badania mam podbite, ale na drabinę już nie wejdę. =)
Tytuł: Odp: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: junior w Maj 02, 2012, 21:14:30
Mi doktor wpisał prace na wysokości w szkłach kontaktowych bo przepisy zabraniają w okularach. Także trzeba sobie jakoś radzić
Tytuł: Odp: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: hasici99 w Maj 02, 2012, 22:23:27
Ale w aparacie już nie popracujesz. Wszystko ok, dopóki nic się nie wydarzy i nie zaczną szukać, aby tylko nie wypłacać odszkodowań.
Tytuł: Odp: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: kamaras w Maj 02, 2012, 23:28:11
W PSP musisz być uniwersalny... czyli i w aparacie i na drabinę i w dym itd... Dlatego musisz być w 100% sprawny. Na badaniach jest 75% odsiew. Ze wzrokiem i serduchem nie ma żartów...
Tytuł: Odp: Strażak Ochotnik, a soczewki kontaktowe
Wiadomość wysłana przez: młody prezes w Maj 03, 2012, 18:05:44
Obecnie na akcje jeżdżę w soczewkach i jest o niebo lepiej niż w okularach np. nie brudzą się a jak w dym się wejdzie to fakt oczy szczypią i łzawią, ale nie ma to jak naturalna łza hehe a po chwili jest super naprawdę póki co jestem zadowolony.
W SOCZEWKACH ŚWIAT WYGLĄDA WYRAŹNIEJ :)
Jeśli chodzi o AODO to jest super mimo długiej i intensywnej pracy w aparacie nie miałem żadnego problemu. Chyba kwestia w tym, że trzeba "pamiętać" mrugać. Widziało się świetnie, a moja pani dr doradziła że w drodze do pożaru po dwie kropelki do oczu (nie rozstaje się z kroplami jak z telefonem) i dalej można śmiało.

Ogólnie źle, że jest właśnie tak przecież na PSK czy MSK mógłbym siedzieć nawet w okularach bo to w niczym nie przeszkadza wypadki drogowe też tak??
Przy dzisiejszej technice to i maskę można dopracować żeby okulary były w środku, ale póki mają w czym (kandydatach do PSP) wybierać to grymaszą...
Oczywiście żeby coś z oczkami zrobić ciągle szukam :)+